Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Catarisa muszą trochę postraszyć by na siebie uważać, jakby było źle to by was nie wypisali :) uważajcie na siebie, jak się człowiek dobrze czuje to ciężko, wiem coś o tym...
Silv witaj!
Melisska pytałaś jak zatoki - inhalacje i czosnek pomogły ale w sumie 2 tygodnie męczyłam. Polecam grip stop spray, bezpieczny dla ciężarówek :)
Ja się na znieczulenie nie nastawiam bo w szpitalu anestezjolog jest do 15, a patrząc na aktywność dzidzki to będzie chciała wyjść w nocy ;p
Karolina potrzymaj jeszcze trochę synka, skurcze masz nawet mimo leżenia czy już się ruszasz trochę?
Undefined podziwiam za siły na pichcenie, mzoesz sobie namrozic na zaś!
Savana to masz prawie dwa porody za sobą w tamtym jednym...

Jeśli któraś chciałaby karmić piersią a nie ma wiedzy teoretycznej to mogę podzielić się kilkoma fajnymi materiałami ale to na mail

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=74915

Odnośnik do komentarza

Jestem w domu mam leżeć plackiem. Krążek będę mieć ale dopiero w środę do tego czasu nerwówka czy się poród nie rozkręci. Czy wody nie pójdą itp.
Dziękuję za wszystkie miłe słowa otuchy.
silv ja Wrześnioówka 2015 czytałam Wasze posty sierpnióweczek ale nie było mi dane donosić do września i urodziłam moją Jagodę 11. 08. 2015. Witaj wśród Nas.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) co do ktg to u nas też robi się w pokoju osobno z położna i później idzie się do lekarza do gabinetu jak u jagodowej ale myślę że dowiem się na tej wizycie w 33tc 13.02 co i jak bo jeszcze nie miałam..podobnie jak u Metrszesdziesiat i Han też nie mam jakiś szczególnych tych badań także nie jesteście same..
Ja czuję nisko małego jak chodzę albo stoję jak się położę to mnie kopie ciągle i wypina się wysoko bo nawet gdzieś przy żebrach czuje ze mnie kopie,zresztą on to po całym brzuchu mi się kręci :o
Marcoweczkau mnie w szpitalu podają znieczulenie ale jakoś nie nastawiam się koniecznie że skorzystam( odradzają bo dzidzia później nafaszerowana jest tym świństwem), na izbie jak przychodzisz wtedy Podpisujesz że jak coś to będziesz chciała skorzystać i tyle :p to też moja pierwsza ciaza, piękne masz te łóżeczko ale nie boisz się ochraniaczy?baldachimu i tych wiszących kieszeni? Trochę się naczytalam o tym i na razie z wszystkiego rezygnuje..na razie szukam już 3 dni materaca i zastanawiam się nad lateksowym albo lateksowo-piankowym i dalej nie wiem :(

Dziewczyny mówicie ze martwicie się o sączące wody płodowe, ja cały czas jakieś tabletki mam dopochowe i boję się że nawet się nie skapne jak będą się sączyć :(

Odnośnik do komentarza

Rosebelle dziekuje tak mi sie podobalo wiec uleglam i kupilam caly komplet.Oczywiscie blekitny to nie sluczny rozowy no ale i tak bardzo ladny bo chlopiece rzeczy sie nie umywaja do rozowiutkich! Co do ochraniaczu itp to mialam tak jak Ty albo i gorzea bo ja wszystko czytalam i sie nakrecalam.Teraz po pierwsze moje dziecko juz jest donoszone a ta smierc lozeczkowa to glw wczesniaki a po drugie zauwaz jak ja je mam zalozone.Tyl gdzie i tak jest sciana i bok.Wiec 2 boki dlugi i krotki sa przewiewne.Baldachim tyle ze kurz zbiera ale uwierz mi ja mam manie prania i sprzatania wiec na pewno to nie bedzie siedliskiem kurzu.Ja juz to 2 razy pralam. Ale tak jak Ty mam to z tylu glowy tak samo jak kolderke.Mam 2 spiworki i kolderke i nadal nie wiem pod czym dzidzia bedzie spac.Kolderke w razie czego podwine pod materac zeby sie nie nakrylo ale moze sprawdzi sie spiworek.Zobacze. Wiesz ja juz troche luzuje.Wczesniej mialam faze na wszystko i sie straszylam ale chyba nie ma co przesadzac choc rozsadek zawsze musi byc!

