Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2019


Gość marzenka91

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie różnica z miesiączki a obraz z USG są znaczne bo jak byłam na prenatalnych to był 11 tydzień a z USG 12 i 3 a nawet 4 dzień mówiła lekarka.
Ewidencja ja w tamtej ciąży dwa razy stałam antybiotyk. Czasami są sytuacje w których nie ma wyjścia. Ja już na początku miałam jakieś problemy z moczem. A drugi raz to już w 30 tygodniu byłam.
U nas dziś pogoda się pogorszyła więc czeka nas siedzenie w domu. Młody dopiero po chorobie a ja nie chcę żeby się dodatkowo narażał bo dziś strasznie wieje. Wczoraj byliśmy bo ciepło było.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Ja tam każdą przeżywam :D ale jak jest dzień po dniu to jakoś tak bardziej ... a teraz mam miesiąc przerwy i jakaś taka spokojna jestem.

Ewi - myślę że antybiotyk jest mniejszym złem niż infekcja. Ja też od swojej lekarki dostałam lek na oskrzela który w opisie ma żeby nie stosować w I trymestrze chyba że korzyść wynikająca z użycia bla bla bla ... ale ufam, dycham to cudo i jest mi faktycznie o niebo lepiej odzyskałam siły :D

Asia - super wieści :) i czekamy na płeć :D

u mnie różnica między OM a USG jest ok tygodnia :) dziecię jest młodsze :) ale to ja wiem bo widzę w kalendarzyku kiedy była niby owulacja a kiedy był ten moment :) i różnica też jest ok. tygodnia :D w poprzedniej ciąży miałam podobnie. termin miałam na 14 sierpnia i nikt mnie nie chciał słuchać że jest inaczej ;) a ja wiedziałam bo tylko raz mieliśmy wpadkę :D i ona nijak się miała do tego terminu :D pomyliłam sie o 1 dzień :D

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6p07wws4ayx26.png

Odnośnik do komentarza

Asia no to super wieści ;) odpoczywaj sobie a do genetycznych już blisko to się nie denerwuj ;)

Ewi lekarz na pewno rozważył co jest jest dla ciebie i dziecka bezpieczniejsze i wybrał lek. mam nadzieje że szybko pomoże i poczujesz ulgę.

Dziewczyny czy są tu może mamy które są po dwóch cc i szykują się na 3, lub takie które szykują się na drugie cc, ewentualnie może znajdzie się taka która miała cc a potem rodziła sn?? Zakres jest duży to może jakaś mama się odezwie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Asia wlasnie tak myslalam. Bo moja jak wiedziala ze ja tego samego dnia ide na genetyczne to tez tylko serduszko mi pokazala i zmierzyla malenstwo. A tak nic nie sprawdzala.
Wczoraj umowilam genetyka na 7 listopada. Doczytalam na skierowaniu,ze u mnie konsultacja ze wzgledu na wiek. Takze luzik. Jako stara raszpla moglam sie tego spodziewac :D
Dobra Asia napisala to moge sie odmeldowac na razie. Wleze po wizycie Tosiowej. Buziaki :*

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Cześć. Nie było mnie od piątku, a tu 10 stron do nadrobienia:) ciekawe jsk by to było gdy byśmy się wszystkie spotkały- zlot mamusiek ( pewnie 24h to mało).
Weekend miałam dość intensywny bo i szkoła w niedzielę impreza rodzinna. Niestety odkryłam że kierowcą mogę być ale gdy staje się pasażerem to rzyganie obowiązkowe.

