zwiastuny porodu....

[maczetka]

piszcie jakie były w waszym przypadku. tu znalazlam przydatna stronke OBJAWY PRZEPOWIADAJĽCE PORÓD

[Anulka]

trochę możesz o tym poczytać tu http://parenting.pl/o-wszystkim/327-porod-coaz-blizej.html

[maczetka]

tu nie chodzi tylko o objawy porodu na kilka godzin przed, tylko kilka tygodni, dni itp.
poza tym w tamtym poscie niewiele zawartych jest informacji

[maczetka]

Zastanawiasz się, czy będziesz potrafiła poznać, że nadeszła godzina zero. Są oznaki, które świadczą o tym, że zaczyna się poród.

Kilka tygodni (a czasem kilka dni lub godzin) przed porodem główka dziecka schodzi do kanału rodnego. Wtedy brzuch się opuszcza, maleje ucisk na przeponę i lżej się oddycha.
Odejście czopa śluzowego z kolei oznacza, że szyjka macicy zaczęła się rozwierać. Rozwieranie nie musi postępować w szybkim tempie. Może minąć kilka godzin, a niekiedy nawet dni, zanim na dobre poród się zacznie.

Gdy odchodzą wody płodowe
Najczęściej pęknięcie błon płodowych następuje dopiero w pierwszym okresie porodu. Jeżeli jednak wody płodowe zaczną Ci odchodzić wcześniej, nim pojawią się regularne skurcze, jedź szybko do szpitala. Płyn powinien być przejrzystobiały. Jeżeli zauważysz w nim ślady zabarwienia zielonego lub brązowego, koniecznie powiedz o tym lekarzowi.

Zanim pojedziesz na salę porodową
U kobiet, które rodzą po raz pierwszy, akcja porodowa często zaczyna się łagodnie. Umiarkowane skurcze możesz odczuwać nawet przez dwie, trzy doby przed rozpoczęciem aktywnej fazy porodu.
Na pewno będziesz bardzo podekscytowana. Pamiętaj jednak, żeby te ostatnie godziny wykorzystać na gromadzenie sił, które będą Ci teraz bardzo potrzebne.
- Jeśli masz ochotę, zjedz coś lekkiego i pożywnego.
- Regularnie i często opróżniaj pęcherz moczowy – pełen może utrudniać postęp porodu.
- Odpoczywaj jak najwięcej, ale nie układaj się na plecach – ucisk brzucha na duże naczynia krwionośne może ograniczać przepływ krwi przez łożysko.
- Weź ciepły prysznic – to świetnie odpręża i łagodzi ból.
- Skontaktuj się z mężem, powiedz mu, że prawdopodobnie już się zaczyna. Czas się szykować.

Czy to już jest poród

NIE
jeżeli
1. Skurcze nie są regularne, ich częstotliwość i natężenie nie nasilają się;
2. Skurcze słabną lub zanikają, kiedy zaczynasz chodzić lub zmieniasz pozycję;
3. Czujesz ból raczej w podbrzuszu niż w okolicy krzyżowej;
4. Ruchy dziecka podczas skurczu stają się energiczniejsze;
5. Zauważysz brązowawą wydzielinę (to może być skutek badania ginekologicznego, zwiększonego wysiłku fizycznego albo współżycia, które miało miejsce w ciągu ostatnich 48 godzin);

Czy to już jest poród

TAK
jeżeli
1. Odpłynął galaretowaty, lekko zabarwiony pasemkami krwi czop śluzowy, który dotychczas zamykał ujście szyjki macicy (może to nastąpić już na parę dni przed porodem, ale równie dobrze dopiero na początku akcji porodowej);
2. Skurcze stają się coraz silniejsze, wyraźniej odczuwalne i częstsze;
3. Skurcze zaczynają się pojawiać regularnie, w odstępach mniejszych niż 10– minut;
4. Odczuwasz ból w okolicy krzyżowej, który rozszerza się na podbrzusze, może nawet promieniować w kierunku pachwin i nóg;
5. Wystąpiło plamienie o różowym zabarwieniu albo z widocznymi pasemkami krwi;
6. Pękają błony płodowe (możesz jednak tego nawet nie poczuć), co objawia się odejściem wód płodowych – płyn owodniowy może wypłynąć w dużej ilości albo jedynie sączyć się (tak dzieje się częściej).

