Skocz do zawartości
Forum

Zdrowa dieta mamy karmiącej


Gość dorota90

Rekomendowane odpowiedzi

Są dwie szkoły. Jedna starsze pokolenie które twierdzi że trzeba eliminować niektóre pokarmy typu owoce orzechy mięso smażone mleko kakao, a druga współczesna którą ja popieram to jedzenie wszystkiego. Eliminować pokarmy można wtedy kiedy widać że dziecko ma ewidentnie jakąś reakcje alergiczna. Niestety często spotykałam się z oburzeniem personelu szpitala położnych pediatry że należy trzymać dietę. Jak dla mnie głupota jak masz dostarczyć dziecku i sobie witamin i minerałów jedząc same białe pieczywo i ryż

Odnośnik do komentarza

Ja wiem że można wszystko chyba że dziecko ma reakcję alergiczna (dlatego poniekąd warto jeść wszystko )
Mnie jedynie zastanawia jak to jest z kawą bardzo często widzę jak matka wypije kawę a za chwilę cyc..
Osobiście tak nigdy nie robilam

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź na to pytanie znalazłam na str. szkoły rodzenia prenalen:
"Zdrowa dieta mamy karmiącej - przypominamy: jeśli nie jesteście alergikami możecie jeść to na co macie ochotę!

Warto wdrożyć 5 zróżnicowanych posiłków, pełnych witamin - Wasza dieta powinna być zbilansowana i dostarczać niezębnych wartości odżywczych. Nie rezygnujcie z warzyw strączkowych, pomidorów, czosnku, cebuli, ryb i nabiału - jeśli nie ma ku temu wskazań. Jeśli zauważycie jakieś niepokojące zmiany u maluszka - skontaktujcie się z lekarzem, najlepiej alergologiem :)"
No cóż jedzmy wszystko na co mamy ochotę. Smacznego :)

Odnośnik do komentarza

Wychodzę z założenia, że to co jem mi smakuje to nie zaszkodzi, dlatego też staram sie jeść wszystko i tak jak napisała~smaczek • 07.09.2018, 10:37 nie rezygnuję z żadnych potraw, jeśli mam ochotę na sos czosnkowy to go robię i jem:). A maluszek na razie za bardzo nie protestuje czyli tez mu smakuje :)

Odnośnik do komentarza

Taka dieta dopiero mnie czeka, ale przyglądam się kuzynce co też ona jada a raczej czego nie jada (kp malucha 3 miesiąc). Warzywa kapustne nie- bo wzdymają, rośliny strączkowe- to samo, żadnych kiszonek -bo maluch będzie cierpiał , jabłka nie -bo dziecko ma luźną kupę, czekolada nie- bo kupa za twarda, rośliny cebulowe ohyda, itp, itd. paranoja. Czasami zastanawiam się skąd ona ma pokarm. Uważam, że rozsądek i normalność ułatwia nam życie :)

Odnośnik do komentarza

Pokarm ma, nawet matki będące na restrykcyjnych dietach A nawet niedozywione maja dobry pokarm. Można jeść wszystko a to czy chcemy to już indywidualna decyzja. Mowi się o zdrowej diecie matki karmiącej ale w rzeczywistości każdy człowiek powinien jeść zdrowo. A jeśli nawet nie jemy zdrowo tylko pizzę i hamburgery to i tak pokarm będzie dobry a pizza pójdzie w nasze biodra.

Odnośnik do komentarza

Karmię dziecko już od 8 miesięcy (oczywiście piersią) i przez ten czas nie stosowałam żadnej diety.Owszem na początku nie objadałam się pikantnymi potrawami (papryczki habanero i jalapeno które bardzo lubię), ale to był jedyny wyjątek. Staram się odżywiać prawidłowo i zdrowo, chociaż zachcianki są tez dla ludzi :).

Odnośnik do komentarza

Ja stosowałam dietę w czasie kp (2 miesiące), unikałam potraw pikantnych, smażonych i ciężkostrawnych(strączkowe, kapustne). Starałam się wprowadzać nowe pokarmy stopniowo, obserwując reakcję dziecka. Jeśli wszystko było w porządku to jadłospis wzbogacałam o inną nowość.W ten sposób uniknęłam "rewolucji" żołądkowych u dziecka.

Odnośnik do komentarza

Jak wariatka stosowałam przez 6 tygodni super hiper dietę dla mam karmiących ziemniaczki rosołek i chude mięsko, dziecko kolkowe i niespokojne. Po sześciu tygodniach szlag mnie trafił i zamówiłam pizzę z cebulka, brokułami, mięskiem, kiełbasa.... była pyszna, a kolki nigdy już nie wróciły. Moim zdaniem nie ma żadnego powiązania między dieta a stanem brzuszka u noworodków.

Odnośnik do komentarza

Są dwie szkoły diety matki karmiącej: jedna toleruje tylko pokarmy lekkostrawne (mało tłuszczu, mało węglowodanów, mało przypraw, zero żarełka ciężkostrawnego,itp) druga pozwala prawie na wszystko. Decyzja należy do ciebie, ty wybierasz :)

Odnośnik do komentarza

W takich kwestiach trzeba być tym bardziej ostrożnym. Wiadomo, że matki organizm ma większe potrzeby. Ale chociażby wykonując sobie badanie nutrigenetyczne z Medistore już zyskujemy informacje, jak prawidłowo się odżywiać. Myślę, że wszystko to może też korzystnie wpłynąć na zdrowie matki, jak i karmionego dziecka. Wiedząc co nasz organizm potrzebuje wykluczamy wszystkie produkty, które nam szkodzą i mogą też jakoś negatywnie wpływać na nasze zdrowie, rozwój chorób. Wiedząc jak zdrowo powinniśmy się odżywiać dostarczamy wówczas najlepszych składników potem dziecku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...