Październikowe 2019

[Zaniepokojona 44445]

Cześć dziewczyny. Czekamy tu na kolejne malenstwa. Troszkę Wam zazdroszczę, że u Was już wszystko na takim etapie,a już kilka ma Skarby przy sobie. U mnie teoretycznie wczoraj zaczął się 38tc, ale nic nie zapowiada, żeby cokolwiek miało się zacząć. Nie mam bóli, skurczow, brzuch wysoko. Jedyne co to coraz gorzej śpię, choć zmęczona jestem ciągle. Wczoraj byliśmy w dziecięcym zobaczyć za dostawka do łóżka. Zamówiliśmy w końcu SAFTY 1ST. Zrobiliśmy porównanie i nie widzieliśmy jakoś wielkiej różnicy między ta, a chicco next2me. Jedynie cena dwa razy większa. Pewnie już był ten temat, ale nie pamiętam. Któraś ma doświadczenie z tego typu dostawkami? Niżej wstawiam jej zdjęcie.

[magda22]

Queen, czekamy z porodem na Ciebie hihi
Amelka się spieszy, ale jeszcze siedzi w brzuszku. Mnie też właśnie boli bardzo podbrzusze, plecy i skurcze mam okropne, ale jak widać wszystko dzieje się stopniowo.
Szczerze liczyłam, że jak już takie mocne skurcze się pojawią to do paru godzin coś się rozkręca, ale jak widać nie w moim przypadku.
Jeszcze nie spakowana?
Kochana koniecznie się pakuj, bo nigdy nie wiadomo kiedy się zacznie!
Ważne, że ciążę masz już donoszona, ja będę miała za 3 dni, a potem mogę sobie rodzić:)
Chciałabym, żeby Amelka nie ważyła jakoś zbyt mało, ale u mnie nie ważą dziecka, dopiero jak już ma być poród, więc ostatnia wagę jaka znam to z 29+5 z genetycznych.

[Kaśka.o]

Ja tez jeszcze nie spakowana, jutro zamierzam to zrobić dopiero. Chociaż jak mowie, dla mnie tylko kilka rzeczy musze spakować i ubranka na wyście dla młodego, także 3 sekundy i walizka spakowana :)

[QueenP]

Zaniepokojona
My w tym tygodniu kupiliśmy „kinderkraft neste”. Cena polowe niższa niż Chicco, a więcej rzeczy przemawiało do mnie na plus :) rozkłada się na części pierwsze do całkowitego złożenia, no i cały pokrowiec się zdejmuje i można go prać. Po przymierzenia do łóżka też nam się przypasował, wiec jak na razie jestem zadowolona z zakupu :)

Magda22
Ja mam kilka rzeczy na max dwa dni do spakowania, także zdążę się spakować nawet jak się zacznie
A mogłoby, bo te skurcze i ból mnie wykańczają. U mnie to wyglada tak, że w momencie skurczu spina mi się brzuch, boli na dole przez ok 10-15 sekund, a po tym robi mi się gorąco, słabo i zaczyna mnie bolec głowa. Także po prostu jestem tym zmęczona już, bo czuje się taka bezsilna już z tym wszystkim :( dlatego wcale bym się nie obraziła, jakby zechciała się urodzić wcześniej :)

[MadziaK83]

Ja tez jeszcze nie spakowana i nawet o tym nie myślę, spakuje się rano w dniu przyjęcia do szpitala i też dobrze.
U mnie jak zwykle skurczow napierania klucia itp brak. Tylko jak się zdenerwuje to brzuch jak kamień się robi, ale jak się uspokoje to znow miękki.
Co do lozeczek to dla mnie chicco jest strasznie drogie jak za lozeczko na kilka miesięcy. Ja mam kołyske na górę, a na dół gondolke-bujaczek która sama buja, lionelo henny, udało mi się kupić w promocji za 480 zł a zwykle kosztuje 640. Tzn jeszcze nie mam ale zamowilam i czekam na przesyłkę :)

[MadziaK83]

Sunflower też mam korbe z bezpieczeństwem młodego. U nas przez okno nie wypadnie bo sypialnie są na poddaszu i okna są tu wyżej, nawet z krzesła by na parapet nie wyszedł, ale są schodowy, niby jest bramka, ale to jeśli otworzy lub wpadnie na pomysł przejścia góra? Albo pójdzie do łazienki i się naje jakiegoś kosmetyku? Albo się czymś zadlawi? Cokolwiek. A też widzę że on lepiej śpi jak ma szczebelki, bo nawet jak się zbudzi to przekłada się na drugi bok i śpi dalej, a jak wyjelam na próbę szczebelki to od razu wyskakiwal z z łóżeczka jak opatrzony i było po spaniu. Zresztą widziałam se w Stanach dzieci długo śpią ze szczebelkami, i mama mi mówiła że jak ja byłam mama to też wszystkie dzieci dość długo miały łóżeczka bez możliwości wyjścia. A teraz taka moda a mój to ma już tapczan, a mój chodził jak miał 3 miesiące i bez pieluchy był jak miał rok, itd itp. A biedne dzieci nawet nie mogą być dziećmi.

