Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maleństwa 2014 :)


Paullinna

Rekomendowane odpowiedzi

Anitaa - zacytuje Twoja wypowiedź " Martwi mnie ostatnio problem szczepień. Szczepić czy nie? Naczytałam się tak koszmarnych informacji na ten temat, że strach mnie ogarnął. Macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat?" - Też sprawdziłam temat w sieci i doszłam do wniosku, że można z niektórych szczepień naprawdę zrezygnować. Niepokojące są szczepienia skojarzone ( kilka w jednym) lub nadobowiązkowe, których w ostatnich latach narobiło się bardzo dużo. Ja na pewno zaszczepię Malutką tymi szczepionkami, którymi sama byłam szczepiona, nic ponadto. Warto się temu przyjrzeć. Pozdrawiam cieplutko.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4pxr2ctu4f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki. Widzę, że trafił się temat szczepień, więc podzielę się z Wami moim ostatnim doświadczeniem (córeczka skończyła 13 miesięcy). Byliśmy w czwartek na szczepieniu i po raz kolejny zalała mnie krew. Wyobraźcie sobie, że w przychodni pani doktor na zmianę przyjmuje chore i zdrowe dzieci, nie myjąc nawet rąk. Do przychodni jest jedno wejście i musisz przejść ze zdrowym maluchem obok kilkunastu chorych (kaszlących, kichających, z alergiami (które właśnie łapią choroby od tych kaszlących i kichających) i z innymi paskudnymi choróbskami). Za każdym razem jakoś udawało nam się zdrowo wyjść z tych opresji ale tym razem Mała złapała w przychodni podczas szczepienia rotawirusa, no i mamy szpital domowy od niedzieli. Piszę to ku przestrodze innych mam, które niebawem będą musiały wybrać odpowiednią przychodnię dla swojego maluszka. Szukajcie takich z osobnymi wejściami i z lekarzami, którzy przestrzegają higieny. Ja mieszkam na wsi i niestety wyboru zbytnio nie mam, ale jak ktoś ma kilka przychodni do wyboru to pomyślcie o tym aspekcie.
A co do obecnej ciąży to brzuch wielki (jak w 9 miesiącu poprzedniej, a to dopiero 7 miesiąc) chociaż wagowo tak samo :) tyle pocieszenia. W "cudownej" przychodni też złapałam przeziębienie ale już lepiej. Trzymajcie się ciepło i życzę nam wszystkim zimowych temperatur za oknem, które wybiją te wstrętne wirusy i bakterie.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny powiem Wam szczeze ze nasza przychodnia jest tez do kitu jest problem z dostaniem sie do lekarza a jak juz nas przyjmie to choc by dziecko mialo 40 stopni dusznosci to przepisze elofen i powie ze jest zdrowe wtedy jedzie sie do lekarza prywatnie i okazuje sie ze dziecko ma juz na plucach prawie tak bylo z moja Oliwka teraz caly grudzien bidula chora byla
Jesli chodzi o szczepienia to Madziu u nas tak samo na przemian chore zdrowe chore zdrowe poprostu az brak slow
http://www.suwaczki.com/tickers/akeuqqmz83xi4c56.png

Odnośnik do komentarza

Emika całkowicie się z Tobą zgadzam. Najbardziej odpowiada mi propozycja zmiany programu szczepień w Polsce Majewskiej. Uważam to za rozsądne i logiczne. Dlatego również będę świadomie wybierała szczepienia jeśli w ogóle. A z pewnością nie zaszczepię zdrowego dziecka, tuż po narodzinach. Dowiedziałam się, ze bariera krew - mózg, która zabezpiecza przed dostaniem się subst. toksycznych wykształca się u niemowląt po 6 tyg życia a mechanizmy oczyszczania się organizmu z metali ciężkich działają dopiero ok. 3 roku życia. Dlatego rtęć i inne metale ciężkie, które są podawane w przekroczonych dawkach noworodkowi przedostają się do mózgu i mogą spowodować nieodwracalne uszkodzenia. Nie chcę aż tak narażać dziecka, atakować tak silnymi substancjami chemicznymi dziecko, które rodzi się zdrowe.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Jestem już po badaniu echo serdusia mojej dziewczynki. Pan doktor długo i dokładnie wszystko analizował, sprawdzał, mierzył i na szczęście nic niepokojącego nie odkrył. Ciesze się, że widziałam dzis moją córeczkę, nóżki, rączki, główkę. Jestem uspokojona i szczęśliwa, że malutkie serduszko pracuje zdrowo w moim brzuszku. A właśnie - brzuszku....

