Skocz do zawartości
Forum

Ciąza bez ślubu??


Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

swierk54
Witam , mam 18 lat i jetsem w 3 tyg.ciąży...jestem z facetem ktory ma 24 lata.
moim problemem jest to ze nie wiem jak powiedziec mamie o dziecku....
i czy powinnam przed urodzeniem dzidzi brac slub koscielny? pomozcie mi prosze...z gory dziekuje.
pozdrawiam:*



w trzecim tygodniu ciazy-no szybko sie dowiedzialas:wink:

a jak powiedziec-normalnie powiedziec-przeciez Cie nie zbije-jestes pelnoletnia osoba
po za tym chyba czas wziasc za siebie odpowiedzialnosc a nie tzrymac sie mamusi:wink:

a co do slubu-chcesz go wziac bo tak wypada,bo jestes w ciazy
czy chcesz ze swoim partnerem spedzic reszte swojego zycia-pomysl

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

adriana8899
patrycja`81
adriana8899
U mnie w parafii jest "co laska" Zazwyczaj 50-100zl. Zalezy kto ile ma. Ale wiecie co?? W parafii mojej szwagierki wisi cennik. :hahaha:


noi dobrze ze wisi cennik-jak juz biora za uslugi,to dobrze wiedziec co i za ile,i ze jest stala oplata


A kosciol to sklep? P.H.U?? Bez przesady. Religia jest dla ludzi. Czyli jak nie mam 300zl-tak jak w cenniku to nie ochrzcze dziecka? Parodia.


a tak sobie licza? -trzy stowy-nie sadze

co laska to lepiej brzmi niz cennik,nie brzmi sklepowo ,co:D

Odnośnik do komentarza

j.anna
Justina to po co piszesz ze POWINNISCIE WZIĄŚĆ ŚLUB? a potem sie tego wypierasz i twierdzisz, że to ich decyzja.....

dziwne conajmniej...

a co do chrztu.. jakoś mnie ochrzcili 23 lata temu mimo,że rodzice ślubu nie mieli. Widocznie świat się cofa a ja nic o tym nie wiem :D

mowisz że jestes wierząca wiec chciałam zapytać, oczywiscie nie musisz odpowiadać jesli nie chcesz, czy w ciąże zaszłaś PO slubie? I w ogóle czy pierwszy stosunek miałaś z męzem, PO slubie? Bo przecież tak robią osoby wierzące.

Tak moim jedynym meszczyzna w zyciu jest moj maz:)))
I to z nim uprawiamlam pierwszy stosunek jak tak bardzo cie to interesuje....
W ciaze zaszam po slubie....tylko ze cywilnym...nie czekalismy do koscielnego odrazu planowalismy dzidziusia poniewaz:po pierwsze:Moj ginekolog oznajmil mi ze moge miec problemy z zajscie w ciaze...a po drugie na koscielny musielibysmy jeszcze toche czekac...bo nie mielismy za duzo kasy...
Pierwsza poronilam, druga tez,,za trzecim razem nam sie udalo:))) i dotrwalam do konca:)
Teraz mam kochanego synka:)

Wiec co do wiary to ksiadz dal mi rozgrzeszenie;p;p;p

Nie mam zamiaru prowadzic z toba tutaj dyskusji i sie klucic...bo mam lepsze zeczy do robienia...tak jak niedzielny spacer z mezem i synkiem:)))

Tak wiec Pozdrawiam i zegnam!

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
adriana8899
patrycja`81


noi dobrze ze wisi cennik-jak juz biora za uslugi,to dobrze wiedziec co i za ile,i ze jest stala oplata


A kosciol to sklep? P.H.U?? Bez przesady. Religia jest dla ludzi. Czyli jak nie mam 300zl-tak jak w cenniku to nie ochrzcze dziecka? Parodia.


a tak sobie licza? -trzy stowy-nie sadze

co laska to lepiej brzmi niz cennik,nie brzmi sklepowo ,co:D

A skad mozesz wiedziec ze piszesz "nie sadze". Jak u niej bede to zrobie Ci zdjecie. Uwierzysz wtedy?
Tak-co laska brzmi lepiej. I jest lepsze. Nie masz to nie dajesz nic. Masz i chcesz to dasz. Proste.

