Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2014! :)


Carolineee

Rekomendowane odpowiedzi

Nuria ja będę rodzić na Madalińskiego tak jak od początku twierdziłam... moja pani doktor powiedziała, że jak jej nie będzie na dyżurze to mam dzwonić i jak będzie mogła to przyjedzie albo zadzwoni do koleżanki by się mną zajęły... z resztą myślę, że to nie będzie konieczne by mojej pani doktor głowę zawracać, że zajmą się mną właściwie a nazwisko lekarza prowadzącego może jedynie pomóc

MłodaFasolka czasami mam tak, jak szybko wstanę to zaboli ale to normalne w pachwinie bo musimy nauczyć się ostrożnie powoli zmieniać pozycję ciała
teraz u nas zaczyna się najbardziej intensywny rozwój - najszybciej się będzie wszystko powiększać więc ból to normalna sprawa - jak bardzo boli, że wytrzymać się nie da to spokojnie NosPę można łyknąć, ale ja aż takiej potrzeby jeszcze nie miałam, chyba jestem wytrzymała na ból :)

Odnośnik do komentarza

Ja jestem spod Warszawy, a dokładniej Pruszków, też mam zamiar rodzić na Madalińskiego, bo rownież moj doktor jest tam ordynatorem tylko na oddziale ginekologiczno onkologicznym. Moja dobra koleżanka tez tam rodziła i słyszałam sporo pozytywnych opinii. Oczywiście jak wszędzie zdarzają sie tez te złe.

Wlasnie dzisiaj po drugiej nieprzespanej nocy jadę tam na Izbę Przyjęć, mam taki bóle po prawej stronie, ze czasami aż mi łzy lecą ;( najprawdopodobniej są to kamienie w nerkach, które sie przemieszczają, czyli tzw. Kolka ciążowa. Mam nadzieje, że żadna z Was tego nie doświadczy. Trzymajcie sie cieplutko ;)

Odnośnik do komentarza

Karikari musteli jeszcze nie otworzyłam wiec nie wiem jak pachnie, otworze jak skończę enacyl, ten z kolei pachnie ok, mi pasuje ale nie potrafię ci powiedziec czym pachnie, ale mnie nie drażni a jestem bardzo wrażliwa na zapachy :)
Polecasz ta książkę o diecie? Korzystasz z miej? Czy na tym etapie (jeszcze chwila i 5 miesiac;)) jest sens ja kupować?

Mlodafasolka przekonaliśmy cie hehe :) bedziesz zadowolona :)

Marysia no ja wlasnie nadrabiam zaległości i czytam :) co slychac u ciebie? Pracujesz czy jesteś na l4?:) bo nie pamietam :P

A dzisiaj kupiłam sobie jeszcze takie gazetki do czytania :)

monthly_2014_07/grudnioweczki-2014_13296.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgsmd4arhk.png

Odnośnik do komentarza

Madlenka to czekam na info jak ta Mustela pachnie :)
Nuria a co tam się działo jak byłaś? - pisz każda wskazówka jest cenna na co zwrócić uwagę
Monikam wiadomo wszędzie się zdarzają różne przypadki - w razie co trzeba interweniować gdyby coś nam nie pasowało.

A poród - moje zdanie jest takie, że w każdym szpitalu jak Polska długa i szeroka nikt za nas nie urodzi - jedynie może dać wskazówki - a opieka wszystko zależy od pracowników - jedni z powołania inni z przymusu - ta samo jakbyśmy szli do sklepu w jednym nas obsłużą miło, że chce się wracać w innym obsługa okropna, że więcej tam nie idziemy....
niemniej jednak wszystkie Grudniowe Mamusie trzymajmy się tego, że będzie dobrze, że to My będziemy super przygotowane by rodzić jak najsprawniej :) damy rade w końcu silne babki z nas :)

