Skocz do zawartości
Forum

Idealny związek albo bliski ideału. Co to znaczy według Was?


Rekomendowane odpowiedzi

Anulka
widze, że się wątek rozkręca...u nas na razie cisza...może to wreszcie koniec konfliktów...albo...cisza przed burzą :sofunny::sofunny::sofunny:

Życzę Ci tego z całego serca. :usmiech: Ja też mam nadzieję, że to, co najgorsze za nami. Wszystko na to wskazuje, jesteśmy nadal razem, a pozew się już prawie pisał, no i Michał na świecie. Ale , mimi wszystko różnie to w życiu bywa, oj różnie ...

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

To prawda, dlatego walczyłam. rzecz w tym, ze dopóki to sami zainteresowani coś niszczą i naprawiają, jest łatwiej (przynajmniej tak mi się wydaje). W naszym przypadku było duuużo ciężej, ponieważ był udział osób trzecich, żeby nie powiedzieć, że to one były ogniwem zapalnym. Z drugiej strony, taka walka o przetrwanie jest wykańczająca i w jakimś stopniu osłabia małżeństwo (choć oczywiście ktoś inny może powiedzieć, ze jego wzmocniło).

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

:Śmiech:
Fajny wątek i dopiero dziś go zauwazyłam :(

Koniecznie musze poczytać od poczatku....:smile:

W październiku będzie 6 lat od kiedy jesteśmy małżeństwem..7 lat się znamy i....nie wiem co to ciche dni i kłótnie ale.....wiem co to rozmowa z partnerem,partnerstwo itp. i żenie zawsze jest łatwo i kolorowo :oczko:

Oczywiscie że są tematy w których mamy z moim mężem odmienne zdanie, co robimy wtedy??...rozmawiamy i różnie bywa...raz on ma racje raz ja.....nie zawsze od razu dochodzimy do sedna sprawy.:oczko:

Kiedyś napisłam na forum że NIGDY sie nie pokłóciłam z mężem i...nie powiem jaka była reakcja:( ..potem zaczęłam się zastanawiać co ktoś nazywa kłotnią i w tym chyba jest problem:coo:

JAK TO U WAS WYGLĄDA...

Dla mnie kłótnia to wykrzyczenie sobie w oczy....Emocje biora górę i nie raz dochodzi do niezłych pojedynków słownych i przykrości w związku z obrażaniem drugiej osoby wulgaryzmami ale i tymi lajtowymi określeniami.:oczko:
Jeśli to jest kłótnia to u mnie czegoś takiego nie było jeszcze :great:

Często słucham jak to jest u koleżanek (stąd wzięła się moja opisówka) hehe

Parnterstwo, rozmowa oraz szacunek - dzięki tym dochodzimy to porozumienia...nie zawsze od razu(podkreślam)
Najczęściej w kwiesti wychowywania Bartka hehe i zakazów, nakazów itp.

Wydaje mi się też że dużo zależy od charakterków bo ja i mąż nie jsteśmy osobami które mogą świadomie wyrządzić sobie przykrość obrażajac się wzjamenie epitetami!!

Kiedyś powiedziałam mu, prosiłam żebyśmy sie pokłocili bo chciałabym zobaczyć jak to jest hehe i poczuć tą atmosferę PO o której wiele słyszałam dobrego:great: NIE UDAŁO SIĘ hehe

Mam nadzieje że mnie stąd nie wygonicie :( wiem że dzięki naszym takim własnie forumowym rozmowom zawsze można się czegoś nauczyć,docenic połówka itp...

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

pudelek
:Śmiech:
Fajny wątek i dopiero dziś go zauwazyłam :(

Koniecznie musze poczytać od poczatku....:smile:

W październiku będzie 6 lat od kiedy jesteśmy małżeństwem..7 lat się znamy i....nie wiem co to ciche dni i kłótnie ale.....wiem co to rozmowa z partnerem,partnerstwo itp. i żenie zawsze jest łatwo i kolorowo :oczko:

Oczywiscie że są tematy w których mamy z moim mężem odmienne zdanie, co robimy wtedy??...rozmawiamy i różnie bywa...raz on ma racje raz ja.....nie zawsze od razu dochodzimy do sedna sprawy.:oczko:

Kiedyś napisłam na forum że NIGDY sie nie pokłóciłam z mężem i...nie powiem jaka była reakcja:( ..potem zaczęłam się zastanawiać co ktoś nazywa kłotnią i w tym chyba jest problem:coo:

JAK TO U WAS WYGLĄDA...

Dla mnie kłótnia to wykrzyczenie sobie w oczy....Emocje biora górę i nie raz dochodzi do niezłych pojedynków słownych i przykrości w związku z obrażaniem drugiej osoby wulgaryzmami ale i tymi lajtowymi określeniami.:oczko:
Jeśli to jest kłótnia to u mnie czegoś takiego nie było jeszcze :great:

Często słucham jak to jest u koleżanek (stąd wzięła się moja opisówka) hehe

Parnterstwo, rozmowa oraz szacunek - dzięki tym dochodzimy to porozumienia...nie zawsze od razu(podkreślam)
Najczęściej w kwiesti wychowywania Bartka hehe i zakazów, nakazów itp.

