Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Twoje dzieci to twoja wina"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Haslo twoje dzieci twoja wina kojarzy mi sie z tym ze jak sobie wychowamy dziecko to takie bedzie i ze to bedzie nasza tylko wina dlatego trzeba uczyc dziecka tego zeby rozumialo ze to co robi to robi np zle jak sie zachowuje czy pomaga to wtedy trzeba mu cos dac zeby zrozumial ze mama mi kupuje slodycze czy zabawki to mam byc taki dobrze sie zachowywac bo jak bede sie zle zachowywal to klaps bedzie i wtedy rozumie dziecko ze robi zle.Klaps do niczego nie prowadzi a jeszcze bardziej pogarsza zachowanie dziecka wiem to bo dalam pare razy klapsa synkowi za rozrabianie ale teraz wiem ze wina bedzie moja z tym jak dziecko sie wychowa i bedzie czlowiek mial wyrzuty sumienia ze sie dawalo klapsy i widzialo sie ze dziecko robi sie nerwowe przez to czyli jest takie przyslowie Jak sobie poscielisz tak sie wyspisz:)

Odnośnik do komentarza

"Twoje dzieci to twoja wina"
Pierwszym spostrzeżeniem, jakie mi się nasuwa, to że jeśli nasze dziecko na rozrabia, my za niego odpowiadamy.
Ale też uważam, że my jako rodzice głównie wychowujemy swoje pociechy i tak jak mówi przysłowie: "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci", czyli jakie wartości dziecku zaszczepimy, takie ono będzie w późniejszych latach swojego życia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Mój młodszy syn zaczął łobuzować. Zaczął przynosić do domu uwagi, zdarzają mu się jedynki za brak zadania domowego, zdarzyło mu się nawet pójść na wagary. A jest dopiero w szkole podstawowej... Nie wiem, z czego to dokładnie wynika... Może chce na siebie zwrócić uwagę. Moje dziecko - moja wina.

Starszy syn jest zamknięty w sobie. Dobrze się uczy, ale stroni od ludzi. Jest bardzo nieśmiały. Może brakuje mu taty, może nie ma we mnie wystarczającego oparcia. Moje dziecko - moja wina.

Chciałabym być lepszą mamą. Poświęcam dużo swojego czasu na pracę. Czas to zmienić i zacząć poświęcać więcej czasu chłopcom. Czas ucieka a ja zaczęłam być mamą-bankomatem, mamą od dawania prezentów, która traci najważniejsze chwile z życia dzieciaków. Chłopcy zaczęli spędzać więcej czasu na życiu w wirtualnym świecie gier komputerowych niż na prawdziwe hobby, prawdziwych przyjaciół, prawdziwą rodzinę. Moje dzieci - moja wina. Pora na zmiany. Będę się wsłuchiwała w potrzeby chłopców, będę dla nich oparciem w trudnych chwilach, będę spędzać z nimi każdą wolną chwilę. Odbuduję to, co zaniedbałam przez ostatnie dwa-trzy lata. Może książka Larrego Wingeta jest właśnie dla mnie? Dla mamy, która zapomniała, jak być mamą?

Odnośnik do komentarza

W związku z tym iż dzieci uczą się przez obserwacje, wiele zależy właśnie od tego co widzą na codzień. Często dzieci pokazują to, jacy jesteśmy my sami. W wychowaniu dziecka bardzo ważny jest dobry przykład i konsekwencja. Jeśli coś "zawalimy", zaraz będzie to widać w zachowaniu dzieci. Sądzę, że mowa jest właśnie o tym w tytule książki.

Odnośnik do komentarza

Kochani, bardzo Wam dziękujemy za udział w konkursie i ciekawe wypowiedzi na temat tytułu książki. Tak, jego kontrowersyjność jest niezaprzeczalna :-)

Ale oto i zwycięzcy konkursu:

wioletka888
Dziemianka
dominika.pe

Serdecznie gratulujemy! Wybranych prosimy o przysłanie danych adresowych na maila konkursy@parenting.pl. W temacie wiadomości należy wpisać swój nick z forum oraz nazwę konkursu.

Zapraszamy też do udziału w innych konkursach na forum i na naszym profilu na Facebooku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...