Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny na pewno nasze mamy nie jadly tego co my teraz a i tak nie jednej z nas ma metabolizm kiepski. Ja jem wszystko jak mam ochotę na pizze to jem jak na sos z miesem i plackami jem zielenina bede sie katowala jak urodzę każdy robi jak uważa . Jem i słodycze bo na to mam ochotę. Wiem ze są osoby który patrzą nie zjem tego czy tego bo przytyje owszem i ja przytylam bo chce mi sie ciągle jesc no i wiadomo jestem bez ruchu ze względu na szew ale póki co nie przezywam najważniejsze żeby dziecko miało to na co ma ochotę. Nie obżeram sie jak swinia ale jak mam ochotę to jem bo skoro jestem glodna to i dziecko tez.
Miłego wieczoru dziewczyny

http://s8.suwaczek.com/201802281447.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ra2ho31.png
https://www.suwaczki.com/tickers/010i3e3kb538v0vw.png

Odnośnik do komentarza

Heh, widzę, że Wam też weekend minął pod znakiem jedzenia. ;-) U nas wczoraj pizza pieczona przez mojego męża (najlepsza!), też się objadłam i nie mogłam spać. :-P Dziś już normalnie i na spacer się udało pójść. :-) A jutro znów rutyna tygodnia...
Btw. wczoraj byłam na wizycie u ginekologa, z młodym wszystko w porządku, dostałam kolejną fotkę siusiaka. :-P Na moje problemy ze snem przepisał mi hydroksyzynę. Póki co nie wzięłam, jakoś boję się takich leków, choć lekarz twierdzi, że to w niczym nie szkodzi.

https://www.suwaczki.com/tickers/wff282c3fzap57l4.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kd3e5e3ce33his.png

Odnośnik do komentarza

Alexia nie mogę czytać niektórych twoich komentarzy... Wybacz, ale z medycznego punktu widzenia nie ma czegoś takiego jak ochota dziecka na to co Ty zjesz. To stereotypy! Jemy głową, zachcianki sa odzwierciedleniem tego co leży w podświadomości i dopuscilysmy do naszej świadomości;) a to co w czasie ciąży przyswajamy ma tez wpływ m in na alergie, nietolerancje dziecka, dlatego dieta powinna być zróżnicowana,( ale żarcie tego co się akuray chce, prowadzi do otyłości i/lub cukrzycy/innych chorób metabolicznych). Nie można sobie folgować... Duża mama czesto= duże dziecko, a makrosomia prowadzi do (oprócz wskazań do CC i m in ryzyka niedotlenienia dziecka) - zwiększonego ryzyka insulinopornosci, nadwagi, nadciśnienia, cukrzycy itd u dziecka w przyszłości. Cukry proste dla maluszka to zło. Łączenie węglowodanow z tłuszczami (pierogi, pizza) dla mamy to zło. Wędzone produkty gdzie bytuje listeria to też moze być zło i dla mamy i dziecka. Przykładów są dziesiątki... Nic się dziecku nie stanie jak zamiast czegoś niezdrowego na coś masz ochotę, zjesz coś zdrowszego (ta pogardzana zielenina), a dziecko będzie miało zdrowsza mamę, która szybciej wróci do formy.
Est a próbowałaś ze zwykła melissą i niespaniem w ciągu dnia, by wieczorem być zmeczona?
Ostatnio kisiel z mrożonych truskawek sobie zrobiłam, jako lekarstwo na zgagę ale można pod zachcianki to podpiąć. ( chociaż mowie-to nasza głowa wymyśla, nie dziecko;)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Mnie w żadnej ciąży siara nie leciała a każde karmiłam piersią i mleko było. Więc się nie przejmujcie.
Dla mnie osobiście karmienie piersią jest bardzo ważne.

Laktator mam ręczny Avent i dawał radę. W 3 dobie miałam nawał pokarmu i bez niego sobie nie wyobrażam.

Monitor oddechu mam i nie wyobrażam sobie bez niego. Dawał mi takie poczucie bezpieczeństwa, byłam spokojniejsza o małą .

Materac z gryką nie polecam że względu na roztocza ja nam z takiej specjalnej pianki ale kurde nie pamiętam jak to się fachowo nazywa.
Miałam gryka, pianka, kokos i wyrzuciłam. Naczytałam się o tym i faktycznie widziałam takie małe przecinki, pełzające po nim, więc od razu wylądował w śmieciach.

