Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Angelika,to możemy podać sobie ręce jeśli chodzi o temp w domu... co roku obiecujemy sobie,że zamontujemy klimę i co roku znajdujemy jakieś wytłumaczenie,że nie trzeba...ale już powiedziałam,że w zimie coś zaczniemy robić w tym kierunku. Poza tym mąż wreszcie zamówił te naklejki na okna,ma urlop i sam zobaczył co się w domu dzieje w czasie upałów.

Mae,u nas dziś i do niedzieli 32 stopnie w cieniu,w poniedziałek przewidują ochłodzenie do 26 stopni...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

U nas wczoraj i dzisiaj rekordy... Starsza u koleżanki a ja z młodą w domu czekamy na wieczór aby wyjść. no właśnie to takie błędne koło bo ściągając nakręcam laktacje a nie ściągając mam pełne piersi,młoda się denerwuje a mnie bolą... Ja wkładki laktacyjne cały czas noszę,nawet w nocy bo budzę się cała mokra i całe łóżko mokre...

Odnośnik do komentarza

Jej, mi leci mleko tylko jak karmię, ewentualnie w nocy jak się zdarza przerwa 4 godziny. Dzisiaj samo poleciało w dzień i az się ucieszyłam że cycki działają :)
My też wyjdziemy o 20 tak jak wczoraj. Mały ładnie spał potem.

Odnośnik do komentarza

Oby było odczuwalne,bo to jest już patologia jakaś...obaj synowie śpią nago obok mnie (młodszy tylko w pampersie),przy otwartym oknie (na oścież; do pozycji uchylonej domykam je około 1 w nocy i z takim śpimy do rana). Jak się budzę o 6 rano,to latam po domu i otwieram wszystkie okna dachowe,zeby świeże chłodne powietrze troszkę wleciało,bo jak wstaniemy o 8-9,to zaczyna się nagrzewać...

Angelika,a dużo odciągasz przed karmieniem? Bo jak tylko do uczucia ulgi i nie przed kazdym karmieniem,to chyba nie powinno rozbudzić laktacji aż tak...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
U nas dzisiaj chłodniej, także super. Ale za to moje samopoczucie nie bardzo. W nocy obudziłam się zmarznięta i okazało się, że mam gorączkę :/ Potem mi przeszła, ale bolą mnie wszystkie mięśnie. A tymczasem jutro jedziemy wyrabiać paszporty i 7 godziny spędzimy łącznie w autobusie. Mam nadzieję, że nie rozkręci się żadna choroba, bo będzie ciężko.
Do tego mnie pierś boli, zastój się zrobił od wczoraj. Mały wczoraj trochę powisiał, ale ulgi póki co za dużej nie ma.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj i jutro ma być majgoręcej, już to odczuwam, bo w sypialni, mimo otwartego całą noc okna, mam 26 stopni.. Mała już zasypana cała ziemniaczanką, bo pod szyjką jej się lubi odparzyć.

Misia wczoraj tak wisiała na cycu, że w nocy nabrały gigantycznych rozmiarów.. myślałam, że to taki dzień, ale z tego ciepła dziś widzę szykuje się tak samo cycaty. Dobrze, niech pije, a gramy idą w górę:)
Ja wkładki mam całą dobę, tak samo stanik. A wkładki muszę dość często wymieniać, bo bym pływała.. W nocy to samo.

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika124

Martusia to mam tak samo,stanik cała dobę. Jedziemy nad jezioro i nawet do stroju wsadzilam wkładki,dopiero na miejscu wyjme bo byłabym juz cała mokra. U nas w nocy 29° z otwartym na oścież balkonem... Młoda tez śpi jak zając w kapuscie,co chwila pobudka na cyca. Ale cieszę się bo (odpukać w niemalowane) jest spokojniejsza trochę mimo upałów.
Mea przystawiaj najczęściej jak mały będzie chciał,w końcu się odetka zatkany kanalik. A musisz jutro też jechać? Nie da się tego przełożyć chociaż? Koleżanka mówiła mi ze mąż jej mocno ssal aby odetkac ale ja bym się nie zdecydowała na to :)

Odnośnik do komentarza

Zapalenie piersi to raczej nie jest. Wtedy powinny być gorące, bardzo bolesne i zaczerwienione. Jak zastój to powinno być już jutro dobrze.
No niestety nie przełożę wizyty nawet jak się rozchoruję. Trzeba było się rejestrować z wyprzedzeniem w konsulacie, a mąż specjalnie wziął wolne z pracy, żebyśmy pojechali.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mae, jak Mała przespała kiedyś ponad 6 godzin, też zrobiła mi się buła wielka, twarda i bolesna. Chyba to był zastój. Pomogło polewanie piersi ciepłą wodą i mocny, wręcz bolesny masaż. Trochę mleka uciekło, zaraz przystawiłam małą i było ok.

Teraz siedzimy w domu, zrobiłam przeciąć, co chwilkę cycamy i jakoś dajemy radę.