Odnośnik do komentarza

adriana8899
patrycja`81
adriana8899
U mnie w parafii jest "co laska" Zazwyczaj 50-100zl. Zalezy kto ile ma. Ale wiecie co?? W parafii mojej szwagierki wisi cennik. :hahaha:


noi dobrze ze wisi cennik-jak juz biora za uslugi,to dobrze wiedziec co i za ile,i ze jest stala oplata

A kosciol to sklep? P.H.U?? Bez przesady. Religia jest dla ludzi. Czyli jak nie mam 300zl-tak jak w cenniku to nie ochrzcze dziecka? Parodia.

u mnie w parafi slub jak ja brałam kosztował 450 zł + 150 przystrojenie koscioła kwiatami jak sie chciało. Jak dla mnie to przesada....
a chrzciny niby co łaska...jak chrzciłam to zapytałam ile najmniej dają powiedzieli 30 zł i tyle dałam. Sępią jak niewiem co aż niedobrze sie robi.

Ksiądz musie ochrzcic dziecko niezależnie od tego czy rodzice maja ślub czy nie i czy są ze sobą czy nie.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

adriana8899
patrycja`81
adriana8899


A kosciol to sklep? P.H.U?? Bez przesady. Religia jest dla ludzi. Czyli jak nie mam 300zl-tak jak w cenniku to nie ochrzcze dziecka? Parodia.


a tak sobie licza? -trzy stowy-nie sadze

co laska to lepiej brzmi niz cennik,nie brzmi sklepowo ,co:D



A skad mozesz wiedziec ze piszesz "nie sadze". Jak u niej bede to zrobie Ci zdjecie. Uwierzysz wtedy?
Tak-co laska brzmi lepiej. I jest lepsze. Nie masz to nie dajesz nic. Masz i chcesz to dasz. Proste.



no bo te 30o zl tak nierealnie zabrzmialo
dlatego napisalam "nie sadze"

taki cennik skojarzylam z przystepnymi cenami,wiec dlatego jakos mnie to nie
oburzylo
no ale teraz zmienaim zdanie:wink:

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja mam 27 lat i jestem w ciazy za niedlugo mam rozwiazanie i rowniez nie mam slubu dobrze sie rozumiemy i kochamy bez papierka ,nasz synek nie byl planowany ale od razu zaakceptowny i pokochany i to sie liczy :)mi sie wszyscy pytali kiedy slub ?a ja na to "ze nie mysle o tym w tej chwili a to ze zaszlam w ciaze nie oznacza ze musze sie zenic" choc kochamy sie z partnerem jedni sapali pod nosem drudzy nie :)oczywiscie chce wyjsc za maz z milosci i kiedy przyjdzie odpowiedni moment ale nie dlatego ze spoleczenstwo czy rodzina sie tego domaga .A ty dziecinko powiedz mamie dziecko to cud wiec nie rob z niego tajemnicy pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/860ij44jt6ll34e4.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że temat się rozmył :) Teraz tu już tylko o chrzcinach.

swierk54 -moje zdanie jest takie - Jeśli kochasz ojca dziecka to i owszem możesz pomyśleć o ślubie, ale nic na siłę. Mam kilka koleżanek, które wcześnie rodziły i były wśród nich takie co bardzo żałują że wzięły ślub. A ta dlatego, że znały ojców swoich dzieci bardzo krótko. Myślę, że na wszystko przyjdzie czas. Najpierw powiedz rodzicom. Pogadaj również z ojcem dziecka jak on to widzi.
Kto wie może jak się dziecko urodzi to stwierdzisz, że Twój mężczyzna jest człowiekiem z którym chcesz spędzić resztę życia!!! Czego Ci z całego serca życzę!!!

