Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Ja po wizycie, mam podwyższone tsh, dostałam tabletki, jestem umówiona też na wizytę do endykrynologa na przyszły tydzień.
Trochę się martwię tym tsh bo w pierwszej ciąży nie miałam problemu z tarczycą.
Oczywiście dzisiaj naczekałam się prawie 3 godziny, usg nie było. Na sobotę przełożyłam wizytę u lekarza prywatnego bo do 7 grudnia nie wytrzymam.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) u mnie z każdym tygodniem coraz gorzej z wymiotami, czasami boję się wyjść po zakupy, żeby mnie wymioty nie dopadły. W dwóch poprzednich ciążach takich dolegliwości nie miałam, mam dwóch chłopaków i teraz wszyscy liczą na dziewczynkę. Termin wizyty mam 17.12. Jakoś czas mi się dłuży... za tydzień wizyta u endokrynologa, pewnie zwiększy dawkę hormonu.

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ogzu30509wp7o.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpol6sjecv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/860iwn15tpm52fry.png

Odnośnik do komentarza

Ewa ja odebrałam dzisiaj wyniki i glukoze nam 93,96 a norma 70-99, lekarz nic nie mówił o obciążeniu glukozą bo póki co te wyniki mieszczą się w normie. Dodam, że w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową. Nie martw się więc na zapas.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ja już po wizycie u gina. Jest wszystko ok fasolka z 4mm urosła do 16 mm wszystko jest w porządku. Teraz kontrola kolejna 20 grudnia. Mam zwolnienie kolejne. Lenka ja zmagam się z tarczyca mam niedoczynność nie martw się idź do endokrynologa da ci hormony i bedziesz brała je. A masz wysokie tsh czy bardzo niskie? A z glukoza to norma jest do 92 ja mam 90. Na pewno dostaniesz badanie obciążenia glukoza. Cukrzyca w ciąży jest bardzo niebezpieczna trzeba kontrolować. Miłego wieczoru

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam na pewno dostaniesz skierowanie na krzywą cukrową, ja miałam pierwszy wynik 104,później powtórzyłam i spadło do 102 no i dostałam skierowanie na picie tej okropnej mikstury :-( ale czekam na ostatni tydzień bo wizytę mam dopiero 10 grudnia,a chcę żeby wyniki były najbardziej aktualne i jakoś też mi się nie śpieszy do tego siedzenia w przychodni 3 godziny. Obym tylko nie miała cukrzycy.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3x1hpfcemzzvz.png
https://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k65aasa5f.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja musze sie umowic na kolejna wizyte jakos w polowie grudnia, za tydz ide zrobic badania zeby byly w miarę aktualne. Trochę sie stresuje czy wszystko ok , bo jednak na ostatniej wizycie bylo widac tylko malutka plamke.

O dzidzie staralismy sie rok , pozniej nie dostałam okresu i na wizycie dowiedzialam sie ze mam PCOS. Dostałam tabletki i po miesiacu od przyjmowania zaszlam w ciaze.

Dla nas przyszly rok tez bedzie pelen wrażeń. Rozpoczynamy budowe domu na wiosne, myslalam , ze troche pomogę mezowi ale w takim przypadku bede go tylko duchowo wspierac. Do tego porod , osowojenie sie z nowa sytuacja, i jeszcze musze kota przygotować jakos na nowego czlonka rodziny ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k5513inb5.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny! Tak się składa, ze od 6 tygodnia czuję się fatalnie, mam calodzienne mdlosci, jestem slaba tak ze nie jestem w stanie sobie zrobic nic do jedzenia, mam tez silne bóle w podbrzuszu na szczescie nie zagrazajace ciazy, ale i tak jestem w domu i czesto leże bo na nic innego nie mam sily, przy tym mam stresująca pracę. Znacie moze z praktyki jak moze wygladac kontrola ZUS w domu/przez lekarza orzecznika w ciazy? Zaczynam trochę panikowac mimo ze naprawde nie czuję się na silach pracowac, to boję się że ZUS się czepnie... Będę wdzieczna za info

Odnośnik do komentarza

Jak do południa strasznie męczyły mnie mdłości tak do teraz wogole..
tez tak macie ze ustępują pod koniec dnia ? Nawet lepiej zaczynam się czuć. Juz mam czarne myśli w głowie :( nie dam rady chyba do wtorku i pójdę gdzies prywatnie na usg :(

Odnośnik do komentarza

Moja siostra miała w swojej ciąży dwie kontrole zusu. Podczas jednej nie była obecna bo przyszli na adres zameldowania a mieszka gdzie indziej a podczas drugiej była. Z żadna nie było problemu. Na pierwszej miała wezwanie i musiała pokazać kartę ciąży i na drugiej to samo. Ogólnie trzeba pilnowac lekarzy żeby wypisywali l4 chodzące a nie leżące. Bo jak l4 jest chodzące to zawsze możesz wyjść do sklepu albo do lekarza itd. GorEj jak lekarz wypisze leżące ale myśle ze i to da się jakoś wytłumaczyć :) pamiętaj ze jesteś w ciąży.. nie udajesz ze zle się czujesz tylko naprawdę jesteś niezdolna do pracy :)

