Skocz do zawartości
Forum

Mamy Listopadowe 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Skorpionka

Ducia dzieki za dobre rady! Milo ze sie odezwalas :)
Tosca ja tak zrobilam w poprzedniej ciazy, bo myslalam ze bede grubasna i do konca ciazy byly za duze... Teraz tez je przymierzylam i nie pasuja, ale w tej ciazy jakos szybciej waga do przodu idzie, wiec moze sie jeszcze przydadza. Tez kupilam w piatek w hm, ale wybor slaby, bo ja tych dziurawych nie lubie a krotkie jak dla mnie za krotkie ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Malwinaa

Odnośnie sushi w ciąży to chyba jedno z większych przekłamań, a baaardzo często się spotykam właśnie z tą kwestią. Rzecz jasna, jeśli chodzi o sushi z surową rybą to wiadomo, nie można bo surowe, to jest fakt. Ale sushi już na tyle ewoluowało, że są przecież wersje wege lub takie z pieczoną rybą, pieczonym kurczakiem itp. Ja np. mam takiego kręćka na punkcie sushi, że ciężko byłoby mi sobie odmówić, dlatego szukałam jakiejś alternatywy. Spotkałam się już w niektórych suszarniach nawet ze specjalnymi zestawami dla ciężarnych. Tymczasem niektóre moje koleżanki mówią mi, że absolutnie, żadnego sushi w ciąży, że absolutnie jakiegokolwiek :P Ja bym bez wizyty w Sushiberry przynajmniej dwa lub trzy razy w miesiącu nie wytrzymała :D A teraz mam jeszcze większe smaki w tym temacie :D

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

W sklepach bieda a przez internet kupowac nie lubie, ale chyba trzeba bedzie. W zeszlym roku bylam taka gruba, ze krotkie spodenki, ktore wtedy kupilam nadal pasuja i jeszcze z miesiac w nich pochodze. Dobrze ze w przyplywie radosci po zrzuceniu tylu kg ich nie oddalam albo nie wyrzucilam. Najgorzej ze spodniami, bo w koszulkach chodze przeciazowych. Ze wzgledu na duzy biust zawsze mialam troche wieksze. Z Synkiem nawet do porodu pojechalam w bluzce sprzed ciazy ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Monix ja tez nie ubie takich krociutkich. A jak sa jakies dluzsze to najczesciej od razu bardzo szerokasne i wygladaja w nich dobrze tylko wysokie dziewczyny. Ja wygladam w takich jak w pumpach albo jak w spodnicospodniach (jak ktos jest stary jak ja to pamieta z podstawowki;))

Odnośnik do komentarza

Tez sie musze wybrac na zakupy ciuchowe w koncu bo tak jak koszulki nosze jeszcze z przed ciazy bo nie przeszkadza mi odstajacy brzuszek wrecz przeciwnie urocze to :p tak ze spodniami tragedia tylko dresy i legginsy bo jeansy mocno cisna. A co do sushi ja niestety uwielbiam ale tylko z lososiem wiec odpada. Mi lekarz mowil ze jesli badania na toxoplazmoze wyjda pozytywnie czyli ze jesli mialam juz stycznosc z ta bakteria to nawet tatara będę mogla jest ale niestety wyszly negatywne i nawet wlasnych kotow musze unikac

https://www.suwaczki.com/tickers/hchygov3wdput6wa.png

Odnośnik do komentarza

Ja też muszę już coś kupić, upały się zaczęły a mnie cisną każde spodnie, w spodenkach też już ledwo się zapinam... kupię też może jakieś dłuższe sukienki, bo w krótkich jest strach tu chodzić w De... wczoraj poszłam tylko szybko do banku nieopodal mojego bloku, a na każdej ławce tylko łby sie kręciły w około. Jak mnie to wkurza, pięknością żadną nie jestem, ale ci "ciemni" to tylko kawałek kolana zobaczą i już się ślinią... w dzień jak idę ulicą to na ławkach siedzą po 5 i obserwują. Co roku jest gorzej. Mieszkam w centrum i niedaleko mają swoje "baraki" uchodźcy. Wieczorem sama nie wyjdę. Czasami sobie myślę, że nieciekawe miejsce wybraliśmy na zakładanie rodziny... może za jakiś czas będziemy uciekać gdzie indziej.
Czekam na większy bębenek, może będę się czuła bezpieczniej :]
Pozdrawiam ♡♡

