Skocz do zawartości
Forum

Petycja w sprawie 5-letniego Szymonka


Rekomendowane odpowiedzi

Uwaga traumatyczne nagrania

Sprawa obiegła już całą Polskę. Można też podpisywać petycję:
::::::www.petycje.pl::::::Ratujcie 5-letniego Szymona katowanego przez matkę!

Na FB utworzyła się grupa, która chce pomóc Szymonowi, zgodnie z inicjatywą jednej z uczestniczek grupy zaczynamy interweniować gdzie się da:

Szanowni Państwo;
My, obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, my Internauci, my zwykli ludzie chcemy powiedzieć głośne NIE!
NIE DLA KATOWANIA DZIECKA!
NIE dla ignorancji służb mających chronić dzieci!
NIE dla nieudolnego sądownictwa!
Sprawa małego Szymona bardzo nas poruszyła! Wielu z nas nie mogło opanować łez w czasie słuchania tego nagrania:

http://www.youtube.com/user/RatujcieSzymona#p/u

Ojciec dziecka interweniował w prokuraturze w Częstochowie i na Policji przedstawiając nagrania jako dowód i oto te instytucje, mające chronić każdego obywatela, nie doszukują się w tym materiale oznak znęcania się nad dzieckiem, nie słyszą tam przemocy! Nie zgadzamy się na to i chcemy, aby natychmiast zainterweniowano w tej sprawie. To dziecko jest straszliwie krzywdzone, matka znęca się nad nim fizycznie i psychicznie, a odpowiednie instytucje zwracają uwagę tylko na to czy dziecko "żyje w dobrych warunkach". Coż warte jest to, że dziecko jest ubrane, umyte i nakarmione, kiedy przeżywa taka gehennę, kiedy własna matka staje się jego katem? Otwórzcie oczy! Nie pozwólcie na to!
Czy ma się powtórzyć scenariusz, który tak często ostatnio przedstawiany jest w mediach? Do czego może posunąć się taka kobieta, niegodna nazwaniem jej matką? W ostatnich kilku m-cach słyszeliśmy już o niejednym podobnym przypadku, gdzie dziecko płaciło zyciem za to, że nikt nie zareagował:
- 6-miesięczna dziewczynka z Rudy Śląskiej, prawdopodobnie pobita przez ojca, zmarła w szpitalu.
- W Otmuchowie (woj. opolskie) zginęła niespełna czteroletnia dziewczynka. Prawdopodobnie została zamordowana. Policja zatrzymała podejrzanego - jej 27-letniego ojca.
- sprawa 2-letniej Wiktorii, która zmarła pod koniec stycznia w Żninie. Zarzut ciężkiego pobicia dziecka postawiono ojcu dziewczynki.
Żądamy natychmiastowej i SKUTECZNEJ interwencji w sprawie małego Szymona, domagamy się natychmiastowej izolacji dziecka od matki i możliwości rozmowy z psychologiem, żądamy zapewnienia dziecku natychmiastowego bezpieczeństwa!
Z poważaniem

Adresy:
instytucje:

częstochowska policja:
komendant@czestochowa.sla ska.policja.gov.pl

częstochowska prokuratura:
okregow@ prokuratura.czest.pl

Rzecznik Praw Dziecka:
rpd@brpd.gov.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich
biurorzecznika@brpo.gov.pl

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy Niebieska Linia:

poradnia@niebieskalinia.pl

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej:

prasa@mpips.gov.pl

Kancelaria Premiera RP:

kontakt@kprm.gov.pl

Kancelaria Prezydenta RP:
listy@prezydent.pl

media:
TVN
kontakt@tvn24.pl

TVP
widzowie@tvp.pl

Polsat
interwencja@polsat.com.pl

Gazeta Wyborcza
redakcja_portalu@agora.pl

Rzeczpospolita
listy@rp.pl

Odnośnik do komentarza

Małgosia
patrycja`81
strasznie glosno o tej sprawie wsrod internautow

tez wsrod komentarzy na fb pojawil sie temat o malej Oli
Connexion | Facebook

Patrycja przeczytałam o "mojej" Oli i się przeraziłam

Boże to się w głowie nie mieści, a potem znajdzie się jeden i drugi który uważa, że to wszystko podpucha
nie umiem sobie wyobrazić jak własna matka może katować swoje dziecko:(:(:(

petycja w sprawie Oli podpisana

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

posłuchałam, rozpłakałam się i od razu umieściłam link do tego wątku na NK (naszej klasie)
I proponuje żeby wszyscy tak zrobili ...
Najchętniej od razu popędziłabym do tej "MATKI" i odebrała jej to biedne dziecko ::(:

