Skocz do zawartości
Forum

Aniolkowe mamusie przy nadzieji:)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie dziewczyny . Tak czasami Was podgladam i wkoncu zdecydowalam ze napisze i podziele sie swoja radoscia moze wtedy jeszcze bardziej Was to podniesie na duchu . Nie jestem juz w ciazy bo moja corcia zaraz skonczy miesiac ale tez jestem Aniolkowa . W 2012 roku w lipcu zobaczylam dwie kreski na tescie, bylam szczesliwa pomimo ze bylam mloda. Bo jeszcze nie mialam skonczonych 18 lat ( jestem z grudnia) i mimo ze wpadka ucieszyly mnie dwie kreski , mnie jak i moja mame i przyjaciolke . Tylko nie chlopaka ktory ze mna zerwal i zwiazal sie z moja druga przyjaciolka. Musialam isc do lekarza gdy ta pseudo przyjaciolka sie dowiedziala ze ide zyczyla mi zebym nie miala tego dziecka bo wtedy dam spokoj jej chlopakowi . na wizycie lekarz byl malo delikatny zbadal mnie mocno , po badaniu zaczelam plamic ale czasami tak juz mialam po zwyklym badaniu . Ale 3 dnia dostalam krwotoku trafilam do szpitala , lekarz powiedzial ze zadnej ciazy juz nie ma bylam w 6-7 tygodniu pomimo ze poczatek bardzo sie zalamalam . A przyjaciolka sie cieszyla co jeszcze bardziej mnie bolalo . Ale jakos z czasem przestalam myslec o tym wszystkim chociaz bylo mi bardzo przykro . W 2014 roku pod koniec czerwca znowu zobaczylam dwie kreski , tym razem plakalam bo wiedzialam ze moj chlopak nie chcial miec dziecka jeszcze , ale jak sie dowiedzial bardzo sie cieszyl wiec i ja zaczelam sie cieszyc z tego stanu. Co usg zawsze sie balam czy wsystko jest dobrze , czy po badaniu nie zaczne plamic czy nie dostane krwotoku jak za pierwszym razem ;( ktoregos dnia na papierze zobaczylam delikatma krew bardzo sie przestraszylam zadzwonilam odrazu do lekarza i na wizyte , ale powiedzial mi ze wszystko dobrze ze to moglo byc z przemeczenia kazal mi odpoczac . Cala ciaza byla idealna , czulam sie wysmienicie pod koniec juz ciezka ale wiadomo . Duzy brzuch itp . 8 marca jakos po godzinie 1 w nocy szlam do lazienki i nagle cos ze mnie chlusnelo bylam pewna ze wody mi odeszly bo wkoncu 8 to byl moj termin porodu . Usiadlam na kibelku i zobaczylam pelno krwi , brzuch nagle z twardego zrobil sie miekki wpadlam w panike zaczelam plakac zawolalam mame bo byla u mnie zeby pomoc mi przy dziecku oba rowniez nie wiedziala dlaczego tyle krwi ale kazala mi sie uspokoic nie moglam. Zadzwonila na pogotowie przyjechala karetka i zabrala mnie do szpitala . Jak sie okazalo to byl czop sluzowy trafilam do szpitala z 5cm rozwarciem bez akvji skurczowej dlatego tyle krwi chociaz zdarza sie do rzadko ale sie zdarza . O 2;30 w nocy dostalam pierwszego skurczu , a o 6 na swiecie byla Wiktoria nie meczylsm sie prawie wgl .dwa parcia i urodzilam.bylam szczesliws ze wszystko sie udalo a gdy ja zobaczylam bylam uradowana ze mam tak sliczna corke ! Wszystko sie ulozylo jak powinno , Wiktoria zaraz skonczy miesiac a my jestesmy szczesliwymi rodzicami ;)

Wiec mamusie wszystko bedzie dobrze wasze pociechy aniolkowe czuwaja nad waszymi ciazami obecnymi i nie pozwola juz zeby cos poszlo nie tak ! Jestem z Wami i zycze szybciutkich rozwiazan i radochy z tym malutkich szkrabow ;*

monthly_2015_04/aniolkowe-mamusie-przy-nadzieji_27702.jpg

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny zycze wam zdrowych,wesolych i spokojnych swiat.
Sabinek witamy cie w naszym gronie staraj sie myslec pozytywnie a zobaczysz bedzie dobrze.
Mamuskaa gratulacje slicznej coreczki a twoja historia przywraca wiare ze bedzie dobrze ze te nasze aniolki czuwaja nad nami.
Mamunia ciesze sie ze w koncu wyzdrowialas i ze czasami juz czujesz ruchy moje ostatnio sa juz troche mocniejsze i czesciej je odczuwam.
Leaan zycze szybkiego powrotu do zdrowia ja kaszlu ostatnio sie nabawilam i jak zaczynam kaszlec to dzidzia sie zaczyna ruszac pewnie budze go tym.
Misia to dobrze ze fizycznie doszlas juz do siebie. Jak poczujesz ze psychicznie jestes gotowa to mysle ze sie uda i podzielisz sie z nami wspaniala nowina na pewno.
Ja chyba nie wytrzymam do 23 kwietnia do kolejnego usg a na swieta jestem w polsce wiec jak mi sie uda to pojde na prywatna wizyte do ginekologa.
Jeszcze raz dxiewczyny wesolych swiat i zycze nam takiego slicznego maluszka jak ma mamuskaa.

