Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Sylwunia gratuluje :) i brawo dla dzielnej córeczki :)

Aniołkowa Mam0 - ja nie pamiętam kiedy w pierwszej ciąży miałam widoczny brzuch, teraz bardzo szybko się zaokrąglił, ale też jestem bardzo szczupła. ale nie martw się u każdej kobiety jest inaczej, dużo zależy od tego jak się tam wszystko w środku rozkłada, mojej siostrze np wszystko poszło w boki i bardz0 długo nie było widać, że jest w ciąży

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Sylwunia dobrze ze wszystko w porzadku :) ja z moim mlodym tez bylam u denstyty jak mial okolo 2,5 roku i tez pieknie buzie otwieral. A mi w domu pokazac nie chce ;)

Aniolkowa ja robilam sobie zdj na koniec kazdego skonczonego miesiaca to najwiekszy skok byl miedzy 4 a 5 zdjeciem i teraz chyba bedzie tak samo. Ale ciagle mam nadzieje ze jednak brzuch bedzie mniejszy biz w pierwszej ciazy bo serio to nic wygodnego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Sylwunia, super że z dzidzią wszystko dobrze. Rośnijcie zdrowo :-)
Aniołkowa_mama mi w pierwszej ciąży to szybko brzuch wyskoczył. Teraz prawie nic nie widać. Wczoraj spotkałam dawną sąsiadkę to stwierdziła, że gdybym jej nie powiedziała to by nawet nie zauważyła.
Od tygodnia boli mnie pachwina, mam nadzieję że to więzadła...
Miłego dnia od nas dla Was :-)

Odnośnik do komentarza

[bbNataszka30 u mnie też z sikaniem synka idzie tępo. Ja to raczej swojego dam do przedszkola od ferii zimowych. Jest z listopada a w ogole na koniec sierpnia mam poród więc ciężko będzie pogodzić a tak to w zimie już w miarę ze wszystkim się ogarnę a i Janek bedzie bardziej gotowy moim zdaniem.
Co do materacyków kokos gryka to miałam przy Janku. Ale mój się tak tłukł w łóżeczku że ledwo wytrzymał do czasu kiedy poszedł na zwykłe łóżko. Teraz matetac ma lateksowy taki dla wiejszych dzieci 200x90. A co do tamtego jeszcze materaca to gryka sie wysypała a i kokos nie miał zadnych pieśni. Sprawdzałam z ciekawosci jak wyrzucałam. Wszystko było ok ale nie polecam jeśli będziecie mieć żywiołowego malucha bo szybko się zniszczy. Kasza sie wysypie a kokos odkształci.

Odnośnik do komentarza

Witajcie z rana ;-)
Malina a skąd jesteś? Łomża to taka skromna mieścinka ;-) ale skoro się podobało to zapraszam ponownie i możemy się umówić na spotkanie i spacer ;-)
A ja wam powiem że mam duży brzuch wydaje mi się, że szybko mi wyskoczył i szybciej niż z poprzednimi ciążami. Choć z synem miałam ogromny bo i on wielki był. Każdy myślał że bliźniaki. Z córką tez duży miałam ale zdecydowanie mniejszy niż w 1 ciąży. A teraz jak tak dalej pójdzie to aż się boje bo juz teraz moje samopoczucie jest kiepskie. Początki były tragiczne, teraz niby lepiej ale i tak wkoło coś, źle sypiał, czuje jakbym opuchnieta była jakaś głowa mnie boli często. A co mowa jak będzie ciepło latem i brzuch większy będzie.
A ja wczoraj po dentyscie z córką wybralam się do ciucholandu takiego tajnego u nas. I akurat było po 1 zł za sztukę i powiem wam że tyle fajnych szmatek sobie nakupilam. :- ) aż humor miałam lepszy :-)
A jeśli chodzi o materac to zobacze. Bratowa ma mi oddać lozeczko z materacem. A ona ma ten gryka kokos. I przeraża mnie on. Niby kiedyś z nią sprawdzalam i nic nie było widać ale jakoś tak mam obawy. Najwyżej dokupie z pianki.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgeobc1pzb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć. Ja też jestem po 2cc ostatnia cc to w 2010 roku. I teraz znowu jestem w ciąży 22tygodniu. I powiem Ci ze nie będziesz miała już niestety wyboru jak miałaś 2 cc to 3 jest koniecznością :-)
Ja już mam dwóch chłopaków i teraz marzy mi się córeczka aczkolwiek prawdopodobnie znowu chłopczyk