Odnośnik do komentarza

pbmarys
Podpisalam sie pod petycją Oli i Szymonka...

Smutne to jest ze tak okrutnie mozna traktowac dziecko ktore niczemu nie jest winne, jest tylko pod reka by sie na kims wyladowac....:Real mad::le:

Również się podpisałam..
Brak słów.....:Zły:

Odnośnik do komentarza

Ja też się podpisałam ,ale po obejrzeniu kilku rozmów i z matką i ojcem stwierdzam ,że nie powinni pozbawiać jej praw!!! Fakt takie odzywki do dziecka, bicie go z tak błahego powodu jest karygodne i nie dopuszczalne ,ale matka go kocha, Szymonek również jest za nią.Przecież gdyby był przez nią maltretowany to bałby się jej ,a nie przytulał i całował.Na pytanie dziennikarza - czy chciałby się zobaczyć z tatą? - uciekł szybko w ramiona mamy i powiedział - nie! Takie zachowanie o czymś świadczy moim zdaniem. Te sytuacje nie są nagminne ,kobieta sama wychowuję dziecko ,a z tego co mówiła to ojciec był ten zły i mały się go boi. Dla mnie to powinni ją poddać jakiejś terapii ,żeby trzymała nerwy na wodzy ,żeby umiała nad sobą panować ,bo słychać ,że ma stargane nerwy. Jeśli krzyki ,wulgaryzmy i klapsy miały by pozbawiać praw rodzicielskich to co trzecia matka by je straciła! I tak jak mówię nic nie usprawiedliwia jej zachowania ,wyzwisk itd ale dla mnie powinna iść na terapię ,a ten tatuś jak taki mądry powinien ponagrywać siebie jak mieszkał z nimi ,jak on się odzywał i do dziecka i do matki a nie teraz sensacji szuka. I pewnie taki będzie wyrok sądu ,że matka pójdzie na "odwyk", nadzór kuratora i tak nic by nie zmienił bo wiadomo ,że w obcym towarzystwie matka będzie "grzecznie" się odzywała i zachowywała.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

rorita
Ja też się podpisałam ,ale po obejrzeniu kilku rozmów i z matką i ojcem stwierdzam ,że nie powinni pozbawiać jej praw!!! Fakt takie odzywki do dziecka, bicie go z tak błahego powodu jest karygodne i nie dopuszczalne ,ale matka go kocha, Szymonek również jest za nią.Przecież gdyby był przez nią maltretowany to bałby się jej ,a nie przytulał i całował.Na pytanie dziennikarza - czy chciałby się zobaczyć z tatą? - uciekł szybko w ramiona mamy i powiedział - nie! Takie zachowanie o czymś świadczy moim zdaniem. Te sytuacje nie są nagminne ,kobieta sama wychowuję dziecko ,a z tego co mówiła to ojciec był ten zły i mały się go boi. Dla mnie to powinni ją poddać jakiejś terapii ,żeby trzymała nerwy na wodzy ,żeby umiała nad sobą panować ,bo słychać ,że ma stargane nerwy. Jeśli krzyki ,wulgaryzmy i klapsy miały by pozbawiać praw rodzicielskich to co trzecia matka by je straciła! I tak jak mówię nic nie usprawiedliwia jej zachowania ,wyzwisk itd ale dla mnie powinna iść na terapię ,a ten tatuś jak taki mądry powinien ponagrywać siebie jak mieszkał z nimi ,jak on się odzywał i do dziecka i do matki a nie teraz sensacji szuka. I pewnie taki będzie wyrok sądu ,że matka pójdzie na "odwyk", nadzór kuratora i tak nic by nie zmienił bo wiadomo ,że w obcym towarzystwie matka będzie "grzecznie" się odzywała i zachowywała.

