Skocz do zawartości
Forum

PAŹDZIERNIKOWE KULECZKI 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Mamaufi, wczoraj jak stałam w sklepie miałam ten sam przypadek. Pan zapytał czy może przede mna stanąć bo Chce tylko rozmienić pieniądze. Więc przepuscilam. Ludzie wgl nie widzą brzucha... Nie chcą. A jak już kasjerka poprosi "tą panią w ciąży" to każdy jest oburzony. Raz podszedł do mnie jakiś żul i chciał 2 złote pożyczyć. Siedziałam wtedy w samochodzie z córką i czekałam na męża, bo poszedł do sklepu. Powiedziałam kolesiowi, że jedno dziecko siedzi z tyłu, drugie w brzuchu a ja nie pracuje i nic mu nie dam. Odszedł a ja odruchowo zamknęłam drzwi od środka. Poszedł do jakiegoś innego samochodu, szarpał za drzwi jakiemuś mężczyźnie i potem wrócił do mnie... Dobrze, że się zamknęłam. Byłam taka wystraszona. On na kacu to nie wiadomo co by zrobił.
Co do wagi, to ja już nie mogę się doczekać wizyty. Z córką pomylili mi się jedynie o 50 gram. A chce orientacyjnie wiedzieć, czy synek będzie większy.

Dziewczyny, torby spakowane? W Ile toreb się zmiescilyscie? Ja mam dla siebie jedną podróżną, dla synka torbę od wózka (bardzo pojemna od quinny speedi) i dodatkowo 2 kosmetyczki. Ale je też upchne w torbach. Dodatkowo w reklamowke od razu wloze to, w co mam się przebrać do porodu i jeszcze córkę muszę spakować do babci. Także trochę tego jest. A pisałam wam że się w jedną zmieszczę :).

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

Z tym przepuszczaniem w kolejce to w ogóle jest jakiś dramat. Rozumiem na początku, nie widać więc ludzie mogą nie zauważać. Ale nasze 8-9 miesiące to się chyba już w oczy rzucają? :| ja pracując na kasie, zawsze jak widziałam ciężarną kobietę, mówiłam żeby ją pozostali klienci przepuścili i to robili, teraz bardzo mnie irytuje jak stoję w kolejce, kasjerka widzi, ale nic z tym nie robi, a potem jak już jest moja kolej to mówi mi, że mogłam się "wepchać" w kolejkę.. wiadomo, że o wiele łatwiej człowiekowi to przychodzi jak ma "zezwolenie" od kasjera.. wczoraj byłam w Auchan, a tam specjalna kasa dla chorych i kobiet w ciąży, a kolejce prócz mnie 5 osób, ZDROWYCH, nie w ciąży, po prostu chcących zrobić szybko zakupy. A ja kurde z tych uprzejmych ludzi jestem i nie umiem się w kolejkę "wtrynić" choć wiem, że taki mam przywilej. Temat rzeka z tą "uprzejmością" ludzi..
Ja spakowana w 2 torby na kółkach, nie dużych, bo gabarytowo idealnych do samolotu, ale w jedną nie spakowalabym się na pewno :)

Odnośnik do komentarza

Ja już prawie spakowana. Spakowałam na wszelki wypadek papier toaletowy i ręcznik papierowy. Sztućce, kubek i podkłady też ;)
Inessa nie mam doświadczenia ale zapakowałam ubranka kompletami w osobne woreczki. Trzy woreczki na trzy dni rozmiary 56 i jeden zapasowy komplet 62 bo różnie to może być ;) wzięłam pajacyki, body na długi rękaw i spodenki że stopkami. Do tego niedrapki i czapeczki.
W sklepach niektórych nawet mnie przepuszczają. Najbardziej kulturalni są zule albo mezczyzni. Co dziwne nie przepuszczają właśnie kobiety, a przecież powinny się wspierać. Dziwny ten świat...
Klara odebrałam dziś wyniki morfologii. Płytki spadły mi po 2 tygodniach o kokejne 10 jednostek. Mam 120. A tu jeszcze może 5 tygodni do porodu :(

Odnośnik do komentarza

Marissa gdzieś czytałam, że zzo dają jeśli płytek jest więcej niż 80 tyś. Ja jutro robię morfologię, a w czwartek idę do lekarza, także dam Ci znać, czy ta witamina B12 coś pomogła, chociaż brałam tylko dwa tygodnie, także nie wiem czy będzie efekt.

