Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Ahoj:)
Wczoraj mieliśmy położna.
U nas dokładnie dziś 2tyg.i2dni Borysa:)
Bardzo się bałam że nieprzybiera ba wadze A tu niespodzianka.
W tydzień przybrał 335g.tym samym w końcu przebrnelisny przez wagę urodzeniowa.
I na samej piersi ( raz dostał butle z mm żeby sprawdzić czy będzie wogole chciał pić w razie kryzysu).

Jak ten czas leci 2 tyg.a pamiętam jak szykowalam się do szpitala i te cieknące wody po nogach!!!.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dzieczyny.... wszystko w tym maciezynswie oki , tylko to zmeczenie po nie przespanych nocach .... ja to w ciagu dnia szukam rzeczy ktore leza na wierzchu ehhh i jeszcze zeby pospal z gdzine w ciagu dnia a ten Baczek moj po 20 minut ... jezuuu kosmos

Odnośnik do komentarza

Miałam pisać że zazdroszczę że dzieci wam spią po kilka godzin ale po przeczytaniu kom Gizel stwierdziłam że powinnam się cieszyć z tego co mam.
Laura w nocy budzi się co 2h na jedzenie. W dzień śpi dłużej 3h a nawet czasem 4. Próbowałam ja przestawić i w dzień częściej karmić ale ona nie chce wstać a nawet jeśli wstanie to nie chce jeść gdy ja zbyt wcześnie obudzę. Cieszę się że Robert jest w przedszkolu to za dnia mogę trochę odespac jak jestem bardzo zmęczona. Ma coraz częściej też takie okresy czuwania że zje i nie idzie odrazu spać tylko się patrzy.
Moja wydaje mi się że mało je jak na 11 dni. Czasem je 50ml czasem 80. Max jaki do tej pory zjadła to 80ml. Jak karmie cycem to nie wiem ile zjada ale ciągle nie opóźnia mi piersi do końca. Już naszczescie laktacja trochę się zmniejszyła i trochę mniej odciagam, powiedziałabym że tak na styk te 80ml akurat z jednej piersi. Nie sądziłam ze będę się cieszyć że mleka mam mniej. Nadal jednak nie mogę ich przystosować do tego by karmić na zmianę, tylko puchna jednocześnie i jedna karmie druga odciagam.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Tak to już teraz będzie. Moja w dzień czasem śpi dłużej ale na ogół ma drzemki po 15-30 minut. Czekam tylko aż będzie bardziej kumata i będzie się mogła chwilę zainteresować jakąś zabawką czy karuzelą. U nas noc nawet nie taka zła tylko od 5 się mała wierci walcząc z kupą.
Dziewczyny mają rację Magdness. Na początku człowiekowi żal, że dziecko ciągle śpi a po 3 tygodniach jak się kończy spanie to się o tym marzy:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Ja jeden dzień przetrzymałam siebie i moje cycki...
i od 3 dni już nie odciągam mleka.
Mały dostaje raz jedną raz drugą pierś i czuje ze ten czas srednio 3h to same się "napełniają" tyle ile mają.

Też nie wypija mi całej piersi, ale rozmawiałam z położna i powiedziała ze dziecku takiemu małemu na kp niemożna więcej wmusić ono samo wie ile ma wypić.
Ciekawe.
No ale skoro przybiera....śpi...kupa....to głodny niejest..a jak bedzie to wczesniej może dostać.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Może też powinnam tak zrobić tzn wogole nie odciagac nadmiaru, ale zaś ja non stop odciagam bo karmie z butli muszą mi się te sutki dobrze zagoic inaczej to bez sensu, bo zaraz znowu mi to rozwali i znów będzie boleć i znów będzie butelka i tak w kółko. Choć co jakiś czas muszę jej dawać i tak jeść z piersi, najczęściej w nocy bo mi się wstawać nie chce i odciągać. Myślałam że przy 2 dziecku będzie łatwiej a tu na odwrót.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Prawa tylko troszke, nawet jestem wstanie nią karmić normalnie pod warunkiem że nie jest przepełniona bo wtedy z początku nie leci i Laura wtedy się rzuca na pierś i za mocno z początku ciągnie. Ale lewa bardzo, niby krew nie leci ale się goić nie chce bo pęknięcie było naprawdę duże. Jest postęp bo udało mi się nakarmić przez nakładkę lewa piersią , jeszcze 2 dni temu nawet przez nakładkę nie byłam wstanie bo się trzesłam z bólu podczas i miałam ochotę zrezygnować z kp.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika pisałam już wcześniej że u mnie na poranione sutki sprawdził się bepanthen baby...za każdym razem smarować i myć przed karmieniem. W dwa dni się udało zagoić a miałam aż strupy..
Spróbuj może Ci się też uda

