Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Nom u mnie z nastrojem jest zazwyczaj dobrze, tylko jak mnie raz lekarz nastraszył to mimo że z dzidzią się nic nie działo to przepłakałam dwa wieczory :( Ale to mi nerwy puszczały po prostu.

Mnie czasem bardzo irytuje brak zrozumienia. Albo przesadna troskliwość, albo twierdzenie że przecież ciąża to nie choroba no i zdziwienie że nie chcę chodzić na koncerty, imprezy albo do pubów(?!) a czasem nawet na rodzinne spotkania. Kurcze przecież ja nie noszę ze sobą worka ziemniaków tylko człowieka i to dla mnie najważniejszego i nie chcę, nie będę i nie pozwolę tej istotki narażać na cokolwiek co mi się wyda groźne/niebezpieczne nawet jeśli dla kogoś innego takie nie jest.
A czasem na twarzach znajomych widzę takie niezadowolenie, jakbym była strasznie leniwa po prostu, jakby mi się nie chciało i już. Dziwne to dla mnie i denerwujące.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

ja to chętnie wychodze z domu jeśli mam tylko możliwośc, tylko te wyjścia zazwyczaj nie są zbyt długie, bo ileż można siedzieć w jednym miejscu i nie moc się położyć, na szczęście lubię wieczorne posiadówy i powrót do domu o 1 w nocy to dla mnie nie problem, tylko musze wyjechać jak najpóxniej, bo najzwyczajniej mi się nudzi, kiedy inni osiągają inny poziom wtajemniczenia a ja przy soczku :) męzulek na szczęście nie marudz i jak tylko jest hasło "jedziemy do domu" to grzecznie wstaje i wychodzimy :))) dodam, że do tej pory prowadziliśmy bardzo wyluzowany styl życia:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9zbmh5x2p26j0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qskyhicrippt1s6b.png

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy :D
Dzień wcześniej bo było mniej więcej tak:wrrr: tylko deszczowo do tego.
Zresztą co to za wypoczynek, na plaży wytrzymałam godzinę, bo leżak nie wygodny, bo na piachu za twardo, miasteczko mi się w ogóle nie podobało, jedynie dobrze mi zrobił basen w hotelu i obiecałam sobie, że będę kontynuować pływanie po powrocie. Zwłaszcza jak zobaczyłam swojego nogi!! blah!
Do tego wszystkiego ewidentnie na tym wyjeździe miałam fazę wzrostu brzucha! Fakt zjadłam pare rybek, ale serio takiego bólu żeber to jeszcze nie miałam!

Postanowiłam na weekend pojechać na targi mother & baby we wrocławiu, a potem biorę się solidnie za wyprawkę i pokój. Ciocia przyjeżdża to będzie miał kto prasować;)
Stąd pierwsze pytanie ile pieluch tetrowych??? 20 wystarczy?

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

witam i ja :)

w końcu coś mogę napisać na forum, bo ostatnio mój nastrój był mniej więcej taki :ehhhhhh::Real mad::36_1_4:

cytrynkowa może poprostu wyrzuć z siebie wszystko co Cię męczy i dręczy... Zostało 3 miesiące do porodu, więc za chwilę zaczniesz kompletować wyprawkę :) będziesz oglądać, wybierać ciuszki i sprzęty dla dzidzi a to naprawdę cieszy i poprawia humor :)) Ciesz się z rosnącego brzuszka, bo nie wszystkim jest to dane, a zanim się obejrzysz będziesz tulić w ramionach tą małą kruszynkę :mama:

mycha co do braku zrozumienia to niestety u mnie też się zdarza :/ i to wśród tych najbliższych mi osób... Irytujące to strasznie, ale mam to gdzieś, niech sobie mówią i myślą co chcą. Dla mnie teraz najważniejsze jest maleństwo, które nosze w sobie :)

Nelson widzę że wypoczynek nad możem raczej do udanych nie należał... szkoda, ale może odbijecie to sobie w przyszłym roku :D
Co do ilości pieluch tetrowych jestem tego samego zdania co madzialska ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Nelson co do tetrowek to jako zaprawiona mamusia podpowiadam ze duzo wygodniejsze sa pampersiaki i wydaje mi sie ze skorka jest ladniejsza wlasnie po jednorazowkach niz po tetrze.pampers wchlonie wszystko i skora jest sucha a tetra pozostaje wilgotna i drazni delikatna skorke dzidzi.wiec jesli zamierzasz uzywac do wycierania ulanego obiadku,lub tak jak ja do tulania przy zasypianiu, lub zeby podscielic pod buzke w luzeczku lub wozku to wystarczy 10(tyle mialam przy marysi i dla karolinki tez juz tyle kupilam)do tego mozesz dokupic sobie ze 3 moze 4 flanelkowe,tez sie przydadza(ja juz mam).tetrowki sprawdzaja sie tez doskonale w roli myjek dla malucha,przy marysi pocielam jedna na 6 czesci i byly super , a po kapieli dopralki.

