Skocz do zawartości
Forum

Drętwienie rąk w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Ja w pierwszej ciąży cierpiałam strasznie na bóle całych rąk. Bolało mnie od palców do ramienia. Zaczęło się tak ok połowy ciąży i skończyło może ze dwa tygodnie po porodzie. Dla mnie to było straszne. Ciężko było spokojnie z tym bólem zasnąć. Najgorzej było podczas porodu, ponieważ, aż do bóli partych leżałam na patologii ciąży (brak miejsca na sali porodowej) podłączona pod KTG na jednym boku i nie mogłam się za bardzo poruszać. Wtedy ból był bardziej uciążliwy. Nie dość że miałam bóle porodowe to jeszcze bolały ręce.
Co wizyta zgłaszałam to mojemu lekarzowi, ale on twierdził, że to nic takiego.
Teraz jestem w15tyg ciąży i na razie ręce mnie nie bolą. Mam nadzieje, że już tak zostanie.

Odnośnik do komentarza

Ja mam niestety to samo. Zaczęło się w grudniu, czyli ok. 15 tygodnia. Na początku był ból i drętwienie całej prawej ręki. Później zeszło "tylko" na dłoń. Teraz mam zdrętwiałe obydwie dłonie. Najgorsze są noce, bo nie wiadomo jak się ułożyć. I to wcale nie kopanie dziecka mnie budzi, ale właśnie ból w dłoniach. W dzień jest trochę lepiej, chociaż też nie idealnie, bo cały czas jest mrowienie we wszystkich palcach i ciążko utrzymać cokolwiek.. Lekarz powiedział, że dopóki nie ma białka w moczu i ciśnienie jest w normie nie powinnam się przejmować. W sumie łatwo powiedzieć, ale chyba nie pozostaje mi nic innego niż tylko zacisnąć zęby i czekać do porodu :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

KU PRZESTRODZE WSZYSTKICH PRZYSZŁYCH MAM opowiem moją historię: jestem w 18 tc., a ręce drętwiały mi gdzieś od 14 tc., ale tak, że nie mogłam kompletnie spać, bo od położenia się do łóżka po ok 1-1,5 godz. ręce drętwiały, początkowo do łokcia, potem całe od ramienia, ramię i ręce bolały strasznie - doprowadzało mnie to po jakimś czasie do rozpaczy (notoryczny brak snu, pomijając ból...). Czasem jedna ręka, czasem obie. Żaden lekarz nie brał tego super poważnie, słyszałam przeróżne tłumaczenia, że to może być zespół cieśni nadgarstka (tylko że to trochę wcześny etap ciąży), może brak mikroelementów, może od kręgosłupa. a generalnie to "ciąża to odmienny stan i często wychodzą różne dolegliwości, których nie było wcześniej". Zrobiłam biochemię - wyszedł lekki niedobór cynku - rozważałam suplementację cynkiem, ale lekarz odradzał; byłam u masażysty na masażu kręgosłupa - rewelacji w poprawie samopoczucia nie było, kolejna noc również nieprzespana... a w międzyczasie okazało się (trochę przypadkiem poszłam na dodatkowe USG, przeczulona niedawnym poronieniem), że SKRACA SIĘ SZYJKA MACICY!!! Zrobiono mi badanie (posiew), który miał odpowiedzieć na pytanie, czy należy założyć pessar (taki krążek powstrzymujący przed rozwarciem się szyjki). Na wynik czeka się tydzień, po tym czasie kolejne badanie - lekarz stwierdził że szyjka tak się skróciła, że pessar się długo nie utrzyma - KONIECZNE BYŁO ZAŁOŻENIE SZWU W SZPITALU. Po zabiegu nie tylko się uspokoiłam o moją dzidzię, ale i jakbym dostała nowe ręce!!!!!! już pierwszej nocy jakie było moje zdziwienie, gdy nawet nie zamrowiła mnie jedna ręka :-) Kobietki, przestrzegam i piszę tylko dlatego, że nikt nie wpadł na pomysł aby mi tę szyjkę na podstawie takich objawów badać, USG może robię wg. niektórych zbyt często, ale tylko to pozwoliło lekarzowi w porę wykryć tę patologię, w przeciwnym razie zapewne by było już po ciąży... Uważajcie na siebie i bądźcie czujne, pamiętajcie o własnej intuicji, ta często podpowiada co i kiedy mamy zrobić :-)

Odnośnik do komentarza

Witam, ja już od 6 tygodni zmagam się z okropnym drętwieniem palców u rąk, które nie ustępuje ani w dzień ani w nocy:( słabo śpię bo czasem ból promieniuje aż do ramienia, masakra. 2 wizyty u neurologa, najpierw magne B-6, a teraz Neurovit i dalej zero poprawy:( jestem w 28 tyg, ciąża przebiega prawidłowo i gdyby nie te dolegliwości to mogłabym nadal pracować, a tak nawet utrzymanie widelca powoduje "prądy" w ręce. Pozdrawiam wszystkie mamy i życzę cierpliwości bo czego się nie robi dla naszych maluszków:)

Odnośnik do komentarza

Ja z taką przypadłości zaczęłam zmagać się od 7 miesiąca ciąży. Początkowo były to dwa palce później objęło całe dłonie, które przez cały dzień były zdretwiale i nieczule (jakby po podaniu znieczulenia u dentysty;) a w nocy dochodził ból taki piekąco rozgrywający, który nie pozwalał spać. Zostałam wyłączona z jakichkolwiek czynności, problemem było nawet jedzenie i utrzymanie sztućców.. Lekarz za bardzo nie wiedział jak to ugryźć.. Na zasadzie że tak w ciąży się zdarza- ciesni a nadgarstka? , trzeba brać witaminy itp. Dodam tylko że nie miałam problemu z zatrzymywaniem wody i opuchlizna. Po porodzie ciężko było mi zajmować się małżeństwem bo ręce wcale nie wróciły do formy. Także przez miesiąc to tata przejął wszelkie czynności. Zaczęłam szukać przyczyny i jak sobie pomóc i trafiłam do rehabilitanta który stwierdził że jest to od szyjnego kręgosłupa (ciąża zmienia nasza postawę) który uciskal mi na nerwy i blokował mięśnie. Po kilku - kilkunastu wizytach ręce zaczęły wracać do normalności. Najdłużej problem był ze środkowym palcami i kciukami. I dopiero po ok. 4 miesiącach moje dłonie są takie jak przed ciąża.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...