Kwietnióweczki 2020®

[Klaudia_28]

Teska super że obyło się bez problemów :)

Ja dzisiaj czuję się świetnie, aż dziwnie mi i człowiek głupie myśli dostaje haha. I tak źle i tak nie dobrze

Zrobiłam pranie, obiad, podlałam tuje bo wczoraj mąż zasadził, apetyt mam. Dzisiaj pierwszy raz od 3 tyg zjadłam czekoladę, jakoś mi jej brakowało a jak bosko smakowała haha. Ale zauważyłam że ja jeden dzień mam tragiczny, kolejny mogłabym góry przenosić i tak w kółko. Czekam na piątek i tym żyję na razie :)))

A Wy dzisiaj czujecie się dobrze?

[Magdaaaa07]

Ja się czuję w miarę. Wyniki już prawie wszystkie mam. PVC i Krwinki czerwone za wysokie lekko a MCH poniżej lekko ale dzwoniłam do położnej mówiła że tym się martwić nie mam.

Najważniejsze że TSH ładnie 1.3

[Teska]

Magdaaa to super, że wyniki dobre:) możesz spokojnie czekać na wizytę:)
Klaudia ja też czekam na piątek jak na zbawienie:)
Ja od kilku dni rano czuję się dobrze, a po południu jakby mnie ktoś od zasilania odczepił, jestem tak zmęczona, że ciężko mi się ruszać. A z moim łobuziakiem to ciężko sobie odpocząć.

[Agula89]

Cześć dziewczyny
Ja dzisiaj pierwszy raz zrobiłam sobie drzemkę popołudniu. Jakiś taki dzień mam bez życia :) i mdłości męczą.

Dziewczyny kobiety w ciąży maja pierwszeństwo przy pobieraniu krwi!

Mi też już ciasno w spodniach. Po domu chodzę w luźnych spodenkach ale jak już mam wyjsć i założyć spodnie to kiepsko :/

Dzisiaj byłam w lumpeksie i kupiłam sobie fajne dwie sukienki luźne takie Jest to dobra opcja bo zapłaciłam za dwie 11 zł ;) a kupować specjalnie ciążowe ubrania bez sensu.

Aneczka89 będzie serduszko, nic się nie stresuj ☺️
Klaudia Ty rownież zobaczysz dzidziusia na wizycie. Nie może być inaczej! ;) Ja jestem na zwolnieniu od początku ciąży, bo miałam plamienia i ze względu na poprzednie poronienie.

Ja już nie mogę się doczekać wizyty. Dłuży mi się ten czas. Miesiąc czekać to długo. Człowiek zastanawia się cały czas czy wszystko u dzidziusia dobrze.
Po tygodniu od tej wizyty będę miała prenatalne i jestem ciekawa czy będzie widać płeć ;)

Myślicie już nad imionami?

[Magdaaaa07]

Ja imiona w sumie już dawno miałam wybrane. Lena i Aleksander to takie numer jeden w sumie.

[Klaudia_28]

Magdaaa cieszę się że wyniki wyszły ok. Super wiadomość! :) No i piękne imiona :)
Teska to czekamy we dwie. Jutro już czwartek więc szybko zleci :))) Ja na szczęście córkę teraz do zerówki wysyłam, ale w sierpniu jak była ze mną w domu to taka grzeczna że szok. Nawet dawała mi zdrzemnąć się, pranie ściągnie, czy sama z lodówki weźmie jogurt jak jest głodna.
Agula należy Ci się! Odpoczywaj jak czujesz się zmęczona. Ja dzisiaj byłam pełna wigoru więc drzemki nie było. U mnie o tyle gorzej z tymi ciuchami że nie mam jak wyjść i kupić sobie coś. L4 mam leżące :/ mam nadzieję że 17 września jak pójdę po zwolnienie to mi wystawi że chory może chodzić bo ja już w głowę dostaje w domu, trochę po południu na taras wyjdę ale to wszystko. Zrobiło się chłodno a ja w spodnie się nie dopinam haha. Jeżeli chodzi o imiona to dla synka myślałam Piotr (po dziadku), a córka jeszcze się nie zastanawiałam. Może dlatego że chciałabym teraz synka hmm
Aaaa dziewczyny! Ja dzisiaj nawet placek zrobiłam szarlotka z lodami to jest coś! :))

[Aneczka89]

Klaudia28 ale cudoo na talerzu. Jemu jak mi smaka zrobilas. I teraz będzie chodziła za mną szarlotka. Ale taka jak Twoja to na pewno mi nie wyjdzie mniammmm.
A co do siedzenia w domu to współczuje, można bzika dostać. To zapraszaj znajomych do siebie to przynajmniej towarzysko nie zwariujesz .

