Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, Dziewczęta :)

Przyznam szczerze, że wczorajszy wieczór był dla mnie dziwny. Wiadomość na forum sprawiła, że zaczęłam niemalże odliczać godziny do wtorkowej wizyty, na której to mam nadzieję upewnić się, że wszystko jest w porządku. Teraz staram się o tym nie myśleć, bo przecież Maluszkom moje zamartwianie nie pomoże, więc mam nadzieję, że dziś nastrój będzie dopisywał - mam urodzinki i zaczynamy 17tc! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgc56csmmm.png

Odnośnik do komentarza

izabelap
Dzień Dobry Mamunie...
Nadzwyczajnie dobra noc za mną, ani razu nie byłam w toalecie, spałam od 22 do 4.30. Głowa troszkę zaczyna mnie boleć, ale słyszałam rano, że niskie ciśnienie dziś, więc to pewnie jest powód, kawkę sobie słabą zrobiłam i może nie rozszaleje się mój ból.
Byłam wczoraj wieczorem u rodziców i miałam spięcie z mamą.Powiedziałam jej, że zaczynam czuć ruchy a ona na to, że to nie możliwe... że ruchy zaczyna się czuć dopiero w drugiej połowie ciąży...że ona tak czuła... Ludzie jak mnie wkurzyła, przecież wiec co czuję, tłumaczę, że to nie są kopnięcia tylko delikatne plumkanie od środka, a ona, że to w takim razie jeszcze nie ruchy... Po głośnej wymianie zdań wizyta u rodziców potrwała jeszcze może z 10 minut i poszliśmy do domu, bo nie miałam ochoty dłużej wykłucać się o to co czuję... W domu zaczęłam zastanawiać się czy naprawdę czuję Maluszka, ale kurde przecież czuję.
Podejrzewam, że wczorajszy dzień był tak emocjonalny, że i noc minęła tak właśnie dobrze.
Dziewczyny piątek już więc zaczynamy weekend:) Miłego i spokojnego dnia Wam życzę.

Kochana nie ma sie co przejmowac.Sa typy ludzi, ktorzy uwazaja, ze" moja racja jest najmojsza" i nie ma co z nimimdyskutowac.Dobrze, ze urwalas w czas te rozmowe i wyszlas bo zaoszczedzilas sobie nerwow i podejrzewam awantury ktora jjz wisiala w powietrzu.
Pamietaj, ze kazda kobieta i kazda ciaza sa inne i zdarza sie, ze nawet pierworodki czuje ruchy znaczniej wczesniej niz prawia madre ksiegi i lekarze:-)
Takze, jesli czujesz nawet delikatne plumkanie i masz odczucie, ze to dziecko, to pozwol sie sobie cieszyc ta mysla..Celebruj to...W koncu kto lepiej niz Ty sama bedzie wiedzial co czujesz :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vs65gbrvbfaya.png

Odnośnik do komentarza

agnes5413
Cześć, Dziewczęta :)

Przyznam szczerze, że wczorajszy wieczór był dla mnie dziwny. Wiadomość na forum sprawiła, że zaczęłam niemalże odliczać godziny do wtorkowej wizyty, na której to mam nadzieję upewnić się, że wszystko jest w porządku. Teraz staram się o tym nie myśleć, bo przecież Maluszkom moje zamartwianie nie pomoże, więc mam nadzieję, że dziś nastrój będzie dopisywał - mam urodzinki i zaczynamy 17tc! :)

'

Czekaj , czekaj czy dobrze zrozumiałam,że masz dziś urodzinki?:)

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

agnes5413
Cześć, Dziewczęta :)

Przyznam szczerze, że wczorajszy wieczór był dla mnie dziwny. Wiadomość na forum sprawiła, że zaczęłam niemalże odliczać godziny do wtorkowej wizyty, na której to mam nadzieję upewnić się, że wszystko jest w porządku. Teraz staram się o tym nie myśleć, bo przecież Maluszkom moje zamartwianie nie pomoże, więc mam nadzieję, że dziś nastrój będzie dopisywał - mam urodzinki i zaczynamy 17tc! :)

Witaj..Prawde powiedziawszy na mnie ta wczorajsza wiadomosc wplynela dokladnie tak samo jak na Ciebie.Zreszta mysle, ze na wiekszosc z nas.Wlaczyla sie jakas czerwona, alarmujaca lampka..i to nie bylo zalezne od nas.
Ja mam wizyte w srode, ale na nfz wiec pewnie niczego madrego sie nie dowiem.Pewnie panu doktorowi znow nie bedzie sie chcialo szukac drugiego serduszka...ehhhh..A wizyte u mojego doktora mam dopiero 12.02..

