Skocz do zawartości
Forum

Owulacja - jak rozpoznać jej brak w cyklu?


Rekomendowane odpowiedzi

Więc kobietki mam takie pytanie. Wiadomo, że czasami zdarzają się cykle bez owulacji, co rozwniez jest normą. tzn. w ciagu roku ponoc mozna miec nawet 2 cykle bez owulacji u teoretycznie zdrowej kobiety. Pytanie brzmi czy idzie jakoś rozpoznać to. Jestem na etapie starania się. i jeżeli @ dostałam 06. 08. 2012, a "produkcje" miały miejsce 17. 06 i 20. 06 to czy zahaczyłam o owulacje? Cykle 29 dni. Jak to jest w waszych przypadkach? Zawsze jak w pysk strzelil macie uchwycony moment kiedy Owulacja nastepuje czy ciezko to wykryc bez mozolnych obserwacji? pozdrawiam.:36_2_9:

Reggeneracyjna:hmm:

Odnośnik do komentarza

Ja zawsze co do dnia wiem kiedy mam owulację, bo brzuch boli pierońsko, a i delikatne krwawienie potrafi się pojawić.
Co do braku owulacji, to przyznam, że nie skupiałam się na tym aż tak, żeby każdy cykl monitorować pod tym względem...
Na rynku dostępne są testy owulacyjne, może tu znajdziesz rozwiązanie dla siebie. Ja sama nigdy z nich nie korzystałam, może inne forumowiczki coś doradzą :)

Odnośnik do komentarza

Co do braku owulacji to nie wykryjesz inaczej niż przez testy owulacyjne, albo wizytę u gina. A co do dni płodnych to możesz sobie sprawdzić czy były np tutaj : Dni płodne - kalkulator dni płodnych - serwis eDziecko.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

ja mam ułatwione rozpoznawanie owulacji, bo czuje ból po jednej stronie lub po drugiej stronie na dole brzucha i inne obajwy jak śluz też się zgadzają (to znaczy dokladniej tak było do porodu, po porodzie nie wiedzialam kiedy co mam, bo nie mierzyłam temperatury, a śluz raz był, raz nie), ja używałam testów owulacyjnych i u mnie się słabo sprawdziły, jeśli chcesz dokladnie wiedzieć, kiedy masz owulacje, mozesz sobie zrobić monitoring cyklu u ginekologa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz wiedzieć ponad wszelką wątpliwość, to proponuję NPR. Co prawda wiesz post factum, ale wiesz na bank. Skacze temperatura - jest owulacja. Nie skoczyła- nie ma. Tego się trzeba nauczyć, ale przy odrobinie chęci szybko się załapie a potem złotem się ta umiejętność odpłaca.
testy owulacyjne mogą być, ale one nie wskazują owulacji, a możliwość jej wystąpienia. Może być a może nie być. zresztą w ulotce informacyjnej wyraźnie ostrzegają przed postrzeganiem testu jako probierza wystąpienia owulacji, bo on tylko wskazuje wystąpienie wyrzutu LH bądź jego brak. No i jeszcze monitoring oczywiście.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

ja miałam cykle bezowulacyjne ale to z powodu PCOS.używałam także testów owulacyjnych przed diagnozą i zawsze były one negatywne a ja się zastanawiałam czy są felerne czy jak ale lekarz wyjaśnił że to właśnie przez PCOS- bo hormony miałam w kosmosie.
ja owu liczyłam na oko że w ok 13-15 dniu owu to w tych okolicach starałam się mieć zbliżenie co 2 dni żeby był ciągły dostęp nasienia.jak dostałam odpowiednie leki na PCOS- to ta metoda zbliżeń co 2 dni podziałała za 1 razem wiec w sumie nigdy nie musiałam mierzyć i dokładnie ustalać owulacji.
teraz będzie podejście nr 2- dzisiaj okres przyszedł więc zobaczymy jak pójdzie tym razem:big_whoo:

Odnośnik do komentarza

generalnie rzecz biorąc to zasady z obserwacją testami owulacyjnymi i zasada "że nie ma zasady" wszystkie mam za sobą.. testy przez wszystkie 5 dni pokazywały dwie krechy (2 lata wstecz).. śluz ponoc dopiero jak sie konczy zaczyna sie owulacja, i mozna przegapic czasami... (5 miechów starań ;) ).. i wlasnie ciekawa jestem czy jak sie jest teoretycznie zdrowym i zblizenie ma sie w okolicach owu. to czemu czasami nie zachodzi sie w ciąze.. kurde wiem :P temat rzeka.. mozna ciągnąc i ciagnac.. ale frustruje mnie to bo za kazdym razem wydaje krocie na testy ciazowe które pokazują NIC :P

Reggeneracyjna:hmm:

Odnośnik do komentarza

Reggeneracyjna
generalnie rzecz biorąc to zasady z obserwacją testami owulacyjnymi i zasada "że nie ma zasady" wszystkie mam za sobą.. testy przez wszystkie 5 dni pokazywały dwie krechy (2 lata wstecz).. śluz ponoc dopiero jak sie konczy zaczyna sie owulacja, i mozna przegapic czasami... (5 miechów starań ;) ).. i wlasnie ciekawa jestem czy jak sie jest teoretycznie zdrowym i zblizenie ma sie w okolicach owu. to czemu czasami nie zachodzi sie w ciąze.. kurde wiem :P temat rzeka.. mozna ciągnąc i ciagnac.. ale frustruje mnie to bo za kazdym razem wydaje krocie na testy ciazowe które pokazują NIC :P

Mam nadzieję, że jak najszybciej pokażą te dwie upragnione krechy. Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza

Ulala1986
amda to było jedyne wyjście- zabieg? ja się boję że będzie mnie to czekać....oby nie

Po długim leczeniu to było jedyne wyjście...
Może u Ciebie obejdzie się bez tego zabiegu, ale jeśli już, to nie masz się czego obawiać :-)
Po urodzeniu synka miałam podejść do kolejnej laparo, ale cudownym zrządzeniem losu nie musiałam... :-D

syn - 18.06.2010
córka - 07.02.2013

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...