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Ja się jeszcze mieszcze w ciuchy sprzed ciąży ale tak jak mówi Skorpionka tez mam duży biust i co za tym idzie zawsze kupowałam luzniejsze bluzki. A spodnie noszę jeginsy fajne w pepko są :) no i zostały mi spudnice z czasow zanim zaczelam sie odchudzac więc myślę że będą pasować :) u mnie też bieda z ciuchami ciążowymi a jak już są to ceny z kosmosu.

https://www.suwaczek.pl/cache/dd63331289.png

http://s3.suwaczek.com/201711191770.png

Odnośnik do komentarza
Gość żoo z października

Jagoda
Jak się obawiasz swoich kotów to zrób im badania poziomu przeciwciał, takie jak dla ludzi.
Jak chorowały i mają wysokie przeciwciała to Ci nic nie grozi.
Ja mam trzy koty ale też wysokie przeciwciała to się nie obawiam :)

Odnośnik do komentarza

Wielbie ciuchlandy. Sporo mojej ciążowej garderoby pochodzi z ciuchów , to czego nie uda mi się wyszperać kupuję nowe .
W ten sposób nie tracę majątku na ciuchy a mam w czym chodzić. Szperam też w szafach mojej mamy i A to bluzkę wyciągnęłam , a to sukienkę na lato .
Nie chodzę ciągle w tym samym i w pracy też wyglądam jak człowiek .

http://suwaczki.maluchy.pl/li-73173.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z De, Moni i Skorpionka? Byłyście na zwolnieniu dłużej niż 6 tyg, albo na zakazie pracy? Miesiąc temu wysłałam ubezpieczalni wszystkie l4 i Beschäftigung o zakazie, ale nic od nich nie dostałam... może nie muszę? Może to idzie do pracodawcy? Jak to jest, teraz wypłata będzie od ubezpieczalni prosto, czy ubezpieczalnia wysyła do pracodawcy i on mi?
Czekam na wypłate i troche się boje, że może czegoś nie zrobiłam :/

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Ja spodnie ciążowe kupiłam od razu, bo moje bardzo szybko zaczęły mnie cisnąć. Teraz pierwszy raz w zyciu kupilam leginsy i czuję się w nich bardzo dobrze.
Nie kupiłam jeszcze ani jednego ciucha typowo ciążowego. Mam bluzki w większych rozmiarach to je noszę a tak to lubię wpaść do lumpeksu, bo zawsze coś znajdę pasującego na rosnący brzuch i po ciąży też wynoszę.

https://www.suwaczki.com/tickers/ganngzu3ps2kqn3q.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj skwar;/
Oj ciężko będzie latem wytrzymać.
Też muszę jakieś ciuszki dokupić, bo ciężko już znaleźć coś dobrego w szafie, ale na razie auto mam zepsute i z domu się nie ruszę.
Też czasami podjadam pizzę, lody itp. Myślę, że raz na jakiś czas można zjeść w granicach rozsądku.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6dg3c0y.png

Odnośnik do komentarza

Moja kuzynka urodziła w 24 tyg synka, był około 5 miesięcy w szpitalu parę operacji na oczka, serduszko i miał wylew. Teraz ma ponad rok rozwija się prawidłowo wszystko ok. Nosi tylko okulary. U mojego syna w szkole pani urodziła w 26 tyg i też jest już wszystko ok. Też był coś około 3 miesięcy w szpitalu teraz ma jakieś 9 miesięcy i ładnie siedzi w wózku i się smieje.
Teraz takie już małe dzieciaczki mogą rozwijać się i żyć normalnie.
Mi lekarz powiedział że najważniejsze żeby donosic do 28 tyg i gdy coś będzie nie tak to rozwiążą ciążę bo to już bezpieczny tydz. Ogólnie będą wywoływać poród / cesarka w 36 tyg bo to dla bliźniakow podobno dobry czas.

