Skocz do zawartości
Forum

Toxoplazmoza


Rekomendowane odpowiedzi

Są raczej małe szanse żebyś się zaraziła przy jednej wizycie w "kocim domu". Jednak warto, zebyś wymogła na swoim ginie skierowanie na to badanie, bo drogą zarażenia nie musi być bezpośredni kontakt z kotem. Mój gin prowadzący ciążę mówił, że pałeczki (czy inne prątki, nie pamiętam jak się zwą) toksoplazmozy mogą się przenosić również przez żywność - źle umytą lub w przypadku mięsa zakażoną.
Dla spokoju warto zrobić. Ja przed ciążą mieszkałąm długo z kotem, w czasie ciąży moja kicia też cały czas była przy mnie i wszystko było OK.

Powodzenia i zdrowia!

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Stosunkowo malo jest zakazen bezposrednio od kota ja nie mialam z mini stycznosci a mimo wszystko w czasie ciazy zarazilam sie toxo A u kolezanki po prostu omijaj odchody kocie ktore sa najwiekszym zagrozeniem

A badania warto zrobic poniewaz toxo przebirga zezobjawowo i nawet nie wiesz ze to masz

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja
Są raczej małe szanse żebyś się zaraziła przy jednej wizycie w "kocim domu". Jednak warto, zebyś wymogła na swoim ginie skierowanie na to badanie, bo drogą zarażenia nie musi być bezpośredni kontakt z kotem. Mój gin prowadzący ciążę mówił, że pałeczki (czy inne prątki, nie pamiętam jak się zwą) toksoplazmozy mogą się przenosić również przez żywność - źle umytą lub w przypadku mięsa zakażoną.
Dla spokoju warto zrobić. Ja przed ciążą mieszkałąm długo z kotem, w czasie ciąży moja kicia też cały czas była przy mnie i wszystko było OK.

Powodzenia i zdrowia!
ja napiszę wręcz

wymuś to na lekarzu, gdyż toksoplazmoza wbrew panujacym opiniom najbardziej przenosi sie przez surowe mięso, ryby i źle umyte warzywa

Odnośnik do komentarza

Ja miałam robione takie badania w ciąży, wyszło że przechodziłam toxo, musiałam mieć dodatkowe badania na poziom przeciwciał, wyszło że mam ich mnóstwo, więc przechodziłam chorobę bardzo dawno temu (nawet o tym nie wiedziawszy). To dobra opcja, choć na początku był strach.
Bo to znaczyło, że już się nie złapię toxo podczas ciąży i dzidzi nic nie groziło.
Tak Ci napisałam po swojemu, jeśli potrzebujesz konkretnych cyferek musiałabym poszukać wyników tych badań, jakie tam dokładnie były parametry.

Przebieg choroby i sposób zarażenia (najbardziej prawdopodobny, choć od kotów też ponoć można się zarazić, ale to chyba jakieś marginalne przypadki są) taki jak napisały Anulka i Katja

Jesli chodzi o badania na toxo to raczej standard dla kobiet w ciąży w tych czasach, to poważna choroba, może zagrażać rozwojowi bobaska w brzuchu i z tego co wiem lekarze chętnie dają skierowanie na takie badania...

Pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-27827.png

Odnośnik do komentarza

Och dziewczyny co to jest 60 zl na badania toxo jezeli jest mozliwosc leczenia podczas ciazy sama wiemnajlepiej bo wyniki mialam fatalne do tego dodatowe badania Avidnosci i IgA potwierdzly ze zakazenie bylo podczas ciazy

Anulka nie zawsze sa objawy ja takich nie mialama cofalam sie pare misiecy w tyl i obsewowalam wezly chlonne cala ciaze do tego oprocz mdlosci czulam sie bardzo dobrze i nie mialam takich objawow jak opisywalas do tego wyczytalam chyba wszystko w internecie co znalazlam na temat toxo

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

ja toxo nie przechodziłam
dostałam skierowanie na początku ciąży na to badanie i rownież negatywne
później lekarz wspominał że za to badanie będzie trzeba płacić. Ale jak mus to mus.
Warzwya owoce staram się myć dokładnie. Nie mówie już kot a chodząca toxoplazmoza :D jakoś tak mi się przyjęło. Nie długo będę pewnie powtarzać mam nadzieję że sie nie zaraziłam

