Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Silvara my przy pierwszej córce robiliśmy identycznie. W domu drewniane, a w podróże czy noclegi u dziadków turystyczne.

Można by mieć tylko turystyczne.. ale tak naprawdę drewniane są milion razy ładniejsze.. :)

Kosz Mojżesza jest piękny, ale osiem miesięcy to już chyba takie „maksymalne maksimum” czasu jego użytkowania. Łóżeczko turystyczne posłuży pewnie spokojnie do drugiego, trzeciego roku życia.

Moja szwagierka wychowała dwójkę dzieci w tych turystycznych łóżeczkach. Ale jak już mówiłam, dla mnie to drewniane to jest takie tradycyjne, prawdziwe niemowlęce łóżeczko :) ma jakiś swój urok. Poza tym moja córka spała w takim prawie do czwartego roku życia. Lubiła swoje łóżeczko i było jej w nim wygodnie.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Kala trzymam kciuki żeby się udało opanować sytuację i żebyś jeszcze ponosila dzieciątko. Ale nawet jeśli się nie uda to właśnie z powodzeniem taki maluch może się urodzić wcześniej i byc zdrowy.

Muszę męża wyciągnąć w końcu na większe zakupy. On jest z tych "mamy jeszcze dużo czasu" ;) A ja się niedługo będę toczyć. Torbę będę pakować pewnie końcem lipca,a ubrankami zajmę się za jakiś miesiąc.

Będziemy kupować drewniane łóżeczko z materacem z pianki. Turystyczne jest bardzo praktyczne, ale myślę że sobie poradzimy bez takiego. Jednak jeśli ktoś rzeczywiście dużo wyjeżdża to jest bardzo wskazane. Albo jak chce mieć obok maleństwo cały czas. U nas lozeczko bedzie zaraz przy lozku, przy naszych glowach wiec bedzie blisko :) Kosze są śliczne :) Ale u nas i tak miejsca brak. Mamy maleńka sypialnie.

Gorąco jest tak i duszno że czuję się jakaś niedotleniona. Przez ostatnie 2 dni dużo śpię... chyba po tym całym stresie.

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z2wlz7poq.png

Odnośnik do komentarza

Amanalka, ja mam takie
http://www.sklep-tosia.eu/kees-super-deluxe_p1840_k112_m39

Drewniane dla mnie ma same plusy
*Pięknie (jak pisała Milu)
*3 poziomy ustawienia materaca (chociaż ja i tak specjalnie kupowałam turystyczne takie, żeby miało 2 poziomy)
*dziecko się łapie szczebelków i ćwiczy wstawianie i śniadanie jak już jest gotowe
*porządny materac (w turystycznym jest taki mały składany i na wyjazd wystarczy na to kocyk czy kołderka i prześcieradło:) ) .

I takie tam;) za to po za domem łóżeczko turystyczne to ideał , bo masz święty spokój. Nie denerwujesz się, że dziecko spadnie, nie martwisz się , że małżonek po kilku wakacyjnych piwach gdzieś małe przygniecie;)

To tak tylko z mojego doświadczenia . Tymek nadal w nim śpi na wyjazdach czy u dziadków i je uwielbia. Póki Mały będzie spać w gondoli to Starszak nadal będzie oblegał łóżeczko turystyczne;)

W lipcu mam plan na pranie i prasowanie , zapakować w worki schować, niech ciuszki i reszta czekają już gotowe :)
Zamówiłam materac dla Małego. Teraz tylko czekać aż przyjdzie:))

Kosze i kołyski przepiękne, ale jak dla mnie niepotrzebny wydatek. I potem często podobno problemy , żeby przyzwyczaić do łóżeczka .

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny :)

Kala
Głowa do góry
Lekarze bardzo często straszą a okazuje całkiem co innego . U mnie straszyli przed wczesnym porodem a urodziłam pare dni przed terminem . Oni chyba lubią mówić na zapas .

