Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka, nie jestem pewna, w jakim dziale założyć ten wątek, więc czynię to tu.
Właśnie odpisałam w jednym z tematów w dziale dietetyka dotyczącym odchudzania i tak sobie pomyślałam o tych gorsetach...
W necie można przeczytać (szczególnie na stronach producentów gorsetów), że taki gorset do świetny pomysł na powrót brzucha do normy sprzed porodu, np. tu: [reklamę usunięto]
Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś ma osobiste doświadczenia w tej kwestii, jako, że mnie gorsety kojarzą się raczej z czymś niezbyt zdrowym, co feministki z odrazą zrzucały i paliły na stosach, jako symbol zniewolenia i tego, co niszczy kobiece ciało... Z drugiej strony podobny los zgotowały te same feministki stanikom...
Rozważam poważnie zakup gorsetu w celu modelowania talii - nie chciałabym jednak paść ofiarą niezdrowej mody i dorobić się jakiegoś przemieszczenia narządów (zdarzyło mi się coś na ten temat przeczytać - że jakoby właśnie gorsety powodowały coś takiego) :/
Inna sprawa, że gorsety chyba kiedyś sznurowano kompletnie bez opamiętania, co przy dzisiejszych gorsetach nie wydaje się możliwe.

Odnośnik do komentarza

Niektórzy chwala sobie wszelkie gorsety czy pasy sciagajace po ciąży. Jednak wszelkie ściskanie brzucha nie jest zdrowe - zapytaj pierwszego lepszego lekarza. Od czasu do czasu nie zaszkodzi, np. kiedy idziemy na jakąś ważna imprezę i chcemy dobrze wygladać, jednak nie na codzień. Poza tym scisnięcie pasem "rozleniwia" mięśnie brzucha - lepiej i zdrowiej po prostu ćwiczyć kiedy już dojdziesz do siebie. Jesli przed ciążą miałaś jędrny brzuch i wyćwiczone mięśnie, szybko wrócisz do formy i fajnej, zdrowej figury. Macica kazdej kobiety obkurcza sie w swoim tempie, pomaga jej karmienie piersią i umiarkowany ruch po porodzie, a nie ściskanie.

Odnośnik do komentarza

Ale z drugiej strony to samo ze stanikami - też teoretycznie rozleniwiają mięśnie. A przecież nie wyobrażam sobie życia bez stanika, tylko spać chodzę bez niego.
Mam wrażenie, że nie taki diabeł straszny - zobaczymy z resztą, bo wylicytowałam na allegro gorset :) Jako, że nie odpowiedziała mi żadna osoba, która stosowała takie rozwiązanie, to chodzi mi po głowie, żeby wrzucać w tym temacie swoje spostrzeżenia, jak już zacznę nosić to-to.
Jasne, że podstawą pięknej sylwetki jest ruch i dieta. Dlatego nie zamierzam z okazji zakupu gorsetu przestać normalnie się odżywiać, czy uprawiać jogi. Gorset ma mi pomóc wymodelować talię.
Nigdy nie byłam przesadnie szczupła, jestem zdecydowanie większej kości, absolutnie nie filigranowa, wzrostu też mam 170 cm. Myślę, że gorset może mieć w sobie coś z zalotnej kobiecości dawniejszych czasów... no cóż, we'll see ;)

Odnośnik do komentarza

Przy okazji, marzen@ jeśli to Twoja zasługa, że usunięty został link do tego artykułu o gorsetach, to... ręce opadają. Dziołszko, ja nie reklamuję gorsetów ... toż to totalnie tak jak w tym dowcipie:

Rzecz dzieje się w Australii. Znany przestępca wyszedł z więzienia. Oczywiście monitorowano go, bo a nuż coś kombinuje i wpadnie, wsypując przemytników. Zauważono, że lata z jednej farmy na inną po kilka razy w miesiącu.
"Coś jest na rzeczy", myśli detektyw i pakuje się chyłkiem do malutkiej cessny podejrzanego.
W trakcie lotu ujawnia się, a pilot z wrażenia traci kontrolę nad maszyną. Rozbijają się w środku pustkowia, ale obaj przeżyli. Siedzą zgnębieni obok maszyny.
- Co panu odbiło, żeby tak mnie straszyć? - pyta rozgoryczony pilot.
- Latałeś między tymi dwiema farmami, byliśmy pewni, że coś musisz szmuglować. Ale przeszukałem cały samolot i nic nie znalazłem. Jesteś pan kompletnie czysty. Tak mi przykro z powodu pana samolotu...
Na to pilot śmieje się histerycznie:
- Panie, ja samoloty szmuglowałem...!

Link do tekstu o tym, co gorset robi z talią naprawdę był mi potrzebny wyłącznie do tego, żeby pokazać tamto zdjęcie z diastasis (spróbuję załączyć je tutaj). Także - pudło! I zniszczyłaś mi tę część posta, bo jak nigdzie nie odsyła, to nie wiadomo o co chodzi :/

monthly_2016_05/gorset_47587.jpg

Odnośnik do komentarza

Bocianicha zadaniem Marzen@ jest proszenie o wyrzucanie ze stopek reklam oraz usuwania linków, które mogą być reklamami, taka praca, nic szokującego :) Twoją pracą widocznie jest namawianie na oglądanie Twojego linka z badaniami opinii :)

A co do gorsetu, to nie jest to samo co stanik. Zadaniem stanika jest to, żeby nie mieć cyców do pasa pod koniec życia, ale pojawił się taki ruch, gdzie kobiety twierdzą, ze stanik rozleniwia mięśnie i nie jest dobry... osobiście w to nie wierzę :)
A zadaniem gorsetu jest sztucznie zrobić talie kosztem ściśnięcia "flaków" i niedotlenienia....brrrrr. Aaaa... w szpitalach już odchodzi się od pasów ciążowych po ciąży, podobno działają niekorzystnie na mięśnie brzucha.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...