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vs65gbrvbfaya.png

Odnośnik do komentarza

agnes5413
Cześć, Dziewczęta :)

Przyznam szczerze, że wczorajszy wieczór był dla mnie dziwny. Wiadomość na forum sprawiła, że zaczęłam niemalże odliczać godziny do wtorkowej wizyty, na której to mam nadzieję upewnić się, że wszystko jest w porządku. Teraz staram się o tym nie myśleć, bo przecież Maluszkom moje zamartwianie nie pomoże, więc mam nadzieję, że dziś nastrój będzie dopisywał - mam urodzinki i zaczynamy 17tc! :)

Zapomnialam o najwazniejszym........STO LAT, STO LAT, NIECH ZYJE,ZYJE NAM....NIEEEEECH ZYJE NAAAAAM :-) Kochana- spelnienia marzeń, zdrówka i szczescia...I niech maluszki rosną zdrowo :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/w57vs65gbrvbfaya.png

Odnośnik do komentarza

ja wizytę mam w poniedziałek, na 14.30 więc wyjątkowo nie będę musiała do wieczora czekać.Wczoraj zanim nasze forum otrzymało wiadomość od Oli, byłam na innym forum o poronieniach i ciążach po nim. Tam naczytałam się takich rzeczy, że strach, który mam w sobie cały czas, od momentu kiedy dowiedziałam się o tej ciąży, podwoił swoją siłę. Wiem, że nie można myśleć negatywnie, nie można się nakręcać itd, ja to wszystko wiem, ale bardzo ciężko stosować się do takich zaleceń. Wczoraj mówiłam do swojego M, że chciałabym mieć w domu takie urządzenie jak w szpitalu mają, które wykrywa bicie serca dziecka. Nie wiem czy można coś takiego kupić, orientujecie się?

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki, jestem tu nowa. Postanowiłam do Was napisać, bo mój ciążowy umysł średnio sobie radzi ze wszystkim, a nie chcę katować rodzinki swoimi czarnymi myślami. Wy tez tak ciągle się zamartwiacie? To moja druga ciąża, mam 28 miesięczną córę. W poprzedniej ciąży były problemy z rozwarciem od połowy ciąży, pessar w 28 tygodniu, leżenie miesiąc w domu i miesiąc w szpitalu i poród w 37tc przez cesarskie cięcie, bo malutka mimo pełnego rozwarcia nie mogła wyjśc. Po tych wszystkich przejściach jakoś ciężko mi optymistycznie podchodzic do ciąży, tym bardziej, że moja pani doktor juz stwierdziła rozwarcie na opuszek palca... ale dziś idę na wizytę, wszystko się okaże. Szaleję z nerwów, trzymajcie kciuki. Pozdrawiam wszystkie lipcóweczki!

http://www.suwaczki.com/tickers/gann43r8qdy1x8ao.png

Odnośnik do komentarza

izabelap
agnes5413
Cześć, Dziewczęta :)

Przyznam szczerze, że wczorajszy wieczór był dla mnie dziwny. Wiadomość na forum sprawiła, że zaczęłam niemalże odliczać godziny do wtorkowej wizyty, na której to mam nadzieję upewnić się, że wszystko jest w porządku. Teraz staram się o tym nie myśleć, bo przecież Maluszkom moje zamartwianie nie pomoże, więc mam nadzieję, że dziś nastrój będzie dopisywał - mam urodzinki i zaczynamy 17tc! :)

'

Taaaaak! 27! :)

Czekaj , czekaj czy dobrze zrozumiałam,że masz dziś urodzinki?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgc56csmmm.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny.
Powiem Wam, że wczoraj był dziwny dzień- oprócz tych smutnych wiadomości na forum to jeszcze w wiadomościach podawali takie rzeczy, że było mi jakoś tak trudno. Dodatkowo w tym tygodniu przechodziłam różne rozciągania więzadeł i po tych rozciąganiach nie czuje już kopania prądem a jedynie bulgoty i przelewanie. No i staram sobie to tłumaczyć tak, że macica urosła, dziecko ma więcej miejsca itd. Dziś w nocy wydawało mi się, że coś czułam ale jak zwykle sama siebie nie jestem pewna teraz to już sama bardzo chciałabym czuć mocne kopniaki dla swojego spokoju a na to to muszę jeszcze poczekać.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Witaj goya-90 Każda z nas ma jakieś obawy. Przeczytaj kilka stron do tyłu, to sama się przekonasz. Na tym forum jest tak miła i przyjazna atmosfera, że nie spodziewałam się, ale sama się przekonasz. Oprócz wspierania siebie na wzajem, potrafimy nawzajem narobić sobie ogromnej ochoty na jedzenie:) Ja ostatnio po pączki o 6 wędrowałam do cukierni, bo spać nie mogłam jak wieczorem dziewczyny się rozpisały hehe
Daj znać po wizycie.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

izabelap
ja wizytę mam w poniedziałek, na 14.30 więc wyjątkowo nie będę musiała do wieczora czekać.Wczoraj zanim nasze forum otrzymało wiadomość od Oli, byłam na innym forum o poronieniach i ciążach po nim. Tam naczytałam się takich rzeczy, że strach, który mam w sobie cały czas, od momentu kiedy dowiedziałam się o tej ciąży, podwoił swoją siłę. Wiem, że nie można myśleć negatywnie, nie można się nakręcać itd, ja to wszystko wiem, ale bardzo ciężko stosować się do takich zaleceń. Wczoraj mówiłam do swojego M, że chciałabym mieć w domu takie urządzenie jak w szpitalu mają, które wykrywa bicie serca dziecka. Nie wiem czy można coś takiego kupić, orientujecie się?