Ja ostatnio trochę przemyślałam z pokojem dla Giuli i zostawiam gościnny dalej gosinnym . Przyda się jedno dodatkowe łóżko na pierwsze miesiące . Plan jest taki ze będę spała z Mała w gosinnym gdzie będę miała przewijak i wszysyko co potrzebne a mąż z synem w sypialni . Oni musza być wyspani do przedszkola czy firmy a jak mała będzie się budzić milion razu w nocy wszystkich obudzi . Colin ma swój pokój ale spać tam spał może dwa razy zawsze przydrepta do nas :) jeśli okaże się ze maleństwo śpi spokojnie i nie płacze przeniosę się z dostawka do moich chłopców .
Pokój zrobimy dopiero około 1,1-5 roku życia z większym łóżkiem ksiezniczkowy moich marzeń :)

Z
Nowości termin wizyty przesunelam z 21.06 na 19.06 bo dokładnie w ten sam wieczor wyjeżdżamy na urlop myśle ostatni przed porodem .

Wózek jadę kupić we wtorek wkoncu u mnie bo w PL czekali byśmy jeszcze na dostawe 2 tyg a to totalnie mi nie pasuje bo będziemy na urlopie a potem w lipcu moi rodzice wyjeżdżają na 3 tyg .

Miłego wieczoru dziewczyny

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Eleonora daj znać co u Was, ściskamy :*

Kala, Alice super, że poki co jest ok!

Ja przy moich brzdącach nieraz myślę że urodzę dużo przed terminem jak bede tak za nimi latac. moja córka jest jak bateria duracel i dziala dwa razy dluzej niz inne dzieciaki:) a synek cwiczy chodzenie ale gdzie nie moze to raczkuje wiec wszelkie podworkowe zakamarki sa juz poznane.

brzuch napina mi sie bez przerwy i nie powiem zeby bylo to przyjemne no ale. jutro przedostatni dzien w pracy i potem juz trzeba bedzie tylko myslec nad zajeciami dla babelkow. we czwartek lub piatek planuje isc na krzywa, w poniedzialek wizyta. poszlabym spac ale czekam na lubego choc widze ze mu sie cos nie spieszy do swojej ciezarnej

Odnośnik do komentarza

Hej hej:)
Jestem, wczoraj byłam tak wykończona psychicznie i fizycznie że nie miałam nawet siły żeby wziąć telefon do ręki.
Dzięki za wsparcie dziewczyny:*♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Przeżyłam i nikomu nie życzę tego typu nerwów i stresu. Nie wiem czy to tylko ja tak panikowałam na pewno hormony odegrały znaczącą rolę ale może z perspektywy czasu będę patrzeć na to wydarzenie z innej strony. W każdym razie młody był bardziej dzielny niż ja. Na początek dostał syropek żeby trochę otumaniło A potem na znieczulenie na maskę z gazem poszedł z tatem bo ja nie byłam w stanie tak wyłam że chciałam zabrać jego stamtąd i uciekać. Zabieg trwał ponad 1,5 h. No i cóż mój bąbel jest szczerbaty ma poleczone ząbki te co się dało poleczyć A 9 zostało usuniętych. Ma mnóstwo szwów w buzi i jest jeszcze opuchnięty. Ale mam nadzieję że że z każdym dniem będzie coraz lepiej:) i najważniejsze że nie będzie już bolało i zacznie normalnie jeść( oczywiście normalnie w sensie cokolwiek bo nie mając prawie połowy ząbków to też nie takie proste) ( w życiu bym nie przypuszczałam że kilka jasnobrązowych plamek na ząbkach może świadczyć o tak zaawansowanej próchnicy)
Aleeee koniec narazie po temacie teraz muszę się ogarnąć i zadbać o moją bąbelinkę w brzuszku:)
Zaraz zabieram się za nadrabianie zaległości co u Was dziewczynki:)

Odnośnik do komentarza

Kala, rewelacyjne wieści , informuj na bieżąco:D

Alice, super!