Asia gratulacje!!! Wszystko idzie po Twojej myśli i aby tak dalej.: *

Tosia a Ty pewnie cała w nerwach. Zobaczysz wszystko będzie dobrze a w trakcie badania gdy zobaczysz że wszystko jest ksiazkowo poryczysz się ze wzruszenie. Powodzenia

http://fajnamama.pl/suwaczki/bkx4qsj.png

Odnośnik do komentarza

Asia w można wiedzieć czemu miałaś pierwsze cc u mnie było ułożenie pośladkowe i teraz przy drugim porodzie mogę wybrać i jak nie byłam w ciąży to mówiłam ja na bank cc a teraz zaczynam mieć wątpliwości . Chce mieć jeszcze jedno dziecko i nie wiem czy 3 cc to dobry pomysł? wiem że mam jeszcze dużo czasu na podjęcie decyzji ( przy odrobinie szczęścia Ignaś też się nie odkręci i będę miała z głowy) ale ciągle o tym myślę czytam różne opinie i zaraz od tego zwariuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

marysia ja młodego urodziłam SN i teraz też bym chyba tak wolała, bo prawie od razu byłam na nogach a kobitka po CC która leżała ze mną ledwo się ruszała i ze wszystkim trezba jej było pomagać więc sama nie wiem, ale ...

moja mama (wiem to było dawno temu i zapewne zmieniły się standardy, ale) mojego brata i mnie rodziła przez CC bo wypięliśmy się doopką na świat ;) moja siostra kilkanaście lat później już musiała urodzić się przez CC ponieważ było ryzyko że blizny po poprzednich mogą nie wytrzymać. A ona akurat była chętna i ustawiona główką ;) Tyle że wtedy cięto od pępka w dół przy CC teraz tną ładnie wzdłuż linii majtek :) może jest inaczej.

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6p07wws4ayx26.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam tylko jedna cesarkę a teraz nie wiem jak będzie. Właściwie jak pytałam lekarza to można sn ale go końca nie wiadomo czy nie podejmą decyzji o CC bo jednak jak już po jednak CC to musi być wszystko ok żeby sn rodzić.
Mam koleżankę na lipcowkach która teraz będzie miała 3 albo i 4 cesarkę ale to już było pod kontrolą lekarza czy w ogóle może być w ciąży.
Co do blizny to ja mam taką że nikt by jej nie zauważył nawet gdybym stała bez ubrania. Mała blada i zupełnie jej nie widać. No ale fakt miesiąc dochodzenia do siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Ja Kubusia chciałam sn bo to takie piękne przezycie razem z mężem że tak wspólnie no ale okazało się że ma być cc i to planowane czyli zero skurczy, tylko po było cięzko ale jak wróciłam do domu to już było ok . a moja koleżanka która rodziła sn dochodziła do siebie 3 tyd. siedziała na poduszce z dziurą i była pozszywana z każdej strony. teraz urodziła drugie dziecko i mówi że dużo dużo lepiej jak wróciła do domu to pierwszego dnia od razu za sprzątanie się zabrała. a ja się boję że wiecie niby poród drugi ale sn pierwszy raz i że będzie mega ciężko.

ana moja lekarka na pierwszej wizycie powiedziała że mam wybór jak będę chciała tak urodzę. a ja nie wiem jak chce boje się i tego o tego