Odnośnik do komentarza

Mała ja mam niedoczynność tarczycy. Ginekolog przepisał mi już lekarstwa. Teraz czekam na badanie krwi i po badaniu pójdę do apteki wykupić te lekarstwa i zacznę je brać, a za tydzień wizyta u endokrynologa. Oluszek możesz być spokojna jeżeli chodzi o kontrolę ZUS, jeżeli czujesz się źle to masz prawo do zwolnienia. I tak jak pisze Ol jeżeli masz zwolnienie "chodzące" to nawet nie musisz być w domu w czasie kontroli. Zresztą i leżące nie zobowiązuje Ciebie do bycia w domu, przecież możesz wyjechać do rodziny, np. do mamy, która będzie Ciebie wspierać podczas ciąży bo Ty się źle czujesz i u niej zamierzasz leżeć i odpoczywać.

Odnośnik do komentarza

Lenka ja też mam niedoczynność tarczycy biore euthyrox 100 1 tab. Na czczo i jodid 200 i wit d3. Ciąża z niedoczynnościa musi być kontrolowana co miesiąc chodzę do endokrynologa i robię tsh muszisz brać jormon dla siebie i dziecka póki jego tarczyca nie pracuje. I po porodzie też trzeba brać leki ...stopniowo zmniejszajac dawkę. Gorzej jest z nadczynnoscia tarczycy bo to w ciąży niebezpieczne bardziej. Mi endo mówi że jak będę brac leki i tsh bedzie do 2.3 to wszystko będzie dobrze. ... Ja dziewczyny nie mogłam w nocy spać było mi niedobrze rano dziś też mdłości i wymioty. Nie mam siły na nic. Wczoraj powiedzieliśmy tesciom o ciąży jakie było ich zdziwienie że aż mi sie do tej pory śmiać chce. Ale ucieszyli się.spokojnego dnia

Odnośnik do komentarza

My mieliśmy kota jak urodziła się córka. I mimo, ze wcześniej kot spał z nami, mógł wszędzie wejść i w ogóle, to chwilę przed porodem zaczęliśmy go odzwyczajac od tego. Kot nie miał wejścia do sypialni - i to tak fajnie wyszło, ze sypialnie zrobiliśmy chwilę przed porodem więc jakby od początku nie mógł tam wchodzić. Oczywiście kiedy tylko mógł to się wślizgiwal cichaczem ;) Dziecko bardzo lubił od początku. Oczywiście nasluchalismy się, że musimy oddać kota bo nam dziecko udusi/zagryzie/ i nie wiem co jeszcze

Odnośnik do komentarza

Hej. Mąż przyjechał na kilka dni do domu i wybraliśmy się na reset do Jastarni, a tu wiatr taki, że oddychać nie można, bo zatyka, więc chyba nawet nad morze nie pójdziemy...

Czuje się ok, plamienia mi chyba minęły, w poniedziałek wizyta, mam nadzieję, że dostanę wtedy 100% pewności, że wszystko jest ok i mogę w pełni cieszyć się ciąża. Już się tak nie stresuje, ale nadal spodziewam się wszystkiego.

https://www.suwaczki.com/tickers/9ewnikgnn7zxnm5p.png

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkha0024euahxb.png

Odnośnik do komentarza

Wielkie dzięki za info w sprawie ZUS, mam zwolnienie chodzone, więc powinno być ok w takim razie.
Moja noc też nieprzespana... i mdłości niekiedy cały dzień. Jak mąż pije kawę to muszę się zamknąć pokoju a on musi otworzyć okno w kuchni, bo inaczej nie kończy się to dobrze...:)

Odnośnik do komentarza

My mamy kota od października, a po tygodniu dowiedziałam się o ciąży, strach ogromny bo bałam się toksoplazmozy no ale wynik ok, kocurek jest w domu nie wychodzi na zewnatrz i jedzonko tylko suche dostaje więc już się nie martwię, że coś przywlecze. Syn przeszcześliwy, ciekawe jak kotek zareaguje na malenstwo bo jest młody i ciągle coś psoci,no ale do lipca może już spowaznieje :D
Ja czuję się już coraz lepiej, mdłości powoli mijają i ceraz zauważyłam że zdrowsza tak jakoś :) jeszcze włosy by mogły wyglądać zdrowiej :)
Źle się czuję po mleku, musiałam zrezygnować z mojej ukochanej latte :(

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3x1hpfcemzzvz.png
https://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k65aasa5f.png

Odnośnik do komentarza

Mi kawa przestała smakować, a wcześniej uwielbiałam, ale piję jedną dziennie by jakoś się wypróżnić. Bez tego zaparcie murowane. My mamy psa, bardzo lubi dzieci sąsiadów, więc chyba nasze też polubi:) czytałam, że dobrze zanim dziecko pojawi się w domu by zabrać ze szpitala jakiś jego śpioch noszony i dać psu min. dobę wcześniej by nauczył się nowego zapachu i nie potraktował dziecka jako czegoś obcego. Ale ta zasada chyba dotyczy głównie psów, które z natury nie są łagodne. Znajomi mają pitbulla i tak zrobili i jest ok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...