Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

Jijana mogą być 2 razy chusteczki, byle były właśnie inne, z innym kodem kreskowym. Sama tak teraz brałam i nie było problemu, rabat się nalicza.
Plan mamy taki, że syna jadąc do szpitala mojej siostrze podrzucimy, ale z tym też może być problem jak będzie w pracy to 1h powrót jej zajmuje:-/ Najlepiej dla mnie by było jakbym zaczęła rodzić wieczorem kiedy M jest w domu i siostra nie pracuje, ale czy się uda zobaczymy. Albo jak przenoszę to na wywołanie już taki dzień wybiorę, żeby ktoś przyjechał i małym się zajął. W najgorszym przypadku będę rodzić sama.

Odnośnik do komentarza

Liath dla mnie maść na brodawki i herbatka to produkty "must have", bo maści zawsze zaczynam używać przed porodem, a potem do pielęgnacji piersi. Z laktacją u mnie jest tak, że nigdy nie miałam nawału pokarmu, nigdy nie odciągnęłam mleka "bo zostało w piersi", laktacja stymulowana herbatkami i "domowymi sposobami" starczała na tyle, by wykarmić chłopaków. Nie spodziewam się tym razem zmiany sytuacji ;)

MagdaJ mam podobną sytuację z porodem: jesteśmy tu sami, niania chłopców pracuje i nie możemy na nią liczyć, Babcia ma do nas 350km. Trochę liczę, że poród zacznie się nad ranem (oba wcześniejsze tak się zaczynały), więc zdążymy chłopaków odstawić do szkoły/przedszkola i zawiadomić Babcię, że ma wsiadać w busa. Oprócz tego mamy awaryjnie sąsiadkę, ale ona ma czworo małych dzieci na głowie i pracę, więc nie wiem, jak to wyjdzie.
Inna opcja to ściągnięcie Babci wcześniej, tylko kiedy? Termin z OM na 16.02, z USG 30.01, a ze stanu szyjki: "Do stycznia powinna Pani wytrzymać". Więc trudno trafić. Do tego jeszcze nie ukrywam, że wolałabym do porodu i chwilę po być tylko z moimi najbliższymi, no ale to już marzenie ściętej głowy.

Wszystkim chorym i przeziębionym zdrówka życzę: kurujcie się, wygrzewajcie i odpoczywajcie jak najwięcej!

Odnośnik do komentarza

Najgorszy jest ten katar
Choinkę dzisiaj ubiore lub jutro
Nie sprzątam pierdole nikt mnie nie będzie odwiedzał
Na wigilię idziemy do teściów szwagierki zaprosili cała nasza rodzinę
A że ciężarna zarówno ja jak i szwagierka to jesteśmy zwolnione z jakichkolwiek przygotowań
W 1 dzień świąt jedziemy do babci mojego a w 2 do moich rodziców 80km dalej więc nie muszę nic robic

https://www.suwaczki.com/tickers/hchyikgn1katn78w.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magda23lena

Babowa az sie usmialam z twojego tekstu o sprzątaniu. Mam tak samo. Nikogo nie zapraszalam wiec mam w nosie. Ogarne tylko dzien przed wigilia z grubsza i tez olewka. Wigilia i pierwszy dzien swiat u rodziców. 2 pewnie w domu. Jak nie bedzie mi sie chcialo robic obiadu to gdzies pojedziemy i juz. A moze jeszcze cos wypadnie.
A teraz wlazlo mi cos w plecy i kluje. Kurde z dnia na dzien cos dochodzi.

Odnośnik do komentarza

Dziewczęta w świątecznym nastroju sprzatanie i organizowanie. A ja mam ochotę odwołać święta. Wigilia i Boże Narodzenie u nas. Pomocy, oprócz męża, brak. Na wigilii będą 2 babcie 80 +, załatana ciotka z rodziną ( która może coś kupi bo nie zdąży zrobić na pewno) i teściowa. I właśnie tu największe moje zmartwienie. Swojej Mamy już nie mam, więc myślałam że mogę liczyć na nią... Dom spory, każdy z gości lubi tradycyjne swieta, a ja nie mogę oddychać, bo Zuzia naciska na żebra. Poza tym lekkie przeziębienie i krwotoki z nosa. I najważniejszy, bardzo energiczny 5 latek. Jak tu się pozbierać? Żal- post pocieszcie :(

Odnośnik do komentarza

Jerba szczerze współczuję, wiem, jak to wygląda. U mnie z racji różnych zwykle święta robię ja, dla prawie 20 osób. Nawet jak miałam w domu pół roczne niemowlę, 2,5 latka i męża po operacji, to nie mogłam liczyć na większą pomoc (mojej Mamy też już nie ma). W tym roku we wrześniu zapowiedziałam, że ja świąt nie robię, bo nie dam rady. Może porozmawiaj z mężem, żeby on jakoś delikatnie nakłonił swoją mamę do pomocy. Bo Ty naprawdę się zajdziesz.