a ja juz od rana latam po miescie i zalatwiam formalnosci zwiazane z macierzynskim.bylam juz w Nav-ie(lokalny urzad socjalno-zasilkowy)i dowiedzialam sie jakie papiery beda mi potrzebne.troche tego jest ale........jakos trzeba przez to przebrnac.bede mial 35 tyg macierzynskiego platnego 100% mojej pensji a do tego przysluguje nam 12 tyg tylko dla tatusia tez platne 100% z tym ze nie mozemy tego wziasc w jednym czasie.on moze to wybrac do momentu az mala skonczy 3 lata,po tym czasie przepada.wiec nie jest zle w sumie okolo 11 m-cy.

po tym okresie moge zlozyc wniosek o zasilek dla bezrobotnych(nie zamierzam juz wracac do pracy w norwegii po urodzeniu karolci, zwlaszcza ze za 2 lata planujemy powrot do Pl., wiec jesli przyznaja mi zasilek na rok to akurat skonczy mi sie jak bedziemy mieli wracac).

pozamawialam sobie tez wczoraj darmowe paczuszki dla dzieciaczka(okolo 5 z roznych firm) i czekam na kupony .juz jeden przyszedl mi poczta elektroniczna, ale musze poczekac do nastepnego tygonia z odbiorem ,bo robi sie wazny dopiero po 27 tyg ciazy.

a jutro m am wizyte kontrola z marysia u pediatry tzw .okresowke na 4 latka.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3gu1rclrl8nwl.png
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskaj

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie,
napisałam wczoraj takiego posta i mi się strona zawiesiła :diablo: wczoraj byliśmy na akademii pampresa, było fajnie, można było posiedzieć w pokoju - brzuszek mamy :mdr: i posłuchać co tam maluszek słyszy i jak tam jest głośno :love: albo powspinac się na mega wysokie schody lub fotele jak raczkujący maluch, no ja niestety nie dałam rady tak wysoko nogi zadrzeć jeszcze w sukience :mdr:
Odnosnie nocy i spania to ja mam cyrki, kładę się późno bo grubo po północy a moja dzidzia wtedy wstaje i zaczyna harce, wczoraj o 2 skakała w najlepsze, aż zaczęłam tańczyć po pokoju aby ją trochę ululać skończyło się na tym, że usnęłyśmy o 3:30, dobrze, że rano moge do odespać do południa Do tego plecy mnie bolą teraz bardziej na górze, nie mogę sobie pozycji znaleźć, czekam, aż w końcu we wtorek po ta długaśna poduszkę pojedziemy, może mi ulży trochę.
A i dziewczyny takie głupie pytanie, bo jeśli mała się nie rusza to niedobrze, a co jeśli właśnie rusza się np. przez godzinę non stop? czy to jest OK? czy może jej nie pasuje że cos zjadłam? boszzzzz czasem sie zastanawiam kiedy to dziecko śpi :gasp:
slonko co się stało??? co to za nastroje??? mam nadziej, że już jest lepiej :Oczko: i ża nic się takiego nie wydarzyło tylko hormonki buzują
gorzata super macie z tym macierzyńskim 35 tyg. pomarzyć u nas, dobrze, że chociaż tacierzyński wprowadzili i to od nowego roku 2 tyg :happy: ja własnie siedze na necie i czatuję gdzie można jakieś próbki dla dzidzi jeszcze dostać, wiecie coś na ten temat dziewczyny???
nelson no to faktycznie nie zaciekawy odpoczynek, ta pogoda w naszym pięknym kraju :frown::frown::frown: ja też się wybieram na targi na koniec sierpnia, a remont u nas trwa, tzn. tatuś w piątek mądrze rozp.....cały salon, żeby cały bałagan stał przez długi weekend bo przecież nic nie zrobił przez te dni, ach mądre to nie było, a jak mu zwróciłam uwagę to się prawie obraził, że znowu się czepiam :mdr: ale nic to, nic nie mówię, poczekam, ma ze wszystkim czas do końca miesiąca, potem już wraca do pracy, więc nie ma opcji, ma byc zrobione i już!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9zbmh5x2p26j0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qskyhicrippt1s6b.png

Odnośnik do komentarza

valkiria jak się rusza to chyba dobrze :D mój maluch chyba się ostatnio na tatę obraził, bo co mąż położy rękę na brzuchu to mały przestaje kopać ;) Z tym spaniem to masakra.... już myślałam że będzie lepiej, ale nie, no bo po co? :/ co godzinę się dzisiaj w nocy budziłam, potem był problem z zaśnięciem ehhhhhhhh porażka
Dzięki :)) już mi lepiej, a te nastroje to raczej przez hormonki, tzn. małż napewno się do tego dołożył, ale jak sobie tak teraz o tym myślę, to stwierdzam że w sumie nie było się o co wkurzać ;) no cóż, uroki ciąży

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...