Powodzenia, będzie dobrze :36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Gratuluje fasolki !
A moim zdaniem nie powinnaś się sugerować rodzicami bo to nie oni będą spać z twoim przyszłym mężem do końca życia (o ile bóg da :D)

Zastanów się czego ty chcesz ? Kochasz go i chcesz żeby był twoim mężem i chcesz z nim wspólnie wychowywać dziecko ? Jak tak to weżcie ślub ale czy przed porodem jeszcze ?
Też się musisz zastanowić czy masz w swoim stanie ochote na tyle nerwów związanych z przygotowaniami ? Czy chcesz wesela pomimo możliwości,że nie będziesz się czuła zbyt dobrze i na własnym ślubie nie zaszalejesz ?
Kochana zrób jak ci serce podpowiada a właściwie serca :D
Nie przejmuj się za bardzo bo jakiej byś nie podjeła decyzji to i tak zawsze możesz zmienić zdanie.
Dodam na pocieszenie,że jak poczujesz ruchy dziecka to przestaniesz się przejmować tym co mówią rodzice,teściowie,sąsiedzi czy ksiądz .Masz to jak w banku :D

A co do seksu przedmałżeńskiego : w życiu bym nie kupiła kota w worku i osobiscie nie znam żadnej tak odważnej osoby. Moim zdaniem sex jest ważnym kryterium w podejmowaniu decyzji.

A apropo chrztu,jak się trafi głupi ksiądz to trzeba iść do innej parafii i już.Cenniki cennikami,płaci się zawsze po więc jak za dużo wymagają to na drzewo !
A mnie rodzice ochrzcili chwile przed komunią i nic mnie opętało !!:sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Ummnie wparafi jest "co laska" ale sa takie nieoficjalne ceny i tak np za chrzest 200zl sie placi i to przed chrztem jeszcze. My dalismy 100zl bo oboje sceptycznie podchodzimy do instytucji kosciola i placenia za to co jest "posluga kaplanska". Co do slubu to nie uwzam ze ciaza jest jakimkolwiek powodem do zawierania takiego. I mysle ze nic sie nie stanie jesli ze slubem sie poczeka.

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

Co do slubu, tak naprawde to wasza decyzja, nie ludzi z forum nie rodzicow tylko wasza. Ja brałam slub juz w ciazy, wyszło jak wyszło termin slubu mielismy juz zaklepany rok pózniej, bylismy po zareczynach i okazało sie ze jestem w ciazy wiec wszystko zostało o rok przyspieszone i napewno nie ze wzgledu na to ze miało na swiat przyjsc dziecko, chciałam byc z moim mezem, kocham go nad zycie i nie wyobrazam sobie zyc w niezalegalizowanym związku... Dlaczego? Slub jest czyms pieknym, co łączy dwie osoby, ja równie dobrze mogłabym byc tylko po slubie cywilnym, z tym ze taki slub nie ma dla mnie magii. Nie dla kazdego wazna jest oprawa tego dnia dla mnie była istotna, to miał byc moj dzien, spokojny piekny w koncu przyrzekałam mojemu mezowi zycie do smierci na dobre i złe a w urzedzie? Na konkretna godzine i 5min..... jeszcze jedno nie wazne kiedy, czy teraz czy jak juz dzidzia bedzie na swiecie. Jesli tego chcecie to moze byc kiedykolwiek tylko nie zmuszajcie sie do tej decyzji :)

Wiesz mam jeszcze jedna propozycje, pogadaj o tym z twoim facetem, jak on sie na to zapatruje, czy chce slubu czy nie. i co najwazniejsze slub ma byc DLA WAS A NIE DLA OTOCZENIA:)

Zainteresował mnie jednak bardziej temat chrztu, niestety ktoś określił, że nie realnie zabrzmiało 300zl za chrzest... Mnie to nie dziwi wcale, za chrzest mojej córki zapłaciłam 400zł...Ksiądz nawet nie myslał o mówieniu co łaska, powiedział dają 400zł :O I co.. wyjęłam i zapłaciłam, więc 300zł nie dziwi mnie wcale. Innym tematem jest juz to, ze ksiadz juz nie pracuje itp itd. Wszystko sie juz pozmieniało, ale fakt faktem pozostał tyle u mnie w parafi było "co łaska".

