Skocz do zawartości
Forum

Czy sieci sklepów Biedronka nie zależy na rodzinach z dziećmi?


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,
W mojej miejscowości (Gdańsk)w kilku sklepach Biedronki w ciągu ostatnich kilku dni zmieniono metalowe wózki do zakupów. Zamontowano w wózkach metalową przegródkę , brakuje również rozkładanego siedzonka metalowego dla dziecka. Nie wiem jak Wam, ale dla mnie to duże utrudnienie....jestem mamą dwójki maluchów. Często robię zakupy w tej sieci bo mam blisko. Dotychczas nosidełko z 3 miesiączną córeczką wkładałam do wózka a synka 2 letniego do siedzonka w wózku i jakoś dawałam sama rade ogarnąć zakupy i dzieci i przetransportować wszystko do samochodu.Teraz zostałam tego pozbawiona. moje nosidełko wchodzi tylko na góre wózka, chwieje się i jest niestabilne więc jedną ręką musze je trzymać by nie wylądowało na ziemi razem z dzieckiem a drugą zakupy. nie ma mowy bym mogła zabrać ze sobą na zakupy mojego dwulatka..bo nie wejdzie już do wózka a nie będę w stanie go utrzymać bo trzeciej ręki nie mam..dziś musiałam poprosić mamę by została z dziećmi bym mogła zrobić zakupy. na dłuższą metę sobie tego nie wyobrażam..szkoda, ale chyba będę musiała jeździć do innego sklepu. rozmawiałam dziś z kilkoma spotkanymi mamami w sklepie które mówią to samo co ja...jednej udało się wcisnąć nosidełko do wózka ale nie miała już miejsca na zakupy- została tylko ta mała przegródka gdzie niewiele wejdzie.
Zdecydowałam się zadzwonić do spółki zarządzającej Biedronką, mam czekać na odpowiedź na mojego maila w tej sprawie.
no cóż, mam jeszcze inny sposób bym mogła zrobić tam zakupy: będę zostawiać mojego bardzo ruchliwego dwulatka i beczącą 3 miesięczną córeczkę u kierownika sklepu w "kanciapie" pod ich opieką ;-) szykujemy się też z koleżankami na zakupy w Biedronce, będzie nas około 20 a dzieci dwa razy tyle, większość radośnie brykających po sklepowych regałach...może to coś da do myślenia osobie która zdecydowała się na wprowadzenie takich zmian???
jak ktoś ma ochotę się przyłączyć do biedronkowej "akcji" w Gdańsku to zapraszamy!!! ;-)

Co Wy o tym myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kwoaru8ja.png

Odnośnik do komentarza

aż strach wchodzić do tej Waszej Biedronki...u nas nawet nie wiem, jakie wózki są, bo my z mężem dzielimy się obowiązkami i on robi duze zakupy, a ja zostaję z dziećmi, czasem zabiera Olę na zakupy (Ola ma dwa lata), ale rozumiem Twój problem i mam nadzieję, ze to się zmini, a jeśli nie, to bez Biedronki da się żyć:) tańsze i moim zdaniem lepsze pieluchy kupisz w rossmanie, podobnie, jak środki chemiczne a dla reszty na pewno znajdziesz odpowiedniki w innych sklepach, mozesz też póki co spróbować zakupów online w tesco i zapłacić za dostawę do domu, inne sklepy, jak alma czy aldik (chyba) też oferują taką usługę

Odnośnik do komentarza

ja jestem z woj. Lubelskiego i dzie s będąc w biedronce tez zauważyłam ze są inne wózki, ja na szczęście mam aby jednaego szbraka i to juz sporego aale ze bardzo ruchliwy jest wiec i tak wkładam go do wózka ale tak normalnie do środka a nie na żadne siedzisko, bo raz go tam kiedy wsadziłąm na to siedisko i juz nigdy nie chciał tam wejsc, ale rozumiem cie ze to dla ciebie i innych mam duze utrudnienie.

Odnośnik do komentarza

Mieszkam niedaleko Gdańska i w niedzielę byłam w biedronie w Rusocinie. Rzeczywiście wózki były inne - miały wyodrębnione miejsce w środku, ale siedzisko dla dziecka miały nadal na szczęście. Akurat byłam z mężem i z naszą dwójką. Synek siedział w siedzisku, a mała w foteliku samochodowym. I powiem szczerze, że z tym fotelikiem nie mieliśmy co zrobić, bo na wózku to nie był zbyt stabilny, a gdy wsadziliśmy do wózka, to zakupów nie było już gdzie wsadzić. Dobrze, że byłam z mężem, bo inaczej z dwójką nie dałabym rady chyba... Tak więc rozumiem wszystkich, którzy sami z dziećmi muszą robić zakupy. A nawiasem mówiąc, to też się zastanawiam, kto wpada na tak głupie pomysły...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Byłam dzisiaj dla odmiany w Tesco i tam niestety też są te dziwne wózki z przegródką w środku. Dobrze, że młodą w chuście noszę, to przynajmniej jakoś idzie zrobić zakupy. Aczkolwiek wsadzać 3-latka do wózka, trzymając malucha w chuście - to jednak trzeba mieć troszkę siły. A te nowe wózki ułatwieniem rzeczywiście nie są.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlpx9irfiwi27s.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeaocg228v.png

Odnośnik do komentarza

Będę się musiałą przyjrzeć wózkom u mnie.
Ja na większe zakupy jeszcze zawsze bez dzieci do Kauflanda albo Lidla, bo tam można płacić kartą. Biedronkę mam praktycznie na wycieągniecie ręki więcz często zaglądam idąc na spacer. Jedno dziecko jest wtedy w spacerówce, a Szymon idzie za rączkę bądź trzymając się wózka. Mi tylko prakuje w tym skepie koszyków tych małych do ręki, taki mogę na wózek połozyć. A tak zbieram zakupy do kosza z wózka lub na budkę kłade - ale nie moge tak zrobić dużych zakupów.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/12412

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/12411

Odnośnik do komentarza
Gość marta_mama2latki

nie zwrócilam uwagi na wózki, ale i tak uważam że w biedronce najlepiej ogarniają temat mam z dziećmi z pośród wszystkich hipermarketów. Też często nie zwracają na nas uwagi, ale tylko w biedronce wielokrotnie już jakiś kasjer dzwonił na zaplecze, żeby ktoś usiadł na kasie obok, jak widzą że ktoraś mama z maluchem chce skończyć zakupy. w innych sieciach generalnie mają nas-mamy- w głębokim poważaniu. A najlepsze jest tłumaczenie, że jak chce się skorzystać z pierwszeństwa (nawet przy kasie pierwszeństwa) to mam pytać wszstkich przede mną o zgodę.Tak nie raz mówiono mi w carrefourach. Ciekawe czy to kwestia wyszkolenia w ten sposób pracowników, czy tylko kwestia braku manier i wyobraźni danego pracownika.

Odnośnik do komentarza
Gość Mama 2 dzieci

U nas w małej biedronce w Ornecie to kobitki zawsze proszą z wózkami i kobietami w ciąży do drugiej kasy lub obsługują pierwsze.
Aaaaaalllle duża biedronka to jakiś 3 świat - kto dopuścił te panie do pracy. Zero szacunku do klienta a i do nowych kasjerek nie lepiej - śmieją się i wyzywają.
Jeszcze trochę to kiedyś to nagram i wyśle tam gdzie trzeba .
Dziękuje za uwagę .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...