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, cały czas Was czytam , lecz pisalam tylko trochę na początku. Mimo terminu na 24.03 chyba urodze z Was najwcześniej, bo od wczoraj leżę w szpitalu z pękniętym pęcherzem płodowym i lecacymi wodami....dostaję kroplowki, antybiotyki, sterydy na płuca i pod pompą wstrzymujaca skurcze. Trzymajcie kciuki za nas!

https://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3bp4yb7sh.png

Odnośnik do komentarza

Hanka trzymamy kciuki za Was! Zdrowka i sil dla Ciebie i dzidzi.Powodzenia i czekamy na wiesci!

Rosebelle ok nie odebralam tego zle.Wczesniej tak jak Ty sie tego obawialam ale teraz juz wyluzowalam z tymi strachami. Pogadalam z kolezanka pediatra ktora bedzie naszym pediatra no i z ortopeda wiec mnie uspokoili.a m aterac wybralam gryka kokos...mimo robakow xD Wzielam taki calkowicie rozbieralny czyli kazda warstwa jest osobno polaczona zdejmowanym pokrowcem do prania na 60st C firmy Fiki Miki. Mimo opinii o robalach sa najlepsze na poczatek bo najtrwardsze i sie nie zapadaja co w piankowo lateksowych jest standardem.
Wszystko mam przemyslane w kazda strone przede wszystkim zdrowotnie ale i finansowo.Nie fisiuje z kasa bo nie o to chodzi zeby duzo wydac.Staram sie zachowac zdrowy rozsadek.
P.s. wlasnie koncze pakowanie walizki...tragedia ..niby malo rzeczy a sam szlafrok i 2 reczniki zajmuja tyle miejsca.Wy tez tak macie?

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Hej Hanka powodzenia! Dawaj znać jak u Ciebie się toczy..i nie przejmuj się wszystko będzie dobrze :) ost u nas w mieście głośno było bo mama urodziła 400g dzidzie i wyszła ze szpitala niedawno zdrowa :)
Marcoweczka dlatego zdecydowałam się na lateksowy jest twardszy Niz piankowy :) a z gryka i kokosem nie chce ryzykować..co do walizki to ja mam to samo dlatego mi kuzynka radziła wziąć walizkę :p i jedna część za siatka mieć dla młodego a dla siebie ta wieksza..mówiła że jak otworze sobie to wszystko ładnie na wierzchu będzie..

Odnośnik do komentarza

Rosebelle ja na razie mam pol spakowane.Teraz jeszcze dziecka rzeczy chce wyprasowac raz jeszcze bo juz 2 tyg leza ale i tak mi sie nie miesci.U mnie kolezanki radza wziac swoj recznik papierowy do wycierania krocza papier toaletowy wody z dziubkiem do picia na porod klapki pod prysznic 2 koszule kosmetyki a to wszystko zajmuje miejsce.Szlafrok mam taki dosc puszysty jak kupowalam nie myslalam o tym a teraz nie bede kupowac specjalnie na porod malego no i cholera nie moge sie pomiescic!