Zazdroszczę Wam tych wszystkich zakupów ja wszystko mam po córce i tak jak czytam co kupiłyście to trochę mi żal , że mnie to omija. Pocieszam się tylko , że w styczniu będę urządzała pokój dla dziewczynek to sobię odbije.

Bezsenność to ostatnio i moja zmora. Już nie wiem co mam robić.

Co do odżywiania to ja nigdy nie musiałam zwracać uwagi na to co jem by nie przytyć bo jestem drobną osobą z natury ale lubię zdrowy zdrowy tryb życia. Wiem , że Nasz organizm wcale nie potrzebuje tyle jedzenia ile w niego wpychamy, przez co Nasze żołądki się rozpychają i efektem jest nadwaga. W ogóle unikam gazowanych napojów, nie słodzę kawy ani herbaty. Słodycze jem okazjonalnie wolę zjeść steka.
I nie głodze się absolutnie.

W ciąży jemy dla dwojga a nie za dwoje.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Droga azol nie musisz sie zgadzać z tym co pisze nie wszystkim musi pasować. W pierwszej ciazy jadlam wszystko córka miała 3350 ma teraz 3 lata i 8 miesięcy do 3 lat nie chorowala nie karmilam piersią bo mleka nie miałam i jakos sie nic nie stalo. Wszystko jesc mam na myśli żeby sie nie glodowac bo się przytyje pisałam jakiś czas temu jak kuzynka tak się panicznie bala przytyć uważnie jadla a i tak ona przytyla a dziecko bylo Male jak lalka. Każdy je co chce ale bez przesady żeby we wszystkim się ograniczać sa kobiety które nie przytyja a jedza wszystko a niektóre tyja od wszystkiego nie ma reguły każdy z nas myśli jak chce i robi jak chce. Ja wyrazam swoje zdanie ja jem bo lubię ale nie jem podwójnych porcji.. Tym co lubią jesc smacznego i nie ma co się tu burzyć.

http://s8.suwaczek.com/201802281447.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ra2ho31.png
https://www.suwaczki.com/tickers/010i3e3kb538v0vw.png

Odnośnik do komentarza
Gość dobra dusza

Dziewczyny trzeba jesc na co ma się ochotę. Oczywiście ze surowizny sie nie je to każdy wie.
Katowanie sie w ciazy i jedzenie samych salatek to przesada.
Ktos do McDonalda chodzi i dobrze urodzi to będzie się zdrowo odżywiać inna je wszystko niech je na zdrowie .
A jak ktoś nie chce jesc to niech sie glodzi.
Spece od diety zaraz się znajda

Odnośnik do komentarza

Ja wychodzę z założenia, ze w ciąży powinno jeść sie dla dwojga a nie za dwoje, nie mówię tu o tym zeby sie odchudzać czy jesc niewiele zeby tylko nie przytyc, ale uważam,ze to ile przytyjemy w ciąży chociażby w jakims stopniu zalezy od nas samych, wiadomo zdarzaja sie przypadki gdy kobieta musi cala ciążę lezec itp to zrozumiałe, brak ruchu jest największym problemem. Ale jak kobieta, która jest w ciąży mowi " a jestem w ciazy to moge jesc to na co mam ochote" i wcina caly czas batoniki, cukierki, macdonaldy (chociaz nie powiem - sama czasem tam jadam) i tłumaczy sobie a schudne po ciazy nie bede sie teraz tym martwic to jest błąd, bo wiadomo ze przy noworodku jest masa pracy i nie zawsze sie chce ćwiczyć czy jakos zabrac za odchudZanie, a potem slyszy sie jak matki sie zala a w ciąży przytylam 30 kg i nie moge teraz tego zrzucić, i sa nie szczęśliwe a najgorsze jest wtedy kiedy kobieta (matka) jest nie szczesliwa, zaczyna obwiniać dziecko ze to przez nie tyle przytyla ( znam taki przypadek) a dziecko nie jest tu niczemu winne.
Takie jest moje zdanie, i szanuje również zdanie innych.

Ps. Miłego dnia wszystkim życzę i idę skrobac szybę od auta :)

https://www.suwaczki.com/tickers/5djyxzkr8p7wg4ed.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie każda z nas ma po trochu racji i wybór, ale kompletnie nie rozumiem dlaczego umiarkowanie myli się z głodzeniem?! Totalna głupota

Moja młoda dzisiaj w nocy przeszła sama siebie wlazla pod żebro dyskomfort okropny teraz za to kopie pod pepkiem chyba się rozhulala na calego:) wczoraj za to miałam wrażenie że robi salta normalnie brzuch mi skakal:)

U mnie zima na całego uwielbiam taka pogodę odrazu mam więcej energi dlatego od rana piore i sprzatam...