Co do kompieli w jeziorze,basenie lekarz zawsze po kazał założyć tabletkę z flora bakteryjną. Opalać się można tylko nie brzuch. Ale raczej nikt tego nie robi bo słabo od gorąca a co dopiero od opalania.

Co do jedzenia to nie wolno niedogotowanego mięsa, niebieskich serów, surowych jajek
A sushi można.

Ja też wody nie daje rade pić i robię sobie kompoty a najbardziej smakuje mi cola bo nie wymiotuje po niej.

Brzuch mnie pobolewa od paru dni ale tak może być biorę nospe i jest ok.

Bóle głowy i omdlenia zdążaja mi się prawie codziennie. Biorę sporadycznie paracetamol.

Po sklepach też nie chodzę nie mam czasu i sił. Wszystko przez internet.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Skorpionka, ja całe ciążę pracowałam wiec nie wiem jak to jest w praktyce, ale prawo w Niemczech jest takie, że pierwsze 6tyg chorobowego płaci pracodawca. Ty od lekarza dostajesz zwolnienie w trzech kopiach, jedna musisz zanieść do kasy chorych (albo wysłać) druga jest dla pracodawcy a trzecia dla Ciebie. Jeśli pracodawca dostał twoje zwolnienie to dostaniesz zwyczajnie pencje. Jeśli byłabyś na chorobowym dłużej niż 6 tyg to potrzebujesz Beschäftigungsverbot i wtedy chyba kasa chorych płaci.
Ja miałam ostatnio 3 dni chorobowego i spodziewam się zwyczajnej pencji:)

https://lb1m.lilypie.com/jKB1p1.png
https://lbym.lilypie.com/XEgap2.pnghttps://lb3m.lilypie.com/UJcJp2.png

Odnośnik do komentarza

Runa ja jestem na zakazie pracy w DE i wlasnie zadnych pism do kasy chorych nie wysylalam jedynie pracodawca powiedzial i pokazal mi ten papier podpisany jak zapytalam co mam teraz zrobic to powiedzial tylko ze nic i mam wracac do domu odpoczywać i cieszyc sie ciaza do konca mu nie ufam bo ta firma to zbiorowisko klamcow ale zobaczymy

https://www.suwaczki.com/tickers/hchygov3wdput6wa.png

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Runa ja nie bylam na zwolnieniu, wiec nie podpowiem.
Ja mam kilka rzeczy uzywanych dla synka - kolezanka wynalazla. A sobie takie cuda znajduje za grosze, ze bajka, czasami nawet z metkami. Ja niestety nie umiem tam szukac. No i zazwyczaj po 5 minutach nie daje rady z tym zapachem - jakies silne srodki piorace i od razu mi nie dobrze.
Chyba bede musiala przekonac sie do zakupow przez internet. A ze jestem niewymiarowa ;) to nie jest to latwa sprawa.

Odnośnik do komentarza

Jagoda o jeszcze Ty jesteś w Niemczech, dobrze wiedzieć :)
Szefowa napisała, że powiadomi mnie jeśli coś jest nie tak. No ale chyba gdyby tak było to już miesiąc temu by wiedziała? Nie wiem... przez ostatnie lata najdłuższe zwolnienie trwało 10 dni i nic nie musiałam robić, teraz się trochę wystraszyłam, bo w kwietniu kasa przyszła 26go, a dziś 29 i nic.

Ula może idź na forum czerwcówek, one są na takim etapie jak Ty. 3 tygodnie do porodu to prawie donoszona ciąża, raczej nic się nie stanie jeśli teraz urodzisz. Moja siostra miała przepowiadające miesiąc przed terminem i rozwarcie na palca, a urodziła po terminie.
Nic więcej od siebie nie napiszę, bo to moja pierwsza ciąża a ginekologiem nie jestem :]

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...