Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Ja chodzę do dr Grzegorza Cwynar - bardzo gorąco polecam.

Prenatalne miałam robione w Angeliusie na Fabrycznej w Katowicach. Bardzo fajny lekarz mi się tam trafił dr Orliński. Bardzo rzeczowy i dokładny. Wszystko pięknie sprawdził i wytłumaczył. Pokazywał dokładnie, pytał czy widze rączki, nóżki. Zadowolona byłam.

Osobiście nie lubię ginekologów kobiet - No nie trawię po prostu, byłam może 3 razy w życiu i zawsze niezadowolona byłam. Chłopy też się zdarzały ale jednak

A Ty też jesteś tutaj że Śląska? A gdzie Ty chodzisz do lekarza?

Odnośnik do komentarza

Tak :) chodzę do dr. Magnuckiego.
Wlasnie tez się nad prenatalnymi zastanawiałam u Orlinskiego tylko nie wiem czy zdążę bo mój gin musiałby mi skierowanie wypisac żebym się zalapala na te darmowe 35+ A idę do niego dopiero za tydz.
Polecił mi jakąś dr Rozmus ale chyba i tak prywatnie to będę musiała zrobić:/

Odnośnik do komentarza

Carrie a w którym jesteś teraz tygodniu? Teoretycznie można zrobić do 13+6 to ostatni dzień. Ja tak byłam, jednak lekarz wolałby, żebym była minimum tydzień wcześniej maksymalnie. Co lekarz to może być inna opinia, bo z kolei mój sugerował mi, że wtedy lepiej wszystko widać.

Lekarz powiedział, że dziecko powinno mieć do 84 mm a moje dziecko miało wtedy 80 a w porywach 82 mm, więc na styku przyszliśmy.

Skoro jesteśmy z tych samych "terenów" to mam pytanie, czy zastanawiałaś się w którym szpitalu chciałabyś rodzić? Znasz jakieś opinie?

Odnośnik do komentarza

Ja mam prenatalne 25.06 i to bedzie 12-+3 tak mi wypadala wizyta akurat wiec bez sensu mi bylo umawiac sie za 3 czy 4 dni osobno i dwa razy jechac. Ja juz przyjechalam z pracy dzieci pozbieralam i padam . Zakwasy nadal na nogach mam ze chodze jak w 8 mies ciazy. A dzis doszly plecy bol niesamowity czy to juz starosc? Taki bol plecow to ja pamietam ale na koncowce ciazy a nie teraz. Czy tylko ja taka polamana?

Witajcie nowe dziewczyny w naszym gronie.

Megi jak.wizyta?

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Karrera85 jestem teraz 9tydz 5 dzień. Jeśli uda mi się to skierowanie zdobyć szybko i umówić się w angeliusie to może spróbuje tam. Ja ze wzgledu na bliźniaki na pewno muszę wybrać szpital z dobrym oddziałem neonatologii. Wstępnie chyba będzie to klinika na Ligocie ul. Medyków. Tam też pracuje mój lekarz. Rodziłam tam córkę 9 lat temu. Niestety nie on był przy porodzie. Choc niezbyt bylam zadowolona z opieki po porodzie czy tez w jego trakcie to chyba nie mam innego wyboru. Ewentualnie Ruda Śląska ale tam mam daleko.

Odnośnik do komentarza

O żesz w morde, położyłam sie na chwile a obudzilam sie 1,5 godziny później.. mialam mężowi pomóc w sprzataniu mieszkania u góry zeby mial juz super jak przyjdzie a ja zasnelam i ryczec mi sie chce:( ja na prenatalne ide na nfz 27.06 bedzie to 12+4 z tego co tak szybko przeliczylam w glowie:)
Nie wiem jak wy ale ja ostatnio przechodze kryzys... hmm ciąża jest dla mnie kompletnym zaskoczeniem i jakos nie umiem sie oswoić. Chcialam poszukac pracy, schudnąć i w przyszlym roku pomyśleć o następnym dziecku. Popadam w jakąś depresje bo od 2 lat siedzę caly czas w domu... ewentualnie jakies zakupy i tyle z rozrywki. Jestem jak matka polka siedzaca w domu i zajmujaca sie dzieckiem i domem. Wszystko mnie przytlacza.