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jyqw72m9x.png

https://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpa9terjpy.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie ja tak sobie ciagle mysle o tym wlasnie ,ze kobiety powinny miec wybor. Oczywiscie nie mowie tu o jakis wzgledach i wskazaniach medycznych. Tylko tak poprostu. Chce to rodze sn a chce to cc. Ja z tych trzesidup jestem co ingerencji chirurgicznej sie boje. Mnie stol operacyjny przeraza. I za nic w swiecie nie chcialabum cc.
Marysia ja tez po pierwszym porodzie dwa tygodnie na dupce nie siedziala. Ale po drugim siadlam zaraz po porodzie. Ale znam dziewczyny ktore pierwszy porod mialy lekki. Szybki i zero pekniec. Tego sie nie przewidzi.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem czy wybór byłby tak super. Cesarka to jednak operacja ingerencja hirurgiczna. Ja byłabym bardziej za tym żeby bardziej rozpowszechnione było znieczulenie przy porodzie sn. Bo u mnie w szpitalu nie ma bo oddział ginekologiczny nie ma swojego anestezjologa i tylko wzywany jest na CC. Zresztą gdybym miała wybór sn a CC to go ostatniej chwili nie wiedziałabym co wybrać. Miałam CC i po stwierdziłam że gdybym miała rodzić 24 godziny to i tak byłoby to lepsze od CC. Teraz nie wiem. Wolę nie myśleć nie zastanawiać się i nie mieć wyboru. Los sam zdecyduje bo czasami sprawy przybierają taki obrót że nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Z Frankiem miałam mieć cesarkę bo miałam jakiś stan zapalny narządów rodnych na koniec i było wskazanie na CC. Już poszłam do szpitala gdzie nagle stwierdzili że nie ma podstaw mam czekać na normalny poród. Moje emocje wariowali na zmianę chciałam CC za chwilę sn i za każdym razem to było inna wersja niż lekarzy. Skończyło się na wywoływaniu porodu i moim nastawieniu na sn a po 5 minutach byłam już na sali operacyjnej. Jedyne co to teraz wybrałabym narkozę a nie znieczulenie w kręgosłup. Ale do tego czasu czyli porodu mamy jeszcze sporo czasu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Ana ja do niedawna tez tak myslalam. Wogole nie rozumialam dlaczego kobiety swiadomie daja sie kroic. Ale teraz kiedy porozmawialam dzieczynami ktore np.psychicznie nie moga sobie poradzic. Albo ktore np.mocno pekly i teraz tez sa zmuszane do porodu sn. Dlatego uwazam ze porod sn i cc to porod. Zdarzyc sie moze wszystko. I kobieta powinna mieć wybor jak chce zeby sie odbyl.

Jak chce dla swojego widzimisie miec cc to niech ma. Jej sprawa. Dla mnie osobiscie absolutnie nie do zrozumienia ,ale w gacie nikomu zagladav nie zamierzam.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15ojlfc35h.png

Odnośnik do komentarza

Truskiew w pełni się z Tobą zgadzam, ze każda kobieta powinna mieć wybór i to tylko i wyłącznie jej sprawa. Najbardziej mnie rozwalają maDki wariatki, które twierdzą, ze cc to coś gorszego, ze takie dziecko będzie miało traumę, ze nie powinno obchodzić urodzin tylko wydobyciny. Czytać się tego nie da. Ja zanim zaszłam w ciąże to byłam nastawiona na cc bo najzwyczajniej w świecie się boje rodzic, ale teraz się zastanawiam i tez co chwile zmieniam zdanie. Na pewno będę się dowiadywała czy gdzieś w pobliżu mojego miasta można rodzic ze znieczuleniem.

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9ej28uynhv3ml.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem jak jest rodzic naturalnie. Nie wiem jak jest z dolegliwościami po. Wiadomo że to sprawa indywidualna bo jedna znosi coś lepiej druga gorzej i nie da się tego porównać. Ja tylko myślę że gdyby można wybierać jak poród się chce to lekarze nie nadazyliby z cesarkami. Teraz i tak wiele kobiet tak rodzi. A już nie mówiąc o tym że za kobieta w ciąży ciężko nadążyć bo raz chce tak raz inaczej. Wiem ze czasami po naturalnym porodzie można mieć traumę złe wspomnienia ale najlepiej to mogą się wypowiedzieć te co przeżyły i jedno i drugie a i tak będzie to tylko ich odczucie. Ja cesarki się boje. Miałam taką depresję po bo przez miesiąc nie dawałam rady wstawac do dziecka. Wstawał mąż i dopiero podawał mi młodego do karmienia. Ale z drugiej strony czy siłami natury czy cesarka każde jest porodem przeżyciem i czymś z czym kobieta w ciąży musi się stawić. Ja to sobie myślę tak jaki poród by nie był i dolegliwości po nawet do miesiąca to i tak nic w porównaniu z całą ciąża 9 miesiącami u niektórych mdłości zmęczenia zgagi spochnietych nóg. A później już tylko szczęście i nasz mały różowy bobas.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09ktl7gnvzh.png

https://www.suwaczek.pl/cache/68a570adf3.png[/url

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...