Odnośnik do komentarza

KariKari w listopadzie będąc w ciąży pojechałam na wizytę kontrolną i lekarz stwierdził ciążę pozamaciczną. Stan zagrożenia życia natychmiast do operacji-jajowód może w każdym momencie pęknąć. Byłam totalnie w szoku i chciałam odruchowo jechać do mojego najbliższego szpitala. Lekarz jednak powiedział żebym jechała na madalińskiego albo na żelazną, tam napewno mają laparoskop i machną mnie szybko, zgrabnie bez blizn i długiej rekonwalescencji.
Tak też zrobiłam. Na izbie czekałam w stanie zagrożenia życia 2h na wizytę, później 3h w gabinecie bo coś tam gdzieś się działo i pani doktor była zajęta.W miedzy czasie zrobili mi usg które widziały 4 osoby i stwierdzili że jeden zarodek mam w macicy a drugi w jajowodzie.
W końcu o godz. 15 przyjęli mnie na oddział. Tam zrobili jeszcze raz usg i widzieli już jeden zarodek.W związku z tym że byłam na czczo od poprzedniego wieczora było mi już słabo i zapytałam się czy mnie położą czy mogę coś zjeść-pielęgniarka zdaje się na odczepnego powiedziała żebym jadła. W związku z tym operację miałam mieć dopiero ok 22h. Ok 20 przyszła pani doktor i powiedziła że mam się stawić na bloku.Maszerowałąm w szpitalnej koszuli na drugi koniec oddziału na boska.Leżąc na stole słyszałam jak anestezjolog kłóci się z operatorem-dlaczego mnie kładą teraz jak to wcale nie jest ostry brzuch więc po cholere.Leże przerażona, pierwsza operacja w życiu,pewna że się obudzę a z nikim się nie pożegnałam i słucham tej kłótni.
Obudził mnie straszny ból i nie wiedziałam co się dzieje. Pielęgniarka na sali jakiś czas później zlitowała się i poinformowała ze laparoskopia nie wyszła i mnie pocieli-już wiem skąd ten piekielny ból.
Na drugi dzien lekarka schodząc z dyżuru wyjaśniła mi że jajowód pękł w trakcie operacji i musieli go usunąć w dodatku operacyjnie.
Pare godzin później dostałam takiego wzdęcia że wyglądałąm jak przed porodem bliźniąt-dostałam tabletkę nospy... nie mogłam tego rozchodzić przez dwa dni i zaczęłąm się martwić że poskręcali mi jelita. Wymusiłąm na lekarzu podanie silnego środka-opiatu po którym miałam nieprzespaną kolejną noc ale w końcu brzuch zmalał.Rano przy wypisie lekarz inny mnie wysłuchał, spojrzał na nazwisko lekarza, uśmiechnął się i powiedział "no tak..."
Dodam jeszcze że jedzenie odstawałam takie jak wszycy i to zaraz po operacji za zgodą lekarza. Gdyby nie moja wiedza medyczna chyba bym się przekręciła tam.Aczkolwiek pielęgniarki ogólnie były miłe.
Ze mną leżała dziewczyna w I trymestrze która rzygała jak kot, odwodniła sie i musiała leżeć w szpitalu. Jak przyjechałam była pod kroplówkami ale następnego dnia już nie. Kolejnego dnia okazało się że pije pół szklanki płynów dziennie i prawie nic nie jje bo się boi i rzyga dalej.Lekarz wiedział. Opieprzyłam ją że nie ciśnie lekarzy o kroplówki, bo się na legalu odwadniała w SZPITALU. I tak trzeciego dnia dostała spowrotem kroplówkę.
Moja znajoma podczas operacji dostała w prezencie gronkowca. Coś tam przy okazji zataili, już nie pamiętam. Od kilku lat, kilka razy do roku ma operację, bo usuwają jej martwe jelita po tamtym i zrosty.Ma 30 lat i nie posiada dzieci.
Jak widać mają raczej problem z chirurgią. Być może porodówka to inna bajka ale ja tam już nie wróce. Wolę mój mały i brzydki szpital ze świetnymi opiniami :)

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Jeśłi chodzi o kosmetyki to używałam perfect mama ale jakieś takie zwyczajne są. Teraz mam palmers o których słyszałam dużo dobrego. Ładnie pachnie masłem shea.Mam balsam który świetnie się wchłania, ale również masło do brzucha które idealnie nadaje sie na noc, jest bardzo tłuste i mocno nawilża. No i ceny są ludzkie.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Witam to moja czwarta ciąza mam termin porodu 3grudnia 2014r Przy żanym porodzie nie było mojego męża przy porodzie ,bo albo praca albo zadaleko byl wtym czasie uzgodnilismy juz na poczatku tej ciązy ze on będzie przy tym porodzie.po tamtych porodach mialam dwie depresje poporodowe załaszcza po ostanim porodzie 5 lat temu mialam mega depresje.myśle ze po tym porodzie nie bede miec mimmmo ze mam duzo stresow i nerwow przesz moja rodzine .TZN MOICH BLISKICH Z MOJEJ STRONY.Pani doktor mowila ze juz niewiele mi brakuje do depresji bo jak sie to wszytko zbierze do kupy to moge miec depresje poporodowa ale mysle ze skoro moj maz mnie bedzie wspierał tak jak do tej pory to robi to licze ze nie bede miec .

