Majóweczki 2019

[Truskiew]

Ale walnelam poemat. Byl dluzszy ale skasowalam troche. Stwierdzialam ze cala strone zajme

[Rysia06]

Truskiew rozpisałaś ale podzielność uwagi masz super!
Ojej u Ciebie trochę dłuższa historia i bardzo poważna, zasłużona ciąża ;-) Nie odważyłabym sie komukolwiek zazdrościć albo źle życzyć, docinać, niczyja to wina że nas złe rzeczy spotykają i trzeba iść dalej...
fajny zestaw;-) u mnie niby było ok, u męża też ale postanowiłam pomóc szczęściu, inofem (czy inofolic) też reguluje gosp.horm. tarczyce i dlatego zaczęłam stosować

[Truskiew]

Rysia ty tez spac nie mozesz? Normalnie zawsse zasypiam o 22 a dzisiaj nie moge.
Sutka odgniotlam. Caly czas mnie "piecze" . Stanik dzisiejszy idzie do schowania. Za maly dziad sie zrobil. Jeju ogladalam dzisij swoj brzuch. Masakra jaksa. Mam takie wieczne wzdecie.

[Rysia06]

No nie mogę, dziś w sumie mam wizyte i jestem postresowana że melisa nawet nie pomaga:-( ja też wyciągnęłam wczoraj stanik "szmaciany" i uff ulga!brzuch też wzdęty więc staram sie myśleć pozytywnie chociaż już cała ciążę będę posrana hehe

[Rysia06]

Ile to my dzielne babeczki musimy przetrwać przeżyć w czasie ciąży a to dopiero początek!

[ana28]

Widzę że sporo nas było w takiej sytuacji. Ja mam koleżankę która była w ciąży na trochę przed moją pierwszą. W 8 tygodniu zarodek przestał się u niej rozwijać. Ona bardzo chciała mieć dziecko. Za kilka miesięcy ja zaszłam w ciążę i była to totalna że tak powiem niespodzianka. Tak się bałam jej powiedzieć ale wiedziałam że prędzej czy później się dowie. Powiedziałam a ona mi wtedy że ona też jest w 6 tygodniu tylko mówić nie chce bo boki się zapęszac. I teraz mamy dzieci z tego samego rocznika dokładnie z miesięczna różnica.
Ogólnie współczuję dziś kobieta i wologle parom że czasami tyle czasu muszą starać się o dziecko. U mnie jest masakra z hormonami. Miesiączki bez leków to nawet nie wiem czy bym dostała. Pierwsza ciąża to jak pisałam niespodzianka. Druga zaczęliśmy strać się w lipcu i już wtedy musiałam zajęć w ciążę więc jakoś długo to nie zajęło. Lekarz nastraszył mnie że bez leków się nie da i że to pco i miałam robić badania hormonów właśnie. Dostałam luteinę na wywołanie okresu a tu psikus okres nie pojawił się a za to dwie kreski.
Widzę że nie tylko ja ma problem że spaniem. Już chyba od tygodnia budzę się w nocy i wyspana. Dwie godziny siedzę na tel bo co robić o 2 w nocy.

[TosiaTosia]

Pamplemousse ciesze się że nie jestem sama. Bylas już na wizycie?

Ja pracuje w szpitalu, jestem pielęgniarka na oddziale chirurgii onkologicznej.

Wczoraj zrobilam bete. Wynik 1931,9.
Dzisiaj 16.15 pierwsza wizyta u lekarza. Mam do Niego tyle pytań. Chociaż to nie pierwsze dziecko ja mam taki stres że glowa mala. Przesladuja mnie dziwne sny i spac nie mogę. :-(

[asia84]

Ojs dziewczyny widzę że spać nie możecie. Ja za to śpię jak zabita. Ale i tak wstaje syna przykryć bo się rozkopuje strasznie.
Moja koleżanka też długo zajść w ciążę nie mogła. Dużo wcześniej zaczęła się starać i nic. Jak ja zaszłam w ciążę też nie wiedziałam jak jej to powiedzieć. Ona się tak rozplakala że aż się przestraszyłam. Później widać było ze ciężko jej się że mną spotykać, szczególnie jak już brzuch mi rósł. A zaszła w ciążę dopiero jak ja urodzilam. W dniu jak ja wychodziłam ze szpitala, zadzwoniła że jest w ciąży.
Pamplemousse też nie wyobrażam sobie iść do lekarza na usg dopiero w 12 tygodniu ale ja to z tych niecierpliwych.