Bąbowa ja sprzątam już teraz, bardziej pod kątem porodu i tego, że potem długo nie będę miała do tego głowy. Wywalam co się da, bo już teraz mieszkanie pęka w szwach. Ale z porządkami świątecznymi mam podobnie: ogarnę z wierzchu, mąż pomyje podłogi i tyle. Okien nie tykam.

Odnośnik do komentarza

Jerba to odwołaj święta lub wręcz każdemu karteczkę z tym co ma przygotować, no to trochę przesada Ty na końcówce ciąży i wszystko na Twojej głowie...
Chore dziewczyny jeśli tylko możecie to nie wychylajcie nosa z nad kołdry, do świąt trzeba się jakoś wykurować!;)
Po ostatnich skurczach nocnych temat sprzątania odpuściłam, trzeba zadbać o maluszka w brzuchu i o siebie. Wczoraj wieczorem pojechałam z mężem na IP, cały dzień bolało mnie podbrzusze i ten epizot skurczy nie dawał mi spokoju... Zrobili USG, ktg, zbadali i wszystko jest ok, a ja jestem spokojna. Dlatego jeśli coś Was dziewczyny mocno niepokoi to zachęcam pojechać i sprawdzić, spokojna mama to spokojne dziecko:)
A wiecie gdzie mogę kupić ciążowe rajstopy?:D

Odnośnik do komentarza
Gość Magda23lena

Mamuska w HM sa napewno ,a ja kupywalam w pasmaterii .
Jerba wlasnie,.bo przyszykowac jedno ale bedzie przynies, wynieść, to to , to tamto i sie nalatasz. Ja miesiac temu robilam meza imieniny i tylko pare osob bylo to tez sie nalatalam. A co mowic przy wigilii.

Odnośnik do komentarza

Jerba, zamknij drzwi, zgaś światła i udawajcie, że Was w domu nie ma. No bez kurde przesady, rozumiem pomóc komuś, zrobić ciasto, sałatkę czy jakaś rybę na wigilię, ale nie że wszystko i wszystkich obsługiwać, bo wiadomo, że to gospodarze odpowiadają za herbatkę, kawkę, nowy talerzyk, a to łyżeczka, a podaj to a tamto... A idź pan w cholerę... U mnie jest babcia 79 lat, która sama z siebie robi kluski z makiem, pierogi drożdżowe z kapustą i grzybami, a oprócz tego zrobiła gar gołąbków u gar flaków. Więc babcie 80+ też moglyby coś zrobić, chociaż po 1 potrawie, po 2 tez by się nie zmęczyły... Powiedz prawdę swojej rodzinie (że nie dasz rady wszystkiego sama) , mąż niech powie coś w swojej... I niech się zorganizują jakoś. Buntuję się w Twoim imieniu!! Niezłe sobie rodzinka wymyśliła - zwalić się ciężarnej na głowę...

Odnośnik do komentarza

Jerba dziewczyny mają rację, teraz Ty i dziecko powinno być najważniejsze, każdy z rodziny powinien to zrozumieć. Tym bardziej, że to już 3 trymestr i różne dolegliwości męczą, z resztą zwyczajnie możesz nie mieć chęci robić całej wigilii sama.
Niestety u nas fatalnego tygodnia ciąg dalszy, nie dość, że coraz gorzej się czuje, to jeszcze dostałam wyniki krwi. Ilość przeciwciał mi się zwiększył i znowu się martwię :-/ dziś czuję się kompletnie bezsilna z tym wszystkim...

Odnośnik do komentarza

MagdaJ przykro, że znowu masz kłopot z przeciwciałami :( Na pewno będziesz to konsultowała z lekarzem - trzymam kciuki za jakieś sensowne wnioski z jego strony i realną pomoc. Ważne, że na bieżąco monitorujesz sytuację.

Jerba, dziewczyny słusznie Cię podburzają - jest jeszcze na tyle dużo czasu, że możesz rodzinie uświadomić konieczność zmiany planów. Nawet jeśli już Wigilia musi być u Was w domu, to przynajmniej niech Cię zwolnią z przygotowań - i tak się nabiegasz wkoło gości. Każdy powinien to zrozumieć.

