Skocz do zawartości
Forum

Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...


Rekomendowane odpowiedzi

Co do Luteiny to faktycznie jak sie chodzi to wiecej jej wylatuje ale wydaje mi sie ze co ma sie wchlonc to sie zdarzy. Jak masz watpliwosci to mozesz zawsze poprosic lekarza o podjezykowa, tylko mi po niej jest niedobrze. Jak ci sie uda to popros lekarza o jakies 2 recepty dodatkowe bo po 22 tc ona nie jezt juz refundowana i opakowanie kosztuje 50 zl.

Odnośnik do komentarza

Kinia, ja luteine cały czas miałam że zniżka, może lekarz źle wypisuje. No dziś wróciłam do domu. Z soboty na niedzielę miałam skurcze w miarę regularne. Pojechałam na oddział, rozwarcie przy przyjęciu na cm, rano 1,5 cm i....koniec. Skurcze się wyciszyly nie do końca ale stały się nieregularne, zaczęłam plamic. Doktor powiedział że wpisze mnie do domu i mam czekać na rozwój sytuacji która może być za kilka godzin lub za dni lub za tydzień albo dwa- ruletka. Cieszę się że jestem w domu. Będziemy czekać. Waga mi spadła ale przed porodem to normalne, brzuszek opadł, ale bardzo się cieszę że rozwarcie pozwoli ale postępuje więc szyjka pracuje. Położna która mnie przyjmowała mówiła że ona rodziła po zabiegu i bez problemu urodziła, a w tym dniu co byłam przyjmowana to babka rodziła, i po masażu szyjki też puściła i siłami natury urodziła. A też była po abiegu. Więc jestem zadowolona, wyniki poronienie, wypas gbs 31 odbieram, łożysko II stopień więc super. Tak na prawdę trochę liczyłam że wrócę z małą ale niech jeszcze pomieszanie w brzuszku, bo okazało się że jest drobniutka, niecałe 3 kg. Oj ale napisałam się. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Gosiu to super ze jest szansa na porod naturalny. Z luteina to sie pozmienialo, NFZ refunduje ja do 22tc czyli poronienia zagrazajacego, a pozniej to juz porod przedwczesny i nie ma refundacji. Byc moze lekarz nie zorientowany.
Kurde Kasiu leż i jeszcze raz leż, zero sklepow,spacerow tylko jak musisz do lekarza.
A o szfie nic nie mowil lekarz albo krazku? Podpytaj go na nastepnej wizycie. A to rozwarcie wwnetrzne to na zwyklym usg widac czy dopochwowym?
Ja dzisiaj mam wizyte strasznie sie boje. W wigilie i 2 dzien swiat tak mnie bolal brzuch ze plakalam alw puscilo. Teraz lekko cmi ale caly czas, w nocy mam wrazenie ze to zamienia sie w skurcze bo boli mocniej chwile odpuszcza i znowu a brzuch kamlot
Kurcze zeby wytrzymac te 2 miesiace. Umowilam sie z Lenka ze wychodzi w pierwszy dzien wiosny 21 marca,bedzie 36tc : )takiego planu sie trzymam.
Niewiem czy po dzisiejszej wizycie przez moja morfologie i te bole niewyladuje w szpitalu. Trzymajcie kciuki zebym byla "zasupelkowana "tam na dole

Odnośnik do komentarza

To polowkiwe robilam u takiego specjalisty od tych badan genetycznych. A dopiero w poniedziałek mam wizyte u swojej gin. Ten lek powiedział, że do poniedziałku dam rade, ale przecież to różnie bywa, zastanawiam sie czy nie jechać do szpitala? ? Ale boje się, że naczekam sie pol dnia a oni np odesla mnie do domu, wiec nie wiem czy lepiej nie leżeć spokojnie w domu:( Kinia trzymam kciuki, pisz pozniej co i jak.
Gosiu, strasznie Ci zazdroszczę, tak pozytywnie:)

Odnośnik do komentarza

Kasiu ja ze szpitalem tez mam zawsze taki problem jak mam te bole czy jchac czy przeczekac.
Moze te rozwarcie u ciebie to tylko wewnetrzne a od drugiej strony nic sie niedzieje.
Zawsze mozesz podjechac d chociasz spr szyjke a jak bedzi cos nietzk to zostawia.

