Skocz do zawartości
Forum

Ciąża i poród po konizacji szyjki macicy...


Rekomendowane odpowiedzi

Jejcia normalnie mnie trzaska z nerwow moj mąż zabrał sie za sprzątanie a ile sie na marudzi przy tym. Kurcze a jak ja pracowalam to i ugotowac trzeba zakupy dzieckiem sie zajac prasowanie. A on wiecznie zmeczony. Faceci sa beznadziejni....jak by byli na naszym miejscu to chyba poduszka na lezaca by sie udusili
Troche dzisiaj pochodilam po domku zebralam pranie i kurze starla, zauwazylam ze brzuch wtedy nie boli. Niewiem czy kwestja tego ze sie nie skupiam na tym majac zajecie czy to ta pozycja lezaca przyczynia sie do tych boli. Jak sadzicie? W nocy mialam straszne skurcze i znowu skonczylo sie nospa :(
Kasiu a z tymi zylakami to moja kolezanka w ciazy nosila jakies specjalne rajstopy.

Odnośnik do komentarza

Napisz Aleksandra co tam u lekarza czy wszystko ok.
Ja dzisiaj mam tez stresujacy dzień, spóznione połówkowe w por.genetycznej a pozniej hematologa.
Tak sobie rozmyslalam ze juz tak daleko wytrzymalam, ale teraz chyba zaczna sie najgorsze dni i tygodnie bo juz niby nie duzo zostalo (do wmiare bezpiecznej granicy 33 tc )2 miesiace ale z drugiej strony to az 2 miesiace : (

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Ok. Ja dopiero bede 4 miesiac zaczynać tak sie boje niby do 20 ponad jest duże ryzyko to prawda? Mam nadzieje ze z dzieckiem wszystko ok najlepiej chodzilabym co tydzień na wizytę.... Teraz to dasz rade juz tyle za toba

Odnośnik do komentarza

Widzę,że wszystkie mamy z zagrożeniem tak liczą , każdy dzień, każdy tydzień. Ale ten każdy dzień do przodu to sukces, bo dzidzia z każdym dniem jest coraz silniejsza. Moje maleństwo jak się stresowałam to mniej się ruszała, a jak się mniej ruszała to ja jeszcze bardziej się stresowąłm,ale wtedy dzwoniłam do przychodni i szłam sprawdzić czy wszystko ok. piątku Mała więcej odpoczywa, ale już mnie to tak nie stresuje, bo przygotowuje się do ciężkiej drogi i zbiera siły.Ona śpi i ja mega zmęczona, wstaje robię śniadanie i stwierdzam że mogę iść spać;-) I jeszcze moja schiza ze sprawdzaniem czy wody mi sie nie sączą, bo mam kawałek do szpitala a w aucie nie chciałabym urodzić. Co prawda poród rodzinny mam zaplanowany ale wolałabym w szpitalu a nie w samochodzie. Mąż od środy ma wolne ,więc będę miała mniej stresu że może coś mu wypadnie i będę sama.I dopadła mnie zgaga, na którą nic nie pomoże, położna powiedziała, że jest niedomknięty zwieracz wpustu żołądka i soki trawienne się cofają więc nawet jakbym nic nie jadła to i tak będzie mnie niemiłosiernie paliło.dziewczyny życzę Wam wytrwałości, spokoju i powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

No właśnie mam nadzieje ze się dowiem bo jak ostatnio pytalam to nie chcial mi powiedziec , mówił tylko ze nie ważne jak długą tylko czy utrzyma jak ciąża będzie juz wieksza mam nadzieje ze utrzymam caly czas jestem dobrej myśli. A tobie mówili jaka długość masz skróconą?

Odnośnik do komentarza

Ja juz po usg wszystko dobrze. Malutka byla tak fajnie ulozona ze paluszki jej policzylam przy raczkach.
Aleksandra z nasza przypadloscia to czym wieksza ciaza tym grozniej. Dziecko im wiecej wazy tym bardziej uciska na szyjke. Wiec u nas to chyba nerwowka do momentu az dzidzie beda mialy rozwiniete plucka i wmiare odpowiednia wage. Jak czytalam to niby 32 tc to granica kiedy pluca sa wyksztalcone.

Odnośnik do komentarza

Po wizycie u hematologa i jest dramat mam tak zle wyniki. Hemoglobiny tylko 9, płytki 50 tys. Tak sie boje o Malutka ze bedzie niedotleniona albo przestanie rosnac. Martwie sie tez ze przez ciaze bede miala nawrot choroby i po porodzie wyladuje na hematologi na pol roku tak jak bylo 10 lat temu. Juz niedaje rady

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Naszczescie wszystko ok z dzidzia , dostałam leki luteine 50 z szyjka tez wszystko ok oby tak do konca. Kinia31 masz racje z pierwszym dzieckiem tez sie denerwowalam tez cala ciaze szpital odwiedzalam i leki do konca . A teraz to juz w ogóle bo z szyjka problem... Powodzenia będzie dobrze musi byc dobrze.

Odnośnik do komentarza

Super, ze z Maluchami ok:) ja czekam na przyszly poniedziałek, dobrze, że w międzyczasie są święta to szybciej zleci. Kinia, masz rację, im dzieci większe tym wiekszy stres o szyjke..a ja mam jeszcze blizniaki..mocno mnie to martwi:( Kinia, a Ty masz takie problemy z hemoglobina? Skad to? Ja robilam wyniki na początku grudnia i hemoglobina 13,2, moja lek w szoku, ze przy blizniakach mam taki wynik, chociaz tyle mam pozytywów.
Aleksandra, mysle, ze wycieli mi właśnie tyle ile ma ten stożek. Rozmawialam z koleżanką, ktora jest ginekologiem i ona mi mówiła, że to co oni wycinaja to nie jest tak łatwo zmierzyć wiec te wymiary sa takie raczej orientacyjne - tzn nie aż tak co do milimetra. Wiec najważniejsze ile teraz ma szyjka w badaniu usg, moja 3,46cm.