Też mam tak samo - niby wiem, że nie można się zamartwiać, ale zdarzają się chwilę, kiedy rozum odmawia posłuszeństwa i zaczynam rozmyślać.

Jesteśmy na tym forum dla siebie i też po to, by wzajemnie motywować się do myślenia o ciąży w samych superlatywach, bo to przecież jeden z najlepszych okresów w naszym życiu i nie może on zostać zdominowany przez czarne myśli. Ja od dziś nie czytam, nie komentuję żadnych TAKICH negatywnych wpisów, by uchronić siebie i Maleństwa przed nerwami. Oczywiście każdej kobiecie, która straciła dziecko z całego serca współczuję, ale nie dajmy się Kochane zwariować i trzymajmy się myśli, że wszystko MUSI być dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgc56csmmm.png

Odnośnik do komentarza

izabelap
Wczoraj mówiłam do swojego M, że chciałabym mieć w domu takie urządzenie jak w szpitalu mają, które wykrywa bicie serca dziecka. Nie wiem czy można coś takiego kupić, orientujecie się?

Iza,
można kupić detektor tętna płodu. Wydatek nie jest najniższy, ale nieraz pozwala przyszłej mamie na zaznanie odrobiny spokoju (bez konieczności jeżdżenia do szpitala na KTG czy niecierpliwego oczekiwania na wizytę u lekarza).
Ja z tego nie korzystałam, więc szczegółowych informacji raczej Ci nie podam, ale możesz poszperać w internecie :)

Odnośnik do komentarza

izabelap
agnes5413 NAJLEPSZEGO... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CZEGO MOŻNA TOBIE ŻYCZYĆ, SPEŁNIENIA PRAWIE WSZYSTKICH MARZEŃ( NIECH COŚ TAM DO MARZENIA JESZCZE ZOSTANIE), SZCZĘŚLIWEJ, ZDROWEJ I WYMARZONEJ CIĄŻY I OCZYWIŚCIE BEZBOLESNEGO PORODU:***

Bardzo Ci Kochana dziękuję! Ja Wam wszystkim przy okazji życzę samych pozytywnych myśli, by tylko takie towarzyszyły nam każdego dnia! :)

Ja lecę upiec czekoladowe ciasto drożdżowe! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgc56csmmm.png

Odnośnik do komentarza

mala90
owszem sa dostepne detektory tetna plodu nawet uzywane mozna kupic na allegro itd. do tego trzeba kupic zel aby urzadzenie moglo wychwytac tka jak podczas usg. czasem ciezko znalesc serduszko podobno i mama moze sie bardziej stresowac niepotrzebnie.. dlatego ja nie kupuje.

Ja też na pewno nie zakupię takiego urządzenia - nieumiejętne korzystanie z niego może przynieść więcej szkód niż pożytku. Jeszcze troszkę, a będziemy czuły wyraźnie ruchy naszych Maleństwo i troski odejdą w niepamięć ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgc56csmmm.png

Odnośnik do komentarza

a to jest juz pewne? przykro mi..[/quote]

Dlatego robiliśmy badania prenatalne w 13tc aż dwa razy dzień po dniu w różnych klinikach, u różnych lekarzy - niestety w obu potwierdzono nam że istnieje jakaś wada serca + wysokie ryzyko wady genetycznej (przezierność karkowa) + skierowanie na amniopunkcje (nie podjęliśmy się tego badania z obawy o maleństwo - wynik i tak nie istotny ponieważ po żadnym pozorem nie będziemy terminowalibyśmy ciąży).
Na drugie badania prenatalne umówiliśmy się już do specjalistycznego szpitala w 21tc.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoew6talj7.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:) W pierwszej kolejności Agnes wszystkiego najnajlepszego kochana, dużo zdrówka, szczęśliwego rozwiązania i zdrowych kochanych maluszków i wszystkiego czego jeszcze sobie życzysz:)
Witam też nową mamusię.
Wczoraj rzeczywiście był trudny dzień każda z nas chyba przeżyła poronienie Oli. Staram się myśleć pozytywnie, ale wiadomo rozum swoje, a strach co innego. Chciałabym przyspieszyć czas o te dwa tygodnie do wizyty u lekarza, żeby się upewnić, że wszystko w porządku, tym bardziej, że po wtorkowej wizycie i tak nic sensownego się nie dowiedziałam. Wczoraj nawet bardziej zwracałam uwagę na wsłuchiwanie się ruchów maluszka, ale chyba zrobiło mi na złość i ani razu się nie odezwało:( Tłumaczę sobie,że jest jeszcze malutkie i nie daje wyraźnych sygnałów codziennie, ale chciałabym, żeby dało mi kopniaka od czasu do czasu, byłabym spokojniejsza:)
Nocka u mnie też w porządku,tylko jedna pobudka i już wpół do siódmej czułam się wyspana.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...