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny w końcu nasze forum ozylo ;)
Wracając do brzuszka to ja w pierwszej ciąży byłam 11 lat temu i pamiętam że mój brzuch mnie przewazal,nie mogłam butów założyć wbić się nie miescilam chociaż córka była malutka 2800 i 50cm więc nie wiem skąd taki brzuch ogromny.
A odnośnie cc to mnie osobiście przeraża panicznie się boję i dziwię się mojej znajomej że ona wręcz zapłaciła żeby nie rodzić naturalnie nie sama operacja a fakt że trzeba wszystko słuchać to mnie przeraża przy Jagodzie miałam powiedziane że jeśli się nie obróci to będzie ale chyba młoda wyczuła sytuację moje przerażenie i nie dość że się obróciła to jeszcze 2tyg szybciej wyskoczyła.
Boję się żeby było wszystko dobrze jak wrócę do porodu i pomyślę że mogłabym teraz nie mieć mojej Jaguski od razu wyć się chce i boję się żeby małemu nic nie było.
Ostatnio zauważyłam że jak dłużej chodzę lub wezmę na ręce moja mała to potem brzuch mnie boli wczoraj moja miała kąpiel to nie mogłam jej po schodach na piętro zanieść tak się męczyłam strasznie.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Cichadoro zazdroszcze porodu. Mnie nafaszerowały i oxy i czymś jeszcze i nic to nie dało. Darłam się z bólu kilkanaście godzin i dwa razy mnie zamroczyło że leciałam z nóg a rozwarcia ani słychu dychu. A ja i tak jestem odporna na ból :/ jakbym wiedziała że poród sn będzie łatwy teraz to bym się nie zastanawiała. Próbowałbym. A tak to boję się o dziecko i o siebie. Bo jeśli pójdzie coś nie tak a oni zadecydują za późno i jeszcze ta blizna co mam po 1cc która powinni monitorować. Niby powinnam być pod szczególną kontrolą ale wiadomo jak to jest w szpitalach. Dlatego jestem w rozsypce i nie wiem co robić. Czy próbować czy wołać cc.

Odnośnik do komentarza

mnie też brzuch pobolewa, szczególnie po całym dniu, wieczorem, kiedy ja chcę już odpocząć a synu biega jeszcze pełny życia. a że zostałam sama na placu boju, to nie ma taryfy ulgowej.
Nataszka a nie możesz córki wycierać i ubierać w łazience? ja do niedawna też przenosiłam synka do sypialni, tam na łóżku go ogarniałam, po czym stwierdziłam, że to bez sensu, bo po pierwsze jest na tyle duży, że może sam sobie przejść z łazienki, a po drugie można już wszystko w łazience zrobić. ograniczam się teraz tylko do wyjęcia go z wody, bo wejść sam wejdzie, w drugą stronę mu nie idzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Cichadro no właśnie w sumie to mogę ją sobie ogarnąć w łazience ale wczoraj nie pomyślałam wydawało mi się że co tam szybko ją wykapie i zaniose i się zdziwiłam że już siły mi brakuje brzuszek co raz większy i przeliczylam się heh
Ja dzisiaj len w łóżku od rana a młoda razem ze mną ogląda bajki i spokojna jest ha ha nawet mi nie każe wstawać i nie spać bo rano tylko leży obok :D

