Skarby Styczeń 2015
Odpowiedzi znajdują się poniżej
marlenek dobrze słyszeć, że w końcu jest dobrze... :-) miałam to samo, a chłopaki właśnie nie, byli jakby " na jednym poziomie". Troche ten najstarszy z tych najmłodszych, który jest starszy właśnie 3,5 roku od tego najmłodszego, miał z nim konflikty i nadal ma, ale ten środkowy jest dobrym łącznikiem :-) Różnica jest półtora roku, ale rocznik po roczniku (postarała się ta moja matka :-P), więc ksiązki, ciuchy, zabawki, wszystko mają razem i po sobie. Pamiętam, że mojej mamie było ciężko, ale jak sama mówi, zawsze jest ciężko, ale jej było ciężko krócej :-D Więc za rok o tej porze chcę być znowu w ciązy (nie to żeby mnie ciągnęło:-) ) :-D po za tym boję się, że jak zacznie rosnąć i zrobi się lżej to się rozmyśle i nie będzie mi się chciało :-) a tak to jednym ciągiem :-P a może udadzą się bliźniaki...? :-)
Tutaj dużo ludzi ma, a wiecie jak?Bliźniaki wersja dla zapracowanych : Kobita bierze zastrzyk hormonalny przed owulacją, taki jakim wspomaga się zachodzenie w ciąże. Uwalnia się więcej jajeczek na raz i bliźniaki gotowe :-D Ot taka hurtowa sprzedaż maluchów :-) Może się skuszę ...:-)
40402
anna-lee
Kobieta, 36 lat, Amsterdam
Marlenek ale zazdroszczę nic nie robienia.. :-D ale jeszcze tylko dzis i jutro i w niedzielę się bycze :-)
Anna.Leesuper fotka niezłej ekipy! :-) ja tez popieram dzieci rok po roku i juz pisalam wcześniej ze tez mam taki plan. Mysle ze jak z mala będzie fajnie i nie przerazi mnie macierzyństwo to będziemy startowac jak tylko będzie mozna. O Ninke zeszlo 9 miesiecy zanim się udalo wiec akurat. Fajnie zeby bawily się razem i zeby miec to w miarę naraz "z glowy" ( ten pieluchowy eetap)
--
Tabelka :)

39174
marti84
Kobieta, 35 lat, Jaworzno
Plan na dziś w 100% wykonany. Mieszkanie posprzątane, zakupy zrobione, obiad przygotowany, karpatka właśnie stygnie
Już dawno nie byłam tak produktywna jak dzisiaj
Szkoda tylko że dopadł mnie ten okropny ból pleców.
Marti84 a u Ciebie jak przygotowania?
Z tymi dziećmi rok po roku to sporo roboty, ale jest coś w tym co mówisz Anna.Lee im starsze dziecko tym mniej się chce kolejnego
Znam takie przypadki i są to zupełnie młode dziewczyny. Mówią że na samą myśl o butelkach pieluchach i nie przespanych nocach im się odechciewa.
Ja nad drugim się nie zastanawiam, wiem że kiedyś bedę chciała mieć drugie (w zasadzie już chce) ale po urodzeniu naszym piorytetem jest dokonczenie budowy żeby wkońcu być już u siebie a nie od wynajmu do wynajmu. A potem marzy mi sie jakaś stabilna praca i podreperowanie domowego budżetu
Bo najważniejsze to mieć możliwości na drugie dziecko
marlenek oj leń się leń bo za niedługo się nam skończy
--

41344
daria13
Kobieta, 31 lat, Oświęcim
Hello dziewczyny:) No ja i Anneterainbow mamy z glowy;) dwojka na raz i spokoj:) Wiele osob mowi mi... "Wspolczuje", albo "Bedzie ciezko". A ja.... jakos sie nie boje:) Zawsze musialam byc inna;) To mam i teraz;)
--

39255
lewel
Kobieta, 31 lat, Rzeszow
Moj plan wykonany w 90% :-) Tort przygotowany tylko jutro zdobienie i bita śmietana, ciekawe czy będzie zjadliwy i czy maz doceni. Poza tym miesko zamarynowane i przygotowany farsz do ziemniaków na jutro oraz obiad na dziś, nie powiem gdzie mi plecy weszly :-D pozostało czyszczenie frontów kuchennych i szyb które mam w kuchni miedzy meblami a reszta jutro.
DariaGratuluję powera :-) podziwiam, karpatka... mmmm :-D wlasny dom- super! A potem mozna myslec o drugim bobasie. A na jakim jesteście etapie?
--
Tabelka :)

39174
marti84
Kobieta, 35 lat, Jaworzno
Lewel nie ma czego wspolczuc tylko zazdroscic! Ja jakbym wiedziala i mogla to tez bum sobie taki zastrzyk na płodnośc zafundowala zeby miec blizniaki :-D chociaż lepsze takie niespodziewane :-D
--
Tabelka :)

39174
marti84
Kobieta, 35 lat, Jaworzno
Marti84 a no z tym łóżeczkiem to trafiło się jak ślepej kurze ziarno
ciekawe tylko czy dzisiaj brat ze mną pojedzie czy znowu mnie wystawi :/ jeśli mnie wystawi to pojadę sama i jakoś dam radę bo kto miałby dać radę jak nie ja.
Czuję się tak sobie ale jakoś staram się trzymać, po tym pobraniu wczorajszym nadal jakaś słaba jestem, mam nadzieję że krew i tym razem będzie w porządku.
--

39860
leaka
Kobieta, 35 lat, Warszawa
Marti84 Jeszcze tylko chwilka (może nie taka chwilka bo napewno do lutego) i będziemy przechodzić w etap wykończenia wnętrza potem tylko elewacja i jakieś pierdoły. Pierwszy termin przeprowadzki planujemy na sierpień wrzesień 
Power był tylko szkoda że zakończył się tym okropnym bólem pleców sama już niewiem czy to od tego brzucha czy to od tych wielkich cycków. Skłony już nie pomagają niestety. Też macie taki problem z tymi plecami?
--

41344
daria13
Kobieta, 31 lat, Oświęcim
Mi bóle kręgosłupa trochę przeszły ale za to mam tak pieruńsko mocne bóle w biodrach że spać nie mogę bo musze się przewracać z boku na bok żeby mniej bolało :/
--

39860
leaka
Kobieta, 35 lat, Warszawa
LeaKa teraz to już coraz gorzej z nami będzie a gdzie tam do końca w ostatnim miesiącu będziemy błagać żeby już urodzić.Współczuje tego bólu. Ja trochę dziś porobiłam i ani usiedzieć ani ustać w jednej pozycji o leżeniu nie wspomnę.
--

41344
daria13
Kobieta, 31 lat, Oświęcim