Skocz do zawartości
Forum

Cukrzyca ciążowa


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny
Dowiedziałam się 2 tygodnie temu ze mam cukrzyce ciążową. Byłam już na wizycie u diabetologa, mierzę sobie poziom cukru i mam pewien problem. Chciałam się zapytać, czy któraś z was go miała. Zdarzyło mi się, że mierzyłam w odstępie kilku sekund z tego samego palucha i miałam zupełnie inne wyniki. Martwi mnie to bo zaczynam nie ufać tym pomiarom, a diabetolog mnie straszy, że jak mi nie spadnie rano na czczo cukier to mi da insulinę.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Pasza ja tak mialam, ale dietetyczka powiedziala, ze nie wolno tak robic. Liczy sie wynik za pierwszym razem, tlumaczyla dlaczego, ale nie pamietam.
Ja jakbym nie wyduszala krwi, to by mi w zyciu sama nie poleciala. Ola zapytaj sie pielegniarki jak mierza na oddzialch cukier, czekaja, az po ukluciu sama napelni pipetke, bo nie uzywaja glukometrow, tylko badaja krew wclaboratorium.

Odnośnik do komentarza

sprawdzałam tę samą igłą bo pielęgniarka od diabetologa mi mówiła, że w ciągu tego samego dnia można tak. Trochę nie ufam temu mojemu glukometrowi, bo i potrafi mi pokazać mniejszą wartość godzinę po posiłku niż przed.
Nie wiedziałam o tym, że liczy się tylko pierwsza wartość. Dziękuję, dopytam się dokładnie podczas następnej kontroli.

Odnośnik do komentarza

witam, chciałam się przywitać. Wczoraj dołączyłam do grona cukierkowych mam :/// masakra.
Do dietetyka dostałam się z na dzień po diagnozie gina.
Co do pierwszych spostrzeżeń - z jednej strony boję się, że porcje są głodowe... Z drugiej strony, jak przeglądam jadłospis zasugerowany przez dietetyczkę to zastanawiam się "kiedy ja to wszystko zjem"... ;)
Na razie mam notować wszystko co zjem i wypiję i za tydzień będziemy to analizować.
Największy problem sprawia mi określenie gramatury serka, czy pomidora więc "na okok" ;)

Odnośnik do komentarza

Moja diabetolog i dietetyczka też nie karzą liczyć. Gdy byłam na diecie stricte takiej "głodowej" to pomimo, że ja głodna nie byłam, w moczu cały czas miałam ketony, co oznaczało, że organizm głodował. Teraz nie liczę tylko zjadam warzywa, owoce i inne wg IG. Aczkolwiek moja dietetyczka stwierdziła, że jestem w ciąży i nie mam jeść tylko chudych rzeczy. Mam pozwolenie np. na serek topiony, biały ser półtłusty :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny! Ja też trafiłam do grona "szczęściar" z cukrzycą ciążową. Mąż już do mnie mówi: Mój Cukierku... :/ Dietę stosuję od 29tc, bo tak późno dostałam się do diabetologa, a jeszcze wcześniej 2 razy robiłam obciążenie glukozą 75g. Teraz stosuję dietę i "próbuję" jeść tak, żeby cukier godzinę po posiłku nie przekroczył 120. Czasami się udaje, a czasami nie... Nie służą mi makaron i ryż, a chleba żytniego w jednym posiłku mogę zjeść tylko jedną kromkę. "Dopycham" się warzywami i jakoś żyję. Na obiad jem grillowane drobiowe mięso lub rybę i duuużo warzyw. Zaczęłam też pić soki świeżo wyciskane z warzyw i owoców. Brakuje mi tylko czegoś słodkiego. Macie na to jakieś patenty? Może przepis na jakieś ciasteczka dla diabetyków? Próbowałyście jakiś słodzików?
Najbardziej boję się, że maluch urośnie za duży i będzie trzeba ciąć, a tego bardzo bym nie chciała...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhufnmofv6.png

Odnośnik do komentarza

mi w pierwszej ciąży wykazało cukrzycę (miałam jedno badanie i nie kazali mi go powtarzać), jednak jak dostałam rozpiskę co i ile jeść to byłam OBŻARTA po każdym posiłku. przestałam stosować dietę i jadłam na co miałam ochotę wtedy przynajmniej się nie objadałam (ale cukier mierzyłam po każdym posiłku) i wyniki miałam stale w normie - prawdopodobnie wynik badania był błędny.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9i0vxunlu6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj48agnghpqtk.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, 4 lipca zostałam szczęśliwą Mamusią :D w około 8 miesiąca cukry unormowały się, z dietą też zaczęłam sobie radzić i muszę stwierdzić, że czasem też nawet czułam się "obżarta" - jak napisałam jedna z dziewczyn wyżej ;)
Po porodzie przez kilka dni mam mierzyć cukier - do 100 na czczo i do 150 2h po posiłku, na razie wszystko w normie :)