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny w sobotni, sloneczny poranek :)

Co do brzucha, mam wrazenie, ze moj stanal w miejscu, duzy wg mnie, wiec niech nie rosnie narazie :) w 1 ciazy mialam ogromny, cora 56 cm w 37 tc (wtedy urodzilam). Czuje sie juz ociezala, niby w ciazy narazie +3 kg. Ale w sumie od wrzesnia +5 i mi to "przeszkadza", mam 15 schodow na pietro i lape zadyszke- masakra!!
Core moja tez wkladam do wanny,jak mezowatego nie ma to ja sama wyciagam i niose do pokoju, w lazience jest tak malo miejsca, ze mnie nerwy biora jak ja mam tam wycierac, ubierac.
Na nowym mieszkaniu mamy prysznic i duuuzo miejsca, takze tam bedzie fajnie z ogarnieciem Mlodej.
Wczoraj na kolacje zrobilam parowce z bita smietana, mniam mniam i mniam, dzidzia sie odezwala, czulam jak bryka, smialam sie do mojego, ze chyba smakowalo :)
No a moja Mloda gluty w nosie, chyba splywalo po gardelku i lekko pokasluje. Temp 37,1. Dodatkowo rano wysypka na nogach, rekach, brzuchu, karku, dzwonilam do lekarza(prywatnie), na 14 mam jechac. Mysle, ze wysypka od syropu, dostala 4 dawki Eloprine. Maz jak to bral to go po kilku dawkach swedzialo wszystko. Wole jechac zeby lekarz to zobaczyl niz mam sama podawac leki. Tak wiec za jakas godzine bedzie wyjazd.

Odnośnik do komentarza

U mnie z 1 CC z synem to miałam wskazanie bo był ogromny. Urodził się 5100 kg i 65 cm. Także to było koniecznie przy takim gigancie. A gdy później z córką prawie 3 lata później byłam w ciąży, to było tak, że po synu ona tez będzie sporawa i się nastawialam większość ciąży na CC. Ale później okazało się, że cora aż taka duża nie będzie i miałam wybór. Lecz zdecydowałam się na CC. Bo 3 lata roznicy bylo prawie i moglam zdecydowac czy sn czy cc . A teraz tez ciekawa jestem jak to wyglądac będzie bo między córka a tym malenstwem tez 3 lata będzie. Bo moja Majcia 3 latka kończy w lipcu.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgeobc1pzb.png

Odnośnik do komentarza

Sylwunia ja z Warszawy jestem. Faktycznie duży synek był. Mój ważył 2kg i też miałam cc. Teraz gin powiedziała że jest możliwość abym rodziła naturalnie ale jeszcze ona będzie to monitorować-blizne, wielkość dziecka no i mój stan czy na to pozwoli.
Ja po cc bardzo szybko doszłam do siebie i ogólnie dobrze wspominam sam brzegiem operacji.

