Skocz do zawartości
Forum

Prawo Spadkowe


Gość mrs_szaya

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mrs_szaya

Wtiajcie
Mam pewien problem i potrzebuje kogos kto zna sie na prawie spadkowym , bo wydaje mi sie ze tego sprawa dotyczy.
Jesli znacie kogos w wawie, albo nawet poza kto wziąłby może troszke mniej za poradę , albo kto jest naprawde zaufany to prosze dajcie znac

Sprawa polega na tym
w 2001 mialam 17.5 roku, zmarł mój tata
ogólnie miał różne problemy i zaciągnął sporo kredytów
częśc z nich niestety została.
Tata był 2 razy żonaty
z poprzedniego małżeństwa miał 2 córki
a z obecnego jestem ja i moja siostra
Po śmierci wiem że chciano zrobic sekcje na co moja mama sie nie zgodziła a szkoda
bo ojciec prawdopodobnie mial chorobe psychiczną ktora byla po czesci odpowiedzialna za jego długi. Moze takie orzeczenie lekarskie oszczedzilo by nam troche długów taty.
Mieszkanie w ktorym z rodzicami mieszkalam było taty. własnościowe wykupione.
po śmierci była sprawa spadkowa, gdzie wszystkie 4 zrzekłyśmy sie spadku na rzecz mamy, a mama przejeła wszystko z dobrodziejstwem inwentarza. czyli wszystko co dobre jak i te długi. Tak miałobyc lepiej dla nas - córek

Obecnie sytuacja jest taka że mieszkam z mamą w tym mieszkaniu (3 pokoje) z moim mężem i 2 dzieci. Ale niestety od zawsze ja i moja mama żyłyśmy jak pies z kotem.
sytuacja zmusiła nas żeby tu wrócic niecały rok temu. 2 lata wynajmowalismy. Niestety pewne sytuacje zmusily nas do wyprowadzki
Mama zaoferowala nam zebysmy przyszli do niej
mimo ze Ł zapierał sie rekami i nogami ja wierzyłam że będzie lepiej
niestety sie oczywiscie pomyliłam

nie daje juz rady psychicznie i fizycznie
jestem o ułamek milimetra od tego żeby zrobic cos tej kobiecie.

i teraz sedno sprawy
Czy istnieje możliwośc odwołania się od tego wyroku sądu,
żeby mama musiała wypłacic mi tą 1/8 częsc po tacie. nawet jestli wiązałoby to sie z tym ze dostalabym częsc długów taty.
Takie mieszkania jak to w takim stanie są na rynku po ok 380-450tyś.
wiec taka 1/8 dalaby mi mozliwosc wykorzystania tego na wkład własny do jakiegos kredytu, albo wynajęcia czegos na dwa lata bo tyle potrzeba mi zebysmy mogli sie starac o jakis kredyt. (Mały pojdzie do przedszkola ja do pracy)

Będę wdzięczna za każdą pomoc i rady
Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza

witaj

czasami przy urzedach gminy badz urzedach miasta jest prwnik ktory w jakis dzień w tyg. przyjmuje za darmo

bynajmniej w Kołobrzegu tak jest.

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Proponuję zasięgnąc jezyka tutaj: Wydział Prawa Kanonicznego - Studencka Poradnia Prawna
Nie znam się na prawie spadkowym, ale wiem, że jeśli Twój Ojciec zaciągał długi po 20 stycznia 2005 bez wiedzy współmalżonka (wymagany podpis w banku), a ich kwoty przekraczały tzw. "zwykły zarząd" majątkiem, to Twoja mama nie ma obowiązku ich spłacać. Ale najlepiej zapytaj prawnika :) Adres powyżej :)

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

Krzysiak napisałam ze moj tata umarł w 2001 . Tak więc nie mógł zaciągnąc kredytów po 2005r ;-)

Rorita, tak tez myslalam... ehh... a moja matka sie napewno nie zgodzi... szczegolnie ze zaraz tamte 2 siostry by sie dowiedzialy i też by chciały swoja działkę... a kontaktow nie utrzymujemy i dobrych stosunków nie mamy więc... no sytuacja patowa jak widze
ale jeszcze sie cos postaram wywiedziec

Odnośnik do komentarza

mrs_szaya
Krzysiak napisałam ze moj tata umarł w 2001 . Tak więc nie mógł zaciągnąc kredytów po 2005r ;-)

Rorita, tak tez myslalam... ehh... a moja matka sie napewno nie zgodzi... szczegolnie ze zaraz tamte 2 siostry by sie dowiedzialy i też by chciały swoja działkę... a kontaktow nie utrzymujemy i dobrych stosunków nie mamy więc... no sytuacja patowa jak widze
ale jeszcze sie cos postaram wywiedziec

Naprawdę Ci współczuję sytuacji :zmartwiony: Z rodziną to najlepiej tylko na zdjęciu, chociaż i to nie zawsze :whistle: Mój mąż ma podobny problem z braćmi, matka chciała działkę przepisać na niego, ale oni grożą sądem, więc daliśmy za wygraną :eee: Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie :ok:

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

tusiu no ja kłamac nei umiem... po groźbą nie podpisałąm... poprostu mi kazali.. ledwo co 18 lat skonczylam... wiec bylam pelnoletnia i dobrowolnie (w świetle prawa) sie zgodziłam.
no lipa straszna....

