Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Karolina wyrazy współczucia, trzymajcie się :(

Witajcie dziewczyny! Jak się czujecie? U mnie generalnie dobrze ale męczy mnie to że się męczę... Robię śniadanie i w trakcie muszę siadać na stołek bo nie jestem w stanie ustac. Trochę mnie to przeraża i mam nadzieję że mi przejdzie już niedługo. Dziś mierzylam ciśnienie i miałam 102 na 69 także chyba optymalne. Zrobiłam badania i mam wszystko ok ale wyszła mi toxo igg pow. 60... A igm nieobecne. Także zobaczymy co lekarz na to. Jutro mam wizytę i jestem ciekawa jak tam Maluch czy rośnie :) tymczasem idę na basen pływać i się opalać :)

Odnośnik do komentarza

Karolina wyrazy współczucia. Trzymaj się.

Ja też się męczę i wciąż mam mdłości ale jakby mniej (obym nie zapeszyła), ale nie mam apetytu. Poza ogórkami, przedwczoraj po 8 wieczorem mój mąż leciał do teściowej po kiszoniaki bo bym nie wytrzymała. Wczoraj kupiłam troche i zakisiłam 3 słoiki, ale jeden już dziś otworzyłam. Trochę za wcześnie ale zdązyły lekko przejść i takie prawie małosolne są :) U nas upał już tak nie męczy po wczorajszej burzy zrobiło się chłodniej i przyjemnie wieje więc chociaż jest czym oddychać.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Hej. U nas nadal upał. Zero deszczu zero burzy tylko skwar. W mieszkaniu mamy ok 31 stopni. Dramat.
Próbuje zaplanować wakacje bo znajomi z którymi się mieliśmy wybrać w tym roku chcą już rezerwować. Rozmawiałam z lekarzem to zdecydowanie odradzal dalszą podróż autem. Pociąg ok nawet mówił że wolałby żebym leciała np do Grecji niż jechala autem więcej niż 200km. Więc jestem trochę w kropce. Póki co do sierpnia mam nie wyjeżdżać dalej niż 30km... czarno to widzę.
A wy jakieś plany?

Odnośnik do komentarza

Cześć:) u nas w końcu pogoda w miare:) niestety w srode ma niby wrócić upal:( u mnie juz lepiej mdłości odeszły juz jakis czas temu, została sennosc i obrzydzenie do mięsa. A no i zmienne nastroje:D co do wakacji to hmm nie pamietam co to jest:D tzn.rok temu bylismy nad morzem na 4 dni bodajże ale w najbliższym czasie zero perspektyw na wyjazd bo po 1. Kończymy remont mieszkania w który wlozylismy spoko kasy w gotowce i mam lekkie oszczędności ale to na dokonczenie i na jednego jeszcze fachowca a po 2. Wizja kupna drugiego samochodu najlepiej jakiegos dużego. Także podejrzewam ze o wakacjach zapominamy w 100%:) i tak ciagle cos. Zawsze musze na cos oszczędzać, zaraz bedzie dach do wymiany i wiele innych spraw zeby nam sie żyło lepiej.

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Carrie A lekarz Ci wytłumaczył dlaczego nie możesz jechać więcej niż 200km? Zastanawia mnie to...
Dzisiaj tak od 14stej zaczęło wiać, była trochę burza i taki stan wietrzny się utrzymuje, także jest dość przyjemnie :)
Z dolegliwości to podobnie szybkie zmęczenie mnie dobija i senność dzisiaj miałam już 2 drzemki. Mega senność bo ciśnie mnie na trzecią, mam taki piasek pod oczami.
Czasami zdarza mi się nadal ten ucisk przy kości ogonowej.
Poza tym samopoczucie w miarę ok.
Wakacje w tym roku nad morzem :) szczerze mówiąc to trochę martwię się jak to będzie

Odnośnik do komentarza

Karrera85 nie tłumaczył dokładnie. Stwierdził że pociągiem nad morze mogę jechać choć od nas to spory kawałek drogi. Podobno najwięcej powikłań występuje po długich podróżach autem pomimo robienia przerw. Ale powiem Ci że teraz nawet jak jadę jakieś krótkie odcinki to przy każdej nierówności nawierzchni odczuwam dość duży dyskomfort w podbrzuszu więc chyba bym i tak nie dała rady nigdzie dalej jechać autem.
Też myślimy o wyjeździe nad morze ale chyba zostaje nam w tym wypadku pociąg skoro lekarz tak twierdzi to nie chcę ryzykować.
U nas też popoludniu wreszcie popadalo :) od rana mnie głowa boli i senna jestem. Po obiedzie mnie mega wydęło i czuje się jak ciezka piłka lekarska która ewentualnie może sie tylko powoli toczyć...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem teraz w prawie 10 tygodniu i przestalo chcieć mi się siku nie do konca wcześniej sikalam 2 razy około na godzinę a teraz raz na godzinę czasem dwiee w nocy raz wstaje... Dużo pije ok 2 l ale trochę mniej owoców zaczęłam jeść bo nie miałam ochoty. To jest normalne? Że hormony i wszystko zaczęło się trochę uspokajac?

