Skocz do zawartości
Forum

Clexane acard


Gość lalka232

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kaaa123456

Witam Was ,
Jestem szczęśliwa mama 3miesiecznego synka - ale od początku: mam trombofilie -mutacje V Leiden . Ok 1.5 roku staraliśmy się z mężem o dziecko niestety nieudawalo się. (Raz poronilam) Dodatkowo miałam problem z owulacja. Na szczęście trafiliśmy na super Panią Dr ktora ustabilizowala owulacje i zaszlam w ciążę. Ciaza od samego początku na clexane . Leżała kilka miesiecy ponieważ krwawilam .ciąża wysokiego ryzyka. Balam sie bardzo czy urodze synka czy bedzie zdrowy- milion pytan i ciagly strach-całe 9 miesięcy, ale udało się . Mamy upragnione dziecko. Postanowilam jeszcze gfy byłam w ciąży,ze jak zakończy się pomyślnie to napiszę,aby dac Wam nadzieję,ze pomimo tego co wcześniej się wydarzyło warto walczyć . najwazniejsze to trafic na dobrego ginekologa i hematologa. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam duzooo siły- sama wiem jak jest ciężko jak ciągle się nie udaje.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Acard tak jak i clexane zapobiega zatorowi zylnemu. Jak ma się żylaki albo problemy z krzepliwoscia to lekarze dodają do heparyny. U nas niestety po kontrolnych badaniach tarczycy nastąpił gigantyczny skok. Po 2 m tsh z 1,5 skończyło na 7. Do tego za wysoka prolaktyna. Od miesiąca biorę leki eutyrox 50, jodid 200, kwas foliowy actifolin 4mg (lepiej przyswajalny niż zwykły) i ja noc acard 150 mg. Tsh wraca do normy i prolaktyna też. Całe szczęście obyło się bez bromergonu. Jak w styczniu wyniki będą ok to możemy zacząć się starać. W czasie starań od 15 dnia cyklu do 21 luteina 100 mg dopochwowo rano i wieczorem. W dniu miesiączki beta jak dodania do tego dochodzi clexane 0,4.
Dziewczyny przykro mi z powodu waszych strat. Sama wiem przez co przechodzicie.
Cieszę się z kolejnych maluszków na forum, gratulacje

Odnośnik do komentarza
Gość aniolkowa_mama

Dorisss a dlaczego masz zalecone clexane? Masz wykrytą wadę genetyczną, czy lekarz przepisał zapobiegawczo? Zrosty mogly się zrobić jak doszlo do zakażenia w trakcie zabiegu. Ja zawsze po miałam profilaktycznie antybiotyki. Jestem po trzech zabiegach, teraz zaszłam szybko, bo w drugim cyklu.

Magda 123 Sama mam mutacje genu protrombiny, tracilam ciążę dość późno (18 tc, 13 tc, trzecie bylo puste jajo) i ja już się tyle naczytalam o skuteczności clexane - historię są naprawdę pozytywne. Teraz jestem w 4 ciąży, wierzę że się uda.

Trzymam za Was kciuki dziewczyny. Wiem co przeżywacie, ale bedzie nam dane byc mamami! Ja w to wierzę.

Odnośnik do komentarza

Nic u mnie nie wykryto. Bardziej zapobiegawczo. Zmieniłam lekarza i jest tego samego zdania co poprzedni żeby brać clexane. Tylko że ta lekarka każe brać od razu od pozytywnego testy, a poprzedni dopiero po potwierdzeniu ciąży i bicia serduszka.
W drugiej ciąży źle rozwinęło się łożysko, miałam malowodzie. Problemy immunologiczne mogą się u mnie pojawić dopiero w ciąży. Nowa lekarka mówiła że nawet najdroższe badania mogą wykazać że jest wszystko ok, a w ciąży może się wszystko zmienić. Wierzę w nią. Znajoma po ciężkiej operacji i wycieciu jajnika miała bardzo małe szanse zajść w ciaze. Teraz cieszy się bo ma i córkę i syna. Wiec może i mi się uda.
Ja też po lyzeczkowaniach miałam antybiotyki. U mnie najgorsze to że nie mogłam się oczyścić sama. Leki nie pomagały. Między ciazami były duże odstępy, bo półtora roku po 1 ciąży, a po 2 rok czasu.
Z drugą i trzecia ciąża udało się zajść już w 1 cyklu. Teraz lekarka daje mi pół roku czasu na zajście. Jeżeli zauwaze że nie mam owulacji mam się zgłosić po 3 m.

Odnośnik do komentarza

Nieprawidłowe rozwinięcie łożyska mogło wynikać ze złych przepływów krwi między mną a synem....tak mówił mój stary gin,lekarze w szpitalu i nowa lekarka choć ona też mówi że mogła być jakaś wada genetyczna której podstawowe badania nie wykryja. Amniopunkcja też nic nie wykazała. Ja załamuje ręce. Za każdym razem niby jestem madrzejsza....niby....
Nie miałam badania czy z moją macica wszystko ok.... Nikt tego mi nie zaproponował

Odnośnik do komentarza

U mnie jak wykryli wade genetyczną powodującą trombofilie to nawet się ucieszyłam, bo przynajmniej wiemy z czym walczyć. Taka niewiedza, bezsilność i troche działanie na oślep jest chyba najgorsze. Ale bedziesz miała cały arsenał leków i na pewno zabezpieczą Cię na różne sposoby. A skoro zachodzisz bez problemów w ciążę to ryzyko wad macicy w sumie jest znikome - bo one utrudniają też poczęcie. Dużo szczescia w nowym 2017 roku. Nasze historie są podobne, bardzo będę Ci kibicować :)

Odnośnik do komentarza
Gość Magda-123

Tez biore acard a od pozytywnego testu clexane, mam juz 7 letniego synka i w pierwszej ciazy zero problemow a teraz juz 3 poronienia, Rok temu przeszlam zakrzepice, pozniej badania i okazalo się ze ta mutacja V laiden strasznie się boje po tym wszystkim co przeszlam. Zycze Wam kochane zeby w Nowym Roku się Wam udalo i zebyscie zostały mamusiami. Wszystkiego dobrego

Odnośnik do komentarza

Tak, jestem na clexanie 0,4 ml. Oprócz tego mam duphaston i eutyrox + suplementy dha dla ciezarnej. Dzisiaj jest 9t3d. Nie przepraszaj, od tego jest to forum, zeby sobie pomagać i się wspierać :) ja też się boje. Co chwila sprawdzam majtki, czy coś się dzieje. Ten strach minie chyba dopiero jak będę mieć dziecko po drugiej stronie brzucha. Zazdroszczę tym wszystkim kobietom beztroskich ciąż. Ale staram siet myśleć pozytywnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...