Skocz do zawartości
Forum

Skóra do skóry


Gość helenna

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie. Też przez cesarkę to wiadomo, że dzidziuś nie otrzymuje od mamy tych dobrych bakterii co przy porodzie naturalnym. Dlatego lekarz mi poradził żebym dawała probiotyk. Moja córcia FFbaby dostawała, bo już dla noworodków jest odpowiedni. Wtedy flora bakteryjna ma dużo lepszy skład i wpływ na zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Gość honoratta

Przy poprzednim porodzie niestety nie dane mi było przytulić maluszka :( , personel potraktował mnie jak maszynę do rodzenia, zero empatii i współpracy z młodą, przyszłą mamą :((. Teraz słyszę, że porodówki stają "frontem do klienta :)" i zmieniają podejście do kobiet, a nawet godzą się lekkie sugestie z ich strony. Myślę i mam nadzieję, że teraz spotkam na swojej drodze profesjonalny i "ludzki" personel :).

Odnośnik do komentarza

Nie zawsze szpital jest przekonany do tego rodzaju zabiegu, ale według położnych ze szkoły rodzenia prenalen "Jeśli mama jest świadoma i nie ma przeciwwskazań maluszek tuż po wyjęciu z brzucha może zostać położony na klatkę piersiową mamy. Inną alternatywą jest kangurowanie przez tatusia - ma on podobną florę bakteryjną jak mama. "
Ja ze swojej strony dodałabym że powinien a nie tylko "może".

Odnośnik do komentarza

Nie rozumiem szpitali i w nich pracującego personelu, który nie godzi się na potrzeby matki i nowo narodzonego dziecka. Przecież to dzięki nam kobietom rodzącym takie miejsce jak porodówka istnieje. Wszystkie te procedury są stworzone chyba po to,aby ograniczyć przyrost naturalny :(

Odnośnik do komentarza

Ja nie mogłam, bo córeczka musiała iść od razu do inkubatora, ale mąż był przygotowany do kangurowania, personel o tym wiedział i tylko w naszym przypadku się nie udało. Leżąc w szpitalu, widziałam, że w większości przypadków tatusiowie kangurowali aż mama poszyta była już na oddziale i mogła przejąć dziecko. Na szkole rodzenia przy szpitalu też bardzo do tego zachęcano, więc chyba warto po prostu się zorientować przed porodem jak to wygląda w konkretnym szpitalu.

Odnośnik do komentarza

Ja dostałam dzidziusia na buziaka po czym czekał na mnie kangurując się na tacie. 20 minut później jak tylko wjechałam na pooperacyjną położna przystawiła go do mojej piersi, okryła nas i zabezpieczyła żeby młody nie zsunął się. Leżeliśmy sobie tak dwie godzinki i dopiero potek zabrali go i założyli ubranka więc w sumie zapewnili mi kontakt skóra do skóry. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...