Odnośnik do komentarza

W koncu zrobilo.sie miło i przyjemnie jedt czym oddychać na dworzu tego mi bylo trzeba. Uczulenie mi nadal nie schodzi od slonca mimo iz pije wapno. Pocieszenie jest takie ze jeszcze 2 dni i koniec szkoly nie będzie cisnienia ze na 8 do szkoly trzeba zawiesc a później lekcje.

Dzidzia ja sikubtez jakby mniej ale tak moze byc z tego względu ze dzidzie nasze ida wyzej i nie uciskaja na pecherz ale nie pamietam czy to juz w tym tyg czy później jeszcze. W kazdym razie latam ale chyba odrobine mniej. U mnie 11+1 dzis.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

U mnie powiedziałam pierwszego dnia jak się dowiedziałam. Moja praca jest bardzo ciężka fizycznie i to było bardzo ważne żeby pracodawca wiedział, żeby dziecku nic się nie stało.
Właśnie czekam pod gabinetem na kolejną wizytę :) trochę się stresuje jak zwykle :)

Odnośnik do komentarza

Nela i Karrera jak po wizytach?

Dziewczyny ale mialam koszmarna noc dzis. Tak juz bylo w miare ok z tym spaniem nie wiem o co chodzi spalam dziś 3 godz a jak budzik zadzwonil ledwo otworzylam oczy.caly dzien doslownie na zapalkach. Ide zaraz chyba sie kapac i klade do łóżka bo zasypiam na stojąco. Mowie do męża co za pech zamiast wyspac sie na zapas przez ciążę to juz jest masakra i ze teraz to chyba wyspie sie za 3 lata bo nocy calej przespanej to nie mialam od poczatku ciąży bo zawsze siku albo spac nie moge.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Anna888
Mimi 88 u nas wszyscy wiedzą. Jakoś tak poszło naturalnie poczta psntoflowa;).
Ja póki co mam wizytę 11 lipca i wtedy poproszę o zaświadczenie tylko że jestem w ciąży bo chyba bez tego jeszcze lepiej nie mówić o ciazy, prawda? Jak to było lub będzie u was?

Ja z szefem mam super kontakt. Wiedział o naszych staraniach i kibicowal nam bardzo. Jak się dowiedział to cieszył się niemiłosiernie, nawet w weekend dzwonił po prostu by powiedzieć że bardzo się cieszy naszym szczęściem, brzuch wycalowal żeby małe już przyzwyczajalo się do wujka :D także ja powiedziałam w 8tc. Rodzina (rodzice i rodzeństwo) już wiedzą. Znajomi też bo na wielu imprezach byłam bez alko także sami wydedukowali :)
Odnośnik do komentarza

Kasiu u nas wizyta dopiero o 20 45.... Także jeszcze trochę czasu ale wierzę że jest wszystko dobrze. Martwi mnie tylko słabe ciśnienie. Wczoraj 90/60 dziś 106/68...
No i wciąż zastanawiam się nad prenatalnymi. Chodzę do gin prywatnie więc o skierowaniu mogę zapomnieć. A u nas w mazowieckim żadnej refundacji :( zapytam co on sądzi o tym...

Odnośnik do komentarza

Dajcie dziewczyny znać po wizytach.
Ja odebrałam dzis wyniki badań dot mojej grupy krwi i tych przeciwciał które wyszły. Wygląda na to że będę je musiała robić jeszcze kilkakrotnie w ciąży, zalecono tez wykonanie Dopplera. Muszę przesłać mojemu lekarzowi zobaczymy co powie i zaleci.
Udało mi się jednak umówić na prenatalne na NFZ. Karrera85 idę do Dr. Orlinskiego tam gdzie Ty byłaś:)

Odnośnik do komentarza

Kasiu współczuję Ci tych nocnych pobudek. Zastanawiam się od czego to zależy że jedne maja takie parcie na pęcherz a drugie nie?
Jaki jest koszt badań prenatalnych? Muszę przysiąść do tego bo wiem że są pappa, nifty a kurcze pojęcia nie mam czym to się różni... :(

Odnośnik do komentarza

U nas wszystko dobrze. Maluch rośnie, ma 2.5 cm :) za miesiac mam usg genetyczne i mam się zastanowić nad prenatalnymi. Nie wiem czy te Pappa będę robić bo tak jak doktor mówił to wynik jest statystyczny... Chyba zrobie tylko usg prenatalne.

Pierwsze co na ekranie ukazała mi się piekniutka pupina mojego maluszka :) później rączki, nóżki i pepowina. Usg miałam już brzuszne. Termin na 20.01.2020 :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...