monthly_2014_01/kwietniowe-malenstwa-2014_7503.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4pxr2ctu4f.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tez juz po wizycie nasz Antos tez zdrowy wszystko jest jak w zegarku ma juz 30cm i wazy 1058g jest ruchliwy tak ze mielismy problem z wymierzeniem go a jak chcielismy go poogladac to sie wypioł dupka ;) Boże jaka ja jestem szczesliwa jak go widze i wiem ze jest wszystko dobrze teraz zaczynam chodzic juz co trzy tygodnie wizyte mam na 28 stycznia :)
Emiko2 bardzo sie ciesze ze twoja corcia jest zdrowa i jej serduszko pracuje prawidłowo :) pozdrawiam Was dziewczyny

Odnośnik do komentarza

Cieszę się dziewczynki, że u Was wszystko dobrze po badaniach:) Ja jeszcze muszę czekać do poniedziałku. Co do kopniaków to ja mam cały czas dość silne. W ściankę brzucha albo wewnątrz. Te w środku są mniej przyjemne. Nieraz czuję jak się tylko przekręca, to rzeczywiście nie jest tak intensywne. Po prostu czuć ruch.
Ja mam tak, że nieraz się zastanawiam kiedy ona śpi:) w dzień, wieczorem i w nocy mnie kopie. Nawet przez sen czuję:) Też tak macie? czy odczuwacie wyraźne przerwy w kopaniu?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też te ruchy są cały czas Antos kopie dzien i noc rowniez zastanawiam sie kiedy on odpoczywa sprawia mi nie raz niemiłe uczucie ale wole to niz sie martwic bo pewnie od zmysłow bym odchodziła jak by przestał chodz bedzie juz ich coraz mniej jutro juz 28tc wiec teraz zaczyna szybko rosnąc. Ja natomiast mam inny problem bolą mnie kosci w kroczu i biodra wiem ze sie wszystko rozszeza ale i tak czuje sie jak bym maraton na rowerze przejechała :)
http://www.suwaczki.com/tickers/akeuqqmz83xi4c56.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Arishka!!!
U mnie zmiany teraz nastały. Zostałam przeniesiona z nocnych zmian na dzienne. Ciężko się ogarnąć... Teraz pracuję po 9 godzin o zgrozo!!! A pracowałam w nocy po 8... i to jest troska o ciężarną...
Co do ruchów, to nasza córeczka póki chodzę i ją kołyszę to jest nawet spokojna, ale niech usiądę lub się położę, to już zaraz protestuje :)
Troszkę zaniepokoiłyście mnie tymi szczepieniami, szczególnie, że szwagier też mi mówił, że żałuje, że szczepił swoje dzieci i teraz już by tego nie zrobił... muszę poczytać i przemyśleć sprawe...
P.S. Kupiliśmy dziś łóżeczko :) już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Arishka. Witajcie dziewczyny:)
Angelika nie strasz mnie, że będzie coraz gorzej, bo już i tak kiepsko się czuję:) coraz ciężej mi się oddycha.
Kwietniówka nie masz pojęcia jak bardzo Cię podziwiam. Ja nie pracuję i jest mi nieraz ciężko a Ty sobie radzisz z tak ciężka pracą. Ja sobie nawet nie wyobrażam jakbym miała teraz tyle godzin wytrzymać w pracy. A na noce to juz całkiem bym nie dała rady.
Co do szczepień to ja już dużo przeczytałam a to i tak za mało. Cały czas dowiaduję się nowych faktów i analizuję. Emika2 nie ma gwarancji również na to, że te szczepionki, którymi my byłyśmy szczepione jako dzieci nie zmieniły składu. Bo z tego co wiem w każdej jest rtęć. A to mnie najbardziej niepokoi. Jeszcze się próbuję zorientować czy są dostępne bezpieczne szczepionki u nas w Polsce, czyli pozbawione metali ciężkich. Taką szczepionką mogłabym zaszczepić dziecko.
Kwietniówka, a mogę wiedzieć czemu szwagier żałuje? coś się stało?
Zazdroszczę Wam również tego kupowania, np łóżeczko dla maluszka:) ja ciągle się czegoś boję i jeszcze nie odważyłam się kupić cokolwiek. Tylko to co dostałam od kogoś, to mam.
Dzisiaj miałam test z glukozą. Nie było aż tak źle. Wypiłam ją w domu z dodatkiem soku z połówki cytryny i dopiero pojechałam na badanie. Dałam jakoś radę. W poniedziałek będę miała wyniki i od razu lekarza. To się okaże jak wyszło.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Emika, spory masz brzuszek :D
Ja jestem na tym samym etapie i mam mniejszy, ale pewnie tez dlatego ze jestem grubsza wiec moj brzuch ciazowy mozna pomylic z brzuchem ciazy spozywczej :D
jesli chodzi o unormowanie godzin snu mysle ze mozesz sprobowac ale nie wiem czy Twoja mala to odczuje tak jak oczekujesz. Mój synek zyje wlasnym zyciem i fika, gdy juz sie klade, a gdy w pracy siedze to jest cichutko ;)

