W oczekiwaniu...

[madzia8019]

Witam.Jestem mamą 21miesięcznego chłopca z opóżnieniem psychoruchowym i psychomotorycznym.W poszukiwaniu przyczyny zlecono synowi w 12 miesiącu jego zycia badanie w kierunku cmv.igg 40.00aU/ml igm 0.12 -czyli cytomegalia przebyta.W 32 tyg nastąpiło zachamowanie wzrostu plodu.W efekcie ur.w 41 tyg z masą 2860.bez oznak cmv.Wnioskując po teraźniejszych objawach można twierdzić że przeszedł cmv w łonie matki.CZy jest lub jakie powinnam porobić badania by przyblizyć się do zakładanej teorii? Ja sama nie miałam badań w kierunku cmv.Dziękuje.

[madzia8019]

Dodam jeszcze że moje crp wynosiło 26.2 tuż przed zahamowaniem wzrostu płodu.To był 28 tydzień ciąży.

[Agnieszka Stańska]

W literaturze znalazłam informację że PCR ( wykrywanie DNA wirusa metodą PCR) jest przydatne w różnicowaniu i diagnozowaniu pierwotnego zakażenia płodu i dziecka od zakażenia okołoporodowego tylko w pierwszych tygodniach po urodzeniu. Po ok. 2-4 tygodniach nie ma możliwości odróżnić czy zakażenie było pierwotne czy doszło do niego w okresie porodu. A rozpoznanie zakażenia wrodzonego opiera się na objawach klinicznych.
To badanie warto jest zrobić, bo PCR pozwoli na ilościową ocenę wirusa co może w konsekwencji dać obraz zmian i prognozować następstwa choroby.
Szkoda, ze nie wszyscy ginekolodzy zalecają badanie poziomu przeciwciał IgM i IgG na cytomegalię. Choroba jest dość pospolita, łatwo się nią zarazić a konsekwencje pierwotnego zakażenia mogą być dość duże.

[madzia8019]

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź.Lekarze unikają tematu cmv jak ognia.Czyli sądząc po wynikach nie możemy wykluczyć cmv wrodzonej?Mamy poszerzone przestrzenie przymozgowe i obraz eeg diagnozujacy padaczkę do tego powolny wzrost i waga.A jakie jest Pani zdanie? Pozdrawiam.

[Agnieszka Stańska]

To by było zbyt proste wiedzieć co było przyczyną już po jednym dość prostym badaniu. Trudno też powiedzieć dlaczego lekarze unikają tematu cmv. Teraz to trzeba się skupić na leczeniu i ewentualnym zapobieganiu powikłaniom i późnym objawom czy skutkom. Madziu, trzymam kciuki aby tych zmian było jak najmniej i dla Twojego dziecka nie były zbyt obciążające.