Skocz do zawartości
Forum

Wyniki konkursu "Sposób na relaks"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Kochani, chyba czas, aby w ruch poszły komputery wodoodporne ;) większość z was uwielbia się relaksować w wannie ;)

Ciekawe pomysły na reklas miały :

ewanna
Olinka

blizniaki06

zamieszczamy ich sposoby na relaks (kolejność dowolna)

Bywa, że relaksuje się po hiszpańsku - zakładam buty, falbaniastą kieckę i biegnę potańczyć. Niekiedy wybieram wersję francuską - kolacja z lampką dobrego wina i odrobinę Jacquesa Brella. Kulinarnie zdarza mi się też relaks po japońsku - W wersji "po pierwszym" zdążam na burżujskie babskie spotkanie, w którym i tak najważniejsze jest sushi. W wersji samotnej relaksuję się po norwesku i szwedzku - Manekell, Fossum, Larsson. Aż budzi się we mnie morderca. To pomaga! Po pierwszym zdarza mi się również (od czasu do czasu) relaks amerykański - Wychodzę z zakupów objuczona taką ilością toreb, że Paris Hilton przy tym to pikuś. W chłodne i śnieżne dni wskazany zaś jest relaks skandynawski: biegówki przypięte do butów, dużo płaskiej przestrzeni i jadę!!! Latem - zdecydowanie relaksuję się po australijsku - plaża, sok z parasolką i ktoś miły do rozmowy obok. A kiedy trzeba mi porządnej dawki odpoczynku wybieram wersję chińską albo jakąś inną azjatycką, byleby był w niej masaż, albo delikatna relaksująca akupunktura. Mój kręgosłup, po godzinach spędzonych przez amerykańskim komputerem, na którym czytam niekiedy relaksującą polską stronę na "P" ) niekiedy zaczyna o sobie przypominać .

----------------------

Jam dubeltową mamą jest. Znaczy to, że skorzystałam z promocji 1 plus 1 gratis. Hmm, i choć Stwórca obdarował Podwójnym Szczęściem, to jakby poskąpił sił pomnożenia... ;/ Kiedy już zupełnie poddaję się/wymiękam do granic niemożliwości/czuję, że gdy nie odreaguję, grozi to niezdrowym stosunkiem do wielu spraw i byciem "niewystarczająco dobrą mamą" - wówczas zapewniam swojej dziatwie jak najlepszą nocną opiekę (Anioł Stróż plus Odpowiedzialny Dorosły) i idę tam, gdzie glany me mnie zawiodą... Zwykle na koncert punkrockowy ;) A tam pozwalam dojść do głosu mej "regresji w obronie ego" i z lubością zanurzam się w dzikim, nieokiełznanym pogo (niezbyt chyba słusznie zwanym tańcem, he he). Poooomaga, ehhh, z wielką ekspresją ładuje me akumulatory! A rano budzę się z uśmiechem, czule czochram po czuprynach swoje Skarby i znów staram się - z całych sił - być Wystarczająco Dobrym Rodzicem. AmenT ;)

-------------------------------

Jak dla większości młodych mam chwile relaksu są dla mnie na wagę złota i zazwyczaj są to dosłownie chwile... Dlatego nauczyłam się relaksować na przeróżne sprytne i szybkie sposoby:) Oto, co mi wystarcza, aby się zrelaksować: - wieczorne poleniuchowanie z lekką książką - 1 godzinę - nałożenie na uszy ogromnych słuchawek i półgodzinna "rąbanka" na cały regulator - pół godziny - wieczorny marszobieg - najlepiej w taki mróz jak teraz - pół godziny -błyskawiczne domowe spa w wannie z dodatkiem olejku lawendowego - pół godziny - seans komediowy w towarzystwie małżonka - koniecznie po zaśnięciu Julki - nawet 2-3 godziny!:) A jeśli moje dziecię jest wyjątkowo oporne w zasypianiu i dawaniu mi chwilki oddechu, mam jeszcze niezawodny sposób an relaks rodzinny: - łaskotasy-wygibasy przy dźwiękach szalonej muzyki - czas trwania: nieograniczony!!!!:)

Adresy wysyłajcie na mail- konkursy@parenting.pl z podaniem telefonu ;)

:36_33_14::36_33_14::36_33_14::36_33_14:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...