[asia84]

Ja też miałam jakieś dziwny sny i moja mam złamała rękę. Teraz będzisli mieli gościa przez kilka tygodni bo to prawa ręka i niewiele jest w stanie zrobić.

[MagnoliaKATOWICE]

znów ze 20 stron musiałam za wami nadrabiać ;)
Witajcie nowe dziewczyny :)
Mnie dzisiaj wyjątkowo mocno boli podbrzusze (jak na okres) ale mam tak od początku tej ciąży (raz mocniej raz mniej, raz samo podbrzusze innym razem jeszcze prawy jajnik). Wezmę nospę i chyba skulę się w kłębek na łóżku.
Czytałam o waszych bólach cyckowych, też to mam, a w nocy najgorzej bo balony bolą jakby już co najmniej zastoje mleczne się tam robiły
Któraś dziewczyna pisała, że Prenatal Uno pomaga jej tak na 2, 3 h - przetestowałam, biorę już kilka dni i zgadzam się. Mi również pomaga na tak krótko ale biorę dalej bo jednak ma tam kilka witaminek fajnych.
U was też taka marna pogoda? :/ U mnie dziś leje od bladego świtu, pochmurno, markotno i smutno. Nic tylko opatulić się w koc i chyba spać.
Trzymajcie się wszystkie ciepło, zdrowo i bezboleśnie najlepiej :)

[Truskiew]

Czesc dziewczyny. I ja juz wstalam.
Cala w nerwach bo mialam wczoraj problem zeby do banlu sie zalogowac. A dzisiaj mialam od groma przelewow. Cale szczescie ze sie udalo z lapka.
Tosia podziwiam cie. Dla mnie wogole pielegniarki sa wielkie i to nie w sensie gabarytu a serca. A jeszcze praca na tym oddziale wogole musi byc wyczerpujaca psychicznie. Ja 10 lat temu stracilam tate. A 5 lat temu mojego J mama zmarla tez na raka.
Asia zdrowka dla mamy.

Magnolia jesli masz skucze codziennie. to wez przez kilka dni nospe dwa razy dziennie. Ale nie tak doraznie tylko ze czy boli czy nie to bierzesz 2 razy dziennie. Koniecznie na kolejnej wizycie powiedz o tym lekarzowi. Ja mam co ciaze takie skurcze i w pierwszej bylam cala ciaze na nospie. 2 czy 3 razy dziennie jadlam. Jeszcze nospa wtedy na recepte byla.
W drugiej ciazy mialam bardziej " swiatowego " lekarza ( jakis czas w Anglii pracowal i mial takie podejscie w wiekszosci jak angielska sluzba zdrowia do ciazy) i tak sie zdarzylo ze urodzilam wczesniaka. Teraz powiedzialam sobie ,ze nie ma mowy jak boli to biore i juz.

[Truskiew]

Nie wiem jak wam ale mi zaczynaja te dni szybko uciekac. Dopiero bylam w 4 tc a juz koncze 9.
Ale teraz zacznie nam sie w firmie lekka nerwowka bo wczoraj pracownik powiedzial ze sie zwalnia. A tak ciezko o dobrego i uczciwego pracownika ze szok.

[ana28]

A ja dziewczyny właśnie siedzę na pobraniu krwi. Tzn na badaniu krzywej cukrowej. Już wypiłam ekstra drinka i teraz czekam. Nawet ok było i super że miałam cytrynę. Każda z nas to czeka więc od razu mówię to jest do przeżycia.

[ana28]

Truskiew a mi się wydaje że u mnie się to strasznie ciągnie.

[asia84]

Mi się strasznie ciągnęło a teraz leci szybko.
Ja to ogólnie niecierpliwa jestem i czekam od wizyty do wizyty.