Odnośnik do komentarza

Toksoplazmy występują w surowym mięsie, jajach i w odchodach kocich. Jest to jedyne zwierzę, które je przenosi, dlatego kobiety w ciąży boją się kotów. Z sierści się nie zarazisz !!!
Ja całe życie mam koty, często jadłam tatara (a jak wiadomo jest tam surowe mięso i surowe żółtko), teraz mam 2 koty i byłam pewna, że już to przechodziłam i mam przeciwciała, a tu wynik 2 x ujemny :( Tak więc widzisz, że nie tak łatwo się zarazić!
Na pewno nie oddam kotów do schroniska. Po protu trzeba bardziej uważać, nie dotykać kuwety, myć jedzenie, unikać potraw z surowego mięsa i jaj.
Badanie jednak powinnaś zrobić! Jeśli lekarz nie będzie chciał dać Ci skierowania możesz zrobić wszędzie prywatnie (koszt ok. 50 zł) i będziesz mieć pewność!

Odnośnik do komentarza

witajcie,
jestem w 15 tyg ciazy i wynik na toksoplazmoze wyszedl mi ujemny....na kazde badanie chodzil ze mna tatus dziecka i jak uslyszal, ze teraz mam wyjatkowo uwazac na to co jem, to zwiariowal...
nie jest surowego miesa i ryb, wszytsko gotowane albo smazone....warzywa i owoce myte dokladnie...kota nie mamy.
ale dla mojego faceta to za malo...nie pozwala mi dotykac miesa....kupilam sobie dzisiaj na obiad watrobke i mialam ja sobie usmazyc...ale jak on sie o tym dowiedzial, to wpadl w panike i sie znow zaczelo....mam specjalne rekawiczki gumowe do pracy w kuchni (np do obierania burakow) i to tez nie wystarcza, ze mialabym je podczas przygotowywania miesa na rekach...juz sama nie wiem co mam robic, zeby on przestal sie tak przejmowac...
dla swietego spokoju zjem ziemniaka z twarozkiem....

acha, dodam, ze on jest niemcem i baaaaaaaaaaaaardzo krzywo patrzy na twarozki z piatnicy....bo niestety nie moze tam przeczytac, ze byly obrabiane (mleko) i nie jest to meleko prosto od krowy....MASAKRA :36_17_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09k2phn9pyy.png

30.04.09 13:13- II kreski
11.05.09-zobaczylismy pecherzyk i Ciebie-mala plamke
29.05.09- ruszasz raczkami i nozkami i mierzysz 29mm
16.06.09-masz 67mm, bijace serduszko i jestes zdrowa/y
28.07.09-jestes na 95% dziewczynka, kochana Olivia Marianna, jestes zdrowa i wazysz 281g
06.10-wazysz prawie 1200g i masz prawie 40cm
06.01.10- urodzilas sie o 9:26

Odnośnik do komentarza

ja mialam na toxoplazmoze badanie na poczatku ciazy ale nie bylo to skierowanie od lekarza na nfz tylko od prywatnego oba ujemne mialam wyniki wiec narazie u tego na nfz nic nie slysze mieso dopiekamy surowego nie jadam owoce myje pod ciepla woda z kotem nie mam stycznosci bo go nie mam raz przyznam sie szczerze ze zjadalam wytarta o husteczke nekatarynke bo juz nie moglam wytrzymac a bylam na miescie i nie bylo gdzie jej umyc ale nie dajmy sie zwariowac na nfz kobiety wogole nie dostaja takich badan i normalne zdrowe dzieci rodza tylko trzeba higiene stosowac jesli chodzi o przyrzadzanie potraw tak jak do tej pory i powinno byc wszystko dobrze:)

Odnośnik do komentarza

megimey
hej czy kazda z was miala w ciaży robione badania na toxo?? Mi lekarz nie robil i sie zastanawiam czy jak sobie ide do kolezanki, ktora ma kota to moge sie jakos zarazic?? Kot wychodzi na dwór, ale ja nawet go nie glaszcze, ale wszedzie pelno siersci.

mialam w ciazy robiony test na toxoplazmozę ale prywatnie wyszedl wynik ujemny. lekarz mi powiedzial zebym w ciązy unikala kotów ich siersci itp. choroba jest okropna w ciązy dlatego nieodwiedzalam do porodu koleżanek ktore posiadały koty. odradzam ta choroba jest paskudna napewno czytalas o niej w necie. pozdrawiam.

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...