Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

marciółka z tym wprowadzaniem jedzonka na początku było ciężko, ale to chyba u wszystkich dzieci na początku. Na początku dawałam mu słoiczki, to praktycznie całe musiałam wyrzucać, aż szkoda. Zosia przyzwyczai się do nowego jedzonka, ale pomalutku.
Ja niestety nie miałam usg 3D, marciółka dałabyś mi namiar na nk, tak bardzo bym chciała zobaczyć.
Zosia ma superowe włoski, bo mój to jeszcze nawet łysawy, hihi, tylko gdzieniegdzie jakieś włoski, a już taki duży :) ale się o to nie martwię czym później tym lepiej, bo nawet nie wyobrażam sobie obcinania włosków mojemu trzepakowi :smile_jump:
Skatharudis moja teściowa za to wymyśliła takie głupie imiona, że tylko je wyśmiałam i od razu powiedziałam, że nigdy w życiu tak bym nie nazwała swojego synka. A było to imię Jonatan bodajże i Joahim, na prawdę śmieszne.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Hehehe niezłą masz tesciową Miśka :) MOja nic nie proponowała, ale jak już nazwaliśmy małą Zofia Anna, to stwierdziła, że Anna jest po niej, bo choć ma Danuta, to... na bierzmowanie se wzięła Anna!!! Niezła dedukcja, co??

Miśka wysyłam ci namiary na nk na priva.

Dziś Zofka zyskała 1 smaczek, który jej odpowiada - marchewka z ryżem Bobovity. Ale ja chyba raczej będę sama gotować, jak już polubi jedzonko, bo trochę mi szkoda kasy na te słoiczki, tylko jak będę wyjeżdżać, to będzie kupne jedzonko. Teraz moja rodzinka śpi!!! Hurra, chwila dla siebie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

A co do fryzjera, to Kuba chciał małą już dawno zabrać, bo moja bliska znajoma jest fryzjerką,ma dobry kontakt z dziećmi itd, ale ja uważam, że jeszcze bez sensu - nawet jej włoski nie wchodzą do oczu, więc po co?? A Tomuś, jak taki żywy, to raczej na fotelu nie wysiedzi i strach się zbliżać z nożyczkami. Może maszynka??? Będzie mały gangsta ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hej, ze mną już lepiej, popłukałam gardło i poleżałam całą sobote i jest ok. Marciołka z checią bym zobaczyła zdjęcie na NK.

A co do fryzjera, to żałuję że mojej córki nie przyzwyczaiłam do takich spraw. Ma teraz 3,5 lata i jeszcze nie byłam z nią żeby jej ładnie podcięto włoski bo ona nawet nie da sobie ich dotknac dlatego sama w miarę moich możliwości jej podcinam. Problem tez mialam u dentystki, nie chciala usiaść na fotelu, nie mówiąc już o pokazaniu ząbków.

Ach te tesciowe, gdyby ich nie było to by swiat byłby nudny.::D:

Zmykam bo mi maleństwo się wierci w brzuszku, widocznie jej niewygodnie.Pozdrawiam.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

skatharudis w prawym górnym rogu, gdzie pisze witaj, nieprzeczytane posty, nastrój i prywatne wiadomości. To wystarczy tam kliknąć.
marciołka ja właśnie myślałam z tą maszynką hihi:smile_move:, ale z dziewczynka chyba takiego problemu nie ma, bo w długich włoskach mogą być, no chyba, że podciąć grzywkę, żeby do oczek nie wchodziła, ale chłopaczkowi za bardzo nie pasują długie kudełki.
Te usg 3d jest świetne, tak dokładnie widać, fajowo. Napewno z drugim dzidziusiem pojadę je zrobić. Bo u nas w szpitalu nie maja takiego sprzętu, trzeba by było jechać ok 100km, ale jak widzę warto :) dziękuję za milusie komentarzyki :):Kiss of love:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, byłam dzisiaj na usg 3D iiiiii... jest potwierdzone w 100% że :dzidzia:to chłopczyk:usmiech: SUPER!!!!

Widziałam jak maleństwo próbuje złapać się za nos, śmiesznie to wyglądało, potem bawiło się swoja brodą i położyło rączkę na ustach, widziałam jak mnie kopie i wogóle brak mi słów. Żałuje że nie byłam na takim badaniu z Nicolką. Jak tylko bedę miała chwilke czasu to wstawię zdjęcia.