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

bejbus popatrz na to też z innej perspektywy np. mojej. 1 dziecko to taki "złoty strzał" był bo udało się od razu zajść, wróciłam do pracy po macierzyńskim, mała kończy 2 latka i chcemy drugie i się zaczyna, rok starań i nic w końcu się udaje i poronienie, potem kolejny rok starań żeby ponownie się udało. Czasem na prawdę lepiej jak życie nas zaskoczy, u mnie wszystko było wg planu a się strasznie pokomplikowało i żaluję że czekałam z drugim dzieckiem.

https://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3kvn0b7gni.png

Odnośnik do komentarza
Gość Karolina 88

bejbus dla mnie ta ciąża też jest zaskoczeniem . tak jak ty miałam plany żeby w końcu zająć się sobą, schudnąć itp. trochę wesel się szykuje na też i przyszły rok więc planów było co nie miara. wycieczki rowerowe z dziećmi. tak bym chciała z nimi pojechać. 2 lata ten kupiliśmy przyczepka rowerowa dla naszej dwójki. pojechaliśmy 2 razy na rowerach i okazało się że jestem w ciazy. no i koniec wycieczek z mojej strony. jeździł sam mąż z dziećmi A ja siedziałam A to z brzuchem A to z noworodkiem w zeszłym roku w domu. w tym roku zima już zaplanowałam że nasz rocznik już nadaje się do przyczepki to będziemy mogli pojeździć i nie zdążyłam pojechać na żadna wycieczkę bo znowu jestem w ciazy i znowu mąż jeździ sam z dziećmi A ja sama w domu no cóż- ryczec mi się chce . ale z drugiej strony tak jak pisze mimi 88 czasmi sie planuje i nic z tego nie wychodzi. wiem cos o tym bo poronilam 3 razy więc mimo że jeszcze do mnie nie dociera że jestem w ciazy bo nadal w szoku jestem to cieszę się że narazie jest wszystko ok. i dam radę bo skoro się udało przez "przypadek" zająć w ta ciąża i jest serduszko to właśnie tak miało być. A plany z wycieczki i lepsza sylwetka przesune na przyszły rok. jedyny problem to niania na wesele dla 4 dzieci w tym niemowlaka :( bo teraz dla trojki miałam problem znaleźć więc nie wiem czy się uda później

Odnośnik do komentarza

Bejbus Jak zaczynasz sobie wszystko układać to potem chyba ciężej jest się zdecydować. U nas właśnie tak było. Powrot do oracy po macierzynskim, potem córka poszła do przedszkola potem szkoła, trochę więcej czasu dla siebie więc mogłam sie tez wreszcie zajac swoimi zainteresowaniami bo już dziecko bardziej samodzielne i ciężej jest potem znów pomyśleć o powrocie do pieluszek :) I nagle się obudziłam i stwierdziłam że to przeciez już ostatni dzwonek :) ale rozumiem Cię jak najbardziej że od siedzenia w domu można zwariować. Ja jestem już prawie miesiąc na l4 i też mam wrażenie że za chwile zwariuje ale wtedy przypominam sobie jak w calym tym pospiechu przez kilka lat probujac pogodzic prace na pelny etat, wychowanie dziecka i ogarnięcie wszystkiego w domu dostawalam do głowy wiecznie mając wyrzuty sumienia że dziecko musi siedzieć w świetlicy do 16.30 i wychodzić jako ostatnia. Tak więc spróbuj widzieć dobre strony tej niespodzianki jaka Was spotkała i myśl właśnie o nich:) uszy do góry:)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Czy mogę dołączyć? widzę, że już dużo naskrobałyście ale postaram się nadrobić :)
u mnie 6+6, bardzo jestem śpiąca i męczą mnie mdłości (w pierwszej ciąży mnie ominęły a teraz nie mają litości ) my juz po pierwszej wizycie a kolejna 19.06 :)
Czy już przekazałyście nowinę przełożonym ?