[Klaudia_28]

Aneczka gdyby można tak było to zaprosiłabym Was wszystkie do siebie na tą szarlotke. Ogólnie jestem totalne beztalencie jeżeli chodzi o wypieki. To jest szarlotka z tych suchych składników. Jest łatwa, szybka a co najważniejsze nie narobiłam się dużo Łapcie przepis, wrzucam zdjęcia. I same zobaczycie jakie to proste :)

a powiem Ci szczerze że na razie czuje się tak że nie mam ochoty na znajome haha

[Julka755]

O matko, jak Wy możecie myśleć o jedzeniu :)

Dziś mam lekarza i mieszane uczucia.

Magda ja mam Nelę i Aleksandra :)
Co do imion to wiele mi się podoba, ale w sumie żadne tak szczególnie. A już tym bardziej mój mąż ma inne upatrzone. Podejrzewam, że tym razem głos decydujący będzie miało starsze rodzeństwo

[Teska]

Klaudia szarlotka wygląda pięknie, jedno z moich ulubionych ciast:) dzięki za przepis, wypróbuję:) faktycznie ciężko tak cały czas siedzieć w domu, obyś już kolejne l4 dostała chodzące. A o której masz w piątek wizytę?:)
Julka trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, na pewno będzie dobrze:)
Magdaa bardzo ładne imiona:)

My dla chłopca mamy już jakieś typy, dla dziewczynki jeszcze nic. Zazwyczaj się jednak w takich kwestiach zgadzamy, więc mam nadzieję, że obejdzie się bez walki: D pewnie będziemy bardziej myśleć, jak poznamy płeć:)

Mery gdzie się podziałaś?:)

[Klaudia_28]

Julka są dni kiedy nawet myśleć o jedzeniu nie mogę, a co dopiero jeść hihi. Ale wczoraj był taki dzień że wszystko bym jadła. No oprócz mięsa i wędlin... Nie wiem czemu ale odrzuciło mnie od mięs i wędlin. Nie mogę ich przełknąć..
Trzymam kciuki!!! Na pewno będzie wszystko ok. O której masz lekarza?

Teska szarlotka wyszła mega. Wypróbuj przepis, jest świetny :) Liczę na chodzące L4 bo tak na dłuższą metę się nie da :/ a jutro wizytę mam z rana. Ogólnie nie pamiętam dokładnie o której USG robią 8 albo 8.30. Zawioze córkę do szkoły na 8 i pojadę. Pewnie do 9 będę wszystko wiedzieć. Kurcze wiecie jak się stresuję....

[Klaudia_28]

Aaaa Teska Ty jutro też masz wizytę. O której?? :)

[Mery92]

Teska jestem jestem kochana, cały czas Was czytam tylko zawsze jak coś zacznę pisać to nie mogę skończyć :-D ale doczytałam że chyba mamy podobnie że siedzimy z dzieciaczkami aktualnie w domu ;)

Klaudia przybijamy piątkę bo też się pożegnałam z mięsem i wędlinami :-( nie mogę na nie patrzeć... Ale Twoja szarlotka wygląda wyśmienicie :-)

Muszę się wybrać na badania i nie mogę się doczekać wtorkowej wizyty...
Najgorsze dla mnie są popołudnia bo wtedy mnie mdli i jestem bez energii... :-(:-( ale ogólnie rzecz biorąc to nie ma tragedii :-) a Wy jak się macie dziewczynki?

[Magdaaaa07]

Ja dziś mam okropna ochotę na słodkie ale gdy tylko coś zjem mam straszną zgage. I bądź tu człowieku mądry. Plus na nowo czuje ciągnięcie w podbrzuszu ale to raczej dobrze. Do tego śpię co godzinę więc mam bardzo leniwy dzień ale na szczęście rano posprzątałam. Byłam do tego zmuszona bo przywozili nowa kanapę więc już musiałam się wziąć do roboty.