Miśka22 dzięki za pomoc i za dodanie mnie do przyjaciół

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Skatharudis, to zaraz wyślę :)

Wiedziałam, że ci się spodoba to usg, bo wrażenia są niesamowite!!! Gratuluję chłopczyka :) Mąż pewnie wniebowzięty!
Mnie wczoraj wzięło na wspominki i oglądałam właśnie to usg i filmiki z pierwszych dni życia Zosi, nawet wczoraj zrobiłam jej album, bo w końcu wywołałam zdjęcia

Miśka, komentarze milutkie bo prawdziwe!!! :)

MOja Zosia już śpi!!! Hurra!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Skatharudis - ale niespodzianka! no to teraz gratuluje Chlopca! Swietnie ze to 100%pwnosci, bedziecie mieli parke :)

Marciołka - ja pamietam kopniaczki! czasami normalnie teskni mi sie za brzusiem.. :)

Dziewczyny, moglybyscie wrzucic fotke do waszych albumow na parentingu? nie mam konta na nk a strasznie bym chciala zobaczyc jak to wyglada :)

Maget - fajnie ze mala ci sie stabilizuje, zawsze to chwilka na odpoczynek :)

Pozdrawiam!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Maget, jak już kolki przejdą to dzidzia się robi naprawdę milusia :) Mój Zosiaczek po kolkach okazała się całkiem uśmiechniętym dzieckiem, a jak były kolki to nic tylko wyła... Teraz się obciesza i zaczepia nas, żeby ją przytulać i miziać, co oczywiście chętnie robimy

Miśka, no jakaś taka jesteś odosobniona, ale chyba nie narzekasz :) Wiciechy to gdzieś północny wschód? Mazury? Jak tak to zazdroszczę :) Ale my też mamy nasze jeziorko, bo mój mąż bez wody nie przeżyje ;) Wiecie - pływa na desce i koniec, jak idą wiatry to jestem słomiana wdowa ;) Ja się uczę dopiero na desce i idzie mi jak po grudzie, ale się staram!

Skatharudis, ja robiłam w Mediconcepcie na Krzyckiej u dr Mydlarskiego (albo jakoś tak). Kosztowało 150 zł, ale jestem super zadowolona, bo lekazr wszystko nam objaśniał, do tego mamy zapis na płytce dvd, taki filmik z małą w roli głównej, właśnie w takim pomaranczowym kolorze, ale zdjęcie sobie musiałam sama z filmiku wyciąć (oczywiście robiłam to w pracy hihihihhi, cały dzień był zmarnowany)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Marciołka teraz jak już nie cierpi to tak się szeroko uśmiecha... patrzy za nami i jak sama wspomniałaś ostro zaczepia :D Jakby całkowicie inne dziecko było... oj wcześniej jak widziałam te cierpiące oczka to łezki mi same leciały... tuliłam, trząchałam, aż przechodziło (mój mąż również) ale to było cięzkie. Nadal jej się zdarzy, że brzuszek boli ... mimo wszystko to już nie jest to co było.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26909.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie!! My już się śmialiśmy, że nasze dziecko to taka typowa beksa, a teraz... Wczoraj odwiedziłyśmy koleżankę, która ma miesiąc starszą dziewczynkę i co? I moja Zosia jest bardziej zaczepialska gaduła od tamtej!!! Dalej płacze jak się budzi (tylko jak śpi z nami to wstaje bez płaczu, więc chyba jednak to troszkę beksa hihihhihi) albo jak jej się nudzi, ale tak ogólnie to tylko śmiech i gadanie!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

witam cię Anica::):

Marciołka no ja płaciłam 160 zł, też mam nagranie na płycie w kolorze pomarańczowym, ale na zdjęciach mam kol. szry::(:

Dziewczyny mam tak cisnienie podniesione przez stara babę w sklepie że szkoda gadać. Byłam z córką w hipermarkecie leclerk. Facet zamykając kase skierował reszte klientów do innej kasy i w tym momencie baba która stała przedemną pchneła moją córkę na barierki metalowe (twierdziła że jej nie widziała) bo chciała być pierwsza w tamtej kasie co dopiero otwierali, barierki poleciały z ogromnym hukiem na podłoge a moja córka zanosiła się płaczem z bólu. Wcale się nie dziwię, na raczce pojawiła się rana i opuchlizna. Mówie wam babę zjechałam z góry na dół zapominając że jestem w sklepie i że jest przy mnie dziecko, przyleciał ochroniarz cos sie pytał nawet nie pamietam o co. Baba się ciągle wypierała że to nie jej wina tylko moja że nie umiem pilnować dziecka- SZOK tymbardziej że Nicola stała obok mnie, pojechałam z małą na ostry dyzur zrobili przeswietlenie naszczescie nie ma złamania, jest tylko stłuczenie. Zdrugiej strony moze tez troche zawinił sklep, moim zdaniem powinny te barierki lepiej przymocować.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

No to nie ciakwa przygoda...
Ja pamiętam jak byłam na akcji "alergia" był straszny upał i była matka z dwójką małych dziecki... a jedna wredna baba centralnie się zaparła, że ich nie wpuści i podburzała tłum wkoło by ich nie przepuszczać.... co za jędza ... powiedziałam jej , że mam nadzieję iż ją tak ludzie też bądą traktowali ... tłum ją pojechał ostro a ta swoje - twardo stała... Kula w głupi łep i do piachu z takimi.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26909.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...