Odnośnik do komentarza

Olusia szkoda ze sie nie dowiedziałas ale najwazniejsze ze wszytko ok i ze widziałąs maluszka na nastepnej wizycie juz bedziesz wiedziała :):)

Ja sie tylko dowiedziałąm dlatego ze prosiłam P.DR ze dzis chciąłabym bardzo poznac płec i poswięciła mi bardzo duzo czasu chyba z 15 min czekałysmy az sie pokaze z tej strony :) zalezy tez od lekarza :)

Czytałam taki watek na necie gdzies ze wszytko zalezy od sprzetu i precyzji dr. jak przyłozy usg do brzucha i powie ooo bedzie dziew. czy tam chłopiec nie ma sie co nastawiac musi sie przyłozyc i cierpliwie poswiecic troche czasu :)

Ja rodze u Siebie w miescie w małym szpitalu albo przy mojej gin albo przy 7 innych dobrych specjalistach zalezy kto bedzie mial dyzur oczywiscie siłami natuy chyba ze bedzie musiała byc cesarka to juz sila wyzsza :)

Nuria wspóczuje Ci przezyłas koszmar w tym szpital masakra!

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Witam nową mamusię! :)

Olusia- na następnej wizycie pewnie -poznasz już :) u mnie lekarz wiercił i wiercił, aż pokazał mi `myszkę` hehehe :D

Co do kosmetyków Palmersa to oglądalam ostatanio w Drogerii Natura, może macie u siebie w mieście to warto zajrzeć :) Cena od 20 kilku do 50-60zł, zapach dosyć intensywny, ale przyjemny takie masełko kakaowe :)

Mała właśnie harcuje w brzuszku, że mi ciśnie chyba na kręgosłup bo mnie boli z lewej strony punktowo :(

Miłego weekendu!

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny duzo ciekawych tematow poruszylyscie, ja mam wizyte 28 i dostane skierowanie na prenatalne wiec tez poznam plec, nie moge sie doczekac, hm.. co do szpitala to umowilam sie na 1 sierpnia na rozmowe i obejrzenie, ja chyba zdecyduje sie na cesarke, Vanesse rodzilam ze znieczuleniem i poszlo szybko, nawet mnie nie rozerwalo hhe no nic potem wstalam, wzielam prysznic i czulam sie super, w sumie dopiero w domu czulam jak bym dostala kopa, i takie tam:P , teraz wole cesare mam blizniaki i boje sie ze jak jedne urodze to ze drugie za dlugo zostanie w srodku i jakiegos niedotlenienia dostanie czy cos , nie chce ryzykowac wole zeby mi szybko wyjeli dzieci jedno po drugim pare minutek, wiec ze pewnie bd mnie bardziej bolalo, ale to nie jest wazne

olusssia7 i z dziewczynki bd zadowolona, tez czulam sie rozczarowana gdy sie okazalo ze Vanessa to dziewczynka, wczesniej poronilam i mialm chlopca i bardzo mi zalezalo, zeby potem tez bym chlopiec pewnie dlatego ze nie moglam sie pogodzic z jego strata, ale glowa do gory najwazniejsze by bylo zdrowe :)

Nuria & Martaa89 ja mialam ten balsam ale nie uzywalam go calej ciazy wczesniej jak mieszkalam w pl to kupowalam mustelle, a potem nie moglam jej znalesc i uzywalam tamten, nie za bardzo mi pomogl , bo dostalam rostepow, ale chyba jakos prezd porodem sie pokazaly albo po juz nie pamietam, mam troche na tylku tak pod biodrami i kilka sztuk na brzuchu, teraz kupuje mustelle siostra mi wysyla z polski :) ta zapachowa bo jest tez bezzapachowa na allegro sa tansze niz w aptece, pierwszym razem mi kupila 125 ml za 120 zl w aptece a 100zl na alegro kosztuje 250 ml wiec bardziej sie oplaca, narazie nie zauwazylam nowych ale postaram sie smarowac do konca i po porodzie mam nadzieje, ze pomoze