Odnośnik do komentarza

Hej hej hej dziewczęta :) aż zabiore głos w sprawie Świąt i dołączam się do protestu! Jerba pokaż kto w domu rządzi i poustawiaj wszystkich do pionu ;) powiem jak jest u mnie ze Świętami... Wigilia u teściów w W-wie w malym gronie oni,my +2 i szwagier z żoną :) teściowa już miesiąc temu zapowiedziała że Wigilia u nich bo gdzie ja z takim brzuchem będę szykować :) (wspomne ze jeden rok u moich rodzicow kolejny u tesciow i tak na zmiane, wyjątek w 2017 u nas byla Wigilia no bo nowy dom itd.) Plan byl aby 1 albo 2 dnia spotkac sie z rodzinka wujki ciotki wnuki u babci ale jak wspominalam u babci był pożar więc Gosìa zaproponowala aby jednego dnia spotkac sie u nas (duzo miejsca itd.) odrazu pojawil sie plan ze kazdy cos przynosi do jedzenia (ja ugotuje ziemniaki i rosół) wiem ze jest latania przy tym a to talerzyk,itd... ale w tym też mam już zapewnioną pomoc :) i tym oto sposobem w 1 dzień Świąt będę miała 20 ludzi + 3 dzieci :) ja sie ciesze,duzo robić nie musze a bedzie bardzo rodzinnie a oto przecież chodzi w Święta :)

Odnośnik do komentarza
Gość Sandraaaaaaa

Witam!
Po pierwsze, jeśli ktoś wszystko przygotuje i ogarnie to Ty możesz powiedzieć gdzie są łyżeczki itd :) może masz mocno ogarniętego męża? Jeśli tak to ja bym nie widziała przeciwwskazań do Wigilii czy Świąt u siebie :)

Teraz coś o sobie: jestem mamą kwietniowej dziewczyny, ale z zeszłego roku :) mam do sprzedania laktator. W zasadzie to laktatory :) Ręczny Canpol NOWY, Lovi Expert elektryczny NOWY, Lovi Expert ręczny NOWY, Canpol elektryczny NOWY I Lovi Protect raz wysterylizowany i raz użyty. Tylko ten ostatni jest rozpakowany, pozostałe nigdy nie otwierane, w oryginalnych opakowaniach. Mam tez różne rzeczy dla maluszków, jeśli coś konkretnego potrzebujecie to pytajcie. Zdjęcia mogę dosłać. Co do ceny, wy zaproponujcie :)
Szukacie laktatora, macie już, a może nie planujecie kupić?

Odnośnik do komentarza
Gość Magda23lena

A nawet jak babcie tez nie moga zrobic to w tych czasach nie problem. Mozna zamowic catering i juz. Niech babcie zamowi po 2 jakies potrawy i juz duzo odpadnie. I tak cala reszta. Niech kazdy cos przywiezie. No chyba ze nie ma mozliwosci zamowienia.

Odnośnik do komentarza

Jesstescie wspaniałe!!! Dalyscie mega motywację do buntu. Mój mąż też swoje dołożył. Mój głupi charakter jest niestety taki, że ja zawsze muszę nawet jak się nie da. Ale teraz przecież nie jestem sama i nie mogę się zajechać jak renifer.
Zatem po 1 nie sprzatam - zadanie dla męża i syna,
po 2 zamówiłam ciasto - co uważam za zbrodnię, ale cóż
po 3 gotuje tylko to co konieczne, jak zjemy mniej potraw to zdrowiej dla ciała. I już.

A tak z innej strony, czy ubranka dla Malucha pakowane do szpitala i swoje koszule pierzecie w płynie dla niemowląt?

Odnośnik do komentarza
Gość Magda23lena

Dla malej napewno w plynie dla dzieci a koszule obojętnie.
Wlasnie zrobilam sobie syrop( czosnek, imbir, miod i cytryna) bo te apteczne nic nie daja dla mnie i choc biore to kataru dostałam i gardlo zaczelo bolec. Wiec moze ten pomoze ale musi 3 dni w lodowce postac, wiec troche dlugo.
Jerba pewnie ze sie buntuj. Za rok najwyzej zrobisz swieta tak jak bedziesz chciala. Mi to teraz jak przeziebiona jestem to nawet obiadu nie chce sie zrobic a jakbym miala swieta robic to chyba bym uciekla z domu.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie przyszłe mamy :)

Jestem studentką Fizjoterapii na studiach magisterskich Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Przygotowuję pracę magisterską, której celem jest ocena aktywności fizycznej i poziomu stresu u kobiet w ciąży.