Odnośnik do komentarza

Ja absolutnie nie mam pretensji ze maluch mi spi. Po prostu zaczelam sie martwic, bo to pierwsze chwile po wyjsciu ze szpitala. Te normy zoltaczkowe ma w normie, ale czytalam ze wlasnie sennosc to objaw. A ja nie wiem czy jest bardziej zolty czy i sie martwie.
Wczoraj wyszlismy to w domu musialam ogarnac (nie ze sprzatac tylko poukladac sobie rzeczy na przewijak, rozpakowac torbe ze szpitalamitp.) Pozniej caly wieczor byli rodzice. Pozniej nawet siedzialam przed Tv, kapiel. Maz mial go poprzytulac i odlozyc do lozeczka a ja zasnelam. Okazalo sie ze meczyl sie z nim przez dwie godziny, ale ja moglam spac dzieki temu. Pozniej chcialam mlodego nakarmic to tak sie denerwowal, nie mogl zlapac, a byl na pewno strasznie glodny. Ja zaczelam ryczec ze dziecka nie umiem nakarmic. Ale jakos poszlo. Pozniej wstawal jakos co.1.5-2 h, ale dawal sie odkladac do lozeczka. Po jedzeniu kolo.7 nie chcial spac, ale to chyba normalne ze nie zawsze spi, ale jeszcze nie wiem co wtedy z nim robic.

Jestem w szoku ze kp jest takie ciezkie. Ale mimo wszystko tyle kobiet karmi.
Ja mam strupki na sutkach ale bez krwi. Przez pierwsze chwile doslownie przygryzam sobie palca jak maly zassysa.

A i dzis poczulam pierwszy raz pokarm w piersi i nie wiem jak to ogarnac. Czy wypija do konca, czy odciagnac.
Taki mam strach przed jakims zastojem, zapaleniem. Przed bolem - po prostu.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Magdness tylko bez paniki. Większego bólu nie będzie niż jest tylko pilnuj by co 2-3h zmieniać piersi. Ja pierwszy raz słyszę by po karmieniu odciągać z drugiej piersi a pokarmu mam dużo. Karmiłam w ten sposób starszego syna, który był wcześniakiem i nasze kp rozpoczęło się tak naprawdę miesiąc po urodzeniu ( wcześniej laktator bo miał strzykawka podawane mleko plus mm by szybciej przybierał). Tak samo robię z córką i nie przewiduje by miało się coś złego wydarzyć. Czy u Was też przychodzi położna? Jeśli nie wiesz, to zadzwoń do pryhodni w której będziesz zgłaszać swoje dziecię. Na pewno wszystko Ci powiedzą. Żółtaczkę sprawdzisz najprędzej po oczach- czy gałki są białe czy zażółcone oraz przyciskając skórę np na czole palcem, jak odstawisz palec skóra jest biała czy żółta? (Przez moment)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Bylam dzisiaj na kontroli i lekarz powiedzial ze ropien sie nie wytworzyl i ze antybiotyk dziala! Oczywiscie musze to dalej kontrolować i sprawdzac, usg mam w sobote, ale wygląda ze moze sie uda.
Do tej pory odciaganalam pokarm ale dzisiaj wracamy do piersi. Mala zjadla i spi od 2h.

Za to w nocy je co 2-2.5 h. A w dzien potrafi przespac i 4h. Lobuzica mala. A ja nieprzytomna :p

Co do ilosci to my mamy 2tyg i 4dni i mala potrafi opedzlowac 120-130 ml mojego mleka z butli. Mam nadzieje ze sie nie przejdala :p zobaczymy jak bedzie nam szlo teraz z cyckami. Ale jestem dobrej myśli.

Juz teraz wszystko bedzie dobrze :)

https://www.suwaczki.com/tickers/cb7wflw17crspcri.png

Odnośnik do komentarza

eileen, to super wiadomosc. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo juz tylko dobrze.

Sofik83, tak, przychodzi polozna. Mam wizyte na wtorek.
Na razie boje sie czytac cos o karmieniu piersia. O prawidlowym przystawianiu itp. Ja sie ciesze jak po prostu uda mi sie przystawic mlodego i zaczyna jesc. Mysle, ze ma dobry odruch ssania. Przyssywa sie jak glonojad :)
Maz widzial moja niemoc w nocy i stwierdzil zeby sie przydalo mleko, oczywiscie moje, zeby on mogl w nocy nakarmic. Ale boje sie laktatora. Po nocy czulam ciezkosc piersi. Ale juz teraz w ciagu dnia nie bardzo.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Ja pisalam :) bo sama wypijam na 2sniadanie , zeby chleba tyle nie jesc, trzeba doprowadzic sie do porzadku po tym porodzie juz 5 tygodni minelo i dzis pierwsze rozciaganie i 15 minut cwiczen . Najgorzej to brzuch i tylek prawdziwa Kardachianka haha

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...