Zaparcia i problem z wypróżnieniem się w ciąży

[Gość annakost]

Miałam dokładnie ten sam problem, ale teraz już wszystko jest w porządku. Co robić? U mnie chodziło o pozycję. Zmieniłam na pozycję w kucki i zrobiło się normalnie. Ale to udało się dopiero przy pomocy urządzenia o nazwie Goko - niepozorne, ale jednak działa. Po ciąży, kiedy już byłam w dobrej kondycji, używałam tego dalej. Jest łatwiej, normalniej, nie mam problemów i właśnie na tym mi zależało. A że problem jest akurat taki? W życiu bym nie powiedziała.

[Gość Melania32]

U mnie na zaparcia najlepszy jest spacer i koper włoski, wypije herbatkę i czuję ulgę w jelitach. Kupuję tą z zielniczka doz.

[Antossia]

I ruch i dieta pomagają ale w ciązy przyczyną zaparc są hormony. Doraźnie warto sobie kupić czopki eva/qu kotre sa wlaśnie dla kobiet w ciązy i działają szybko i skutecznie ale przede wszystkim miejscowo, więc nie przechodzą przez uklad pokarmowy. Nie powinno się brać ani tabletek ani syropków, które mają działanie przeczyszczające i wchłaniają się do organizmu.

[Gość Gloria30]

~Melania32

U mnie na zaparcia najlepszy jest spacer i koper włoski, wypije herbatkę i czuję ulgę w jelitach. Kupuję tą z zielniczka doz.

To wystarcza? Muszę spróbować, stacjonarnie w aptece znajdę taką herbatkę?

[Gość Melania32]

Wystarcza, w smaku też jest ok, pewnie, że znajdziesz stacjonarnie :)

[Gość komeron]

Wystarczy Goko - temat przerabiany. Mnóstwo czasu spędzone na poszukiwaniach sposobu i zero efektów. Ale kto by pomyślał, że może chodzić o nieodpowiednią pozycję przy wypróżnianiu? A właśnie tak było. Kucki? Nie wiem dlaczego nie siedząca, ale tak faktycznie było i nadal jest. W kucki nie boli, łatwo sobie radzę z dolegliwościami, jest po prostu lepiej. 

[Gość heras]

W dniu 17/1/2020 o 1:21 PM, Gość komeron napisał:

Wystarczy Goko - temat przerabiany. Mnóstwo czasu spędzone na poszukiwaniach sposobu i zero efektów. Ale kto by pomyślał, że może chodzić o nieodpowiednią pozycję przy wypróżnianiu? A właśnie tak było. Kucki? Nie wiem dlaczego nie siedząca, ale tak faktycznie było i nadal jest. W kucki nie boli, łatwo sobie radzę z dolegliwościami, jest po prostu lepiej. 

Jak długo już tego używasz? Od razu za pierwszym razem zauważyłaś zmianę? Próbuję sobie pomóc od dawna i nic to nie daje. Brakuje mi już pomysłu. Żadne babcine metody, leki też nie. Naprawdę możliwe, że chodzi o pozycję przy wypróżnianiu?

[Gość komeron]

Od kilku miesięcy. Tak, zmiana była zauważalna od razu. Natychmiast zrobiło się lepiej. Tak, to było bardzo dziwne. Początkowo się śmiałem, bo jak niby ma to pomóc? No średnio, ale docelowo udało się zrobić to, co chciałem. Żadnych innych metod już nie testowałem. To mi wystarczyło i dało normalność. 

[Gość popet]

Czy faktycznie jest tak, że problem od razu znika? W sensie - ta pozycja w kucki? Czytam o tym już w którymś kolejnym miejscu i jakoś z jednej strony dziwne, ale z drugiej... Nie interesuje mnie to, ma pomóc. I pewnie spróbuję tego. Jeśli dobrze rozumiem, to zmiana powinna być natychmiastowa... W sumie to dosyć logiczne...

[Gość tamesy]

Goko działa, robi różnicę, widać efekty używania - pozycja w kucki robi różnicę, ale u mnie bez tego urządzenia efektów nie było. Dopiero z tym sprzętem zaczęło to wyglądać normalnie. W zasadzie wszystkie problemy zniknęły natychmiast - teraz jest całkowicie normalnie, ale wcześniej straciłam mnóstwo czasu na powrót do normalności. 

[Gość poblik]

U mnie również Goko pomogło i w zasadzie sytuacja zmieniła się diametralnie. Nie było tak, że nagle od razu zrobiło się normalnie, bo wszystko działo się stopniowo, ale docelowo osiągnęłam to, czego chciałam. Początkowo nie sądziłam, że coś takiego może pomóc, a okazało się, że właśnie tak rozwiązałam wszystkie swoje problemy. Czyli jednak da się. 

[Gość Edyta]

Miałam dokładnie taki sam problem w trakcie ciąży i po porodzie. Dlatego korzystałam z domowych sposobów i biobidetu, który zamontowaliśmy na toalecie. Łazienkę mamy malutką, więc takie rozwiązanie było dla nas korzystne :) 

[Gość potales]

Goko wypróbujcie. Chodzi tutaj o zmianę pozycji przy wypróżnianiu. U mnie przyczyna problemu była właśnie taka. Jakiekolwiek próby zmian nie przynosiły totalnie nic. Dieta, aktywność - wszystko jakby stało w miejscu. Dopiero z Goko zrobiło się normalnie. 

[Gość ewa]

Ja zdecydowanie polecam czopki z kurkumą Procto Zac Relief. Naprawdę zadziałają bardzo skutecznie przy takich problemach.