jeśli tak jak piszesz co 3 matka sie tak zachowuje...to jestem za przymusową sterylizacją...nie wyobrażam sobie nawet zestresowanej matki co tak rozmawia z synem...owszem jako samotna matka pewnie pada ze zmeczenia i jest jej ciężko ale jej syn to też człowiek....ja nawet do psa tak nie mówie..

a co do tego ,że dziecko jest za nią -to syndrom katowane psa...im bardziej pan go bije tym bardziej pies jest za panem

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
rorita
Ja też się podpisałam ,ale po obejrzeniu kilku rozmów i z matką i ojcem stwierdzam ,że nie powinni pozbawiać jej praw!!! Fakt takie odzywki do dziecka, bicie go z tak błahego powodu jest karygodne i nie dopuszczalne ,ale matka go kocha, Szymonek również jest za nią.Przecież gdyby był przez nią maltretowany to bałby się jej ,a nie przytulał i całował.Na pytanie dziennikarza - czy chciałby się zobaczyć z tatą? - uciekł szybko w ramiona mamy i powiedział - nie! Takie zachowanie o czymś świadczy moim zdaniem. Te sytuacje nie są nagminne ,kobieta sama wychowuję dziecko ,a z tego co mówiła to ojciec był ten zły i mały się go boi. Dla mnie to powinni ją poddać jakiejś terapii ,żeby trzymała nerwy na wodzy ,żeby umiała nad sobą panować ,bo słychać ,że ma stargane nerwy. Jeśli krzyki ,wulgaryzmy i klapsy miały by pozbawiać praw rodzicielskich to co trzecia matka by je straciła! I tak jak mówię nic nie usprawiedliwia jej zachowania ,wyzwisk itd ale dla mnie powinna iść na terapię ,a ten tatuś jak taki mądry powinien ponagrywać siebie jak mieszkał z nimi ,jak on się odzywał i do dziecka i do matki a nie teraz sensacji szuka. I pewnie taki będzie wyrok sądu ,że matka pójdzie na "odwyk", nadzór kuratora i tak nic by nie zmienił bo wiadomo ,że w obcym towarzystwie matka będzie "grzecznie" się odzywała i zachowywała.

jeśli tak jak piszesz co 3 matka sie tak zachowuje...to jestem za przymusową sterylizacją...nie wyobrażam sobie nawet zestresowanej matki co tak rozmawia z synem...owszem jako samotna matka pewnie pada ze zmeczenia i jest jej ciężko ale jej syn to też człowiek....ja nawet do psa tak nie mówie..

a co do tego ,że dziecko jest za nią -to syndrom katowane psa...im bardziej pan go bije tym bardziej pies jest za panem

Patrząc po domu,to chciałabym,żeby mi było tak ciężko.

W życiu tak do dziecka bym się nie odezwała-ale mamuśka mówi sama o sobie-ty sku..

Odnośnik do komentarza

Arisa
rorita a gdzie Ty widzisz tą miłość????matki do dziecka???
Bo chyba nie w tych wyzwiskach?Poza tym ona jakaś dziwna-sama nie wie do kogo mówiła?

A czy ja napisałam ,że popieram jej zachowanie?! nie jednej matce uwagę zwracałam czy w parku, czy w centrum handlowym jak prała swojego malucha za zsikanie się w spodenki czy otworzenie lizaka ,który miał być na później i zawsze słyszę jedno - Odp....ol się ! i NIE POPIERAM takiego zachowania! nie popieram niczego co wiążę sie z przmocą ludzką. i jak już pisałam tatuś zanim upubliczniał te nagrania powinien spojrzeć w lustro ,bo jakbyśmy słyszały jego odzywki to i jemu trzeba by było zabrać prawa.