[babelkowamama]

super dziewczyny, że pojawił się ten temat ja jeszcze ciągle czekam, ale już od dłuższego czasu doszukuję u siebie TYCH objawów ;)
Na pewno silny syndrom wicia gniazda już od ok 8miesiąca,zakupy, porządki, remonty, gderanie (biedny mężulek ;)) stany depresyjne przeplatane niespotykaną euforią ;)
a teraz ... termin minął i mam 'tylko' nieregularne napinania brzuszka, maluszek z każdym dniem rusza się coraz mniej, zwiększona wydzielina, odchodzący powolutku czop (raptem 2 razy co 2.dzień ;)) problemy ze snem (wcześniej mogłam spać do południa, a teraz jak mąż wstaje do pracy na 7 to ja już oczy jak 5-zł, muszę wstać razem z nim, bo bym zwariowała leżąc dłużej) i najważniejsze ;) mega apetyt!!!

narazie tyle ;)

[maczetka]

ja tez mam ponoc urodzic w ciagu 2 tyg, dlatego dopytuje. spac nie mogłam od poczatku ciazy, dziecko ostatnie 3 dni rusza sie bardzo mału, a jak juz to delikatnie, brzuszek mi sie obnizył i czesto twardnieje.

[Anulka]

u mnie w obu przypadkach objawem zbliżającego się porodu, był ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, ból spojenia łonowego oraz co raz częstsze skurcze przepowiadające....

[babelkowamama]

ano własnie ... brzuszek obniżony już mam, co jakiś czas czuję kłucie na spojeniu (nieprzyjemne :/) (szczególnie, gdy dużo się ruszam i jak usiądę i chcę wstać, to nie jest ciekawie ;)), kości w miednicy bolą (ale jakoś nieszczególnie) i to twardnienie brzunia ...

[Anulka]

a często twardnieje?

[maczetka]

ja ogolnie mam skroconą szyjke i rozwarcie, lekarz dał mi 2 tyg...biore cordafen własnie na to by nie bylo skorczy ale wczoraj to brzuch napinal sie jak szalony srednio co pol godziny, dzis mam spokoj i dzidzia jakos sie bardziej rusza. czy te skurcze przepowiadajace to własnie to napinanie brzuszka???? to nic nie boli tylko brzuch robi sie kwadratowy i twardy jak kamien. iczuje dzidziusia jakby głowką mi krecił na samym dole , tuz przy wyjsciu....

[Anulka]

dokładnie tak...ja miałam to samo..a przed porodem to non stop...

[kaskasto]

ja ze skurczami BX chodziłam od 7 miesiąca ...
czyli 2 miesiące ze skurczami przepowiadającymi ...

w dniu porodu w drugim przypadku odszedł mi czop i wody ;)
przy pierwszym przebijany byl pecherz ...
ból kręgoslupa, ogólne rozdrażnienie ;)

[justyna@]

Mnie czop odszedł 2 tygodnie przed porodem w dniu porodu czułam sie dziwnie taka niespokojna nerwowa lekka biegunka i skurcze najpierw nie regularne potem co 3 min ale bardzo lekkie takie jak w czasie okresu nawet KTG ich nie zapisywało wody odeszły mi w szpitalu same

[Anulka]

ja już nie pamiętam jak to było z czopem, ale i w jednym i w drugim przypadku pęcherz był przebijany na łóżku w trakcie porodu....

[maczetka]

ostatnio bardzo bolała mnie miednica, tak jakby sie rozciagala i jak wstawałam siusiu to strzelały kosci jak u starej babki. . . to też?
a jak wyglada czop sluzowy? i czy przy rozwarciu ktore mam juz drugi miesiac mozliwe jest bym go jeszcz\e miala czy juz odszedł?? mi kiedys wyszło cos dziwnego, własnie sluzowata konsystencja ale to nie bylo podbarwione krwia ani zadna kulka tylko takie ciagniste i jakby sluz na nitce ze nie chcialo sie urwac. to moglo byc to czy nie? zawsze zapominam zapytac lekarza ...