Ja jestem trochę zmartwiona po wczorajszym usg. Pani doktor stwierdziła, że trochę mało brzuszek przerasta w stosunku do główki i trzeba to obserwować. Niunia waży 1700. Ja też nie należałam do największych. Jak się urodziłam, ważyłam 2800 . Mam nadzieję, że to rodzinne i taki po prostu jej urok.

Odnośnik do komentarza

Ok, trzymam kciuki za Twoją morfologię ! Jeśli witamina pomogła to również ją zakupię :)
Co do usg, to 1700 gram w 32 tyg. to jest w normie w tej siatce percentylowej więc może po prostu będzie mniej ważyła przy porodzie. Ja przy porodzie ważyłam 2600 gr, i nie uważam żeby mi czegoś brakowało w życiu, więc musi być dobrze. U mnie na usg też wymiary główki wychodziły na większe w stosunku do pozostałych. Pytałam o to lekarza na co powiedział żebym nie czepiała się dziecka, bo ja też jakby mnie pomierzyli nie miałabym wszystkiego pod wymiar :)
Trzymam mocno za Was kciuki !

Odnośnik do komentarza

Inessa ja biorę 3 zestawy ubranek. Najlepsze są jak dla mnie kaftanik+śpioszki rozpinane w kroku. Do badań wygodne, nie trzeba tyle rozpinac jak np body+pajacyk... Tu trzeba i pajac i body w kroku rozpiąć. Polspiochy przeszkadzają i drażnią pępowinę. Więc tak jak pisałam, u mnie będą to 3 komplety kaftanikow ze spiochami. Dodatkowo 2 czapeczki bawełniane, jedne niedrapki i 3 pieluchy tetrowe w razie ulewania.

Dziewczyny myślę że nie powinnyscie się tak nastawiać na to znieczulenie. Ja tak zrobiłam przy pierwszym porodzie i od razu na wejściu powiedziałam że będę go chciała to myślałam tylko o tym. Ciągle blagalam żeby już mi dali ale to siedzi w głowie. A później po porodzie zalowalam, bo tak mnie bolał kręgosłup, że nie mogłam się schylac nawet do łóżeczka po dziecko. Przy każdym nachyleniu był płacz. Żeby się prostowac musiałam podpierac plecy ręką.

A czy zamierzacie kąpać dziecko w szpitalu? Na stronie jednego szpitala czytałam, że na życzenie się kąpie, w drugim oglądając zdjęcia po remoncie zobaczyłam taki specjalny zlew w kształcie wanienki a tam, gdzie rodziłam córkę nie kazali myć. Wiecie jak to jest teraz? Wiem że położne nie myją po porodzie.

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze co do wagi dziecka, to mój mąż urodził się z wagą 2400g i to było 25 lat temu, więc wtedy po prostu słabsze dzieci umieraly, bo nie było tyle badań, lekarze nie mieli takiej wiedzy jak teraz... Teściowa całą ciążę pracowała, a gdy urodziła syna mówili jej, że nie przeżyje. Teraz waży ponad 90 kg i niczego mu nie brakuje. :)

https://www.suwaczek.pl/cache/82ca9c3b5f.png

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Witajcie
Nie piszę wiele bo walczę z jakimś wirusem i czuję się podle. Ból gardła, głowy, katar i ogólnie samopoczucie do d.
Co do wagi to ja ważyłam 2650 i też wszystko ok. Synów sn urodziłam 3600 i 3900. W tym drugiego pośladkowo więc nie ma co porównywać. Każde dzieciątko jest inne.
Do szpitala nie muszę nic szykować dla dziecka oprócz chusteczek nawilżanych i pampersów oraz ubranka na wyjście i rzeczy dla mnie ale mam jeszcze czas bo u mnie 34tc. A wy jak się czujecie? Kąciki i wózeczki przygotowane? Już niedługo...będziemy mieć bobasy przy sobie

Odnośnik do komentarza
Gość mamalastminute

Kuleczka-dzięki
Co do przewożenia noworodka to tylko fotelik taki koszyczek jakby. I najlepiej z wkładką dla noworodka na główkę żeby nie latała na boki podczas jazdy.
Kuleczka będzie dobrze. Nauczycie się siebie wzajemnie i będzie wielka radość. Czas leci szybko. Mój pierworodny kończy za miesiąc 13 lat. Ani się nie obejrzysz...