Odnośnik do komentarza

Kasiu moja niska hemoglobina wynika z niewydolnosci szpiku. W 2006 zachorowalam na aplazje szpiku-calkowita niewydolnosc szpiku nie produkuje zadnych parametrow morfologicznych. Leczylam sie rok z czego pol w szpitlu. Ledwie ominol mnie przeszczep.
W pierwszej ciazy tez wyniki lecialy ale hem. utrzymala sie na poziomie 10, plytki lecialy ale wolniej. Z tego powodo miala przerywana ciaze w 38 tygodniu.
A teraz wszystko leci tak szybko wdol.najgorsze ze mi nie pomoze ani zelazo czy sterydy. Jak hemoglobina spadnie na 8 to beda mi przetaczac krew.
Kurcze z kazdej strony cos nietak.
Kasiu u ciebie moga zabezpieczyc szyjke szfem wiec bedzie dobrze. Aleksandra twoja szyka powyzej 3 cm super wynik.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny..od jakiegoś czasu podczytuje Was..wiem co przeżywacie bo rok temu przeżywałam dokładnie to samo. Bałam się nie miłosiernie o moich chłopców. Ale zarówno ja jak i Ola29 jesteśmy dowodem na to, że konizacja nie jest wyrokiem. Moi chłopcy mają już 10 miesięcy są zdrowi i pełni energi.. Trzymam za każdą z Was mocno kciuki..i za Wasze szyjki, żeby nie puszczaly..Kincia za Was w szczególności. Na pewno będzie dobrze..bo musi być dobrze. Moja rada to róbcie tylko to co musicie i odpoczywajcie ile się da..starajcie się za wiele nie chodzić bo obciążacie szyjkę.
Pozdrawiam serdecznie :-*

Odnośnik do komentarza

Moniko bardzo dziekuje za słowa pocieszenia. Ile twoje chlopaki wazyli po urodzeniu (jak dobrze doczytalam rodzilas w 35tc)?
Kurcze dziewczyny wasze szyjki mialy ponad 3 cm moja 7mm, przeraza mnie ta roznica.racjonalnie myslac to ja niemam szans : (

Odnośnik do komentarza

Kinia31 dokładnie tak urodziłam w 35 tc 3 dni.. nie dlatego, że szyjka puściła tylko zaczęła mi się akcja porodowa i poszły mi wody. Chłopcy urodzili się z wagą 2100 obaj. Zobaczysz i Tobie uda się donosić maleństwo..tylko uważaj na siebie, nie dźwigaj, nie obciążaj się i dużo..dużo pozycji horyzontalnej.. Przyznam się Wam do czegoś..dwa dni przed porodem poszłam na zakupy z córką..i chyba tym przyspieszylam poród. Na szczęście chłopcy urodzili się zdrowi.. jak na bliźniaki to donosiłam do przyzwoitego tygodnia. Aha dodam, że przez całą ciążę nie przyjmowałam żadnych leków typu magnez, nospa, luteina..brałm tylko na początku przez dwa tygodnie dyfaston bo miałam plamienie. Zobaczycie i Wam się uda dotrwac do terminu..tego Wam serdecznie życzę.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, a ja mam takie pytanie czy faktycznie dużo lezycie? Ja staram sie jak najwięcej odpoczywac, ale najczesciej to w takiej pozycji pół-siedzacej pół - leżącej. Choc nie powiem zdarza mi sie zrobic pranie, chwile postac przy kuchni zeby zrobic sobie cos do jedzenia itp. Ale najczesciej odpoczywam po prostu na kanapie. Czy myslicie, ze lezenie na plasko jest lepsze?

Odnośnik do komentarza

Ja to leze plackiem. Gdzies czytalam ze siedzenie czy pozycja półleżaca niejest wskazana bo jest duzy ucisk na szyjke.
Ja tylko robie sniadanie i kolacje wieczorem prysznic. Budze Mlodego do przedszkola i pomagam sie ubrac. Pranie jeszcze włoze do pralki i powiesze ale to po jednej rzeczy zeby nie dzwigac.
Reszte obowiazkow przejol mąż i moji
rodzice(naszczescie mieszamy razem).
Z domu wychodze tylko do lekarza i wszedzie samochodem.

Odnośnik do komentarza

Tak dobrze leżeć, jak już dzidzia jest główka do dołu wtedy jest duży nacisk na szyjke. Ja nawet często leżałam z nogami wyżej Żeby mała się do góry przesunela i wtedy nie miałam napięcia. Ryzyko przedwczesnego porodu to do 32 Tyg. Podają sterydy na płuca.J Później już nie trzeba, tak mimlekarz mówił przy tej ciąży. Nieraz trzeba maleństwo wspomóc tlenem.
Ja mam wrażenie że święta spędzę na porodowce, tak mi jakoś dziwnie.
Spokojnych świąt dziewczyny

Odnośnik do komentarza
Gość alexandra12000

Hej dziewczyny mam pytanie biorę ta luteine i wieczorem normalnie ja wkladam i idę spać ale rano jak włożę to nie zawsze sie uda zeby poleżeć czasem chodzę i teraz moje pytanie brzmi czy ona rano tez działa czy sie zsuwa i nie działa jak powinna jak chodzę? Jak tam święta? Ja jestem u teściowej a mieszka w bloku mam obawy po tych schodach chodzić... A to na ostatnim piętrze mieszka. A tak to ok. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...