Skocz do zawartości
Forum

Stanie w kącie przez większość czasu w przedszkolu to normalne!


Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem więc proszę o rade bo nie wiem jak to rozwiązać.
Moje dziecko 3 letnie ma duże zaburzenia mowy co wiąże się z tym że nadrabia ruchliwością.
Od początku roku szkolnego Pani przeczkolanka ma jakieś ale do niego non stop.A to za długo płacze za mną ,nie umie ubrać butów , nie umie się ubrać ,nie umie mówić :/
A i odkąd tam jest sika w nocy i nawet zdarzyło mu się w przeczkolu po kuptać i chodził tak przez kilka godzin bo się bał powiedzieć :(
I na do datek dziś się dowiedziałam od jednej z matek

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Powiedziała mi że jej dzieci przychodzą do domu i opowiadają że Pani mówi że Mój syn jest nie grzeczny i że będzie stał w kącie i tak się dzieje dzień w dzień. Nie mogę go przepisać gdzie indziej bo nie ma nigdzie miejsc i nie mogę zrobić dużej awantury ,bo mam jeszcze jedno dziecko w tym przeczkolu.
Co mam robić czy to normalne że się stosuje takie metody wychowawcze w takich przeczkolach ????

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Margeritka
moim zdaniem jeśli dziecko moczy się i kupkuje , to nie dzieje się z nim dobrze w tym przedszkolu, a jeśli stoi w kącie przez większość dnia, to znaczy, ze jest po prostu krzywdzone i ja bym uciekała z tego przedszkola...jest jeszcze mały, może po porostu nie dorósł do przedszkola? ja bym go zabrała, to nie jest dobre miejsce dla niego!!!

ja też tak uważam, a najlepiej jeszcze zgłosić ten fakt do kuratorium i niech skontrolują to przedszkole, nie bój się bo tutaj dobro dziecka przecież było tyle afer z "pseudo-przedszkolami" i tylko dzięki reakcji rodziców wyszły na jaw te nieścisłości (łagodnie mówiąc)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Ja też bym nie pozwoliła na takie tortury. Twoje dziecko źle się czuje w tamtym miejscu. Stanie w kącie, siedzenie na zielonym krzesełku, siedzenie przy stoliku jeżeli taki sposób 'kary' nie wnosi poprawy, to nie rozumiem dlaczego wciąż jest stosowany. Może po prostu dziecko nie jest gotowe na przedszkole?
Popracuj w domu nad jego samodzielnością (zakładanie bucików, czy kurteczki, nie wyręczaj go w tej czynności, daj mu na to czas i nie złość się, gdy robi to wolno, kiedyś musi się nauczyć ;) zachęć go do pomocy w kuchni, nabierze sprawności manualnej, daj mu nożyczki dziecięce do ręki i niech tnie podane przez Ciebie i przy Tobie kartki). Na mowę niestety nie zawsze mamy wpływ. Niektóre dzieci potrzebują więcej czasu. Jednak warto udać się do logopedy, niech oceni stopień opóźninego rozwoju mowy. A może warto udać się do laryngologa dziecięcego? Niech zbada słuch, wędzidełko podjęzykowe, migdałki...

Odnośnik do komentarza

I jeszcze odniosę się do 'robienia awantury'. To rzeczywiście nie jest rozwiązanie. W jaki sposób ta pani rozmawia z Tobą? Wyłącznie ma wyrzuty do Ciebie? Powiedz, że to dla Ciebie sytuacja nowa, bardzo trudna. Zapytaj, jakie widzi rozwiązanie? Trzeba opracować plan działania, jak pomóc maluchowi. Jeżeli obie strony nie będą chciały współpracować, pozostawiłabym malucha w domu (choć nie wiem czy masz taką możliwość?).