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki :) alexia0806 drożdżaki to grzybica ale nie mam takiej typowej, nawet nie ma jakiegoś zapachu itp, ost byłam u innego lekarza i nie widział drożdżakow, mówił że prawdopodobnie uczulenie mam jakieś, no fajnie tylko że teraz naprawdę piore wszystko w delikatnych tkaninach i dalej to samo :(
Co do jedzenia to nie rozumiem po co wyrzucać sobie kto co i ile je, to nasze życie i nasze wybory czy jemy dużo czy nie, ważne żeby nie zaszkodzilo maluchowi i tyle.
Ja właśnie na krzywej cukrowej czekam zaraz wchodzę wypić glukoze, później po godzinie maja pobrać krew i później znowu glukoza i pobranie krwi, Extra się nasiedze w tej przychodni, jeszcze tu tyle ludzi ze masakra jakaś... Ratujcie

Odnośnik do komentarza

kropkapoha Dzieki. Tez mi sie wydawalo, ze pas ciazowy jest przereklamowany. Gdyby byl taki swietny to wszystkie przyszle mamusie by go nosily i biegaly w maratonach :p

Catarisa ja mialam usg 3D, ale lekarz nie pytal sie mnie czy chce czy nie, po prostu zrobil i juz. Fajnie wyszlo. Nawet podobienstwo do starszej siostry widac. W 4D zapewne jeszcze lepiej widac dzidziusia. Mila pamiatka, chociaz po porodzie juz nie bedzie miala takiej wartosci jak teraz.

RoseBelle wytrzymasz. Juz nieduzo ci zostalo do dwoch godzin. Dla mnie najgorsze bylo wypicie tego swinstwa. Cytryny nie pozwolili mi wdusic, bo podobno podnosi poziom cukru. Meczylam sie cale 5 minut. Pod koniec nawet zaczelam kaszlec tak mnie cukier gryzl w gardlo, ale na szczescie nie zwymiotowalam. Wyniki bede znala dzisiaj wieczorem.

alexia co do zachcianek to mi sie zupelnie odmienily po wypiciu glukozy. Od soboty mam cukrowstret. Nawet orzechy wloskie wydaja mi sie za slodkie :p Poza tym caly czas mam ochote na ogorki i kapuste kiszona, kwasny twarozek, jogurty naturalne, cytryne, musztarde....itp.
Od niezdrowego jedzenia odzwyczailam sie juz dawno. Nawet nie sni mi sie po nocach. Smieciowe jedzenie nie szkodzi od razu, tylko kumuluje sie w organizmie przez lata, zeby pozniej ujawnic sie w jakis paskudny sposob. To co jemy w ciazy jest wazne bo ma wplyw nie tylko na nas, ale i nasze nienarodzone dzieci, ich zdrowie. A czy nie chodzi nam o to, zeby nasze dzieci zdrowo sie rozwijaly? W jakis sposob mozemy sie do tego przyczynic :)

Odnośnik do komentarza

Catarisa dostałam w 4d na badaniach prenatalnych i nawet mam na penie nagrane :p
alexia0806 oczywiście że nie, Pani z rejestracji od razu powiedziała że na krzywa cukrowa i bez kolejki, oprócz mnie są jeszcze dwie osoby :o ogólnie czekam na ostatnie pobranie i do domu ale normalnie zasypialam już, tak się nie wyspałam :p wzięłam cytryne i nie było takie złe :p

Odnośnik do komentarza
Gość FloralDrop

Ja idę na glukoze w piątek i nie przeraża mnie nawet samo wypicie tego, ale bardziej boję się, że później mnie zacznie mdlic i dlawic. Widziałam kiedyś dziewczynę, która siedziała na glukozie i piła sobie czystą wodę z kubeczka a potem ktoś mi mówił, że nie wolno pić przez te dwie godziny. To już nie wiem jak to jest. A jak było u Was ? Mówili coś na ten temat w laboratorium?

Savana - wyjelas mi z ust to stwierdzenie, że zdrowo jeść to absolutnie nie znaczy to samo co glodzic się :) myślę, że nikt tu z nas się nie odchudza. A to, co jemy jest ważne nie tylko e czasie karmienia piersią, ale już teraz. Zachcianki nie muszą być złe, chodzi raczej o umiar ;)

Catarisa, ja też nie byłam na 4d, mam jakieś zdjęcia twarzy w 3d, ale albo źle uchwycone albo nic mi nie mówią o podobieństwie do kogoś. ;) w ogóle jak tam Twoja córa i jej skok rozwojowy? Już lepiej śpi?