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Marcoweczka śliczny masz ten kącik dla Dzieciątka :) u nas nadal remont trwa, nawet nie jest jeszcze pomalowane a na drzwi to pewnie będę jeszcze czekała dobrych kilka tygodni i nie sądzę, zeby przyszły przed porodem. Trochę mnie to martwi bo mam dwa koty i nie wiem jak zareagują na dziecko a tez nie będę miała jak odizolować Małej wiec pewnie nie będę spała ze strachu po nocach. Nie boje się, ze podrapią Małą czy coś takiego, ale ze np wskoczą do łóżeczka i samym skokiem mogą zrobić krzywdę...
Dziewczyny, czy Wy macie jakieś zwierzęta? Jeśli tak to jak je przygotowujecie na Dzieciątko? Na psy słyszałam o kilku sposobach, ale na koty to chyba nic nie ma...
Silv witaj!
Hanka trzymam kciuki za Was! A czy mogę zapytać jak to się stało ze pęcherz płodowy jest pęknięty? Tak sam z siebie pękł?

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vvfxmfv59klzl.png

Odnośnik do komentarza

Han dziekuje bardzo za komplement.
Ja mam psa. Od jakiegos czasu wyprowadzilismy ja z sypialni.Oboje z mezem jestesmy alergikami i obawiamy sie alergii u dziecka dlatego postanowilismy zapobiegac i od jakiegos czasu stopniowo legowisko odsuwalismy coraz dalej od lozka az za drzwi.Teraz juz spi w salonie i sie nie buntuje.
Przyspieszajce remont bo to niezdrowo do takiego nowego noworodka przyniesc.Z kotami jest trudniej bo bez drzwi nie dasz rady ich odilzolowac.Koty beda chcialy wejsc do lozeczka.Moze jakiekolwiek drzwi na razie?
Pamietaj ze najwazniejsze zeby po powrocie poswiecac czas zwierzakom zeby depresji nie dostaly.
Dobra wracam do prasowania i pakowania walizki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/drtimvu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/qocx3hq.png

Odnośnik do komentarza

Marcoweczka ja cieniutki kupiłam bawełniany bo tam ciepło będzie.. Myślę że Wez jak najmniej rzeczy a później ktoś Ci podrzuci resztę :p s wychodząc kto będzie patrzeć ile masz toreb :p
Han u nas też jest kot w domu ale dom duży i nie będę pozwalać mu wchodzic do pokoju, to kot teściowej i to taki dzikus że nawet się nie łasi :p

Naczytam się o tych pęcherzykach,wodach płodowych u Was siedzę i czuje nagle takie ciepło..i że coś mi leci na wkładkę, okazało się że białawe..wygląda na to że lek jeszcze z wczoraj dzisiaj mało chodziłam to mniej musial wypaść ale i tak się zmartwilam..w ogóle to młody jeździ mi po brzuchu od jakichś dwóch godzin chyba pospane dzisiaj :(

Odnośnik do komentarza

Han
Marcoweczka śliczny masz ten kącik dla Dzieciątka :) u nas nadal remont trwa, nawet nie jest jeszcze pomalowane a na drzwi to pewnie będę jeszcze czekała dobrych kilka tygodni i nie sądzę, zeby przyszły przed porodem. Trochę mnie to martwi bo mam dwa koty i nie wiem jak zareagują na dziecko a tez nie będę miała jak odizolować Małej wiec pewnie nie będę spała ze strachu po nocach. Nie boje się, ze podrapią Małą czy coś takiego, ale ze np wskoczą do łóżeczka i samym skokiem mogą zrobić krzywdę...
Dziewczyny, czy Wy macie jakieś zwierzęta? Jeśli tak to jak je przygotowujecie na Dzieciątko? Na psy słyszałam o kilku sposobach, ale na koty to chyba nic nie ma...
Silv witaj!
Hanka trzymam kciuki za Was! A czy mogę zapytać jak to się stało ze pęcherz płodowy jest pęknięty? Tak sam z siebie pękł?

Podczytuje Was regularnie przez RosaBele hihihi.