Odnośnik do komentarza

Witam Dziolszki, u nas od rana urwanie głowy,byłam na badaniach o 7 rano wyjazd,krew,mocz,tarczyca,toxoplazmoza,bagatela 95 zł..., wiec w ramach oszczędności do kumpla od razu, Martusi śliczna wiatroweczke za 20 zł i 10 bodzikow na wagę za 8,50:) takie malusie 56-62,za nowe dałabym 10-15 razy więcej a te wygotuje i będą ok a za 4,6 tygodni i tak będzie trzeba większe. Mężu się śmiał,że nasza Janinka będzie w niebieskim...., nono cóż, jakoś tak więcej niebieskich nabrałam,zero różu. A ja tu na to,że Janinka w niebieskim będzie się przecież ładnie prezentować a jak by Janek w różu wyglądał???:)
Tak więc już zdradziłam nasze preferencje imionkowe przy okazji..:)
Co do cc, to przy 1 razie, zmuszała mnie 9 godzin konsumować fankami oxy do sn, postępu porodu nie było, tętno zaczęło zanikać, w 2 min już byłam cięta- nie do końca uspiona, Karola wyszarpana w zamartwicy, okazało się,że pepowina była barrrrdzo długa i oplatana ja całą,dlatego nie umiała zejść niżej,cięcie od biodra do biodra. Kolejny poród po 11 latach, chciałam an- miałam wybór, podali mi oxy, po której zaczęłam pękać, na bliznie. Ekspres cc, teraz już się cieszę że wyboru mieć nie będę. Modlę się tylko o to,żeby blizna wytrzymała do czasu kiedy małe nie będzie już skrajnym wczesniakiem, moim marzeniem jest dotrwać do 36 tygodnia przynajmniej...
Z moją córką znowu dziś gorzej trochę, po 2 dniach względnie lepszego nastroju i funkcjonowania, znowu dołek, no i to tak chyba już
będzie...
A, polecam szminkę w płynie,matową z Inglote dziś w końcu miałam okazję kupić i jest na serio rewelacyjna,mam akurat nr 21, utrzymuje się cały dzień, piękna i trwała. To nie reklama oczywiście:)

Odnośnik do komentarza

Sylwunia26 miałaś cukrzycę w ciąży czy tak sam z siebie był taki duży bo chlopczyk faktycznie ogromniasty ;)
Axam jak dla mnie preferencje imion trafione heheh ;) a co do 2cc do dlaczego podali Ci oxy jeśli nie wolno podawać? Prawdopodobnie przez to mogła zacząć pękać blizna. Mi lekarz od razu powiedział że oxy nie podaje się po cc. Ja się jeszcze waham ale szczerze to bardziej jestem ku 2cc. Po prostu martwię się że coś pójdzie nie tak...

Odnośnik do komentarza

Witam :-)
Tez jestem po cc i się zastanawiam, lekarz mówi ze jeszcze jest czas na podjęcie decyzji. Ale to tak jest ze jak chce mieć cc to będę miała czy muszą byc wskazania?
Kurcze dzisiaj nad ranem lekko bolał mnie brzuch, wydawało mi się ze to jelita. Jaj wstałam to poleciała mi brązowa wydzielina. Ale tak jednorazowo i teraz taka lekko kremowa jest. Brzuch nie boli ale takie uczucie dziwne. Miała tak któraś z Was?

Odnośnik do komentarza

W pierwszej ciąży z synem nie miałam stwierdzonej cukrzycy ciążowej. Badanie po glukozie było w normie. Tylko szczerze wtedy jadlam to co chciałam dużo przytylam bo 25 kg i tez od poczatku ciąży lykalam witaminy. I później ginekolog mi powiedziała, że i witaminy mogły mieć wpływ na wielkość dziecka. Że to tak jak warzywa się nawozi i rosną dorodne i duże ;-) a czy to prawda nie wiem.

A propo jakie witaminy lykacie? Bo ja do tej pory to tylko kwas foliowy. Ale moja gin kazała kupić mi teraz juz witaminy.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgeobc1pzb.png

Odnośnik do komentarza

U nas zapowiada się deszcz dziewczynki przyjechały Jagoda ma radoche,zrobiłam im wafla bo chciały i czuję się dzisiaj jak słonica taka ociezala w moje bluzy już się nie mieszczę zaczęłam zakładać mojego Grzeska eh dobrze że tego nie widzi bo by się śmiał ze mnie a brzuszek mi się już nie mieści.
Moje córy musiały oglądnąć ubranka dla braciszka i się tak przy tym cieszyły że takie malutkie i fajne.
Dawidek dzisiaj pobudzony chyba wyczuł że są siostry i on też chcę pokazać że może brykac razem z nimi :D
Mnie dalej brzuszek pobolewa kurcze nie wiem czemu tak bo tak naprawdę nic nie zrobiłam oprócz prania i wieszania i czuję się bez sił :(

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...