[Kaśka.o]

Dziewczyny, ja wiem, że ten temat to jak kij w mrowisko, ale chciałam jednak zapytać. Szczepicie/będziecie szczepić? Nie chce wywołać tu burzy jak to bywa przy tym temacie wiec wystarczy mi odpowiedz tak lub nie. Bo trochę dostaje juz kręćka.

[magda22]

kaska fakt, zdania na ten temat są bardzo mocno podzielone.
My szczepimy

[kasiek87]

Kaska ja też szczepie.
Przy pierwszym stanie nie zdążyłam z tym dodatkowym szczepieniem na rotawirusy które są doustne i można je tylko w pierwszych miesiącach podać. A później jak w wieku 1,5 roku wylądowaliśmy w szpitalu to żałowałam bo może byśmy tego nie unikli ale może nie było by tak kiepsko jak było.

[kasiek87]

Oczywiście nie miało być stanie tylko synie ;)

[MadziaK83]

Kaska my szczepimy zgodnie z kalendarzem ale nie łączę pneumokokow i 6w1 tylko robie przerwę między jednym a drugim, to za dużo szczęścia na raz. Dodatkowo meningokoki i ospa, tzn Filipka teraz zaczynam na meningokoki, wcześniej nie było kiedy bo z uwagi na jego pobudzenie miał przesuwane obowiązkowe szczepienia, bo nie było pewności czy są one spowodowane brzuszkiem czy czymś innym, i mądra dr stwierdziła że lepiej się wstrzymać.

[Zaniepokojona 44445]

Będę szczepić

[Sunflower]

Kaska my podobnie jak Madziak. Tylko ja sie staram niczego nie laczyc. Rota tez nie bede laczyc bo to zywa szczepionka a kazdy o tym zapomina bo mysli ze jak doustna to lzejsza. My tez niestety nie zdazylismy z rota bo nikt nam.nie powiedzial ze pierwsza dawka tylko do 4 miesiaca. I mlody juz wielokrotnie mial rota wirusa :( Wiec tym razem zaszepie najpierw rota pozniej 6w1. Poza tym robimy tez wieksze odstepy pomiedzy szczepionkami. Przynajmniej miesiac odstepu. I tez dodatkowo obie szczepionki na meningokoki i ospe.
Madziak My tez na probe pare razy wyjelismy szczebeli ale to bylo nieporozumienie. Wiecej wycieczek niz spania :p U nas niestety 4 pietro niby nie umie otwierac okna, no ale zawsze moze byc ten pierwszy raz...
Zaniepokojona My mamy chico. Ale ten pierwszy model nie ten najnowszy. Mamy po pierwszym synku, a wtedy jeszcze nie bylo z innych firm. Bardzo bylam zadowolona. Pozniej jeszcze chrzesniak meza w nim spal tez byli zadowoleni. W sumie to jeden z najlepszych naszych zakupow dla dziecka. Mysle ze warto nawet jezeli to tylko na kilka miesiecy. Choc moj Kajo spal az 10 miesiecy ale my uwielbialismy to lozeczko. :) Wazne aby dalo sie rozebrac cale i prac w pralce. :)
Natuska. mnie juz w 35 tc powiedzieli ze od teraz nie beda juz dawac kroplowek na wstrzymanie. I nic sie nie dzialo wiec wypuscili mnie. Jakby byl pozniejszy tydz to pewnie by trzymali do rozwiazania.Ja mam teraz 38 i 1 tc. Wiec juz jest bardzo bezpiecznie.
Kurcze dzis mam dosc silne skorcze i tak jakos sie czuje jak zawsze na okres, piersi tez znowu zaczely mnie bolec. Chyba juz niebawem Tadzio wyjdzie. Choc tez wolalabym zeby posiedzial jak najdluzej bo nie jest za duzy. Na "szczescie" lub nie ja zawsze mialam bardzo bolesne miesiaczki i jeszcze tez ataki kolki jelitowej. To teraz te skurcze nie robia na mnie az takiego wrazenia choc dzis juz byly dosc mocne. Takie ze wszytko bolalo i krocze i spojenie i kregoslup.... Pozatym czuje taki mocny nacisk na kroczenaz takie klucie momentami i rozpieranie bioder. Ma ktoras tak? Teraz leze i obserwuje czy skurcze beda regularne czy sie wycisza. :)

[Sylwia 1979]

My też będziemy szczepić.