Wydaje mi się też że dużo zależy od charakterków bo ja i mąż nie jsteśmy osobami które mogą świadomie wyrządzić sobie przykrość obrażajac się wzjamenie epitetami!!

Kiedyś powiedziałam mu, prosiłam żebyśmy sie pokłocili bo chciałabym zobaczyć jak to jest hehe i poczuć tą atmosferę PO o której wiele słyszałam dobrego:great: NIE UDAŁO SIĘ hehe

Mam nadzieje że mnie stąd nie wygonicie :( wiem że dzięki naszym takim własnie forumowym rozmowom zawsze można się czegoś nauczyć,docenic połówka itp...

w takim razie ja też nigdy nie pokłóciłam się z mężem...zwykle jest to wymiana zdań, ale nie krzyczymy na siebie i nie wyzywamy...nigdy mąż nie nazwał tak czy owak...jest bardzo spokojny i zwykle ciężko go z równowagi wyprowadzić...pomruczy coś pod nosem i owszem, ale nie obraza i nie wyzywa...

Odnośnik do komentarza

pudelek
:Śmiech:

...Kiedyś powiedziałam mu, prosiłam żebyśmy sie pokłocili bo chciałabym zobaczyć jak to jest hehe i poczuć tą atmosferę PO o której wiele słyszałam dobrego:great: NIE UDAŁO SIĘ hehe

Hihi kiedyś moja koleżanka powiedziała mi, że dwa razy odkąd jest z mężem pokłóciła się tak na "amen"!!! Po obu tych kłótniach zaszła w ciąże ;))) coś jest w tym godzeniu hehe.

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

czoko25
pudelek
:Śmiech:

...Kiedyś powiedziałam mu, prosiłam żebyśmy sie pokłocili bo chciałabym zobaczyć jak to jest hehe i poczuć tą atmosferę PO o której wiele słyszałam dobrego:great: NIE UDAŁO SIĘ hehe

Hihi kiedyś moja koleżanka powiedziała mi, że dwa razy odkąd jest z mężem pokłóciła się tak na "amen"!!! Po obu tych kłótniach zaszła w ciąże ;))) coś jest w tym godzeniu hehe.

:Śmiech::Śmiech::Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Haha:sofunny:
Ja też tylko raz pamiętam pokłóciłam sie z mężem tak na amen, że nie odzywaliśmy sie do siebie ponad 2 tygodnie:Śmiech:. O błahostkę dosłownie bo mąż kupił sobie motor bez konsultacji ze mną:Oczko:. Ale na szczęście mój mąż to taki gatunek człowieka że pierwszy rękę na zgode wyciągnie i w ramach pogodzenia sie zaprosił mnie do Kazimierza nad Wisłą. No i po tak romantycznej wycieczce miesiąc później dowiedziałam sie ze jestem w ciąży:Śmiech:.
Więc coś być musi w tym godzeniu sie:Oczko:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

Anulka
pudelek
Dla mnie kłótnia to wykrzyczenie sobie w oczy....Emocje biora górę i nie raz dochodzi do niezłych pojedynków słownych i przykrości w związku z obrażaniem drugiej osoby wulgaryzmami ale i tymi lajtowymi określeniami.:oczko:
Jeśli to jest kłótnia to u mnie czegoś takiego nie było jeszcze :great:

w takim razie ja też nigdy nie pokłóciłam się z mężem...zwykle jest to wymiana zdań, ale nie krzyczymy na siebie i nie wyzywamy...nigdy mąż nie nazwał tak czy owak...jest bardzo spokojny i zwykle ciężko go z równowagi wyprowadzić...pomruczy coś pod nosem i owszem, ale nie obraza i nie wyzywa...

W taki sposób to też nigdy się nie pokłóciłam.

Odnośnik do komentarza

czoko25
pudelek
:Śmiech:

...Kiedyś powiedziałam mu, prosiłam żebyśmy sie pokłocili bo chciałabym zobaczyć jak to jest hehe i poczuć tą atmosferę PO o której wiele słyszałam dobrego:great: NIE UDAŁO SIĘ hehe

Hihi kiedyś moja koleżanka powiedziała mi, że dwa razy odkąd jest z mężem pokłóciła się tak na "amen"!!! Po obu tych kłótniach zaszła w ciąże ;))) coś jest w tym godzeniu hehe.