[justyna@]

czop u mnie to własnie był taki sluz galaretowaty z kawałkami krwi ale starej odszedł mi po badaniu ginekologicznym

[babelkowamama]

ale się babeczki rozpisały ;) nie ma to jak powymieniać się doświadczeniami ;)
mój niby-czop ;) był, zapewne jeszcze, bez krwi, odchodzi powolutku, małymi 'porcjami' - taka mleczna galaretka
napinanie Anulko mam codziennie ;) ale nieregularnie i o różnych porach (na pon. ktg nie miałam jeszcze żadnych skurczów, tylko napięcia macicy, a to jeszcze nie to ;)) jednak staje się to coraz silniejsze i taki kwadraciak się robi ...
Maczetka - z tą wiercącą glówką mam to samo i jeszcze jakby łapkami sobie pomagał i kopał tunel ;)
nie wiem, co mam mysleć o szyjce... na ost.bad. miałam 2cm i 0 rozwarcia ....

wszystko wskazuje na to, że to już niebawem :)

[maczetka]

chrupie mi w miednicy i cos pobolewa tam na dole... ale to tylko gdy sie rusza...wiec pewnie zahacza o coś.

[babelkowamama]

maczetka

chrupie mi w miednicy i cos pobolewa tam na dole... ale to tylko gdy sie rusza...wiec pewnie zahacza o coś.

też to mam ... pewnie maleństwo się wwierca w kanał ;) dziwne uczucie ...

[marciołka]

Ja te trzeszczące kości też mam - najbardziej słychać je w nocy jak się wstaje siusiu, wtedy w takiej ciszy chrupią, jak łamane ;)
A możliwe, żeby tego czopa nie zauważyć w ogóle? Ja mam teraz kręćka niezłego, bo część z objawów zbliżającego się porodu mam, ale części nie... I już sama nie wiem...

[babelkowamama]

hm czy można tego nie zauważyc ... ? nie mam pojęcia ... te początkowe kawałeczki to chyba można przeoczyc, bo to takie nijakie ;) ale jak zaczyna odchodzić z krwią, to już chyba widoczne jest ;) a zresztą nie wiem, nie mam pojęcia, 1.raz jestem przed porodem :36_1_13:

[babeczqa]

hihi
mi ani nie polecialy wody , bos ie saczyly juz 3 tygodnie wczesniej oczym pani gin byla w szoku juz po porodzie...
krwi zadnej niebylo
- czopa tez niezauwazylam:)moze jakas slepa bylam...
:)
wiem tylko ze jakos 2 ttyg prze dproodem...niemoglam chodzic czulam jak dzecko sieosunelo na dol...mniej ruchow dziecka...
tragicznie zmeczona bylam
a wten sadny dzien wiem tylko ze jak mnie skreciklo w krzyzu to wiedzialam ze beda bole krzyzowe...i wiedzialam ze sie zaczelo wiec tez wiedzialam gdzie tel.zeby zadzwonic po meza

[Gość Szani]

witam ja tam zadnych objawow niemialam..mozecie nie wierzyc ale tak bylo.
ni bolal mnie brzuch...nie odchodzil zaden czop...nie twardnial mi brzuch tzn twardnial ale to juz wczesniej co jakis czas :) skurczy zero...
no moze jeden objaw mialam odeszly mi wody plodowe poza tym nic nawet gdy na porodowke przyjechalam niemialam zadnych skurczy dopiero po podaniu kroplowki dostalam pierwsze skurcze aaaaa dodam ze na porodowke przyjechalam juz z 4 cm rozwarcia :):)

[magdaloza]

No dziewczyny,tak zerkam tu co jakis czas i czytam,co piszecie,i zaczynam sie martwic ......co prawda nic mi w kosciach nie strzela,czop chyba nie odszedl,ale mam uplawy,wiec kto wie...co tam sie dzieje....brzuszek mi twardnieje co jakis czas.....nie wiem,czy mam sie juz szykowac???? To o wiele za szybko...Matko! Mam nadzieje,ze jednak JA bede miala jakies objawy....
I jak bede to napisze....

[maczetka]

magdaloza, ja skurcze miałam duzo wczesniej, nie przejmuj się o ile lekarz mowi ze jest ok. teraz dopiero mam je bardzo czesto...wiec dlatego zaczynam sie martwic.
do tego wszystko mnie booli, jestem wymęczona i kosci strzelaja ze mam wrazenie ze sie zaraz rozlece.