Co do kotow ja wszystko rozłożył am 2 miesiące przed zeby wachaly lazily itd. Jak wrocilam z dzieckiem do domu pozwolilam kotom obwachac maleństwo ale na drugi dzien maz body przywiozl kotom w ktorym maleństwo spało. Oswojone z zapachem zwierzeta lepiej sobue radza w takich nowyvh sytuacjach.

Trzymam kciuki za Was dziewczyny.

Moje aniołki (*)
Corus 17 t.c 2008 synuś 9 t.c 2015 corus 13 t.c 2017. 8 t.c 2018 moje cuda.

Odnośnik do komentarza

Ojj dzisiaj i ja nie mogę spać wrrr
U mnie wizyta ok tzn tyle dobrego że moje przeziębienie nie wpływa na dzidzie-twarda jest :) szyjka ma ponad 4cm także porodu SN nie widać za to dostałam skierowanie na cc i po konsultacjach cięta będę prawdopodobnie ok 20 marca także lekki stres już mam a z drugiej strony bardziej to wszystko zaczyna być u mnie poukładane jeszcze 3 tyg oszczędzania i mogę potem szaleć :) no i na początku marca mam się pojawić na ktg w szpitalu... niestety dostałam antybiotyk żeby szybko się wykurowac...

Przy pierwszej córce miałam psa i mimo przygotowań jej na przyjście coryy to i tak byla obrażona kilka dobrych tyg i jej nie zauważala ale później każdego dnia coraz bliżej bliżej i miłość była największą na świecie a dodam że to była pitbullka...
Hanka oo kurcze trzymam kciuki, maluch poradzi sobie na pewno!

Ja również będę miała ochraniacz ale montuje go całkiem podobnie jak Marcoweczka, w dobie dzisiejszego internetu jakby poczytać to wszystko jest zle i szkodliwe;)
Rose kto odradza znieczulenie bo dziecko nafaszerowane? Przecież zzo nie przedostaje się do dziecka:)

https://www.suwaczki.com/tickers/34bw43r8m8rtjfjr.png

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw12lfqo7i5.png

Odnośnik do komentarza

azol jestem z wielkopolski, leżę w Lesznie. Dzidziuś miał kilka dni temu ponad 2200 także mam nadzieję, że po tych sterydach na płuca da radę:( mamaszczesciara tak, pękł tak po prostu sam z siebie. Nic takiegi nie robiłam, nawet dużo w ten dzień lezalam bo mąż był w domu, ale strasznie mi twardnial brzuch.
Dzisiaj za to w nocy wyleciała ze mnie taka ilość, ze cale łóżko zalane... tylko mówią, że to już tak będzie falami wylatywac. WażniejsZe płuca, bo antybiotyki dostaję, żeby nie doszło do zakażenia.

https://www.suwaczki.com/tickers/16uddqk3bp4yb7sh.png

Odnośnik do komentarza

Han ja mam 2 koty i jak wróciłam z Agatka ze szpitala to one nawet uwagi na nią nie zwracały. Nie izolowalam ich jakoś specjalnie. Wiadomo że pilnowalam żeby nie zostawały same z mala kiedy ona spala ale tak poza tym to normalnie chodziły pocalym domu. Tak więc nie wyczujesz jak to będzie ;)

Odnośnik do komentarza

hanka bedzie dobrze. po to sa ci ludzie w szpitalu zeby wam pomogli. kolezanka byla w takiej samej sytuacji i dziecko zdrowo rosnie.

ja tez mialam ochraniacze na łózeczko i teraz tez bede miala. i od poczatku mlody byl przykrywany kołderką. tyle ze spal na boku miedzy wałkami.

jak mial ok roku to w nocy przekrecil sie w lozeczku do góry nogami a matka zaspana sprawdzila ze dziecko odkryte i koldra go przygrylam na glowe bo nogi mial na poduszce i nie zauwazylam. przespal pol nocy tak i nic mu nie bylo.