Odnośnik do komentarza

Klara nie przejmuj się tak wymiarami w pojedynczym badaniu. Jeśli głowa i brzuch "rosna" w kolejnych, to pewnie taka uroda. Może glowka bardziej okrągła. Też mi w 2 ciazy dr mówił że głowa za duża brzuch za mały. Kazał przyjść na kolejne badanie chyba po 2-4 tygodniach. Dalej głowa była większa, ale i glowka i brzuszek urosły więc ok. Po porodzie chyba przez rok miałam "obsesje", że syn ma za duża głowę. Potem gdzieś w książeczkach zdrowia porównałam wymiary i się okazało, że córka miała taką samą główkę. Nikt nie mówił, że coś jest źle:)
Poza tym też mam duże głowę.
Urodziłam się ok4 kg.
Dzieci oboje ok 3,5. Maz jest ode mnie niższy, może dlatego dzieci lekko rodzić:)

Do szpitala pakuje to co radzą na stronie szpitalnej.
Na pewno wezmę z takich "innych" rzeczy wodę 0,7l i jakieś żelki, saszetki tantum rosa. Tak położne radziły w szkole 5 lat temu.
Woda na poród, żelki dla taty (zjadlam sama od razu po porodzie, bo byłam wściekle głodna, na szczęście zaraz dostałam kolację). Butelka po wodzie była do tantum rosa, do polewania krocza.

Chusteczek, kremu i pieluch można nie brać tam gdzie chce rodzić, ale pewności nie mam , że mnie przyjmą więc pakuje się tak, żeby mieć swoje.
Mam duża walizkę, zmieściłam wszystko do niej to teraz mam zamiar do tej samej się pakować. Po jednej stronie moje, po drugiej dla dziecka. Zestaw ubranek "pierwsza kreacja" i "na wyjscie" poprzednio to były body + śpiochy. Na wyjście ciepły pajacyk, taki misiowaty. Miałam jeszcze chyba po 2 albo 3 zestawy body/śpiochy lub pajacyk. Więcej miał przywieźć maz w razie potrzeby. Chyba miałam też ręcznik dla dziecka, ale nie pamiętam, żeby się przydał. Kąpiel noworodka to raczej takie oplukanie w 2 dobie. Do wytarcia wystarczy pielucha flanelowa, a zajmuje mniej miejsca w walizce.
Fotelik przywiózł mąż gdy po nas przyjechał. Mamy pebble, wypiore pokrowiec i będzie gotowy czekał na trzeciego pasażera.
Wezmę też ze 2 podkłady seni 90x 60cm. Rossmanowe chyba mają 60x60 cm. Żeby zmienić pieluche wystarczy , ale dla mnie lepsze większe. Happy też robi takie większe, w jakieś obrazki, zwykle są trochę droższe. Nie mam potrzeby doplacac za obrazki na ceracie;).

Kubek, herbata, ręczniki papierowe, ładowarka do telefonu, kilka tetrowych pieluch...
Wszystko pokazałam mężowi gdzie leży, żeby potem wiedział jak go poproszę np o koszulę na przebranie po porodzie. I tak nic nie pamiętał:D

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wielkie dzięki za porady, jeszcze przeglądnę to co spakowałam dla Małego tez żeby dużo nie zabierać niepotrzebnych rzeczy i spakować się w jedna walizkę. Muszę dokupić pampersy i osłonki na piersi tak w razie "w". U mnie lek powiedziała, że u chłopców główka zazwyczaj jest większa wiec nie martwmy się na zapas

https://www.suwaczek.pl/cache/dd0a74eda6.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ile wasze dzidzie ważą 33,34 tydz
Dziś byłam na usg termin mi się przesunął bo dzidzia nieduża już się przestraszyłam ale mówi ze jest w porządku. My z mężem też nie dużo bo ja 2500 A mąż 2800
Ale człowiek się martwi u mnie teraz wyszło że dzidzia 2100 wazy

Odnośnik do komentarza

Ja też popakowałam ubranka w woreczki bo położna w szkole rodzenia mówiła, że nie lubią grzebać w torbach rodzących u często proszą Męża. Więc co by mój Mąż nie dostał zawrotu głowy, postanowiłam Mu trochę pomóc :P spakowałam 4 zestawy (body+pajacyk i body+kaftanik+półspiochy).
JustynkaR- mój na wizycie w 34t ważył 2500 g.
Czy Was też boli podbrzusze jak na miesiączke? Od kilka dni mam takie bóle w nocy (znośne), a dzisiaj już na przykład miałam przez chwilkę problem z zaśnięciem i zmieniem pozycji do spania bo się troche nasiliło. Jak już wstałam z łóżka to jest okej :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...