:Śmiech::Oczko:

Odnośnik do komentarza

:sofunny::sofunny: super z tym godzeniem się..ja też osobiście znam przypadki gdy właśnie owocem "godzenia" było dziecko....:wink2:

Zagłębiłam się w temat kłótni bo już zgłupiałam...widać że każdy kłótnią nazywa co innego.
Między innymi wyczytałam że kłótnia to różnica zdań:Szok:Zwykła rozmowa gdzie efektem końcowym jest POSTAWIENIE NA SWOIM....jeśli to ma być kłótnia to pewnie nie ma ludzi na świecie którzy by się nie pokłócili..bo wychodziło by na to że nie można mieć odmiennego zdania:coo:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Selene
Dziewczyny idzie ciepełko słonko i więcej wiary i siły do życia ..
Macie jakies plany na wiosne co do polepszenia waszych związków...metody...może wakacje albo cuś?:Oczko:

Moi teście wyjeżdżają na długi weekend majowy na wczasy, więc będziemy przez 7 dłuuugich dni tylko we dwoje... lepszego pomysłu nie potrzebuje:Uśmiech:

Ale tak myślę, że można by było zmienić fryzurkę, kupić coś kobiecego na ciepłe dni jakaś sukienka albo cuś hihi:Oczko: yy kąpiel też fajna!

http://www.ticker.7910.org/as1cxGc0g410010MTUwMjNsfDIzNzY2MXN8SSAmIzM0NztsdWJ1aiYjMjgxOyBDaS4uLiByYXplbQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cCsy0g410010Nzc3NDhkenwwMDA1MjRkfFN0YXJhbXkgc2kmIzI4MTsgbyBDaWViaWU.gif
~~Pozwoliłeś mi być Boże córk

Odnośnik do komentarza

Znów muszę pochwalić pomysł na wątek i... za szczerość wam naprawdę dziękuję... też kiedyś powiem coś od serca a propos pozwów tych z szuflady i obrączki, której "szukałam" dwa lata, bo nie pamiętałam, gdzie nią rzuciłam... a teraz nie zdejmuję jej z palca...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Ale tak myślę, że można by było zmienić fryzurkę, kupić coś kobiecego na ciepłe dni jakaś sukienka albo cuś hihi:Oczko: yy kąpiel też fajna!

hmm to jest myśl!!!!ja tez tak zrobię,pomysł z kapielą u mnie już dawno zaistniał więc tu wymyślę coś innego.
A więc poszukam jakiś ciuszków tylko jeszcze trochę schudnę

DOBRY SEX TO TAKI PO KTÓRYM NAWET SĄSIAD IDZIE NA PAPIEROSA
:Śmiech:
http://cap20.caption.it/102/captionit132515I783D36.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/5d92f742c3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1423ddbc95.png

Odnośnik do komentarza

Iszpan
Znów muszę pochwalić pomysł na wątek i... za szczerość wam naprawdę dziękuję... też kiedyś powiem coś od serca a propos pozwów tych z szuflady i obrączki, której "szukałam" dwa lata, bo nie pamiętałam, gdzie nią rzuciłam... a teraz nie zdejmuję jej z palca...

Iszpan, nadal czekamy ;)

mamcie dajcie jeszcze jakieś propozycje na urozmaicenie związku ;)

Odnośnik do komentarza

I na początek już stronkę zgarnęłam... za nasze związki, by zawsze były zgodne i pełne miłości :)

Anulka
my też mieliśmy już kilka kryzysów, ale nie sztuka zanieść pozew do sądu...sztuka jest to wszystko od nowa poskładać...owszem czasem się nie da, ale jak istnieje cień nadziei to czemu jej nie wykorzystać...

"Nie rozcinaj tego co możesz rozplątać" zgadzam się z Twoją powyższą opinią...
Aniu dopiero teraz zauważyłam ten wątek, jest jak perełka, mądry i szczery :)

W każdym małżeństwie są gorsze i lepsze chwile, to porównanie z porami roku jest naprawdę trafne, a każdy z nas jest tylko człowiekiem, jednak mąż i żona to świętość... Ja tak traktuję moje małżeństwo, nie zawsze jestem przyjemna, czepiam się, krzyczę... Jednego się trzymam, miłości i uczciwości wobec przysięgi, którą kiedyś sobie złożyliśmy...

I jeszcze raz powtórzę wątek naprawdę niezły...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Kobietki! Wątek super!:woow:
Ja mam już za sobą (tak mi sie wydaje) poważny kryzys.
I potwierdzam, że najgorzej jak jest w tym udział osób trzecich i nie ma się oparcia w nikim :36_2_58:
Ciężko mi się po tym pozbierać zwłaszcza, że jestem wybuchowa i muszę wszystko otwarcie powiedzieć a nawet wykrzyczeć. Nawet wczoraj (w 6 rocznicę ślubu) poszliśmy spać pokłóceni :36_2_20: A miało być tak romantycznie.
Ale obiecuję sobie, że za rok będzie już zupełnie inaczej, bo będziemy mieszkać sami :lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...