[Magdaaaa07]

Klaudia a przez Ciebie walczę ze sobą by nie iść na szarlotkę

[Klaudia_28]

Mery ja od wczoraj czuje się dobrze, zapachy odstraszają ale jest ok. Dzisiaj tylko taki zamulony dzień bo zawiozłam córkę do szkoły, wróciłam i po 8 położyłam się spać. Obudziłam się o 13 SZOK
Ogólnie dziewczyny czemu to tak jest że jak jest nam licho to chciałbyśmy żeby nam przeszło. A jak na następny dzień czujemy się świetnie to zastanawiamy się czy wszystko jest ok.. No ja od wczoraj wariuje, nie mam mdłości i czuję się dobrze. Przecież to człowiek stresuje się na każdym kroku

Magda ja 4 dni temu czułam znowu ciągnięcie w pachwinie, podbrzuszu i bokach brzucha. A od wczoraj czuje się super. Idź na szarlotke!!! Należy nam się za te mdłości. :)

[Julka755]

Jestem po wizycie. Serce bije, z dzieckiem niby wszystko w porządku. Dostałam zwolnienie leżące - że niby tylko takie mi może dać (ale ja się już dopatruje, że coś lekarza zaniepokoilo). Mam brać acard z uwagi na poronienie i cesarke i kwas foliowy.

[Klaudia_28]

Julka ale się cieszę że serduszko u Was bije :) Ja też mam leżące i też lekarz powiedział że innego nie może mi dać.. Mam nadzieję że kolejne będzie już chodzące, już 3 tyg siedzę w domu i wyjść nie mogę.. Czytałam dzisiaj o tym acard. Jak chcesz i masz instagram to wejdź do michal_lipa to jest rezydent ginekologii i położnictwa. Ostatni jego wpis jest właśnie o aspirynie. A cesarske kiedy miałaś? Pytam bo ja moja córkę też urodziłam przez cesarskie cięcie.

[Julka755]

Klaudia w 2013 r

[Klaudia_28]

Ja miałam w 2014... Teraz mi dałaś do myślenia z tym acardem

[Teska]

Julka super, że widać było serduszko:) na pewno jest wszystko dobrze, inaczej lekarz by coś wspomniał. Odpoczywaj ile się da;)
Mery uf, dobrze że jesteś:) dokładnie, ja też jestem z synem w domu:) i doskonale Cię rozumiem - łatwiej znaleźć czas żeby poczytać forum, a trudniej coś napisać przy takim małym wulkanie energii;)
Klaudia to będziesz już od razu rano wiedzieć, co tam u maluszka słychać;) ja dopiero o 16 mam wizytę.

Też miałam cesarkę, w 2017. A chciałybyście teraz rodzić naturalnie czy cc?

[Mery92]

Julka gratuluję serduszka , napewno wszystko jest w porządku, nie stresuj się i odpoczywaj:-)

Teska trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę :-)

To tylko ja rodziłam naturalnie? :-D Teraz to sama nie wiem co bym wolała, bo po 20 godzinnym porodzie sn przychodzą różne myśli do głowy :-D po prostu staram się myśleć że jeśli dane mi będzie urodzić sn to jednak będzie krocej i łatwiej ;)

[Klaudia_28]

Dziewczynki USG jest od 9, jestem druga w kolejce. Wiecie jak się boję??? Aż w nocy spać nie mogłam...

Jeżeli chodzi o poród to sama nie wiem.. Ja jestem wąska w biodrach i u mnie córka nie mogła zmieścić się w kanał rodny, cofała się przy każdym skórczu, a duża nie była bo 3450g. Chyba wszytko wyjdzie w praniu tak jak przy pierwszym a jak wspominacie Wasze porody?

[Julka755]

Mery ja naturalnie też raz rodziłam :)
Klaudia daj znać jak USG. Wczoraj przechodziłam ten stres.. :)
Teska ja bym chciała cesarkę... No chyba, że lekarz mi zagwarantuje swoją opiekę i znieczulenie jakiekolwiek. Pierwszy raz rodziłam "na żywca". Litry oksytocyny, masaże szyjki, rozcinanie, pękanie, wyciskanie łożyska i takie tam przygody. Po tej cesarce też kolorowo nie jest, ale przynajmniej coś przeciwbólowego podawali

[Magdaaaa07]

Klaudia I jak po badaniu?

Ja dziś od rana średnio się czuje, zjadłam śniadanie i na momencie wróciły mdłości i zgaga :(