Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zakochana

Mi też się udało być wczoraj w Lidlu ale dopiero o 20. Potrzebowalismy zakupy spożywcze więc mąż robił zakupy a ja z małą wzięłam drugi koszyk i szybko przeglądałam półki, nie było tego dużo bo połowa pusta już była. Legginsów żadnych. Sukienka ostatnia się udała ta ciemna ale niby mój obecny rozmiar, jeszcze nie mierzylam. Córka wygrzebala dla brata ostatnie szare body bo tak było pełno ale różowych. No i kilka sztuk było spodni to dwupak wzięłam. Więc pierwsze zakupy z dedykacją dla maluszka mam. Body, spodnie 2, czapeczki 2 i rajstopki szare wzięłam takie większy rozmiar bo fajne bo będą na później. Córka jeszcze wzięła dla niego ta książeczkę z kontraktami, bo ona taka miała i ja lubiła to on też musi mieć :) A i pościele były rozmiary takie jak ma córka więc jej też wzięłam komplet. Jestem zadowolona :) po wypłacie zamówię te ubranka z dolce sono i na start będzie dość. Zostaną takie rzeczy jak rożek, posciel do łóżeczka, pieluchy rozne i fotelik samochodowy. Kocyki itp. moze dostanie od cioc. To byl najczestszy prezent po urodzeniu córki wiec miala ich kilka. Wozek raczej będzie miał po córce bo nowy to za duży wydatek.

Odnośnik do komentarza

kinga mój mąż też jest bardzo wrażliwy ;) w środku to taki pluszak kochany☺️ jak widzi jakąś operację w telewizji to patrzeć nie może. Ale chciał być i był przy porodzie. Jedno jest pewne. To musi być jego decyzja bo ma prawo nie chcieć. Ma jeszcze czas na zastanowienie. Zawsze możesz wziąć inną osobę i też będzie dobrze ☺️

Ja niestety Lidla nie mogłam odwiedzić. Miałam wczoraj urwanie głowy. Ale myślę, że do porodu będzie jeszcze sporo promocji i już bardziej letnie.

Ja zaszłam w ciążę pod koniec pierwszego roku studiów. Ale w pierwszej ciąży czułam się cudownie. Tylko brzuch mi rósł i to był jedyny objaw :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Ja planuje pomału zacząć zakupy już niedługo. Ale najpierw kołyska. Reszta jak poznam płeć na 100%.
Będzie sporo wydatków bo wakacje to czas gdzie trzeba kupować wyprawki szkolne. Dla trójki trochę tego jest, bo młody już do przedszkola pójdzie. A tu jeszcze wózek, co też nie jest tani. Ale planuje kupić używany, za max 600zl. Już przeglądałam i da się znaleźć coś fajnego. Ubranka odkupie też używane, kilka nowych i jakoś to będzie. Fotelik, łóżeczko i wanienke mam po starszaku.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

No właśnie ja fotelik niby też mam po starszej ale wtedy nie miałam świadomości że te foteliki od wózka to zwykła lubinka, która niewiele zabezpiecza. W dodatku wozek z tym niby fotelikiem kupiłam już uzywany więc teraz mają 10 lat. O ile wozek prawie W ogóle nie zużyty bo to tylko gondola, to w fotelik musze zainwestować. Szkoda tylko że pewnie nie będę już miała opcji montażu do wózka, a to było praktycznie przy jezdzie na zakupy. Oriwntujecie się jak to jest z tymi adapterami, raczej każdy model pewnie ma inne... :/

Odnośnik do komentarza

No ja mam normalny fotelik. Nie wózkowy. Ja zadko jeżdżę sama na zakupy. I wtedy będę brała ten wózkowy jednak, żeby było wygodniej. Pamiętam, że zawsze chodziłam nosząc fotelik na ręce. To było bardzo uciążliwe. Do miasta mam 4 km i to jest małe miasto. Na dłuższe trasy do rodzinki wezmę już normalny... Taki mam plan.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Witam po kilku dniach :)
Wszystkim po wizytach gratuluję wiadomości :)
Ja ciuszki po synku miałam w kartonach, ale w domu i ostatnio je przejrzałam i jest dosłownie 6 rzeczy na których są jakiś plamki i są do wyrzucenia. Reszta jest ok. Szkoda mi, że jedna kurteczka jest do wyrzucenia ale co zrobić, reszta to jakieś bodziaki więc nie ma mi szkoda
Wczoraj znajomi byli nas zaprosić na komunię syna. Bardzo się zdziwiliśmy, nie spodziewaliśmy się zaproszenia na imprezę, raczej na jakąś kawę pokomunijną… Raczej się wybierzemy, ale już się boję czy w cokolwiek się zmieszczę :( No i pytanie do Was, ile teraz się daje na komunie???

