Skocz do zawartości
Forum

Ciąża i co z kotem?


Rekomendowane odpowiedzi

Yvone
Koralowa a jak Wy sopedzacie z nim czas? bawicie sie z nim? może on tak po prostu sie bawi i trzeba zapewnić mu inne rozładowanie energii, która posiada. bo z tego co piszesz to młody kociaczek. a spróbuj mieć pod ręką spryskiwacz z wodą i jeśli robi coś co nie powinnien to deilkatnie go tym spryskiwaczem spryskać- będzie mu się to źle kojarzyło. pamiętaj jednak , ze nie będzie to od razu. potrzeba przy tym cierpliwości i konsekwencji, ale rezultaty zanim pojawi sie dzieciątko moga być widoczne. moje sierściuszki uwielbiają biegać za zwykłą kulką z papieru, lubią kiedy zaczynam sie z nimi niby gonić, nawet zwykły sznureczek, do któregho moga podskakiwać jest rewelacyjną zabawą. a po tak intensywnej zabawie nie chodzą już i nie rozrabiaja tylko kładą się spać. masz jeszcze sporo czasu. ucz kotka, "wymęczaj" go zabawą, a zobaczysz jak sie będziesz zachowywał. a może jak urodzi się dziecko on w ogóle nie będzie zainteresowany, awręcz będzie omijał dziecko szerokim łukiem. no i spróbuj z kastracją, wtedy większość kotów faktycznie robi się mniej ruchliwa i na pewno mniej agrsywna. pozdrawiam:)

to świetny pomysł z tym spryskiwaczem - bo kotek na klapsy nie reaguje - zachowuje się zupełnie jakby nic nie czuł - troszkę to dziwne, ale taka już z niego nieczuła bestia. Spróbuję i dam znać jakie efekty :)

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

marzen@
Koralowa myślę, że jesteś nieco niesprawiedliwa. W wielu postach masz napisane co zrobic z kotem, jak się z nim bawić, o kastracji też jest. A większość "obrońców praw zwierząt" jak to nazwałaś oburzyła się raczej postem, który napisała Oby Laura.
Ty piszesz tylko, że kat jest "agresywny", bo strąca kwiatki i wspina sie po firankach. Koty mają to do siebie, że trzeba się nimi zajmować. Jesli kot skacze na ciebie, to znaczy, że chce sie bawic a nie jest agresywny. Chyba, że został wychowany na agresywnego. Agresywne psy też z nieba nie spadaja. Większość tych "agresywnych", które znam stało się takie za sprawą swoich właścicieli.
Na rozładowanie energii pomaga - jeszcze raz to napiszę - intensywna zabawa z kotem (wystarczy kawałek papieru na sznurku- można go tez zawiesić gdzieś w domu - kot sam będzie podchodził i się bawił, kulka do rzucania, piłki do pingponga, myszka nakręcana, myszka na "wędce") - pomysłow jest tysiąc, trzeba tylko chcieć. Mozesz też chodzic z kotem na spacery, wtedy też się zmęczy. Im młodszy kot tym więcej ma energii do zabawy - to przeciez normalne.

jest dużo racji w tym co napisałaś, kotek ma zabawki, ale kupię mu ich więcej. A co do wychowania raczej nie sądzę aby to była moja wina. Kocurka wzięliśmy za wsi był bardzo biedniutki, wydałam krocie na weterynarza aby przeżył - udało się i został z nami :) wyrósł na łobuza chyba po prostu :/http://images38.fotosik.pl/1199/4a0c0889c5555a0dgen.jpg

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

klapsy wobec kota nie są dobrą metodą. no może delikatny klapsik na przegonienie go , ale na pewno nie na wychowanie, bo może reagować wręcz odrotnie. może być" zły" na właściciela i specjalnie jeszcze rozrabiać i psocić. jeśli już to tak jak robią kocice kiedy strofują i uczą małe kocięta- delikatnie ( ale to bardzo delikatnie!!) uderzają łapka w nosek.