Nuria to nie masz ciekawych doswiadczen :( ja jestem z mazur, i planujemy przyjazd do pl a sierpien, ale tak sie boje, ze jak cos sie staie i trafie do szpitala i bd musiala ogladac lekarzy, przez ktorych zostalam zlekcewazona ( podczas ciazy trafilam do szpitala z bolem i krwawieniem dwa razy, lekarze jednego dnia widzieli krwiak nastepnego ranka mowili ze sie wchlonal, wogole z placzem siedzialam na izbie przyjec rowniez z godzine az moja tesciowa wpadla i ich ustawila to dopiero mnie przyjeli, po pobytach w szpitalu pani doktor powiedziala do mnie tak : PROSZE NIE PRZYJEZDZAC DO SZPITALA ZA KAZDYM PIERDNIECIEM TYLKO WZIASC NOSPE! wiec jak przyjechalam 3 razem bylo za pozno i odeszly mi wody w szpitalu lekarz opierdzielil mojego meza gdzie bylismy itp itd, kazali mi urodzic i bylam w szoku to mnie zapytali czy zabiero dziecko czy na badania a ja nie mialam pojecia co powinnam zrobic , mialam 19 lat , doradzil zebym wyslala na badania, potem uspali mnie obczyscili i moj maz powiedzial ze absolutnie nie i zee zabierzemy dziecko to robili problemy i nie chcieli oddac ... tragedia , powiedzili ze nie znaja plci , my zrobilismy pogrzeb pochowalismy Julke , a po tygodniu pojechalam odebrac jakies dokumety , ktore powinnam dostac przy wypisie i okazalo sie ze to byl chlopiec, nie chce wrocic do tego szpitala

Odnośnik do komentarza

Sylwunia bardzo mi przykro z Twojego powodu-przeżyłaś piekło które nie powinno się nikomu przydarzyć :(

olusssia ciekawa stronka ale przeczytałam o palmersie(zwłąszcza jestem za masłem do brzucha ) i ciekawa sprawa bo na moim opakowaniu jest inny skład niż w tym opracowaniu-a pani pochwaliła jedynie produkt rossmana ciekawe :)
u mnie sytuacja jest taka że genetycznie można by rzec mam nieelastyczną skórę i skłonnośc do rozstępów. Zaniedbałąm sprawę na samym początku i zaczęły mi się robić grube krechy na brzuchu-kilka sztuk. Balsam jak balsam ale masło dla mnie jest super-nie ida mi narazie dalej.
Ale wiadomo że każda skóra jest inna i dla każdego co innego lepsze.

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Chociaż z jednym się zgadzam jeśli chodzi o te kosmetyki-za nic w świeci nie zapłacę za małą tubkę kremu 120zł-no way. Nie zawiera ona cudownego składnika na pewno. Jak ktoś ma lipną skórę to i tak rozstępy będzie miał a regularne nawilżanie i natłuszczanie przede wszytskim może to złagodzić. Do tego celu można używać zwykłej oliwki lub olejku ze słodkich migdałów i też jest ok :)ważna jest SYSTEMATYCZNOŚĆ
są osoby które nie używają niczego specjalnego i rozstępów nie posiadają bo taka ich uroda
przemysł kosmetyczny i farmaceutyczny zwłaszcza lubi zarabiać na kobietach w ciąży i dzieciach bo wiadomo że wtedy się inwestuje :)

http://s7.suwaczek.com/201412201755.png

Odnośnik do komentarza

Nuria zgadzam sie z toba trzeba nawilzac skóre nawet oliwka wystarczy liczy sie systematycznosc no i oczywiscie kg zeby za duzo nie przytyc bo wtedy nawet oliwka nie pomoze! bo skora sie naciaga bardzo i peka poprostu znam dziewczyne szczupła ze tylko brzuszek rósł ale był tak ogromny ze i tak troche popekał z boku mimo smarowaia16 kg miała ale brzuch był naprawde duzy ! wydaje mi sie ze do 13 kg nie powinno byc problemu powyzej juz tak .

http://www.suwaczki.com/tickers/hchys65gl0qjl4xr.png

Odnośnik do komentarza

Madlenka ja pisalam ze mam mustele za 120 :/, na przemian uzywam tez oliwki dla kobiet w ciazy i szczerze mowic to wole sprobowac i kupowac ta mustele nie wiem czdemu jakos ja wybralam , niz potem plakac i zalowac ze nic nie zrobilam by zapobiec rostepom, napewno jest to tez uwarunkowane genetycznie, moja mama ma rostepy ja pewnie tez bd miala, ale moze troche mniej,

olusssia7 spoko, rzeczywiscie szkoda ze twoj lekarz w 18 tygodniu nie potrafil dokladnie powiedziec co masz, a moze ma slabe usg albo doswiadczenie , ja we wczesniejszej ciazy wiedzialam w 14 tygodniu, teraz przypada mi usg na 19-20 tydzien mam nadzieje ze moj lekarz bd umial mi okrslic plec :P a teraz kiedy masz usg? a napisalas ze wg wielkosci 18 tydzien a w ktorym jestes :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...