Odnośnik do komentarza

floraldrop :) powiedziałbym więcej ale przecież znowu będę bezpodstawnie osadzona i obrażona więc wolę przemilczec pewne rzeczy;)

Mnie glukoza czeka w przyszłym tyg pewnie pod koniec bo będę zwlekala ile się da:) ja najbardziej boję się pobierania bo krew mi nie leci i męczą mnie pielęgniarki wrrr

Catarisa daj znać jak wrażenia po tym usg bo też się zastanawiam czy nie zrobić tylko nie wiem kiedy ciągle boję się czegoś kupować bo lekarz nie powiedział mi tak zdecydowanie jaka płeć... Ale mam podobne odczucia jak ty że mam wiele rzeczy i w sumie mogłabym nic nie kupować może jakieś pojedyncze rzeczy i trochę mi szkoda:) wyjelam wczoraj takie malutkie body rozm 50 dostałam od kogoś i uświadomiłam sobie ze juz zapomniałam jak to jest z takim maluszkiem

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

RoseBelle i tak dlugo wytrzymalas bez sniadania :o

Catarisa bezsennosc w ciazy zdarza sie b. czesto. Na mnie nic nie dziala, a nocne wybryki mojego maluszka tylko bardziej mnie pobudzaja. Dolaczam do grona wiecznie niewyspanych.

FloralDrop niestety nie pytalam o wode, tak sie opilam ta glukoza (dostalam wielki kubel). Poza tym wypilam butelke wody przed badaniem w domu. W laboratorium pytali tylko czy wczesniej nie jadlam sniadania, albo nie pilam kawy. Zalowalam tylko, ze nie wzielam ze soba szczoteczki do zebow i pasty bo bylo mi nieprzyjemnie w ustach przez te 2 godziny. Woda zapilam jak wyszlam.

Odnośnik do komentarza
Gość FloralDrop

Catarisa, czyli nadal jesteś niewyspana. Ja też czasem nie mogę zasnąć chociaż wczoraj to z własnej winy, bo wcześniej ucielam sobie drzemke krótko przed spaniem.. A jak tak dalej pójdzie to z naszego forum zrobi się forum nocne ;D

Czyli na glukoze wezmę ze sobą wodę i ewentualnie dopytam.
Aaa.. Zamówiłam te piłkę rehabilitacyjna, więc niedługo zaczynam ćwiczyć :) oby zapału starczyło

Odnośnik do komentarza

Mi położna powiedziała, że po glukozie mogę wypić tylko trochę wody - dwa trzy łyczki, więc więcej nie piłam. Na szczęście wyniki są dobre.
Ja należę do tych osób, które jeszcze pracują bo nie chcą siedzieć w domu, szczególnie w taką pogodę i ze nawet w samym domu już niewiele sama zrobię bo bardzo szybko się męczę. Podziwiam te z Was które muszą mieć jeszcze siłę by zająć się pierwszą Pociechą.
A tak to chociaż się trochę zawsze ruszam i jest powód żeby wstać i się ogarnąć :P a dla zabicia czasu po pracy z myślą o tym co będę robiła podczas L4 (mam nadzieję pracować jeszcze przez pierwsze 3 tyg stycznia) zapisałam się i chodzę na kurs szycia. I już nawet ostatnio zaczęłam kombinować co będę mogła uszyć Maleństwu :)

Czy któraś z Was ma czasem takie mocne krótkie bóle w dole brzucha? Wydaje mi się, że to te skurcze przepowiadajace ale to moja pierwsza ciąża wiec ciężko mi to ocenić. Jeśli to to, to boję się porodu bo te bóle są mega mocne. Póki co zdarzyło się to tylko 3 razy, ale idę dziś na kontrolę to zapytam.

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vvfxmfv59klzl.png

Odnośnik do komentarza

Han zazdroszcze, moje założenie było takie samo, chodzić do pracy jak najdłużej, niestety jak to mówi moja babcia człowiek myśli Pan Bóg kryśli i przypadło mi siedzenie w domu. Z drugiej strony jak teraz mam odśnieżać auto to się cieszę że nie muszę tego robić codziennie :D

Ja takim bólów nie mam, jedynie w pachwinach jak za długo pochodzę albo stoję

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...