[Sylwia 1979]

Sunflower, ja też mam takie skurcze. Bardzo to dziwne, bo są bardzo bolesne, ale nie regularne. Już trzy noce do ok 1 w nocy nie mogę przez nie zasnąć. Przejdę kilka orokow i taki ścisk, że nie mogę się ruszyć... Eh, już bym była szczęśliwa gdyby akcja się rozwinęła :))

[Agatkaa]

My tez szczepimy, ja jak nie będzie przeciwwskazań robie tez 6w1 i wszystkie inne zalecane.
Ostatnio na wykładach dowiedziałam się ciekawej rzeczy, ta refundowana na pneumokoki to zawiera tylko 10 szczepów, a można kupić na 13. Te pozostałe 3 oczywiście są najczęściej występujące i najbardziej śmiertelne. Wiec nie wiem po co mydlić ludziom oczy i mówić ze refundują;)

[Sunflower]

Sylwia Ty z tego co widze to juz masz 39 tc wiec juz pewnie na dniach dzidzus wyjdzie. Ja w pierwszej ciazy tez mialam takie klucia. Tylko wlasnie nie pamietam na ile przed porodem...
Agatka Wlasnie te pneumokoki tez szczepimy te 13 walentne. Bo jaki jest sens kluc czymś dziecko co jest mniej skuteczne. Niestety wychodzi na to ze musielismy placic za wszystkie szczepionki tylko mmr bezplatny. Ale wiadomo na zdrowiu sie nie oszczedza. Wole kupic uzywany bujaczek czy spiworek. Niz zaoszczedzic na szczepieniach.

[MadziaK83]

Agatka ano właśnie po to zeby ludzie kupowali te płatne pneumokoki, bo te bezpłatne to syf, i gdzieś czytałam że mają dużo za dużo rtęci chyba. A też z tą szczepionka jest tak że jak się szczepi do 6 miesiąca to sa 4 dawki a jak po 6 to tylko trzy, każda dawka to prawie 300 zł, i oczywiście lekarze napieraja na to zeby szczepić jak najszybciej. Muszę pogadać z dr w przychodni jak ona to widzi. Jednak Filipek to nerwus i my z mężem też więc wolałabym Kamilkowi że obciążać zbytnio układu nerwowego.
Sunflower też robiłam co najmniej miesiąc przerwy, na rota nie szczepilam ale młody nigdy nie miał.
Właśnie u nas było to samo bez szczebelkow, 3 w nocy a on wyskakiwal z łóżeczka i do nas przychodził, a jak już wstał to po spaniu było, cały dzień marudny, my nieprzytomni, katastrofa. Mój umie otwierać drzwi czy okna ale tego nie robi, on jest bardzo uważny. Jednak jak mąż wychodzi choćby na podjazd coś przy autach sobie zrobić to każe mu zamykać drzwi na klucz żeby młodego nie podkusilo wyjsc gdzieś.
A pamiętam jak miał 1,5 roku i kupiłam zabezpieczenia na szafki w kuchni, tak na wszelki wypadek, założyłam wieczorem jak spał, rano wstał, podszedł do szafki, przygladnal się chwilę, i jednym ruchem ręki otworzył zamknięcie, powiedział aaaa i zamknął, potem jak ja czasem nie zamknęłam czegos to chodził za mną i zamykał

[QueenP]

Ja tez szczepie, ale tylko podstawowymi. Jeszcze się nie dowiadywałam dokładnie jakie tutaj są, ale podobne do tych w PL. Igorka tez szczepilam tylko podstawowymi i jak do tej pory odpukać poza ospą i przeziębieniami nic mu nie było :)

Sunflower
Tez mnie boli spojenie i ogólnie mam wrażenie jakby malutka miała dosłownie zaraz wyjść ja ogólnie miałam ciężkie i bolesne okresy, niby mówili, że jak się takie ma, to po ciąży będzie lepiej, a tu guzik prawda, bo u mnie akurat były jeszcze gorsze, gdzie mam dwa dni z życia wyjęte. I właśnie teraz też mam takie bóle tylko że nie dwa dni a już kilka, jak nie kilkanaście, wiec po prostu powoli mam dość ;/

Natuska
Jak u Was sytuacja? Coś się rozkręciło? :)

[Ewinka83]

Chłopaków szczepilismy tylko na obowiązkowe szczepienia. Nic dodatkowego, ale na szczęście nigdy rota czy inne paskudztwo ich nie dopadło :) Teraz Darka chcemy szczepić na co się da, gdyż 8 i 10 latek będą przynosić że szkoły różne rzeczy, dlatego mały będzie bardziej narażony.

