Skocz do zawartości
Forum

Plamienie w 4 tygodniu ciąży


Gość Angellla

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie mamusie. Z testów hcg wynika że jestem w 4-5 tygodniu ciąży. Tydzień temu powinnam dostać miesiączkę ale jej nie dostałam. Przez pierwsze 5 dni miałam po prostu słabe plamienie. Od wczoraj jestem zaniepokojona to siódmy dzień od miesiączki mam brunatne plamienie, jakby oplawy brunatne. Krew nie leci tak abym musiała zakładać podpaski. Dzisiaj byłam na sorze ginegokolgicznyn ale nawet mnie nie zbadał tylko odesłał do domu, że teraz i tak nic nie sprawdzi dopiero za tydzień, dwa. Dodam że pobolewa mnie podbrzusze, szczególnie jeden jajnik. Z tego co czytałam mogą to być plamienia implantacyjne ale naprawdę się martwię. Pomóżcie, kobietki. Czy któraś z Was przechodziła to samo?

Odnośnik do komentarza

Jestem bardzo zaskoczona podejściem lekarzy na sorze hmmm, miałam plamienia około 7-8 tc i musiałam brać progesteron dopochwowo, z resztą od razu miałam usg i okazalo się że mam kilka małych krwiakow.
Nie wiem czy tak późno mozliwe jest plamienia implantacyjne i czy tak długo powinno trwać. Myślę że powinnaś naciskać na usg mimo wszystko. Spróbuj zapisać się do ginekologa najszybciej jak to możliwe i do tej pory postaraj się nie stresować i dużo leżeć. Mam nadzieję że to jednak implantacja i wszystko będzie dobrze.

https://www.suwaczek.pl/cache/b5f3309fd5.pnghttps://www.suwaczek.pl/cache/c3c879ebfe.png

Odnośnik do komentarza

U mnie plamiena ciągnęły się do 12tc, z różnym nasileniem i o róznych barwach, od jasnobeżowych do brunatnych jednak na ciążę nie miało to wpływu. Przyczyny również nie znaleziono. Bardzo dużo kobiet plami w ciąży i rodzą zdrowe dzieciaczki więc myśl pozytywnie :)
Oczywiście umów się jak najszybciej na wizytę do dobrego lekarza, który wdroży odpowiednie postępowanie.

Lili
https://www.suwaczek.pl/cache/d407dd5760.png
Magda
https://www.suwaczek.pl/cache/34551c88a3.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za odpowiedź.
Dziś mój brzuch po prostu wariuje. Boli mnie od 4 w nocy jak podczas okresu. Na podpasce tylko smużka krwi ale od wczoraj koło 22 krew leci świeża. Tak jakbym normalnie dostała okresu po 7 dniach. Byłam na sorze na Kasprzaka w Warszawie, Pan doktor nic nie zrobił, kompletnie nic. Teraz już sama nie wiem co mam robić czy może u mnie jest to normalne czy natura zdecydowała że ma być tak jak ma być.

Odnośnik do komentarza

Angella podejście lekarzy na tym sorze wola o pomstę do nieba! To jedno. Z wywiadu mogli przypuszczać, że jest za wcześnie żeby na usg coś zobaczyć w sensie zarode, ale to tylko ich przypuszczenia, a co jak się mylili...powinni to sprawdzić do jasnej cholery. Żal żal żal przykro, że trafiłaś na takich ludzi.
Nie ma szans żebyś się skontaktowała że swoim ginekologiem? Czerwona krew to źła wróżba,wygląda to na ciąże biochemiczną. Dla spokoju sumienia zrobilabym 2 razy bhcg, po drugie jak wielokrotnie już tu kiedyś pisałam, czasem dzieją się cuda, tego Ci życzę! Daj znać czy krwawienie się nasila.

Odnośnik do komentarza

Na razie cały czas jak się podcieram jest świeża krew na papierze. Jako tako nie leci to jakby był krwotok ale jest coś na rzeczy i czuję to :( Jutro idę do ginegokolga prywatnie, jeśli mają mnie dziś znowu na sorze potraktować tak jak wczoraj to ja już wolę iść prywatnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...