agusia20112
rorita
Ja też się podpisałam ,ale po obejrzeniu kilku rozmów i z matką i ojcem stwierdzam ,że nie powinni pozbawiać jej praw!!! Fakt takie odzywki do dziecka, bicie go z tak błahego powodu jest karygodne i nie dopuszczalne ,ale matka go kocha, Szymonek również jest za nią.Przecież gdyby był przez nią maltretowany to bałby się jej ,a nie przytulał i całował.Na pytanie dziennikarza - czy chciałby się zobaczyć z tatą? - uciekł szybko w ramiona mamy i powiedział - nie! Takie zachowanie o czymś świadczy moim zdaniem. Te sytuacje nie są nagminne ,kobieta sama wychowuję dziecko ,a z tego co mówiła to ojciec był ten zły i mały się go boi. Dla mnie to powinni ją poddać jakiejś terapii ,żeby trzymała nerwy na wodzy ,żeby umiała nad sobą panować ,bo słychać ,że ma stargane nerwy. Jeśli krzyki ,wulgaryzmy i klapsy miały by pozbawiać praw rodzicielskich to co trzecia matka by je straciła! I tak jak mówię nic nie usprawiedliwia jej zachowania ,wyzwisk itd ale dla mnie powinna iść na terapię ,a ten tatuś jak taki mądry powinien ponagrywać siebie jak mieszkał z nimi ,jak on się odzywał i do dziecka i do matki a nie teraz sensacji szuka. I pewnie taki będzie wyrok sądu ,że matka pójdzie na "odwyk", nadzór kuratora i tak nic by nie zmienił bo wiadomo ,że w obcym towarzystwie matka będzie "grzecznie" się odzywała i zachowywała.

jeśli tak jak piszesz co 3 matka sie tak zachowuje...to jestem za przymusową sterylizacją...nie wyobrażam sobie nawet zestresowanej matki co tak rozmawia z synem...owszem jako samotna matka pewnie pada ze zmeczenia i jest jej ciężko ale jej syn to też człowiek....ja nawet do psa tak nie mówie..

a co do tego ,że dziecko jest za nią -to syndrom katowane psa...im bardziej pan go bije tym bardziej pies jest za panem

Ha też chętnie podpisałabym petycję za tym przymusem zwłaszcza matce ,która zostawia w szpitalu swoje 6 dziecko,bo znam takie przypadki.
Pierwsze słyszę o takim syndromie :whistle: widziałam sporo ,ale nigdy żeby katowane dziecko było za katem,wręcz przeciwnie widać z daleka ,że się boi. To samo tyczy się psa... ja mam od 5 lat wilka nad ,którym znęcał się właściciel ,a potem przywiązał go i czekał na jego śmierć... minęło tyle czasu a dalej boi się wody, a obcym dał się głaskać po dłuuugim czasie.

Dla mnie powinni wysłać ją na terapię i tak jak pisałam na bank mamuśka teraz będzie potulna jak baranek ,bo będzie się bała że znowu ją "ktoś przylapie" .

A to ,że nie pamięta czy to mówiła.... A kto by się przyznał do czegoś takiego?! wiadomo ,że się wypiera bo jest jej wstyd!

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Z bólem serca i z płaczem odsłuchałam nagrań, ale i też oglądałam relację w TVN Uwaga o relacjach w rodzinie Szymonka.

Jedno jest pewne sytuacja w tej rodzinie nie jest normalna, dziecko zawieszone jest pomiędzy rodzicami zażarcie walczącymi o majątek. Jednak zachowania matki nie można niczym usprawiedliwić, tłumaczenia tej pani nie przemawiają do mnie.

Rorita nie trafiają do mnie też Twoje argumenty, dziecko wobec którego stosuje się przemoc psychiczną i fizyczną, bo o takiej mówimy w przypadku Szymonka to dziecko całkowicie podporządkowane swojemu oprawcy (dziecko takie w trakcie przybywania z oprawcą demonstracyjnie przylega do niego z niepokojem w głosie, gdyż obawia się, że za złamanie tajemnicy zostaną srogo ukarane), a więc nie możemy tutaj mówić, że ono kocha matkę i jest do niej przywiązane, bo tak nie jest!
Nie możemy wykluczyć, że przed nagraniem dla TVN matka nastraszyła dziecko, albo "poszczuła" ojcem jak to już robiła w nagraniach (Szymon straszony jest zamieszaniem z ojcem!).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...