Odnośnik do komentarza

Z tą luteiny to dziś pytałam koleżankę która jest położna i jak najbardziej na zniżkę. Ja miałam teraz gdy mi szyjka w krótkim czasie się skrócona o więcej niż połowę,brałam do prawie 35 tyg. Teraz zostały mi 2 opakowania niewykorzystane.
Kasia,nie ma co zazdrościć,też wszystkie dacie radę,bo okazuje się że można. I nie będę skromna i przyznam że strasznie się cieszę że udało mi się tak długo donosi i że nawet jedt szansa że może do terminu dotrwam, może się uda. Odpoczywam, bo jak dziś trochę w kuchni poszalalam i pojechałam z mężem po zakupy to skurcze się pojawiły. A wynika z tego że jak są to są efektywne i robi się rozwarcia. Nadal plamienie czyli postępuje. Jutro mam początek 37 tyg.więc oficjalnie Marysia nie będzie wczesniakiem jak się urodzi. Nieraz miałam chwilę zwątpienia.

Odnośnik do komentarza

Alexandra, ja jeszcze 2 tygodnie temu sama sobie gdzieś niedaleko jechałam, ale dziś rano na wyniki mąż mnie zawoził. Mąż od 23 miał urlop i powiedział,że nie ma opcji żebym sama jeździła, więc się nie sprzeczam. W końcu to 9 miesiąc i nie wiadomo kiedy może się rozkręcać. Życzę Wam żeby szyjki trzymały przynajmniej do 36 tygodnia. Moja już puszcza, czuje już nie dyskomfort a raczej ból, nie mocny ale jednak.Może spełni się moje życzenie noworoczne,mam takie żeby trafić na porodówkę i po badaniu usłyszeć :ma pani 7 cm rozwarcia"Chociaż na 6 cm bym się też nie gniewała:-)
Ze mną leżała teraz dziewczyna co miała 4 cm i jeszcze do domu ją wysłali, a ja nie chce już jeździć do domu jak trafię tylko z maluszkiem mogę wrócić:-)

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Aha dziękuję za odpowiedzi. Kinia 31 a co ile masz wizyty? Bo ja mam co miesiąc martwi mnie to bo to jednak dlugo teraz jadę ostatni raz do gdańska bo on zdecyduje o szwie , a nie wiem czy jak bym mojemu powiedziała ze chciałabym co dwa tygodnie np to ze się obrazi czy cos. Gosia to tego ci życzę ja juz tez chciałabym zeby byl juz czerwiec... A tu dopiero 4 ma się zaczol .

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny, ja tez ostatnio jezdze jako pasazer, ale chyba paradoksalnie chyba mi wygodniej jako kierowca. Ale to i tak krotkie trasy, a jak nie musze to nie jezdze wcale. Aleksandra, myślę, że mozesz spokojnie lekarzowi powiedziec, ze masz obawy i chcialabys częściej mieć kontrole. Ja mam co 3 tyg i to zaproponowala mi lek ze wzgledu na blizniaki i szyjke. Ostatecznie place za każdą wizytę więc nie ma co być obrazona. A ile ma Twoja szyjka? Gosia, Ty jeszcze trochę i po terminie urodzisz;) odezwe sie wieczorem, po wizycie, milego dnia:)

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Tak naprawde to nie wiem ile ma niby 2 cm a z usg to nie wiem jak w czwartek pojadę to się dowiem . Ja chodzę na nfz dlatego nie wiem jak zareaguje bo ma humorki . A na to polowkowe to kiedy sie powinno najlepiej isc? Bo chce prywatnie isc i odrazu miec pamiątkę z USG w 3d

Odnośnik do komentarza

tak, tak też sobie tak pomyślałam, ze najpierw się pchała na świat, a teraz to ponoszę aż termin minie.
ja na połówkowym byłam w 21 tygodniu, właśnie robiłam 3d,4d u mojego doktora ale prywatnie, bo normalnie to chodzę na nfz.Fajan pamiątka. Zrobiłam też w 31 tyg. ale różnica, już taki dzidziuś z pucułkami. Słodkie.Czas szybko mija Alexandra, zobaczysz.Ja miałam w 32 albo 33 szyjkę skróconą do 2cm, ale u mnie w ciągu tygodnia się skróciła, nawet nie wiem kiedy.Trochę mnie to wystraszyło i więcej odpoczywałam. Ja wizyty miałam co 3 tyg. ale jak miałam skurcze to częściej i jak mi się cos nie podobało to dzwoniłam do lekarza, albo kazał mi przychodzić między wizytami, albo zwiększał dawkę leku. Teraz idę 8 stycznia po 3 tyg. bo lekarz był na urlopie,ale w międzyczasie oddział zaliczyłam.
Ja też wolę być kierowcą niż pasażerem:-)

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

No tylko mi się nie skróciła tylko miałam konizacje i od poczatku mam taka mam nadzieje ze wytrzyma no teraz to mi leci nawet szybko bo mam jeszcze synka 4 letniego prawie bo w pierwszej to mi się strasznie dłużyło pamiętam...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...