1usa4z172ckv5up8.pngo1483e5ejmqp3rf4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, my dziś rozpaliliśmy grilla na obiadek, wczoraj aktywny dzień, bo w końcu mogliśmy pójść na rowery do lasu. A co do ubranek i wyprawki to zazdroszczę Wam. U mnie wokół brak dzieci malutkich, a będzie to nasze pierwsze. Siostra ma już 8 letniego synka i z wprawy wypadła. Będę w tym tygodniu robic listę i powoli kupować. Cobra proszę dopisz na liście przy mnie synka :) A tak w ogóle to co myślicie o wanience shnuggle? Planujemy właśnie kupić ją ze względu na bezpieczeństwo i brak doświadczenia przy kąpaniu dzidzi, bałabym się wsadzić małego do dużej zwykłej wanienki, a po drugie mamy w domu wannę i prysznic i po roku czasu kapalabym go już w wannie. Macie może z nią jakieś doświadczenie?

monthly_2019_03/sierpnioweczki-2019_73442.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Może miałaś aktywny dzień i śpi, albo lezakuje. Ja miałam tak z córka w 20 tyg. przez 2 dni zero ruchów więc zadzwoniłam do lekarza i kazał przyjechać do szpitala. Na usg wszystko było ok, małą się tak jakoś przekrecila że nie czułam ruchów i tyle. Powiedział mi wtedy że to normalne i codziennie ruchy powinny być po 24tyg a wcześniej nie ma co panikowac. Ale jak masz doktora pod telefonem to zadzwon a jak nie odbierze to napisz smsa z tyg ciąży i objawami, zobaczysz co odpisze. Spróbuj zjeść czekoladę i położyć się na plecach. Mój jak jestem w pracy dopiero po południu jak tak zrobię zaczyna dokazywac.

Odnośnik do komentarza

Koza1 Spróbuj zjeść kilka kostek czekolady, połóż się na plecach i poczekaj, wtedy jest duża szansa, że Dzidziuś się ujawni. Generalnie na tym etapie można nie czuć ruchów nawet przez kilka dni, bo dziecko może się inaczej ułożyć. Postaraj się poleżeć i wyczuć ruchy, a jeśli się nie uda to zawsze możesz podjechać do szpitala i poprosić żeby posłuchali tętna. Ja w pierwszej ciąży tak właśnie spanikowałam i pojechałam na izbę i wszystko było ok, a ja byłam spokojniejsza.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dawno mnie nie było ale forum odczytane .. też się pochwalę jestem po połówkowym synuś rośnie ma ok 400 gr fika pięknie ...
A mam do was pytanie zamawialyscie może koszule ciążowe w Bonprix jak wychodzi rozmiar i cena ?? Bo są po 45 zł to wydaje mi się że przystępna cena ..chyba że macie coś inne sprawdzone z rozpinanymi koszulami do szpitala . Pozdrawiam

Koza1 - Aha mój mały jak się nie rusza to świetnie działa zjedzenie winogronu ..

https://www.suwaczki.com/tickers/859943r8di5qkzpn.png

Odnośnik do komentarza

Spróbowałam Waszego sposobu z czekoladą i podziałało. Tak się jakoś zestresowałam. Jeszcze dziś miałam jakiś gorszy dzień i rozryczałam się popołudniu. Ale już mi jest lepiej.
A co do wyprawki to ostatnio na szkole rodzenia położna mówiła że odradza rożków do spania, bo są niekorzystne dla rozwoju dziecka. Poleca kocyki bambusowe na lato.