[TosiaTosia]

Truskiew ta ciąża to trochę odskocznia od pracy. Potrzebuje odpoczynku. Za dużo się dzieje. Za mało ludzi do pracy i nikogo to nie obchodzi. :-(
Spróbuje pospać. Mam dzisiaj nockę.

[TosiaTosia]

Macie zamiar dlugo pracować? Czy raczej stawianie na zwolnienia?

[Ewi2019]

Tez kurde ostatnio zle sypiam. Maz mi truje ze to brak ruchu a jak mam lazic jak wchodze po schodach i od razu miska?
Mam pytanie, moze niedelikatne...ale musze: dziewczyny z przykrymi historiami, czy bylyscie wczesniej na podtrzymaniu ciazy czy tak bez zadnych wczesniejszych objawow skonczylo sie utrata ciazy? Przeraza mnie to, ze niektore z Was w ktoryms miesiacu. Zastanawiam sie czy kiedys poczuje sie bezpieczniej.

[ana28]

Tosia ja się nie wypowiem bo i tak nie pracuje ale we wcześniejszej ciąży szybko poszłam na L4. W przedszkolu ciężko było mi z mdlosciami wytrzymać. Co chwilę wychodziłam i właściwie głupio mi było i wolslam żeby na moje miejsce kogoś zatrudnili. Wszystko zależy jaką kobieta ma prace jak się czuje ale ogólnie ja to bym szła na L4. Trochę odpoczynku można ogarną. Co trzeba w domu. To taki czas że można zająć się trochę sobą.

[Truskiew]

Evi nie mysl o tym. Mysl zupelnie pozytywnie. Jak ci przychodza zle mysli to pomysl o jakiejs glupotce ktora zajmie ci ten czas. Ja ostatnio dumalam kogo na chrzestnego wezme :) Ja w poprzedniej ciazy strasznie sie balam. Jedna z moich kolezanek forumowych napisala,ze stracila dzieciatko chyba w 37tc. I ja sie tak tym przejelam, ze strasznie cala ciaze przezywwlam ten 37 tc. I co? Urodzilam w 35 tc. Teraz nie zamierzam dopuszczac zlych mysli. Glowa musi byc spokojna bo od niej u mnie bardzo duzo zalezy.

[SparteK]

Dzień Doberek.

Dzisiaj dzień wolny ... yupi

Tosia- ja bym chciała od 12t iść na L4 ale nie wiem co na to mój lekarz. :/
I podziwiam Cię że nocki robisz ... ja od razu kkierownikowi powiedziałam że na razie oficjalnie nic nie zgłaszam ale nocek nie robię też u nas problem braku ludzi dlatego obiecałam że jeszcze chwilę zostanę, ale to był mój warunek.

[Choinka91]

Ja we wszystkich poprzednich ciazach byłam na lekach podtrzymujacych które i tak nie pomogły bo jedna poronilam dostając krwotoku A dwie kolejne obumarły. Teraz też od początku biorę leki podtrzymujące mimo że nie mam żadnych plamien i wszystko jest w porządku z ciąża Ale ze względu na te poprzednie muszę je brać 'na wszelki wypadek'.

[Choinka91]

Choinka91

Evi Ja we wszystkich poprzednich ciazach byłam na lekach podtrzymujacych które i tak nie pomogły bo jedna poronilam dostając krwotoku A dwie kolejne obumarły. Teraz też od początku biorę leki podtrzymujące mimo że nie mam żadnych plamien i wszystko jest w porządku z ciąża Ale ze względu na te poprzednie muszę je brać 'na wszelki wypadek'.

[waris]

Ja do wizyty w 11 tyg miałam wszystkie objawy ciazowe. Wymiotowałam , powiekszone piersi. Na wizycie okazało się że serduszko nie bije.

[Choinka91]

No właśnie jeśli chodzi o te ciaze obumarle to nie da się tego wyczuć. Można mieć objawy ciąży tak jak Waris, A serce może nie bic. Tak samo ja w 7 tyg, ustały mi całkowicie wszystkie objawy, byłam pewna że obumarla A na usg ciąża była żywa i rozwijala się prawidłowo. Jedynie beta hcg podwójna co 48 h mogłaby pokazać czy ciąża się dalej rozwija czy już nie.