Odnośnik do komentarza

Ja zaszłam w ciąże z moim mężczyzną jak już planowaliśmy, że wyprowadzę się do niego, o ciąży dowiedziałam się tydzień przed przeprowadzką. Dodam, że mam 20 lat a mój mężczyzna jest 9 lat starszy ode mnie. Mieszkamy razem, rozmawialiśmy o ślubie i razem zadecydowaliśmy, że z tym można poczekać, a rodzice zaakceptowali nasza decyzje, gdyż to nasze życie. Kochamy się, chcemy tworzyć razem rodzinę, ale uważamy, że na razie ślub nie jest potrzebny a po za tym ślub to kolejne koszty a chcemy zapewnić naszemu maluszkowi wszystko by mu nic nie zabrakło. Więc najpierw finanse na nasze maleństwo, a później będziemy myśleli o ślubie, bo on wie, że mi marzy się duże wesele, gdyż to w końcu jedyny dzień w życiu tak piękny i uroczysty :)

Każdy ma swoje zdanie na ten temat, a jakie podejmie ta dziewczyna to już jej decyzja. Na pewno jaką podejmie decyzje, każda będzie dobra dla niej i dziecka, bo będzie się kierować swoimi odczuciami. Bynajmniej ja mam taką nadzieję. Bo trzeba pamiętać, że nic na siłę.

Pozdrawiam :)
Miłego wieczoru :)

http://www.suwaczek.pl/cache/b0f2c28139.png

Odnośnik do komentarza

Nie mam ślubu nie mam bierzmowania i zyje mi sie dobrze, za nie całę 2 lata ślub. Teściowa nalegała ale powiedziałam NIE. Bo zrobie po swojemu, a nie jak ktoś mi każe.

Mam 10 mc synka i mi z tym wszystkim dobrze O! :D

co do kwesti powiedzenia o ciązy to nie będę mówić bo nie najlepszy przykład by tu był :D

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

hej,
a my nie mamy slubu :-) kochamy sie nad zycie i wiem, ze bedziemy razem...nigdy w zyciu nie wpadlabym na pomysl, zeby ze wzgledu na ciaze cos przyspieszac...chce, zeby zareczyny albo slub wynikly z naszej checi...dlatego mojemu K powiedzialam, zeby nawet teraz nie probowal prosic mnie o reke...wie, ze i tak kiedys wezmiemy slub, ale chce, zeby to bylo w spokoju i zebysmy mogli sie tym z calych sil cieszyc...

a i jeszcze zeby bylo lepiej, to K nie nalezy do zadnego kosciola....no i podjelismy decyzje, ze z chrzcinami poczekamy....nie bedziemy chrzcili naszego dzeicka "bo tak nalezy zrobic" zaraz po narodzinach...co sie odwlecze, to nie uciecze....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

My jesteśmy ze sobą z mała przerwą już 6 lat. Obydwoje mamy po 25 lat. I po takim czasie wiemy, że resztę życia chcemy spędzić ze sobą.
U nas pierwsza pojawiła się myśl o dziecku. Przestaliśmy się zabezpieczać. W lipcu i sierpniu się nie udało, we wrześniu M. poprosił mnie o rękę. Ślub zaplanowaliśmy na sierpień przyszłego roku i decyzję o dziecku odłożyć na wakacje przyszłego roku. Mieliśmy już zarezerwowaną salę, wybrany zespół i fotografa i w dzień chłopaka wyszły dwie kreseczki. Na początku był szok, bo w sumie to już zupełnie zajęłam się organizacją ślubu, ale mój skarb się ucieszył. Ślub odłożyliśmy na 2011, bo stwierdziliśmy, że w przyszłe wakacje i tak będziemy mieli wiele na głowie. A ślub to ma być jednym z największych wydarzeń w naszym życiu. Nie ma być dla rodziny, gości, ale dla nas.
Nasi rodzice bardzo się ucieszyli i teraz przyszłe babcie mają fioła na punkcie kruszynki :)