Odnośnik do komentarza

Powiem wam, że współczuję tym, które teraz mają pierwsze dziecko. W internecie jest tyle wiadomości, że nią wiadomo co robić tak naprawdę.
Ja używałam różków dla każdego dziecka. Wygodniej było i mi i myślę że dziecku też. I teraz też będę używać, bez względu na to, czy ktoś tam pisze ze to źle czy nie, bo mam swoje doświadczenia. Ale taka młoda mama ma przerąbane teraz, bo tak naprawdę nie wiadomo jak zrobić żeby było dobrze.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Cobra masz rację. Czytam, staram się dowiedzieć jak najwięcej na tematy ciąży, pielęgnacji, wychowania dziecka ale ciężko mi zweryfikować które informacje są wartościowe a które nie. Do tego rodzice i dziadkowie którzy rodzili 30-50 lat temu próbują dołożyć swoje "złote rady". Staram się wszystko wypośrodkować a całą reszta wyjdzie na bieżąco. Moja szwagierka też jest w ciąży, dwa tygodnie przede mną rodzi. Ona to w ogóle zero zainteresowania tym co ja czeka i rodzina teściowej naciska na mnie abym ja ją wszystkiego uczyła bo ona taka nie zaradny życiowo, a ja kumata. Znajomych też raczej nie mam dzieciatych. Ale jakoś to chyba będzie :)

Odnośnik do komentarza

koza powiem Ci, że ja nigdy w życiu nie trzymałam na rękach niemowlaka. Moje własne było pierwsze.
To wszytko po prostu jakoś samo przyszło. I nie martw się. Natura tak to wymyśliła, że matka wie co ma robić. Dasz sobie radę. Bardziej niż internetom uwierz swojej intuicji i będzie dobrze ☺️

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza
Gość Panda082019

Koza cobra ma rację!! Po porodzie po prostu jakby się załącza działanie na tryb mama:-)

Ja nigdy przed córka nie miałam na ręku dziecka poniżej pół roku, nigdy nie zajmowałam się dziećmi także to była czarna magia.

Trzeba słuchać swojej intuicji i podejmować naprawdę swoje decyzje bo takich pomagaczy może być dużo tylko nie zawsze wszystkie rady są słuszne i takie jakbyśmy chcieli.

Ja osobiście głośno mówiłam i nadal mówię jeżeli mi coś nie odpowiada i ja postępuje inaczej niż ja tego chce i wychowuje córkę.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Najważniejsze to chyba wyposrodkowac te wszystkie informacje i rady. Czasem spotykam mamy które całkowicie odrzucają rady bliskich bo co oni mogą wiedzieć i skupiają się tylko na poradnikach najnowszych. Ale poradniki też nie są nieomylne. Kiedy ja byłam w ciąży było coś takiego jak dieta karmiącej a teraz widzialam na fb ze jak ktoś poruszy ten temat to lincz normalnie bo przecież to wymyśl babć i nowoczesne mamy mają jeść wszystko. A każde dziecko jest inne i niektóre maluszki nie tolerują wszystkiego od razu. Moja źle reagowala gdy sobie pozwalam na niektóre produkty. Ogólnie starałam się robić według tego co wyczytałam ale też uwzględniając rady najbliższych. Mama bała się mi radzic bo nie chciała się wtracac i dopiero położna powiedziała mi o starych sposobach np na zapalenie piersi czy nawet na przemywanie pępka, bo nie odpadł długo. Potem poprosiłam Mame żeby jednak mi podpowiadała co wie, a ja wtedy zdecyduje czy to zastosuje. Wiele razy nowoczesne metody zawodzily a rady mamy czy nawet teściowej były przydatne. Oczywiście byle nie dac sobie wejść na głowę:) Przy pierwszym jest na pewno jest trudniej, ale chyba każda mama ma swoją intuicję i zrobi co najlepsze według niej.

Odnośnik do komentarza

Zakochana A właśnie z tym pępkiem to jak robiłaś? Bo ja Radziowi psikałam Octeniseptem, tak jak kazała położna i wszędzie zalecali i odpadł mu po ponad 6 tygodniach. Jak położna była na ostatniej wizycie, to powiedziała, że jak nie odpadnie w ciągu tygodnia to trzeba jechać do szpitala na zabieg. I teraz się zastanawiam czy nie lepiej przecierać spirytusem, bo boję się żeby znowu nie było z tym problemu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...