Odnośnik do komentarza

alez on słodziutki:)
Mój Frugo tez jest wzięty ze wsi, był trochę chory, ale jakoś go wykurowaliśmy i też był psotny ( znaczy dlaje jest, ale inaczej) podgyzał nogi, rzucał sie na nas. tak chiał sie bawić- zobacz jak bawią sie małe kotki- podrgyryzają sie , rzucają sie na siebie, gonią. on traktuje Was jak członka stada. u nas zupełnie problem z niechcianą niespozytkowaną energią skończył się, kiedy do domu trafiła Carmen, nasza kotka - ta ze zdjęcia.... już zajmował sie nią i z nią sie bawił anie naszymi łydkami, piętami i stopami- bo to były najczęstsze cele jego ataku;)

Odnośnik do komentarza

Yvone - mój kocur kompletnie nie reaguje na klapsy, nie czuje ich, nawet pozycji nie zmieni ani okiem nie mrugnie :) na krzyk też nie reaguje, podobni jest gdy go strofuję, lub zdejmuję z blatu: zawsze gdy gotuję kot wskakuje na blat i chodzi po płycie indukcyjnej wsadzając nos do garnków, biorę go wtedy na ręce, zdejmuję z blatu i odkładam kocurra na podłogę, 5 sekund i kot jest z powrotem na blacie, sytuacja powtarza się z 6 razy i w efekcie muszę kota zamknąć w innym pokoju - dlatego pomyślałam że pomysł ze spryskiwaczem jest genialny!

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

śliczne kociaki! :) bardzo chcę zatrzymać mojego łobuza mam nadzieję że wasze rady pomogą od dziś wprowadzam je w życie żeby nie tracić czasu! :D

Zawsze bardzo chciałam mieć kota - zostało mi tak jeszcze z dzieciństwa gdy sąsiad znalazł na strychu kotka porzuconego przez matkę - miałam wtedy jakieś 12 lat. Pamiętam że sama pobiegłam do apteki po strzykawki i smoczki do mleka. Wykarmiłam go sama, kociak dorósł i miał się świetnie. Jednak pewnego dnia po prostu zniknął, strasznie to przeżyłam, dlatego teraz zrobię wszystko żeby kotek został :)

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę. Jestem przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje dziecko..a ja Twoja mama.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dox1hpd1ut3lo2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5e2q8p9im7.png

http://s9.suwaczek.com/20100904580114.png

Odnośnik do komentarza

u nas metoda ze spryskiwaczem sprawdziła się przy choince. wymagało to cierpliwości, ale rezultat był rewelacyjny. jedyne co kot robił to bawił siędelikatnie łapką bombkami na dole, ale już nie próbował się wspinać. powodzenia, trzymam kciuki i dawaj znac jak idzie:)
a co do tego jak kot zachowuje się w kuchni.. u mnie jest podobnie, wystarczy że tylko wejdę do kuchni już słychać "tupot małych stóp";) jakby stado słoni biegło i już kot zagląda co robię. nic bez niego sięodbyć w kuchni nie może. no ale to trzeba mieć świadomość, że kot to niestety taka ciekawska bestia, ze wszędzie się wepcha. nie bez przyczyny jest przysłowie: ciekawość zabiła kota";)

Odnośnik do komentarza

małe kotki są żywiołowe. A może ktoś z rodziny go przygarnie ? pazurki można przyciąć... jak się zestarzeje będzie więcej spał i leniuchował :) Jeśli boisz się, że zrobi dziecku krzywdę to może lepiej,jak ktoś go przygarnie póki jest mały to znajdzie się chętny. Kotki chodzą swoimi drogami, wątpie by celowo chciał skrzywdzić, bardziej w zabawie może drapnąć, hapsnąć, byś musiała poświęcić dużo czasu na ułożenie zwierzaczka i nauczyć dziecko,że kotek tylko do miziu miziu jak sam przyjdzie się ocierać :) i go za bardzo nie wypuszczaj i zaszczep na wszystko. Ja długo starałam się o ciąże, pomógł dopiero Cyclotest MyWay. Też się martwiłam, dziecko wyczekane, ale mój kot nie był zbyt zainteresowany płaczącym obiektem. Okazało się też, że już przebyłam nie wiem kiedy toksoplazmoze, myślę że to od naszego włochacza, to w ciąży obowiązkowe badanie. Tylko mój kot jest już typowym wylegiwaczem parapetu, grzejnikiem kolan i ewentualnym zbiegiem średnio 3 razy w tygodniu. Typowy kot. Życzę pomysłowego rozwiązania problemu :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...