Kochana opisałam swoją historię, abyś miała porównanie. Ja uważam, że ślub nie jest najważniejszy. Mieszkamy ze sobą już 5 lat i dla nas to kwestia zalegalizowania związku. Jednak chciałabym, aby ślub był dla nas przeżyciem. Abyśmy my najlepiej się bawili na nim, abym ja była najpiękniejsza - mogę pozwolić sobie na próżność w tym jedynym dniu ;) Kochamy się, oczekujemy na naszego szkraba. W naszym związku zmieniło się tyko, a może aż , że jesteśmy już w trójkę :)))

Nie martw się. Wszystko się ułoży. Ciąża trwa 9-mcy więc jest czas, aby się do wszystkiego dostosować. A rodzice na pewno będą Cię wspierać :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Hej, ja też się wypowiem :) urodziłam córeczkę gdy miałam 18 lat, nie w głowie miałam ślub tylko to abyśmy oboje ukończyli szkoły. tak się jakoś poukładało (na początku było ciężko) mąż skończył liceum wojskowe , poszedł do pracy do wojska, ja ukończyłam liceum poszłam na staż, małą dałam do żłobka potem do przedszkola, po 3 latach od urodzenia córeczki wzieliśmy ślub konkordatowy , nie żałuję że nasza córeczka była na naszym ślubie, pociecha z niej jest ogromna. , teraz już wprawdzie po ślubie który odbył sie w tym roku jestem w ciąży. i nie widzę różnicytak wygląda moja historia. wiesz prawda jest taka że zależy skąd pochodzisz ponieważ ludzie są różni , ktoś wcześniej napisał że nie chcą chrzcić dzieci których rodzice nie mają ślubu (nie będę tego komentować żeby nie wzbudzać kontrowersji) tak naprawde sami zadecydujcie czy chcecie slub teraz czy pozniej , przecież mozna połączyc ślub z chrztem, pomysłów jest wiele. najlepiej będzie jeśli porozmawiasz ze swoim partnerem i ustalicie kiedy powiedzieć rodzinie, kiedy wziac ślub, bo może rodzina nie będzie od ciebie tego wymagać.teraz są inne czasy kiedyś może i był to wstyd na całą wieś ale teraz zależy to od otoczenia w ktorym jesteś. np. moja sąsiadka zaszła w ciąże w wieku 20 lat, to powiedzieli im że ciąża ok, ale jesli chcą razem mieszkać muszą wziać slub, wiec tak naprawde nie chodziło o ciąże tylko o wspólne mieszkanie.
Życzę ci aby i Tobie wszystko się poukładało, szanuj rodziców, partnera (moi mi bardzo pomogli) i szczęśliwego rozwiązania

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

My pobraliśmy się jak nasza córeczka miała 2 lata.Wzięliśmy ślub cywilny ponieważ mój mąż jest niewierzący i to uszanowałam bo wiedziałam że Jego przysięga przed księdzem będzie nieszczera a w sumie dla państwa liczy się ślub cywilny.
Mimo że nie mieliśmy ślubu ochrzciliśmy córkę w naszej parafii bez większych problemów i ksiądz wziął 50 zł.Liczę,że teraz jak będziemy chrzcili synka będzie podobnie.

Nie powinniście brac ślubu tylko dlatego,że jesteś w ciąży albo że rodzina tak sobie życzy.Do ślubu trzeba dojrzec i tego chciec.A wychowywac dziecko i się kochac można bez papierka.To sprawa indywidualna.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

adriana8899
j.anna chyba sie rozpedzilas troche...... :36_9_4:

I ma racje ze nie chca chrzcic dzieci rodzicow bez slubu bo jednej styczniowce odmowili chrztu bo miala z mezem cywilny a nie koscielny.

jestem wierząca ale powiem otwarcie jak się zapłaci to ochrzczą, nam nie chcieli dać ślubu w wielkim poście ale jak powiedzieliśmy że idziemy do innego kościoła z pieniążkami to od razu była inna rozmowa

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...