Odnośnik do komentarza

Budka witaj :-)

Wiecie co ja tez mialam takie mysli. Dwohe dzieci odchowane w końcu mozna powiedziec odetchnęlismy mozna bylo wyjsc pojechac juz praktycznir wszystko bo dzieci duze i nie ma klopotu z niczym. Wszystko sprzedalam lub oddalam po dzieciach co sie dalo nieliczne rzeczy zostaly a tu taka niepodzianka. Pierwsze kilka dni sie doslownie trzeslam niewiem czemu chyba ze strachu przed tym ze.bede uwiazana ze nie wyjde bez problemu z domu itp przyszedł poprostu strach. Teraz jest ok jak zobaczylam te serduszko potemjuz wiekszy dzidzius to jakos minelo i czekamy jakos damy rade

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Ale się rozpisałyście. Dawno nie zaglądałam i mam. Witam nowe mamusie :) im nas więcej tym weselej. U mnie niestety wciąż samopoczucie do d***. Od rana jeszcze znośnie ale wieczory są koszmarne. Teraz leżę w łóżku i zastanawiam się czy będę jeszcze wymiotować czy już nie.

Wizytę następną mam 19.06 a prenatalne 27.06 u mnie to będzie niby już 12+1 ale biorąc pod uwagę to czego mój lekarz nie bierze czyli że mam młodszego maluszka to ok 11+4 czyli dosyć wcześnie.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Hej witaj Budka, fajnie, że ciągle ktoś się przyłącza :)

Ja powiedziałam mojej szefowej o ciąży na drugi dzień jak potwierdziłam ciążę. Zrobiłabym to od razu ale ja się dowiedziałam w Prima Aprilis i w pracy przynajmniej 3 kobiety uprzedzały jaki żart zrobią szefowej :) więc musiałam zaczekać i powiedziałam 2.04.

Musiałam powiedzieć ponieważ mam pracę bardzo ciężką i fizycznie i psychicznie- mocno stresująca, w związku z tym bałabym się to ukrywać, że źle to się skończy.

Bliskich poinformowałam od razu, tak się cieszyłam i nie umiałam trzymać tego w tajemnicy.

Odnośnik do komentarza

Witajcie Nowe brzuchatki :) :)

Tez mam wizytę 17 czerwca ale baaaardzo późno... A że czekam na nią już długo to udało mi się załapać na wizytę NFZ jutro po 9. Chcę wiedzieć że wszystko jest ok. Ja się czuję dobrze, powiedziałabym że za dobrze. Jakbym w ciąży nie była. Piersi bóle, trochę szybciej się męczę i dużo mi się nie chce. Poza tym żadnych więcej objawów. Ale to moja pierwsza ciąża, ponoć kolejne znosi się gorzej. Ktoras z Was pytała o ogródek, jeszcze tydzień temu kopalam rabat, sądziłam kwiaty, jeździłam z taczka i kosilam trawę. W te upały nie ma opcji.....!!! Tylko podlewam :)

Odnośnik do komentarza

U nas po ostatniej imprezie najbliżsi znajomi już wiedzą :) nie dało się ukryć. Toastu wznieść nie mogłam, butelka wody cały czas gdzieś obok także się zorientowali i nam gratulowali, to było meeeeega mile :)

Trochę ciężko mi w pracy wysiedziec... Po godz. 14 już nie daje rady :(

Odnośnik do komentarza

Ja już po usg. Bobas ma się dobrze. Już widać zalazki nóżek i rączek. Główkę ma już ładnie ukształtowana i na razie ułożony jest ciałem w dół. Ma 17.5 mm wielkości :) za tydzień kolejne badanie ale już u właściwego lekarza :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...