http://s2.suwaczek.com/201404304578.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa- ja myślę, że skoro nasze pokolenie było szczepione i nic nam nie jest, to może ten skład nie był takie zły. Swoja drogą warto pracować nad udoskonaleniem składu szczepionek podawanych niemowlaczkom. Jak wpadniesz na jakiś fajny trop nad znać. Kupuj sobie spokojnie rzeczy dla maluszka, potem będziesz mogła skupić się już tylko na pięknych i czasem trudnych chwilach razem. Ja kompletowałam po troszku i się uzbierało wszystko, teraz zostały mi drobnostki - podkłady poporodowe, chusteczki nawilżane. Trzymam kciuki za wyniki testu obciążeniowego u Ciebie.
Kwietniówka 1983 - staraj się oszczędzać w pracy, rób sobie przerwy, jesteśmy z Tobą.
Avril87 - pewnie bardziej po urodzeniu trzeba pracować nad rytmem snu i czuwania. Masz rację. Pozdrawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4pxr2ctu4f.png

Odnośnik do komentarza

Ja tak... czekam juz na koniec ciazy...
kiedys myslalam ze ciaza taka super, ze jest sie w takim wyjatkowym stanie, jest super itd, ale jak przyszedl 6 miesiac teraz i nie moge sie w nic upchnac, puchna mi nogi, mam zawroty glowy itd to naprawde czekam juz na kwiecien. Wiem ze pewnie dojda inne "uroki" i nieprzespane noce ale przynajmniej bede mogla popatrzec i wycalowac synka.
Poki co jestem chora nic mi nie dali zadnego leku, tyle co wapno i rutinoskorbin czyli całe g jesli chodzi o tak mocne przeziebienie. Wczoraj i przedwczoraj na noc wypilam apap hot - sprawdzilam sklad i popytalam i o ile na poczatku ciazy sie nie zaleca w ogole o tyle juz pozniej okazyjnie mozna 1-2 saszetki na czas choroby, wazne aby nie brac gripexow i tych lekow, ktore maja w skladzie fenyefe cos tam - skladnik, ktory obkurcza, bo moze byc niekorzystny dla fasolki.

http://s2.suwaczek.com/201404304578.png

Odnośnik do komentarza

Avril na przeziębienie polecam Prenalen w syropie (dla kobiet w ciąży), do tego duuużo witaminy C, miód, zwykły apap na zbicie gorączki. W razie bólu gardła tantum verde ale w sprayu. No i leżenie pod kołderką. Kilka razy w ciąży to przerabiałam i zawsze udawało mi się wykurować. A na co dzień łykam tran, witaminę C, piję herbatę z miodem i ewentualnie biorę czosnek w kapsułkach.
Ja teraz walczę z rotawirusem (zaraziłam się od córki) więc musiałam wszystkie leki odstawić. Dużo zdrówka wszystkim życzę.

Odnośnik do komentarza

Anitaa jeśli chodzi o mojego szwagra, to on zainteresował się tematem szczepień pewien czas temu i mówił, że im więcej czytał tym bardziej głowa mu puchła... Jego dzieci ogólnie są zdrowe, tylko łapią ciągle przeziębienia i synek ma inhalator wykupiony, bo potrzebuje często.
Co do zakupów to też niby miałam nie kupować, ale wyprzedaże są takie, aż żal się powstrzymywać :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Anitaa jeśli chodzi o mojego szwagra, to on zainteresował się tematem szczepień pewien czas temu i mówił, że im więcej czytał tym bardziej głowa mu puchła... Jego dzieci ogólnie są zdrowe, tylko łapią ciągle przeziębienia i synek ma inhalator wykupiony, bo potrzebuje często.
Co do zakupów to też niby miałam nie kupować, ale wyprzedaże są takie, aż żal się powstrzymywać :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/2g9whb1.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgh64qcgnz.png

Odnośnik do komentarza

Kwietniówka, rozumiem. Gdy ja czytam mam to samo. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy jak to w Polsce wygląda, mimo, że słyszałam co nieco już wcześniej. Dopiero, gdy temat zaczął dotyczyć mnie bezpośrednio zaczęłam się temu przyglądać bardziej. No i właśnie efekt jest taki, że głowa puchnie. Ale lepiej wiedzieć jak najwięcej, żeby być świadomym i nie popełnić błędu. Także będę sobie nadal zgłębiać ten temat. Jeszcze jest trochę czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidkrhmtpt2pcpg.png

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kdx8ltk62.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...