Będę bardzo wdzięczna jeśli poświęcicie chwilkę i szczerze odpowiecie na pytania zawarte w ankiecie, którą załączam w linku.
Z góry dziękuje za poświęcony czas. :)

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSe3oZJ9AZ1Bg8eLRtXk53QEfnBNooSX83F_Nmi15EEO1xRNwA/viewform?fbclid=IwAR0lDuxx-ZgQ6uhfv27pJzKy9WLkuYXr2yYXp96wDeXS7ziKWlzhOkof2Xg

Odnośnik do komentarza

Witajcie drogie Mamuśki! Trochę mnie tutaj nie było (czy któraś z Was rowniez ma wlasnie u siebie remont? My postanowilismy zrobic generalny remont, ale ekipa nas zawiodla, wiec szukamy innej i stad brak czasu na internet...)

U nas 30 tc i podczas ostatniego badania ginekologicznego okazalo sie, ze bardzo skrocila sie szyjka - z tego co zrozumialam to ma 1,5 cm. Mam zalecenie lezenia, oszczedzania sie no i brania lekow. W poniedzialek mamy USG, wiec pewnie dowiem sie wiecej. Czy ktoras z Was ma/miala podobny problem? Bede bardzo wdzieczna za wszelkie info. Lekarz w sumie niewiele powiedzial, a ja oczywiscie przeczytalam caly internet i boje sie abym dotrwala do 40 tygodnia. Do tej pory wszystko bylo pieknie a tu nagle ta szyjka :(
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamusie!

Odnośnik do komentarza
Gość Magda23lena

Marta dziewczyny maja problem.tez szyjka, moze ktoras sie wypowie. Ja to nie wiem czy nawet ok jest bo.lekarz mi nie zbadal na ostatniej. W 27 jak badal to wszystko bylo ok.
A co do remontu ja w tamtym roku robilam duzy i tez byl problem. Ekipe mislam zajeta od pol roku a co do czego to nie przyjechali. Napisal w ten dzien co mieli byc ze przyjada popoludniu i na tym sie skonczylo. I na gwałt szukaj kogos innego. Tacy ludzie sa. Zostalo mi zrobic sypialnie. Meble juz wybrane ale remont planuje czerwiec -lipiec. I to bedzie koniec takich poważniejszych, zostanie tylko w razie czego tylko malowanie.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
MagdaJ, współczuję z tymi przeciwciałami, znowu nerwy i w dodatku choroba Cię złapała. A syn? Już mu lepiej?
Jerba, bardzo dobrze, że znalazłaś jakąkolwiek pomoc i wyjście z tej sytuacji, moim zdaniem to i tak za dużo na Twojej głowie i np taka teściowa mogłaby pomóc też coś, a zalatana ciotka, skoro nie ma czasu, to niech coś kupi - trudno, może nie po domowemu, ale przynajmniej nie spędzisz przy czymś czasu w kuchni, bo z tego co zrozumiałam nadal całe menu należy do Ciebie.
U mnie niby weekend, niby fajnie i powinno być tak świątecznie, moglibyśmy ubierać choinkę i takie tam, a jest tak, że M był dzisiaj pół dnia w pracy, potem przyszedł na obiad a teraz mają Wigilię zakładową. Tyle, że u nich ta Wigilia kończy się zawsze tak samo. Większość ekipy to faceci i wóda leje się hektolitrami. Nie było roku, żeby M nie wrócił w stanie agonalnym wręcz. Mi by było wstyd się tak schlać na firmowej imprezie, na której przecież jest też szef i inne kierownictwo... Dla mnie masakra. Obiecał, że w tym roku tak nie będzie, że razem z takim kumplem zadzwonią po mnie, zebym po nich przyjechała i razem wrócimy do nas, jeszcze dojdzie dziewczyna tego kumpla (mieszkają tuż obok nas) i razem spędzimy resztę wieczoru, może w coś zagramy... Mieli dzwonić koło 21... Tymczasem jest 21.38 a tu telefonu ni widu ni slychu. Czuje, że skończy się tak jak zawsze, czyli najgorszy scenariusz i najgorszym upodleniem alkoholowym. Nienawidzę tych ich imprez firmowych :/
Młody u babci nocuje w związku z tym, żebym miała możliwość jechać i odebrać ewentualne zwłoki.... :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...