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie pozwoliłabym na takie traktowanie dziecka. Moim zdaniem to bardzo krzywdzące dla dziecka, karanie go staniem w kącie lub innymi sposobami, nie można w nowej sytuacji dla niego ciągle go tylko karać. Trzeba znaleźć powód i przyczynę takiego zachowania. Na pewno nie jest mu tam dobrze, skoro tak się stresuje. Jest czymś przerażone moim zdaniem. Może przyczyn jest kilka, należałoby ich poszukać, wyjaśnić, a nie tylko Ciebie obarczać winą. Pani zachowuje się bardzo nieprzyjemnie.
Może to być spowodowane nowym otoczeniem, dziecko czuje się tam obco i źle, brakuje mu poczucia bezpieczeństwa i potrzebuje na to więcej czasu. A może to też niedojrzałość emocjonalna..trzeba zaobserwować w domu, czy te wszystkie zarzuty pani są prawdą. Jeśli czegoś jeszcze nie potrafi, trzeba dać mu na to więcej czasu. Niech ćwiczy pewne umiejętności w domu. Mowa dziecka to ważna sprawa i zgadzam się z tym, że powinien to ocenić specjalista. Logopeda zleci Ci ćwiczenia różne: niektóre zabawne-malowanie językiem podniebienia itp.ale one pomagają. Powolutku dadzą efekty, potrzeba tylko sumiennej pracy.
Ja bym zabrała stamtąd dziecko, jeśli można gdzie indziej. Zresztą tak zrobiłam, jak moja starsza córcia płakała z powodu pani przedszkolanki. Trzymaj się cieplutko. Przemyśl swą decyzję.

Odnośnik do komentarza

Witaj Klaudusia myślę podobnie jak JSmolarek. myślę ze dziecko nie powinno być tak traktowane przez przedszkolankę. I przecież nie chcesz żeby dziecko było tak traktowane, bynajmniej ja bym nie pozwoliła na takie traktowanie mojego dziecka. Każde dziecko sie inaczej rozwija i nie musi od razu mówić biegle przecież to tylko dziecko.... co z tego ze nie umie butów ubrać? na to wg mnie tez ma czas ale uważam za dobry pomysł jaki podrzuciła Ci Nikawa

piszesz :"odkąd tam jest sika w nocy i nawet zdarzyło mu się w przedszkolu po kuptać i chodził tak przez kilka godzin bo się bał powiedzieć :(" - to też niepokojące że nagle zaczął sikać po nocach... i że tak się boi tej Baby(za przeproszeniem) zeby tak waznej rzeczy nie powiedziec...
Tu również zgodzę sie z Marg. i JSmolarek dziecko nie dorosło emocjonalnie i nie jest gotowe na przedszkole...

Pytasz: "Co mam robić czy to normalne że się stosuje takie metody wychowawcze w takich przeczkolach ????" - Na pewno nie normalne, mimo ze nie ma miejsc w innych przedszkolach to ja bym w takiej sytuacji nie puszczała dziecka DO TEGO, dla niego to na pewno jakiś obóz...
Postaw się na jego miejscu, chciałabyś chodzić gdzieś gdzie czujesz sie niebezpiecznie? gdzie cie nie lubią i gardzą tobą?, traktują TYLKO CIEBIE okropnie i bez szacunku? przypuszczam ze nie... ale różnica jest taka ty powiesz czemu nie chcesz chodzić i co tam sie dzieje a dziecko jak sama wiesz które nie mówi nie powie takich rzeczy...

Spróbuj chociaż na jakiś tydzień zostawić małego w domu bez kontaktu z przedszkolem by sie odstresował trochę... i spróbuj ponownie...
W przedszkolu zawsze można powiedzieć ze chory czy coś.. prawda? a dziecku może ulżysz troche...
a jak potem zacznie znów to zobaczysz jak w tedy bedzie czy tak jak zwykle.
Jak by dalej nie mógł sie dobrze tam czuć to ja osobiście bym dziecka tam nie puściła:/ myśląc o dobru dziecka...
Ale jak wiemy jesteś dorosła i zrobisz jak uważasz.