Rorita to u mojego Ł było tak że matka dom zostawiła starszemu rodzeństwu Ł z pierwszego małżeństwa. a Ł powiedziałą " no wiesz, bo ty bedziesz miał po ojcu"
tamci sie podzielili, każde teraz dom ma a my sie musimy tu męczyc i czekac na śmierc kogos żeby miec mieszkanie..... poprostu rece opadają....

Odnośnik do komentarza

Ja tutaj wcale nie mówię żeby kłamać przepis mówi o trzech rodzajach wad oświadczenia woli, na które ewentualnie można się powołać tj. pozorność, błąd i groźba.
Teoretycznie możnaby było na tej podstawie próbować coś zdziałać, ale więcej nic nie umiem powiedzieć bez szerszej wiedzy na temat sprawy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

mrs_szaya

Rorita to u mojego Ł było tak że matka dom zostawiła starszemu rodzeństwu Ł z pierwszego małżeństwa. a Ł powiedziałą " no wiesz, bo ty bedziesz miał po ojcu"
tamci sie podzielili, każde teraz dom ma a my sie musimy tu męczyc i czekac na śmierc kogos żeby miec mieszkanie..... poprostu rece opadają....

No to faktycznie też macie nie za ciekawie :eee: My męczymy się z teściówką, jest masakra! Czekamy teraz na decyzję z banku w sprawie kredytu i mamy zamiar się wybudować. Ale wszystko też sami, bo pomocy nie było z żadnej strony.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

u nas jest problem taki ze Ł ma umowe na najniższą krajową, a ja jestem na wychowawczym i mamy jeszcze kaske z opieki z tego tytułu. żadnego kredytu nie dostaniemy, bo zwykly gotowkowy to max 3000 nam dadzą ;-)
jak nam kiedys facet policzyl ze na kredyt 200tyś musielibysmy miec na papierze min 3000pln miesiecznie to rączki opadły, i to jeszcze było przed tym BOOMEM... wiec teraz to juz wogole lipa bo kawalerka z rynku wtórnego to min 200tyś
na TBS sie tez jakos nie łapiemy chociaz ja i tak nie chcialabym chyba... to nieoplacalne zbytnio i słabo robią te TBSy , kolega ma i klnie.
do tego to zafajdana warszawa... tu wszyskto jest 5x drożej

ja jeszcze min 1.5 roku do pracy nie pojde, bo Xawek dopiero 09.2010 pojdzie do przedszkola
wychowawczy mam do konca lipca
nie wiem co bedzie potem.... roboty z dzieckiem nie znajde, do żłobka nie dam bo chorowite wiec szkoda mi dziecka, no i akurat blisko mnie nic nie ma, trzeba by dojeżdżac a to też problem

mam wrazenie że my z Ł to takie czarne owce w swoich rodzinach.... na nas sie cały pech skupia... wszystkim sie wiedzie a my tacy.... ehh....
czasem tak mysle ze mam 25 lat, męża, 2 dzieci i nic więcej..... nic nie osiągnełam , nic nie mam.... takie to frustrujące.... i tylko matka która wiecznie piętrzy problemy i robi awantury aż sie krew w żyłach gotuje...

przepraszam
ogolnie mam dzis dobry humor
mimo iz jestem potwrnie zmeczona dzisiaj... to mam dobry hhumor
ale musialam gdzieś tą żółc wypluc :)

Odnośnik do komentarza

Po to jest to forum, obcemu lepiej cos napisać, pożalić się niż komuś bliskiemu :Nieśmiały: U nas też byłby problem ,ale mąż pracował za granicą to zdolność ma, ale jak nam nie przyznaja teraz to później tej zdolności nie będzie. Wtedy na wynajem będziemy musieli iść, bo z dzieckiem na 9m to nie da się mieszkać, póki jeszcze nie będzie chodziło to tak :) Niestety pieprzona Polska, kiedys mieli lepiej teraz My młodzi o wszystko sami musimy walczyć.Ja mam umowę do 2010 r od października idę na wychowawcze, a do firmy nie mam juz powrotu :/ Tak właśnie są traktowane matki z dzieckiem!

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza
Gość mrs_szaya

ja z pracą nie narzekam. tzn z pracodawcą, bo dała mi wychowawczy, szła mi zawsze na reke, opieka mi płaci za wychowawczy bo mamy umowy na najniższą krajową. ale w lipcu mi sie konczy wlasnie platny wychowawczy i zostaje rok bezplatnego. Xawka do żłobka nie oddam bo nie mam zadnego blisko pozatym to wylęgarnia chorób a moje dzieciaki słabą odpornośc mają
a w domu pracy nie znajde.... tu u matki mamy 2 pokoje, tylko co z tego jak ciagle awantury są i dzieciaki i tak słyszą...
zdolnosci kredytowej nie mamy prawie wcale
przerypane...
juz myslelismy o tych domach z bali. bo one taniej wychodzą. no ale ziemie kupic to jest tragedia :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...