@Piernik98rozumiem. Mi jak uda się znów zajść, to też na pewno będę się martwić, zwłaszcza przez pierwszy trymestr. W tamtej ciąży tak strasznie się cieszyłam, miałam ochotę ogłosić całemu światu, że w końcu się udało... Powiedziałam tylko kilku najbliższym osobom, a i tak żałuję, że tak szybko się pochwaliłam. Już obiecałam sobie, że kolejnym razem nikomu nie powiem przynajmniej do 12tc, a mężowi to tez chyba powiem dopiero jak zobaczę serduszko na usg. Tak bym chciała żeby wszystko bylo dobrze!