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

Ja byłam z dziećmi nad jeziorem, wzięłam leżaczek i duży parasol i Lusia sobie leżała wygodnie w cieniu. Dodatkowo okrylam ja mokra pieluszka i super zadowolona sobie leżała a siostra bawiła się ze starszą w wodzie na zmianę ze mną :) Fajnie było

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

A ja zgubiłam portel...Masakra. Zastrzeglam dowód i kartę,kasy dużo nie miałam ale boję się że ktoś go użył bo w czwartek zgubiłam nad jeziorem a w piątek wieczorem się zorientowałam dopiero....
MartusiaM jak tam? Idź do lekarza da Ci leki które możesz brać bezpiecznie karmiąc

Odnośnik do komentarza

Martusia,jak tam? Odpuściło?
Jak nie,to faktycznie jak pisze Angelika-nie męcz się, zwłaszcza w te upały,bo można się wykończyć nawet będąc zdrowym...

Angelika,jak zastrzegła środku dokumenty,to powinno być ok:) może ktoś znajdzie i odda:) wierzę w ludzi odkąd w zeszłym roku siostra zgubiła portfel z dokumentami w Gdańsku na wycieczce. Zastrzegła dokumenty,ale i tak miała tam rzeczy o wartości sentymentalnej (plus portfel dostała ode mnie,tani nie był,bo taki sporej wielkości i od T.Hilfigera)-i odezwała się do niej dziewczyna z Gdańska,że znalazła i odniosła na policję. Nic nie było ukradzione,gotówka cala też była :)

Kolejny dzień upałów przed nami,sprawdzałam długoterminową pogodę i tak ma u nas być cały sierpień...dopiero we wrześniu ochłodzenie.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

Tez mam nadzieje ze się znajdzie... Tym bardziej ze mam duzo rodziny w wiosce obok o takim samym nazwisku a wiadomo ze ludzie się znają na wsiach....Zastrzeglam sobie kartę i dowód ale z możliwością odblokowania,z tym ze lepiej zrobić nowy dowód jak był u osób trzecich. Tak powiedziała Pani z banku,w sumie racja bo dane ktoś mógł spisać....
Wczoraj o 19 wyszłam na dwór z dziećmi,było fajnie chłodno... Mała spala sobie a starsza się bawiła i jak zasnęła o 19,o 20 obudziła się na chwilę do jedzenia i o 21 poszlysmy do domu,to wstała o 2 w nocy do karmienia :) Nie kapalam jej bo szkoda mi było jej budzić tak sobie ładnie spala. Widać że jest wymeczona przez upały

Odnośnik do komentarza

Dzięki za troskę!
Wczoraj do południa było w miarę ok po przeciwbólowym, ale koło 17 zaczęło mnie w momencie rozkładać.. ból przeokropny, temperatura 38. Byliśmy u rodziców, mąż został z małą i pojechałam z mamą na całodobówkę. Zapalenie ucha.. antybiotyk, krople, paracetamol. Wieczór miałam 39,4, mimo antybiotyku. Dziś po lekach temperatura w normie, ale ból jest nie do wytrzymania:/

Angelika,
Mam nadzieję, że uda Ci się odzyskać zgubę. Dowód faktycznie lepiej nowy wyrobić, bo nigdy nie wiadomo co się z nim mogło dziać.

Dziś u nas chłodniej, godzinę temu mocno padało. Trochę wytchnienia.. Ale podobno tylko do wtorku, bo od środy na południu około 36 stopni..

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika 124

Dzisiaj kolejny ciężki dzień,Luska marudzi od 6 rano, robi sobie krótkie drzemki,budzi się i od nowa płacz... Ale wykapalam ja i jak ręką odjal,koniec płaczu, leży w łóżeczku spokojnie i zasypia. Nie wiem,może taka pedantka nam się trafiła :) A jutro na 8.30 szczepienie z młodsza i bilans ze starszą... Juz się denerwuje czy nie będzie płakać w wózku,jaką będzie pogoda,czy się wyrobie na autobus...

Odnośnik do komentarza

Cześć! Jak żyjecie Wy i maluszki?
U nas trochę chłodniej. Jutro mamy kontrolę u lekarza, ważenie, mierzenie i szczepionki. Strasznie jestem ciekawa jak wyjdzie.
Na szczęście się nie rozchorowałam i podróż po paszport się udała. Obaj moi chłopcy zachowywali się dobrze, a dzielny trzylatek zniósł chodzenie kilku kilometrów po mieście.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Mae, super, że udało Wam się pozałatwiać. Wasz powrót coraz bliżej:)

Moja ucho ma się lepiej, ale dalej niedosłyszę, chyba przez opuchliznę w środku i czuję wyraźnie puls w uchu, czasem jeszcze zaboli. Biorę antybiotyk do czwartku rano i odstawiam, temperatury już nie mam wcale. Ale co przeżyłam to moje... jestem wrogiem nr 1 wiatru i przeciągów.

Moja lala dzisiaj wisi na mnie bez przerwy. Opracowała system podczas karmienia. Zawsze je łapczywie, ale od dłuższego czasu odrywa się co chwile od cyca, potem szuka i tak milion razy... nie robi tego tylko wtedy gdy... trzymam ją za dupkę i bujam/potrząsam:D mamy cwaniak:D

ale podczas spacerów też jest cyrk.. po kamieniach i dziurach ok, ale jak tylko wjedziemy na asfalt to jest wrzask, musimy wracać i jeździć po dziurach albo trawniku. Normalnie mam 110% wiejskiego dziecka:D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...