Skocz do zawartości
Forum

Włączanie dzieci w akcje charytatywne


Rekomendowane odpowiedzi

Też wstyd przyznać,ale nie angażuję się w takie akcje.Wczoraj nawet czytałam stronę szlachetnej paczki,bo chciałam coś zrobić,ale zniechęciłam się - żeby kupić rzeczy z listy musiałabym się wybrać na zakupy do miasta,a to dla mnie samej (po zakupy Np spożywcze dla domu) mega trudne ostatnio.Pewnie skończy się jak zwykle - na przesłaniu pieniążków na konto.
Na tym głównie opieram swoją pomoc - wysyłam $,nie tylko w okresie świątecznym (co miesiąc na Unicef; jak zobaczę sama jakieś ogłoszenia o chorych dzieciach,to wysyłam; mam też panią samotnie wychowującą dwoje dzieci i jej też wysyłam raz na kilka miesięcy ). Nie są to duże kwoty,a może na coś się to przyda... (odkąd nie palę papierosów mam troszkę wolnych środków i na to je przeznaczam).

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Marg my jak najbardziej w szkole u Nataszy jest co roku na Boże Narodzenie zbiórka prezentów dla pobliskiego domu dziecka każda klasa w szkole obejmuje wolontariatem jedno z dzieci i robi zbiórkę prezentów są to zabawki, ubrania, książki itp potem Pani pakuje to w jedno wielkie pudło i jedzie delegacja ze szkoły zawieść te prezenty
Oprócz tego jest góra grosza w którą dzieci są angażowane, zbiórka nakrętek, i w szkole działa koło wolontariatu więc mam nadzieję że jak Natasza podrośnie to jeszcze bardziej będzie starała się działać na rzecz słabszych

Odnośnik do komentarza

Margeritka, u mnie w szkole przed Świętami Bożego Narodzenia również jest mnóstwo różnych akcji charytatywnych. Sama się w nie angażuję, ale odzew ze strony uczniów też jest spory. Np. ostatnio zadziwili mnie pozytywnie starszaki, organizując zabawę Andrzejkową. Wpadli na pomysł, by biletem wstępu na dyskotekę szkolną z okazji Andrzejek był jakiś produkt (cukier, kasza gryczana, ryż, konserwy, słodycze, ziemiopłody etc.). Wszystkie dary zostaną zebrane i przekazane na akcję "Pomóż dzieciom przetrwać zimę".

Odnośnik do komentarza

w szkołach jest sporo akcji, czasami angażuję się tylko poprzez uczestnictwo zbiórkowe. Ostatnio z dziewczynkami i wychowawczynią jednej z dziewczyn byłyśmy zawieźć paczkę rodzinie dla której zbieraliśmy rzeczy.
Myślę że dla dzieci takie akcje są ważne uczą patrzeć troszkę dalej niż tylko my, ale też dostrzegać że są rodziny w duuużo gorszej sytuacji i należy im pomóc.

Ania mama Kuby, Karoliny, Tośki, Kamili i Marka
nowe dzieje wielorodziny i dawne dzieje

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...