Eleonora, dobrze, że już po wszystkim! :*

U nas rano przeszła burza z deszczem . Teraz jest chłodno i pochmurno. Mąż musiał pojechać samochodem przez to, więc jesteśmy uwięzieni. Najwyżej założę Młodemu gumowce i pojedziemy w błoto. Ale czy mi się będzie chciało to nie wiem.

Brzuch dalej mnie boli i ciągnie. Szczególnie po prawej stronie. Aż wstać nie mogę. Jak do piątku nic się nie zmieni to chyba wykupię ten Duphaston.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,

Jestem mamą dwójki dzieci. Przeglądając Internet natykam się nieustannie na treści, które nic nie wnoszą do mojego życia, a tylko zabierają mój cenny czas. Aby ułatwić innym mamom życie założyłam na facebook’u stronę Mamoteka – czytelnia dla mam , gdzie udostępniam przeczytane przeze mnie artykuły, które mnie zaciekawiły oraz filmiki i zdjęcia na poprawę humoru. Dostarczam treści, dzięki którym dowiesz się jak zadbać o siebie, dom i rodzinę. Jeżeli chcesz znaleźć wartościowe treści w jednym miejscu to zapraszam do polubienia mojej strony:

https://www.facebook.com/Mamoteka-czytelnia-dla-mam-2019522261627243/

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza

U mnie też niby chłodniej ale strasznie duszno A w nocy przeszła taaaaaka burza że z pod kołdry bałam się wyjść;)))
Kala wpaniale że tętno dzidzi się ustabilizowało ♡
Natomiast ja też z tych co u mnie tętno waha się pomiędzy 110 a 130 między innymi na tej podstawie lekarze twierdzą że mam nerwicę:)
Uważaj na siebie:*
Alice dobrze że wszystko się wyjaśniło ufff:)
MamaColin gdzie wybieracie się na urlop? Też mi się marzy:)))
Silvara A skąd ten ból brzuszka? Mnie rwie w lewej pachwinie tak że aż całą noga drętwieje ale myślę że młoda po prostu uciska mi jakoś nerw. A magnez bierzesz?
Amizka przetrwałaś glukozkę?

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny

Eleonora my standardowo Szwajcaria . Mamy jedna miejscówkę w która jedziemy bardzo często . W drodze do domu skoczymy może jeszcze do Francji nad morze ale okaże się w praniu .
Myśle ze to ostatni urlop przed porodem

Super ze macie zabieg za sobą . Myśl pozywtywnie ze pomogliście młodemu :)
Wiem teoche do czujesz sami mieliśmy pod pełna narkoza w grudniu i jak zobaczyłam młodego w pokoju wybudzeń z tlenem na buzi i krewka na nosie to się rozpłakałam

Silvara oszczędzaj się :)

Kala
Widzisz wszystko będzie dobrze :) najważniejsze pozytywne myślenie . Księżniczka pewnie zdrowa i rośnie jak szalona

Beti
Ty tez uważaj na siebie przy dwójce . Ważne żebyś zaciskała nogi do 37 tyg :)

Alice
Super ze wszystko po wizycie Ok

Jedziemy dzisiaj po wózek ! Jaram się jak dziecko . Myśle ze od razu dokupimy Maxi Cosi

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Alice to pochwal się co kupiliscie:)))

Eleonora, no właśnie niewiadomo od czego mam te bóle. W czwartek miałam badanie u wszystko jest w porządku. Caly czas biorę Aspargin a od wczoraj jeszcze oprócz tego Asmag forte 3x dziennie. Mam nadzieję , że to tylko to . Gin mi wypisała receptę na Duphaston, gdyby nie pomagało. Mam bardzo wysoki próg bólu, ale to na prawdę daje w kość.

Od wczoraj Mały jakiś mniej aktywny. Oczywiście już sobie coś wkręcam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...