Odnośnik do komentarza

Hanka88moj starszak z 33 tyg urodzony z waga 2470 polozylam sie wieczorem i pahhhh tylko ja dwie godziny pozniej z pelna akcja porodowa wyladowalam na porodowce noe udalo sie zatrzymac itd. Z wczesniakami jest troche innaczej ale wszystko sie normuje najważniejsze ze jestes w szpitalu pod opieka i kontrolą. Trzymam kciuki abys dotrwala jak nadluzej :)

Moje aniołki (*)
Corus 17 t.c 2008 synuś 9 t.c 2015 corus 13 t.c 2017. 8 t.c 2018 moje cuda.

Odnośnik do komentarza

Marcoweczka właśnie nie mam ich jak odizolować. My odkąd mieszkamy w nowym domu mamy wyremontowany tylko dół i śpimy jeszcze w salonie a koty z nami, a tak naprawdę to jeden na mojej poduszce a drugi na moich nogach... Teraz Mąż remontuje pokój dla Maleństwa i naszą sypialnie i w sumie malowanie powinien skończyć jeszcze w tym tygodniu wiec mam nadzieję że wszystko zdąży wywietrzeć. Te nieszczęsne drzwi na górę do wszystkich pokoi zamawialiśmy na początku stycznia bo jeszcze w grudniu była mowa ze czeka się 6 tyg i nie chcieliśmy ich mieć przed malowaniem a jak w styczniu pojechaliśmy zamówić to okazało się że 8-10 tyg plus jeszcze dwa tygodnie na montaż... jakbyśmy to wiedzieli w grudniu to byśmy zamówili te drzwi wtedy i nie byłoby problemu.
Moje koty ogólnie tez nie lubią dzieci. Jak przychodzą do nas goście z dziećmi to idą do góry, żeby mieć spokój. Podejrzewam, że jak my przyjedziemy z Malenstwem to z daleka powąchaja i dadzą spokój, a jak będzie płakać to uciekną. Boje się tylko żeby z ciekawości kiedyś nie wskoczyły do łóżeczka. Moi znajomi w sumie tez maja dwa koty i one nigdy nie wskoczyły do łóżka Dzieciątka.
Nie chce ich tez bardzo izolować bo one dla mnie tez są członkami Rodziny i nie chce im robić krzywdy odrzucając je na bok. Na ta chwile muszę mieć nadzieje ze jakoś naucza się żyć z nowym domownikiem.

Mamusiaszczedciara tez poproszę Męża żeby zabrał dobrymi coś od dziecka jak będziemy jeszcze w szpitalu.

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vvfxmfv59klzl.png

Odnośnik do komentarza

Hanka Silv witajcie to bedziemy miec pierwszego maluszka na forum. Hania trzymam kciuki :) Undefined Marcoweczka przesliczne macie kaciki dla maluszkow. Undefined wymieklam przy twojej kolysce♡ Wiesz jak dlugo mozna w niej trzymac dzidziusia? Marcoweczka gdzie znalazlas przewijak z twarda podkladka? Szukalam ostatnio w dzieciecych i byly same flaczyste :l Prawde mowiac duzo mi jeszcze brakuje. Mebelek na ubranka bedzie do odbioru pewnego dnia w ferie zimowe, czyli do konca mca moze przyjdzie, lozeczko po corci ma sie pojawic razem z tesciami niewiadomo kiedy dlatego mysle o kolysce. Brakuje mi tez kosmetykow dla synka, ale z tym nie powinno byc problemu bo pod domem mam apteke :) karolinatrto mialas przezycie z ta kolderka.Przyznaj sie, przestraszona bylas jak zobaczylas tylko nozki na poduszce? Ja mialam incydent z kolderka jak corka jeszcze nie spacerowala po lozeczku. Sama wsunela sie pod spod tak, ze nie bylo jej widac, a koldra gruba puchowa. Nic jej sie nie stalo ale teraz juz nie dam puchu takiemu maluchowi. Spiworek wystarczy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...