Trzymajcie sie razem z synkiem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1r1avuguhd.png

Odnośnik do komentarza

Co mowy małego jesteśmy po wielu wizytach u różnych lekarz i dziecko ma zaburzenia mowy ( przebyta toxoplazmoza w ciązy) i w naszym kochanym kraju muszę czekać z cztery miesiące aż go przyjmie logopeda i zacznie kilka dni w tygodniu z nim pracować.
Co do zachowania małego jest on czasami nerwowy ale z tego co psychiatra powiedziała jest to spowodowane brakiem mowy prawdo podobnie. żebym mogła zacząć go już leczyć musiała bym mieć miliony na kącie a niestety nie mam ich.:(

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Co do tego czy dziecko dorosło emocjonalnie do przeczkola, moim zdaniem dorosło bo zawsze się bawił z dziećmi obcymi ,łapał dobry kontakt. Ale jak się krzyczy na dziecko to ono potem się tak zachowuje:( Ja rozmawiałam z nauczycielką wcześniej ,to stwierdziła że go źle wychowuje::( A potem stwierdziła ze mały bardzo się poprawił i jest dobrze. Aż do wczoraj kiedy obca matka mi mówi że jej dzieci mówią w domu że moje dziecko jest non stop w kącie.
Ja go na bank zabiorę i więcej nie pójdzie. Tylko chciała bym zrobić coś z tą przeczkolanką która się tak zachowuje :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia
Co do tego czy dziecko dorosło emocjonalnie do przeczkola, moim zdaniem dorosło bo zawsze się bawił z dziećmi obcymi ,łapał dobry kontakt. Ale jak się krzyczy na dziecko to ono potem się tak zachowuje:( Ja rozmawiałam z nauczycielką wcześniej ,to stwierdziła że go źle wychowuje::( A potem stwierdziła ze mały bardzo się poprawił i jest dobrze. Aż do wczoraj kiedy obca matka mi mówi że jej dzieci mówią w domu że moje dziecko jest non stop w kącie.
Ja go na bank zabiorę i więcej nie pójdzie. Tylko chciała bym zrobić coś z tą przeczkolanką która się tak zachowuje :(

ja bym najpierw porozmawiała z dyrektorą tej placówki a potem zgłosiła zaistniały fakt do kuratorium, moja siostra w prawdzie od 7 lat pracuje w przedszkolu jako nauczyciel, i nigdy nie stwiała dziecka do konta, zawsze wszelkie problemy stara sie wyjaśniać, rozmową z dzieckiem, z rodzicem, do pomocy ma pedagoga i psychologa a nie jakieś średniowieczne metody wychowawcze(bo tak wg mnie to trzeba nazwać) Zabieraj małego z tej placówki, i postaraj się aby więcej taka sytaucja tam sie nie poprawiła DOBRO DZIECKA jest najważniejsze

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmn20mmu0okh9gs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9o2zvhpgkhvwrq18.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli przeniesiesz dziecko, może nie będziesz musiała tak długo czekać na logopedę. W przedszkolu u mojej córci jest logopeda raz w tygodniu, może w tym, do którego przeniesiesz też będzie. Powinnaś iść do dyrektora, tak jak napisała Domi, powiedzieć o tym, najlepiej dać to na piśmie, bo wtedy jest dowód, a potem wyżej, do kuratorium. Myślę, że pani krzyczała na Twojego Synka i dlatego teraz tak jest. On się jej boi. Może zrobiła coś jeszcze. Wszędzie ważne jest pismo, czasami ustne zarzuty, bez potwierdzenia są bez odzewu.
Czeka Cię nieprzyjemna sytuacja. Życzę wytrwałości i powodzenia. Pozdrawiam, trzymaj się dzielnie.

Odnośnik do komentarza

Klaudusiu, a może po prostu poświęć więcej czasu w domu na nauczenie dziecka wkładania butów i innych czynności samoobsługowych.Poproś przedszkolakę o możliwość poobserwowania zajęć, tak aby syn Cię nie widział, wtedy będziesz mogła ocenić jego zachowanie. Szukaj dobrego logopedy i neurologa, bo być może Twoje dziecko ma poważniejszy problem zdrowotny, a nie tylko brak dojrzałości przedszkolnej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...