Skocz do zawartości
Forum

Łączmy się mamy wstające przed 6!


Ulla

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie pomyślałam że chyba nie jestem jedyną mamą rozpoczynającą każdy dzień - w tygodniu i w weekend najpóźniej przed 6. Codziennie zastanawiam się kiedy mój starszy wstanie - i męczy mnie to bo to już trwa 4,5 roku a on notorycznie nie dosypia dłużej jak do 5:30 a nierzadko wstaje po 4. Nie umiem tego zmienić i nic nie pomaga. Może są tutaj mamy które mają podobnie. Pogadajmy o tym.

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

No cóż ja w dni robocze wstaję o 5:10, bo szykuję córkę do żłobka i idę do pracy na 7:00, ale w weekend córka daje pospać nawet do 8:00, dlatego mogę łączyć się w bólu z Ullą tylko częściowo. Ulla masz rannego ptaszka w domu i czasem nic tego nie zmieni, ale może spróbuj go przetrzymać dłużej wieczorem - u nas to działa i jak mała później pójdzie spać to rano śpi dłużej.
Ostatnio kolega powiedział, że wstaje o 4:15, bo ma na 6:00 pracę, więc stwierdziłam, że mam luksusy jednak :)

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

U nas podobnie. Wczesne pobudki niezależnie od dnia tygodnia. I tak od urodzenia syna. Jemu wystarcza 9-10h snu. Na palcach jednej ręki mogę policzyć poranki, które były powitane po godzinie 8:00. Zatem łączę się w bólu.
Wysypiamy się tylko, gdy jedziemy do babci, bo wtedy syn ląduje u niej w łóżku. I albo udaje jej się go uśpić (sic!) albo... sama nie wiem, ja wtedy śpię :p

Odnośnik do komentarza

Bettyy
Mąż wstaje o 6 i ja się przy tym budzę Rzadko kiedy dzieci mi pośpią do 7 Chociaż dziś Kuba wstał o 7:20 za to w nocy się budził A mała wstała chwilę po nas Także zdążyłam sobie zrobić kawę ale wypiłam już zimną :/

aż po prostu czuje ten sam zimnej kawy:):) u mnie to samo jest, ciepłą piję tylko, jak jest mąż, a ostatnio zajęłam czymś Emilkę i liczyłam na ciepłą kawę, Ola ładnie się bawiła sama, ale jak zobaczyła, ze siedzę sobie tak po prostu to przybiegła i przez przypadek częśc mojej ciepłej kawy wylądowała na kanapie, więc zanim to ogarnęłam, reszta już wystygła

Odnośnik do komentarza

tak bettyy mam dużo szcześcia bynajmniej w tym, bo potem potrafi dac nieźle w kość...
Kiedyś jak ja zostawiłam pod opieką starszej siostry bo musiałam wyjść to ledwo drzwi do domu otwarłąm jak wróciłam a ona od razu że z wiktorią sie nie da wytrzymać wiec on już z nią nie zostanie...podobnie jak została z bratem, ja poszłam rodzicom pomóc a jak wróciłam powiedział "ostatni raz z Twoim dzieckiem zostaje! nigdy wiecej jej nie bede pilnował" haha
Fakt rozrabiaka z niej nie do pomyslenia ale i tak kochana:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r1avuguhd.png

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiście mambach, udała Ci się córa.
Moja się raz budzi w nocy. A już poęknie przesypiała. Pewnie znowu zęby idą.
A synek...cóż...wcale nie poszedł wcześnie spać. O 20:30 mówił, że nie chce mu się spać, a biegał od 5:30. Dziś pobudka o 5:50. Na szczęście mnie nie obudził, ale mąż mi ze szczegółami wszystko opowiedział :p

Odnośnik do komentarza

A ja dzisiaj pobudka o 5:10 i normalnie dzieci koło 6 usnęły i wstały o 7 A ja CIEPŁĄ kawę wypiłam i książkę poczytałam (jeszcze kilka takich poranków to książkę skończę )
Natka - Na drzemkę w dzień nie mam szans Ja jestem przyzwyczajona Na szczęście chodzę wcześniej spać bo dzieci śpią już o 20:00 zazwyczaj a jak nie ma nic ciekawego w tv albo bardzo zmęczona jestem to szybko zasypiam Tylko zawsze ciężko wstać ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...