Oliverek 05.09.15 4020 kg

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczyny! czy orientujecie się może czy lekarz ginekolog, który prowadzi ciążę (prywatnie) robi jakies problemy z wystawianiem L4? U mnie w pracy jeszcze nie wiedzą bo to takie poczatki, że nawet karty ciąży nie mam :( ale stres rośnie z każdym dniem....Szef mi kiedyś powiedział, że "sobie nie wyobraża" mojej ciąży więc mam się nie wygłupiać i najlepiej zapomnieć o tym temacie...dodam, że ma 35 lat i 3 dzieci :) niestety pracuję w firmie z samymi facetami :( jedyna :( no i lekko nie mam. Nie wiem co robić..? chciałam pracować do końca ale jak się szef dowie, to życia nie będę miała :( co robić doradźcie proszę :)

Odnośnik do komentarza

Sabinek, ja nie brałam zwolnień .W pierwszej ciąży wzięłam zwolnienie 3 tygodnie przed porodem.W następnych które straciłam nie brałam w ogóle. Obecnie w piątek kończę 18 tygodni i jeszcze nie byłam na zwolnieniu.Mój prywatny lekarz pytał się od pierwszej wizyty czy chcę zwolnienie ale nie chciałam.Myślę,że nie będziesz miała problemu

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k0n0qg66u.png

Odnośnik do komentarza

Sabinek, powiedz że jestes po stracie ,masz obawy o kolejną ciążę ,masz bardzo stresującą i pracujesz pod presja szefa itp. Z pewnością zrozumie.Mnie lekarka NFZ sama zaproponowała juz 30 dni ale odmówiłam.Doszłam do wniosku że jak dam rade to do końca 6 m-ca uda mi sie popracować ale ja jestem sobie szefem :) Prywatny chciał mi dać na 2 tygodnie z 1 czyli leżenie , nie skorzystam.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k0n0qg66u.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj byłam u szefa na rozmowie. Powiedziałam mu, że spodziewam się dziecka i...ku mojemu zaskoczeniu się ucieszył i pogratulował :) nie wiem dlaczego zawsze muszę myśleć negatywnie :/ Stwierdził, że jak tylko potrzebuję zwolnienia to mam iść i się niczym nie przejmować - szok! :) z takim nastawieniem to ja się nigdzie nie wybieram :) no chyba, że na wizycie 22.04 lekarka powie mi inaczej :(. Jedno co u siebie zauważyłam to brzucholek strasznie wystający :) podobno jak się już urodziło dziecko wcześniej to tak szybko go widać - nie wiem jak to jest ale u mnie się to sprawdziło :) Wydaje mi się, że też to może być z serca. 4 lata temu miałam operację wady serca więc woda w organizmie się szybko mi zatrzymała...już się nie mogę doczekać wizyty. Mam nadzieję, że napiszę Wam o dobrych wieściach :) pozdrawiam Was serdecznie!

Odnośnik do komentarza

Super u mnie tez ma byc chlopiec ja mysle o imieniu Oskar Oliwier Aleks Alan sama nie wiem Michal i Pawel tez ladne. Oj bedzie trudny orzech do zgryzienia chyba kalendarz wezme i po kolei imiona bede przegladala a w domu mam syna Huberta i bardzo podoba mi sie to imie.
Ale fajnie dziewczyny jestesmy juz na polmetku juz teraz bedzie aby z gorki.

Oliverek 05.09.15 4020 kg

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny wczoraj mialam usg z synkiem wszystko w porzadku.
Leaan ja tez mam dylemat z tym imieniem teraz mysle o Oliverku ale wciaz sie zastanawiamy.
A co do bakteri w moczu to antybiotyk pewnie dostaniesz.
Nie martw sie lepiej wziac antybiotyk niz bakterie mialyby malenstwu zaszkodzic.
Pozdrawiam

Oliverek 05.09.15 4020 kg

Odnośnik do komentarza

Leaan nie martw sie i zacznij diete tzn bakterie trzeba zakwasic by sie nie rozwijaly napij sie najlepiej soku z kiszonej kapusty jedz to co ma duzo witaminy c, duzo pij wody a i slodycze cukier wyeliminuj z menu. A i ja dotatkowo bralam probiotyki provag lub lacibios femina i mi to pomaga.
Zdrowka wam zycze pozdrawiam

Oliverek 05.09.15 4020 kg

Odnośnik do komentarza

Hej. W posiewie moczu nic nie wyszlo. Nie dostalam antybiotyku. Lekarka mi powiedziala, ze jak przy oddawaniu moczu dostanie sie do próbki wydzielina z pochwy to może w wyniku wyjsc duza ilosc bakterii. Niestety pech mnie nie opuszcza. Wczoraj wizyta u chirurga....zabieg w miejscowym znieczuleniu....paznokiec wrosniety w palec u nogi z początkiem stanu zapalnego :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3kdfoxyzm7.png

Odnośnik do komentarza

Witam aniolkowe mamusie przy nadzieji.
Leaan oj ty to naprawde bidulka jestes zawsze sie cos ciebie uczepi a jak samopoczucie w ciazy oprocz tego nieszczesnego palca. Ja ogolnie teraz dobrze sie czuje tulko szybciej sie mecze kilogramy przybywaja brzuszek ostatnio szybko rosnie az strach lata. Ale poki co trzeba sie cieszyc u mnie chyba Oliver zostanie.
Pozdrawiam i zdrowka zycze.

Oliverek 05.09.15 4020 kg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...