[Sunflower]

Madziak Moj mlody drzwi tez otwiera. Wiec zamykam na zamek choc nie sadze aby sam chcial wyjsc raczej bal by sie. Mamy 2 balkony ale tam nie dosiega. A za okna jakos sie nie bierze :p Ale tak jak pisalam zawsze moze byc ten pierwszy raz. :) A z tym rota to najgorzej jest jak dziecko pojdzie do zlobka/przedszkola. U mnie w przedszkolu taka epidemia w tym roku byla ze na wszystkie 9 grup tylko 20 dzieci sie ostalo, 5 nauczycielek, 2 kucharki i jedna pomoc. Masakra byla. Ja oczywiscie zanioslam wirusa do domu i Kajo wyladowal w szpitalu...

[Sunflower]

Queen ja chyba po ciazy mam troche lepsze te okresy albo poprostu inne. Moze to nie tyle po ciazy co z wiekiem sie zmienily. Bo Pamiętam jak chodzilam do szkoly to mialam takie okresy ze mdlalam na lekcjach. Albo lezalam na podlodze i nie moglam sie ruszac. Kilka razy tez w szpitalu wyladowalam z podejzeniem zapalenia jajnikow. Ale zawsze to byl tylko okres ale okropny. Teraz tak zle nie jest ale bol potrafie miec przez 7 dni i to ciagly bez przerw. I przed mam okropne migreny. Takze teraz choc odpuszcza ten bol. Wiec dla mnie to spoko. Ale ten nacisk na krocze to juz przegiecie na szczescie przynajmniej u mnie nie jest ciagly tylko lapie i po jakims czasie odpuszcza. :P

[MadziaK83]

Ja chyba po ciąży mialam takie same okresy jak przed. Dzień przed w pierwszego dnia czułam skurcze takie że musiałam sobie przystanac i taki tępy bol macicy.
Sunflower jak w przedszkolu pracujesz to koniecznie trzeba zaszczepić, tak samo jak starsze dzieci chodzą do zlobka/przedszkola.
Na drzwi balkonowe to pewnie będziesz musiała założyć jakieś zabezpieczenia bo strach tak wysoko. My balkonów nie mamy tylko na parterze drzwi do ogrodu. Ale ogrod mały i zamknięty więc nawet jakby wyszedł to nic mu się nie stanie. Choć też sam nie wychodzi zawsze mówi że chfe wyjść i pyta czy może.
Kurcze nie wiem czy u nas się na omeprazolu nie skończy. Właśnie się zbudzil i wstał na równe nogi, poszłam do niego i wzięłam na rce to jakby miał coś w gardle nie wiedział czy przełknąć czy co, taki oszolomiony był, w końcu przełknąl, lyknal wody i go odlozylam, już myślałam ze po spaniu ale zasnął na szczęście. Najgorsze ze nie mam pojęcia czemu się znów pogorszyło, nic nowego nie jada, nic się cię zmieniło, eh :/ oby to chwilowe było i szybko się poprawiło

[Sunflower]

Madziak Tak jak piszesz pewnie bedziemy musieli zalozyc za jakis czas zabezpieczenia na balkony. Choc tam jest w miare bezpiecznie. Mamy wysokie barierki. Bardziej mnie jednak przeraza okno u Kajtka w pokoju pewnie skonczy sie wymiana klamki na taka na klucz. Kurczr na prawde wspolczuje ci tych problemow jelitowych u Filipka. Jak cos mu przeszkadzalonw buzi to chyba refluks? Tak? Biedne dziecko ze tak sie musi nacierpiec. A to nie jest tak ze jakis stres moze tez potegowac takie problemy?

[magda22]

Jeszcze co do szczepionek, to dodam, że znam małżeństwo, które jest bardzo anty szczepieniom.
Chcą od dawna posłać dziecko do przedszkola, ale przynajmniej u Nas, nikt nie chce przyjąć dziecka, bez szczepienia.
natuska Jak sytuacja?