Odnośnik do komentarza

U mnie jest cieżko unormowac. Praktycznie nic nie moge jeść, nawet po ciemnym pieczywie cukier skacze, dziś bede sprawdzała makaron. Nie mam jeszcze skierowania do diabetologa, bo ginekolog kazał powtórzyć badanie, po poprzednim mam tak opuchnięta rękę, ze jeszcze nie powtorzylam. Tak czy inaczej sama pilnuje diety według zaleceń szpitala Madalińskiego, ale jest cieżko :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o nowe normy to ja się o nich dowiedziałam na 2. wizycie u diabetologa. Pani doktor stwierdziła wtedy, że wg nich nie ma podstaw do rozpoznania cukrzycy i nie muszę już mierzyć poziomu cukru. Ja mimo wszystko pozostałam na diecie i dzięki temu już nie przytyłam. Ginekolog jednak zostawił wpis o cukrzycy w karcie ciąży tak na wszelki wypadek, więc nie wiem jak do tego podejdą przy porodzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhufnmofv6.png

Odnośnik do komentarza

Niektórzy lekarze przyjmują tę normę 140, powiem Ci szczerze, że nawet jeśli lekarz nie skieruje Cię do poradni warto pilnować diety, czyli żadnych słodyczy, ograniczać słodkie owoce, zamienić pieczywo, makarony i ryże na ciemne. zawsze będzie korzystniej dla Maluszka!

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, dobrze zbilansowana dieta cukrzycowa tylko wyjdzie w ciąży na dobre ;) do zdiagnozowania cukrzycy w ciąży za bardzo nie zwracałam uwagi na dietę i przez to tyłam. Po tym jak okazało się, że mam cukrzycę, dieta zaczęła działać schudłam 5 kilo po czym teraz 3 tygodnie po porodzie osiągnęłam swoją wagę sprzed ciąży.
Dziewczyny piszecie, że po ciemnym pieczywie skacze Wam cukier - to spróbujcie innego pieczywa - mi służył graham. Natomiast pamiętam, że raz zjadłam jedną kromkę chleba żytniego po której miałam cukier 160 :| Zwracajcie uwagę na to z czym łączycie pieczywo. Niektórym nie służy np. twarożek. Więc dietetyczka zaleciła mi twarożek na drugie śniadanie a nie na pierwsze bo bardzo mi z rana skakał po tym cukier. Co do słodyczy, to też można zjeść coś słodkiego, ale w rozsądnych ilościach.
Moja dieta wyglądała nastęująco. Pamiętać należy o tym, aby do każdego posiłku było białko. Posiłki co 2 max 3 godziny. Około 7 I śniadanie - 2 kromki grahama + kiełbaska drobiowa, pomidor, lub jajko na twardo lub jakaś chuda wędlina, rzodkiewki, kiełki, ogórek.
II śniadanie podobnie ale mniejsza porcja.
Następnie po 2-3 h owoc + maślanka lub jogurt naturalny (wszystko max 2% tłuszczu ale nie odtłuszczone całkowicie tzw. fit ;) czy też koktajl, lub 1/2 banana. Obiad - ciemny ryż lub makaron ok. 40 gram lub kasza jęczmienna, nawet ziemniaki max 2 (około 150 g), jakaś sałatka, i oczywiście mięso, czasem zupka.
Następnie deser - podobnie jak przed obiadem.
I kolacja - podobnie jak śniadanie i II kolacja podobnie jak II śniadanie. Ważne jest aby max 2 h przed pójściem spać zjeść II kolację bo inaczej z rana cukier może być wysoki. Mam nadzieję, że coś to pomoże :)
W razie pytań służę pomocą :)

Odnośnik do komentarza

witam :)
chcialabym do was doloczyc , mam 39 lat jestem w 3 ciazy , teraz jestem w 10 tc , tydzien temu dowiedzialam sie ze mam cukrzyce , krzywa wyszla mi 96/180,6/180,5 , jestem na diecie i glukometrze od paru dni , Dieta mnie nie przeraza bo nie chodze glodna ale ten piorunski cukier na czczo mam zawsze ok 100-104 po pierwszym sniadaniu ok 140 po pozniejszych posilkach jest juz w normie 104-110 (norma 120), Kupilam juz sobie rozne gatunki chleba dla dibatykow na sniadanie i to nic nie pomoga , Wieczorem tez sie pilnuje, zjadam chlebek wasa przed snem aby cukier byl w normie i to nic nie pomaga . probuje roznych kombinacji ale bez pozytywnego efektu,
Kurcze zaczynam sie juz bac , niedosyc ze mam ciaze wysokiego ryzyka to jeszcze ten piorunski cukier ,boje sie o dzidziusia , Jutro jade jeszcze raz do dibatologa , pewnie da mi insuline .
moze macie jakies rady, moze jakies ziolka pilyscie ?

Odnośnik do komentarza

Chrupikie pieczywo ma wysoki indeks IG - nie jest polecane. Miam ten sam problem - wysoki cukier rano, okazało się, że nie jest nic przed pójściem spać, przez to budziłam się głodna i miałam wysoki cukier. Dietetyk zalecił, żeby coś zjeść przed snem - polecam tosta z kromki chleba graham i chudą wędliną :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...